Nie zrozum mnie źle - wiem, że są też takie, w których członkowie nawet tego "średniego" 1600 nie mogą zrobić - bo za mało prowincji, za mało czasu itp., itd. Ale robiąc max 5 skrzyń, ich wysiłek jest równy około 1/4 wysiłku tych, co robią 10 skrzyń. Nie mówię, że nie zasługują na nic, ale na pewno nie na aż tyle, co 10-skrzynkowcy. Nowy system ma to zmienić na lepsze, tak że ci pierwsi dostaną swoją część. Jednak nie powinno się przy tym umniejszać wysiłku włożonego w zdobycie 10 skrzyni.
Uparłaś się przy tych 10 skrzynkach i przy kolejnych wyliczeniach, pomimo mojej prośby. Ok.
Przecież znakomicie zdajesz sobie sprawę, że średnia 1600 to jest mit - takiej średniej potrzeba na 25 osób do 10 skrzynki i bractw, gdzie wszyscy ją osiągają jest może kilka (mówię o średniej z kilku turniejów nie o pojedynczych wynikach).
Zawsze masz kilku graczy, którzy w bractwie ciągną wynik i robią z 3000-4000 pkt. - nie każde bractwo ma takie szczęście, żeby trafić lub ściągnąć kilku takich graczy.
Dlatego takich bractw jest kilkanaście , do 20 na jednym świecie (na Arendyllu może z 25), a nie 50 i nie widzę, żeby ta liczba się jakoś zmieniała od dłuższego czasu
To jest akurat bardzo niepokojące w kontekście rozwoju gry, dodatkowo mam wrażenie obserwując od czasu do czasu wyniki na Elvenstats, że maleje liczba bractw robiących 7-8 skrzynek, co jest jeszcze gorsze i bez wzmocnienia takich bractw (m.in. przez renowację) pewnego pięknego dnia okaże się, ze bractwa podzielą się na elitę (10 skrzynek), pospólstwo(5 skrzynek) i trupiarnie (3 i mniej skrzynek) - zero "klasy średniej"
To trzeba zmienić jak najszybciej.
Ale widzę, że przychylasz się do opinii tej części, która nadal chce dodatkowej, specjalnej nagrody za 10 a za 9 już nie - w/g mnie 3 zaklęcia renowacji i 30PW powinny być wystarczające, ale najwyraźniej gracze chcą jeszcze czegoś ekstra za 10, czego reszta nie dostanie, bo się wystarczająco nie starali, bo są gorsi, robią mniej punktów w turnieju i nie mają pełnego składu.
Wysiłek włożony w regularne zdobywanie 5 czy 8 skrzynek nie zostanie na dzień dobry nagrodzony niczym - ZERO zaklęć.
Wysiłek włożony w regularne zdobywanie 10 skrzynek zostanie nagrodzony na dzień dobry zaklęciami w liczbie 10 x liczba posiadanych schematów - czyli pewnie w przypadku najmocniejszych bractw z 200 i więcej zaklęć ( ale najlepiej jakby było 500-1000 )
Czy to za mało premiuje tych, co robią 10 skrzynek ?
Zresztą, wiadome już było, że przed Nowym Rokiem Renowacja nie wejdzie na live, jeszcze zanim weszła na krótko na betę. To, że ją z bety wycofali, wcale nie musi oznaczać, że do nas wejdzie później, niżby i tak weszła.
Przez pierwsze 3-4 miesiące po rebelansie nic nie było wiadomo, od lipca wiadomo było, że renowacja wejdzie przed końcem roku (i nie weszła) - powoływanie się na informacje od G i traktowanie ich poważnie jest co najmniej zabawne.
Chyba tylko eventowe budynki czy kulturowe buduje się z myślą, że w następnym rozdziale i tak się postawi inne. Magiczne to inwestycja długoterminowa, i gdy niespodziewanie koszty rozbudowy drożeją, trzeba przemyśleć strategię na nowo. Przy czym, jak już pisałam, przy obiektach kupowanych za diamenty zmiana strategii bardziej boli z prostej przyczyny - diamenty są walutą premium.
Skoro traktujesz poważnie informacje G to przecież "wiadomo było"
od ponad 7 miesięcy, że będzie można rozbudowywać ewentowe. Można się było przygotować , he he - brzmi śmiesznie, prawda ?
Teoretycznie masz rację, ale to, co minęło, już nie wróci. Zysk portalu jak ktoś chce, to może wykorzystać w przyszłych rozdziałach. A ze schematami problem leży w tym, że one wciąż siedzą w torbie, a do tego są na chwilę obecną bardziej ekskluzywnym towarem, niż jakikolwiek inny (poza diamentami).
