Czym zajmuje się na co dzień? Poza pracą, regularnie uczęszczam na zajęcia z karate, trening siatkówki i ćwiczenia kardio. Czasem w weekend uda się zaliczyć basen. Biegaczom zazdroszczę, zostają mi dwa dni w tygodniu, kiedy mogę się przebiec ale już nie mam takiej mobilizacji jak na studiach, chyba że przed siatkówką pół godzinki na rozgrzewkę. Moim sensem życia są podróże, i jak się tylko coś w skarbonce nazbiera to szukam okazji by wyrwać się z domu, wraz z moją połówką. Bez znaczenia ma czy to jest zagranica, czy Polska. Wystarczy dobrze wszystko zaplanować. Z moimi wojażami wiąże się także fotografia, a jeżeli chodzi o czytanie to zdradziłam papier na korzyść audiobooków. Pozwala mi to wykonywać tedy dwie rzeczy jednocześnie.
Jestem wiernym kibice męskiej reprezentacji siatkówki, lubię ambitne kino Smarzowskiego, Almodóvara czy humor w filmach Kusturicy.