• Drogi czytelniku forum,

    Aby aktywnie korzystać z forum dołączając do dyskusji lub aby rozpocząć własną, potrzebujesz konta w grze. Następnie możesz ZAREJESTROWAĆ SIĘ TUTAJ!

Ważne Co w trawie piszczy...[SPOILERY] cz. 5

Status
Zamknięty.

DeletedUser174

Guest
@Ovocko trudno, ale po prostu od czytania tych twoich bzdur to aż słabo sie robi

tak obrazowo to że 2+2=4 to nie znaczy że 4 otrzymamy tylko z tego jednego równania. A ty z uporem maniaka uczepiłeś się parametrów jednostek i udowadniasz, ze masz rację. I ci powiem, że masz gucio racji. Parametry jednostek oczywiście sa ważne, ale żeby było śmieszniej nie najważniejsze. I jak byś był łaskaw nie wprowadzać ludzi w błąd to by było naprawdę miło z Twojej strony. Dużo zależy od indywidualnych warunków. I musisz zrozumieć, zę to co się u ciebie sprawdza (akurat z innego powodu, niż to argumentujesz, ale to zupełnie inny temat) u kogoś innego może byc pomysłem kompletnie od czapy. Nie ma w tym zakresie jedynej prawdy objawionej

a symulator jest ogólnie wyjatkowo nieużyteczny. Faktycznie moze posłużyć jako wstępne zapoznanie się z jednostkami, ale jak wspomniałes do tego nie trzeba symulatora, o ile ktoś ma kawałek mózga i umie go jakoś rozsądnie użyć


a skoro już się odezwałam...
Nie każdy umie walczyć manualnie. A nowy system turniejów będzie wymuszał takową opcję i nie kazdemu sie to spodoba. Tym samym dzisiejsze koksy odpłyną jeszcze bardziej (zakładając, że w ogóle będą chciały sie paplać w tym baseniku dla dzieci z woda po kolana), a przeciętni gracze (czyli zdecydowana większość) będzie w czarnej tej właśnie. Do tego nie kazdy chce się bawić w walki manualne. Nie po to walczyliśmy o rozsądny tryb walki auto, żeby teraz ponownie wracać do ery kamienia łupanego i ponownie walczyć ręcznie. no cóż... kiedyś turniejów też nie było...

nowa formuła turniejów jest w mojej ocenie nie do przyjęcia. W rezultacie turniej jako źródło książek przestanie istnieć. To spowoduje rozkwit systemu multi. Zresztą nie będzie innego wyjścia, bo cuda same się nie zrobią. Tutaj będziemy miec sytuację ekstremalnie nieopłacalną: mała ilość książeczek za bardzo wysoką cenę ich pozyskania = turnieje stracą rację bytu. Bez turniejów dla wielu graczy ta gra jest niczym tort bez kremu -> mało jest smakoszy trocin

kwestia negocjacji i nowych wymagań surowcowych spowoduje, że turnieje straca na swojej atrakcyjności, ale to zrozumieją tylko osoby walczące o lokaty na turkach. Przewiduję, że walka o miejsce i strategie, którymi dzisiaj operujemy stracą rację bytu... czyli pozbawiamy nasz tort też dekoracji... trochę bida wersja się robi

najważniejsza kwestia. Czas. Na turnieje w starym systemie potrzebujemy tone czasu na bezmyślną klikaninę. W nowym systemie stracimy więcej czasu i osiągniemy dramatycznie mniejsze korzyści. Jednym słowem: wymiana bez sensu. Dużo więcej klikania i dużo więcej czasu ... nie o to nam chodziło

ig chyba się zapętliło w swoich wywodach. Przyjeli założenie, zę turki są robione dla punktów. I to jest akurat założenie błędne. O ile nie naprawią swojego błędu (a skoro zrobili nawet filmik, to raczej się nie wycofają), to raczej stracą spora część graczy. Gra jest juz dzisiaj nudna, a po nowej wersji turka będzie jeszcze nudniejsza. zapewne spora grupka zrezygnuje z gry, ale spokojnie miłośnikom przygód na pewno będzie sie wtedy przyjemniej grało...
 

Ovocko

Rycerz
Jesli i za drugim podejsciem nie wychwycisz, o co mi chodzilo, to rzeczywiscie nalezy spodziewac sie, ze zadnej plaszczyzny porozumienia nie ma i nie moze byc.

Ależ ja wychwytuję tylko to po prostu nijak sie nie ma do tego co ja pisałem wcześniej. Ja o różnicach wynikających z parametrów wojska i tym jak można to wykorzystać (uwzględnianie tego, że wpływ ma teren czy stopień rozbudowy poszczególnych cudów to tak oczywista oczywistość, że konieczność przypominania tego przyjmuję z pewnym zażenowaniem), Ty o tym, czy battle simulator jest przydatny czy nie.
Ja o gruszce, Ty o pietruszce.