Posiadanie eksluzywnego , nie używanego towaru to czysty snobizm.
Akurat przykład nietrafiony - każdy dostaje według rozdziału, w którym jest. Co z tego, że ktoś dostanie więcej, jeśli też na rozbudowę potrzebuje więcej, a także na badania, podbój prowincji itp.
Czyli statystyki dostaje odpowiednie do rozdziału, ale koszt podniesienia budynku zawsze jest stały (1 schemat lub 320 diamentów) - nie wiem co tu jest nietrafionego.
Bo w innych budynkach z menu budowy koszt rozbudowy jest proporcjonalny do wzrostu statystyk.
Prawda, nie da się wszystkich uszczęśliwić. Ale wcześniej nie słuchali - było źle. Teraz podobno posłuchali - i też źle?
Kogo słuchają ? Zrobili jakąś ankietę ? Wiesz kto był w stanie przetestować zaklęcie na becie ? Gracze ze schematami w magazynie na serwerze testowym, bo pozostałym nawet nie dali czasu na zdobycie renowacji. Kilku , dosłownie kilu niezadowolonych chce mieć przelicznik 1:15, 1:18 albo i wyższy.
Jak już się bawimy w demokrację i badanie opinii użytkowników to ciekawe , jakie byłyby wyniki takiej ankiety na wszystkich światach :
- chcę wprowadzenia teraz zaklęcia renowacji z przelicznikiem 1:10 za schemat
- wolę poczekać miesiąc - dwa albo i dłużej aż przeanalizujemy, przemyślimy, oprogramujemy, przetestujemy i wprowadzimy inny, być może bardziej korzystny przelicznik (a być może mniej korzystny)
Wiem, że odpowiedzi są tendencyjne, ale boję się , że druga może być prawdziwa.
Trudno patrzeć na zmiany nie biorąc pod uwagę własnego interesu, szczególnie gdy dotychczas aktywne osoby z Bractwa z tego samego powodu chcą skończyć grę. Odejście z gry wysoko rozwiniętych graczy, którzy bardziej niż inni mogą wspomóc nowicjuszy, też ma wpływ na grę.
To ciekawe, co by zrobili, jakby pewnego pięknego dnia się obudzili , zalogowali i zobaczyli w zabudowanym mieście np. -2000 populacji , pomimo, że dzień wcześniej mieli dodatnią.
Nie wierzę, że ktoś chce odejść z gry tylko przez to, że go podniesienie rezydki będzie kosztować ok. 1,4 turnieju (warsztaty są droższe, zgoda. ale też o wiele więcej dają niż rezydencja)
Twardym trzeba być a nie miętkim.
Przypomnę - koszt podnoszenia budynku w walucie premium się nie zmienia.
Myślę, że gorzej byłoby dopiero co wyjść z orków tuż przed wejściem Renowacji, ale to tak na marginesie.
Jeżeli zaraz przed wejściem renowacji to akurat najlepiej - podniesienie budynku na poziom leśnych elfów = wzrost statystyk o 90%.
Tzn. jeśli kogoś po wejściu Renowacji nie będzie stać na rozbudowę i magicznych budynków, i wybranych eventowych, będzie musiał z czegoś zrezygnować.
Bardzo słaby argument - konieczność rezygnacji z funkcjonalności, której obecnie nie ma.
Przecież nikt nikogo nie będzie zmuszał do rozbudowy budynków ewentowych. Można dalej wymieniać w kolejnych ewentach. Kwestia priorytetów - wolisz podnieść = poświęcasz zaklęcia z turnieju, nie chcesz, nie stać Cię = zdobywasz nowe.
Obecnie albo budynek ewentowy jest wartościowy i się go trzyma w mieście albo i tak z niego rezygnujesz.
Chyba, że trzymasz z myślą o renowacji, ale wtedy chyba logiczne jest uwzględnienie dodatkowych kosztów z tym związanych.
Poza tym z niczego nie trzeba rezygnować - będzie więcej budynków do podniesienia, więc podniesienie wszystkich będzie trwało dłużej.
Trzeba będzie dalej robić turnieje i uczestniczyć w ewentach
Nic strasznego się nie stanie, chyba, ze ktoś liczy, że zrezygnuje z ewentów i przygód po wejściu renowacji, bo sobie wszystko podniesie za turnieje (a najlepiej od razu za schematy z magazynu wymienione po kursie 1:20 000), ale chyba nie o to twórcom chodziło.
