Problem dotyczy wielu bractw, bo trudno upilnować wszystkich w bractwie by takich ofert nie wystawiali
Gram na kazdym swiecie i w zadnym bractwie (po uzyciu filtra na bractwo) nie ma na rynku ani jednej smieciowej oferty. Nie trzeba nikogo pilnowac, wystarczy odpowiedni wpis do regulaminu bractwa i odrobina stanowczosci ze strony arcymaga. Nie mylic z zamordyzmem, zwykla stanowczosc wystarczy
zamist błagać by je usunęli i więcej nie wystawili to Arcy mógł je sam usunąć by nie były widoczne na liście ofert bractwa.
Zamiast blagac, by dzieci byly grzeczne Arcy juz teraz ma odpowiednie narzedzie na odpornych na przyswajanie komunikatow.
Moze to zabrzmi brutalnie, ale jest taki magiczny zielony przycisk "Usun z bractwa". Ofki takiego gracza znikaja wtedy automatycznie z rynku bractwa i problem rozwiazany
A tak juz troche bardziej na luzie - wydaje mi sie, ze nie tedy droga. Trzeba raczej przyzwyczajac graczy do uczciwej wymiany 1:1 w obrebie danej grupy towarow, czy to w bractwie, czy to w handlu z sasiadami i do zrownowazonej produkcji. Usuwanie ofek z widoku to tylko zamiatanie problemu pod dywan. Moze jestem przewrazliwiony na puncie bandyckich, smieciowych ofert, ale uwazam graczy je wystawiajacych za cwaniakow, ktorzy po prostu ida na latwizne. W pozniejszych epokach produkcja surowcow kazdej grupy z danej jednostki powierzchni jest bardzo zblizona, wiec nie ma zadnego usprawiedliwienia dla takich ofert. Wiekszy koszt produkcji (zloto i mlotki) towarow wyzszych grup takim usprawiedliwieniem na pewno nei sa. Chcesz wyrownac stany danych grup ? A wymieniaj sobie na zdrowie miedzy grupami, ale tez po kursie 1:1. Zanim ktos zapyta - tak, sam tak wlasnie robie, kiedy mam nadwyzki T3. Podsumowujac, moim zdaniem przydalby sie filtr na oferty w obrebie danej grupy, ale jestem przeciwko daniu arcymagom czy magom opcji zamiatania takich ofert pod dywan. Z rynku bractwa wprawdzie by zniknely, owszem, ale sasiadom dalej zasmiecalyby rynek, byc moze nawet bardziej niz do tej pory, bo byloby ich pewnie nawet wiecej niz teraz.