Oczywiście, idąc tym tokiem rozumowania można dojść do wniosku, że takie osoby obrały złą strategię. To prawda, że gra w dużej mierze o ciągła zmianę strategii się opiera, ale jak to brzmi w tym przypadku? Jeśli ktoś zainwestował prawdziwe pieniądze, by kupić magiczne budynki - napełnianie kieszeni IG było strategicznie złą decyzją?
I nie mówię tutaj o opiniach na forum, bo nie raz i nie dwa padały nawet gorsze stwierdzenia. Chodzi mi o to, że ten krok twórców może zostać w ten sposób zinterpretowany - a to nie zachęca do dalszych inwestycji.
Nie będę oceniał strategii poszczególnych graczy - to ich wybór.
Natomiast osobiście staram się unikać typu Pay to win - Elvenar w/g mnie nie jest tego typu grą, więc strategia rozwoju nie powinna się aż tak mocno opierać na walucie premium.
Jeżeli ktoś w ten sposób planuje dalszą rozgrywkę to chyba powinien się liczyć z dodatkowymi regularnymi wydatkami , a nie jednorazowym zakupem magicznego budynku i liczeniu na to, że resztę zdobędzie w grze - nikt nie dawał gwarancji cen w diamentach czy schematach.
I tak możliwość podniesienia magicznych budynków bez wydawania diamentów jest czymś bardzo korzystnym, nawet jeżeli będzie to wymagało trochę więcej wysiłku i czasu (korzyści też są większe na wyższych rozdziałach)
Jednak też, na przykładzie niziołków - bardziej opłaca mi się kolejna magiczna rezydencja (3800 popu w elfach), która zajmuje 15 kratek, niż piernikowy ludek, który zajmując 3 kratki więcej daje 600 popu mniej, a jedyną rekompensatą jest 4200 kultury, której i tak mam kilkadziesiąt tysięcy nadwyżki z uwagi na budynki many. Ale już inaczej jest w przypadku zimowej gwiazdki - daje bardzo zbliżoną ilość popu na kratkę, a do tego jeszcze trochę many. Tylko ile trzeba szczęścia i determinacji, żeby wszystkie rezydki zastąpić gwiazdkami...?
Oczywiście, że nie możesz zastąpić wszystkich normalnych budynków ewentowymi i nie można bezpośrednio porównywać ewentowych i magicznych - właśnie dlatego magiczne mają dodaną wartość, że zastępują 1:1 warsztaty i rezydencje, które zawsze będą w grze potrzebne i naprawdę nikt ich nie usunie, niezależnie od kosztów podniesienia.
Wybór ewentowy vs magiczny (nie mam na myśli śmiesznych kulturowych z menu budowy) zawęża się do tego, który podnosisz wcześniej (ewentowy może dać więcej w niektórych przypadkach)
Możemy ocenić wartość renowacji w takich przypadkach :
- na początku niziołków podnosisz budynki produkujące manę na produkujące ziarna
- po wejściu na krasnoludy masz w magazynie kilka placówek handlowych - stawiasz, podnosisz i od razy produkują zysk portalu (do wykorzystania w każdym kolejnym rozdziale)
- po skończeniu orków podnosisz kilka budynków produkujących surowce na produkujące manę - i masz od razu niezłą produkcję many , jeszcze przed zbudowaniem wierzb
Jak dla mnie wzrost populacji / kultury / produkcji młotków czy monet z magicznych nawet się nie umywa do korzyści, które osiągasz w ww. sytuacjach i na pewno ewentowe byłyby priorytetem.
Takie ruchy można spokojnie wcześniej zaplanować .
Ale o tym się zapomina , jak się jest pod koniec drzewka (jak już się ma dużo many, ziaren i niewiele badań zostało itd), podobnie o problemach z kulturą na wcześniejszych rozdziałach (sama pisałaś, że cię bonus kultury nie interesuje)
To jest właśnie to , co stracili gracze którym G splunęło w twarz ponad 7 miesięcy temu w trakcie rebalansu przez opóźnienie renowacji
M.in. mnie, ale to jakoś przebolałem i chcę , żeby inni mieli tę możliwość jak najszybciej.
Jeżeli przez to zwiększy się liczba aktywnych graczy i przyspieszy ich rozwój to będzie to z korzystne dla gry i to powinno być dla wszystkich priorytetem, a nie interes pojedynczych wysoko rozwiniętych graczy z końca drzewka.