W jednym się zgadzamy - nie dogadamy się :)
 
Ostatnia edycja:

Aslana

Tancerz ostrzy
Obserwuję forum bety i feedback jest porażający.
Dla mnie walka manualna nie wchodzi w grę poprostu dlatego że nie będę specjalnie dla turnieju kupować nowego sprzętu a obecnie zrobienie 1 prowincji manualnie zajmie mi więcej czasu niż 5 czy 6 na apce:(
Kiedy wspominano o tym że jednostek wojskowych dla turnieju już nie da się przewidzieć myślałam raczej że poprostu zamieszają składy pomiędzy turniejami a tu sprawa okazuje się o wiele bardziej skomplikowana:(
Jeśli faktycznie wepchną zmiany w tej formie na live to słabo to widzę.
 

DeletedUser174

Guest
Ja o różnicach wynikających z parametrów wojska i tym jak można to wykorzystać

W jednym się zgadzamy - nie dogadamy się :)
z parametrów to wróżką nie powinnismy walczyć z lekką, a walczymy z zerowymi stratami... to tylko przykład, aczkolwiej najbardziej jaskrawy

Jeśli to będzie mniej więcej tak jak w iglicy tylko bez tur, to nie powinno być aż tak źle.
czy turniej to iglica? skoro ma być to samo to po co nam turniej?

kwestia tur nie ma żadnego znaczenia, o ile sie umie wykorzystać szeroko rozumiane parametry jednostek. I w iglicy to mamy odpowiednio większe oddziały, żeby własnie w ogóle mieć możliwośc walki turowej.

nie po to mamy turniej, aby miec ubogą wersję iglicy. I nie, mixy jednostek są złe. O ile sa stałe tak jak do tej pory to miało miejsce mówiliśmy o trudnych turniejach i mieliśmy zadanie jak sobie z tym poradzić. Przy stałym mixie jedn mamy wszystkie trudne turnieje, bo niektóre kombinacje są po prostu nie do przejścia. I wie to kazdy gracz, który cos trochę poklikał w turkach, a nie tylko mu sie wydaje że klikał. ..
 
Ależ ja wychwytuję ... ...Ty o tym, czy battle simulator jest przydatny czy nie.
Czyli jednak nie wychwytujesz ;) No trudno, nie zasmiecajmy dluzej tematu spoilerow ta nasza "dyskusja".

EDIT:
Kiedy wspominano o tym że jednostek wojskowych dla turnieju już nie da się przewidzieć myślałam raczej że poprostu zamieszają składy pomiędzy turniejami a tu sprawa okazuje się o wiele bardziej skomplikowana:(
Redukcja ilosci konfliktow - jestem jak najbardziej "za". Progresywny stopien trudnosci - alez prosze bardzo, wprawdzie o to nie prosilismy, ale mi osobiscie nawet zbytnio to nie przeszkadza, choc obiektywnie na to patrzac, bardzo wielu graczy bedzie mialo teraz o wiele nizsze zyski z turniejow.
Ale to wymieszanie jednostek przeciwnika i zrobienie z turnieju Iglicy bis troche mi sie nie podoba. Zostajemy pozbawieni pewnego elementu szeroko pojetej strategii, czyli wyboru strategii na dany turniej i przygotowan do niego.
 
Ostatnia edycja:

GrzegorzTheGreat

Tancerz ostrzy
@Ovocko, właściwie już miałem się nie odzywać, ale skoro piszesz "jesteście", to trochę też się poczułem wywołany do tablicy:
Nie wiem, naprawdę nie jesteś(cie) w stanie wejść na ten poziom oderwania się od konkretnych przykładów i zamiast tego łapania zależności ogólnych? Chyba że chodzi o spieranie się dla samego spierania się?
Wiesz, tylko ja mam wrażenie, że to Ty spierasz się dla samego spierania, na dodatek manipulujesz. Po moich dwóch postach, w których zresztą przyznałem Ci rację co do części wypowiedzi, a wątpliwości miałem tylko do zbyt wczesnego formułowania i przesądzania pewnych wniosków, Ty koniecznie uparłeś się, że rację musisz mieć w 100%, bo mniej Cię nie zadowala. Dlatego wymyśliłes sobie tezę, której nikt nie postawił:
Przykłady, które pokazałem powyżej pokazują po prostu, że operowanie samym typem/formacją to słaby pomysł bo można się mocno przejechać, albo nie wykorzystać szans.
sama formacja wojska to trochę za mało by prawidłowo wybrać czym walczyć
po czym zacząłeś ją bohatersko zwalczać.
Przypomnę moją pierwotną wypowiedź - postawiłem taką tezę:
Więc może walka nie będzie dużo trudniejsza, bo to jednak typ danej jednostki w największym stopniu decyduje o tym, co wystawiamy przeciw.
W "największym stopniu", to jednak nie jest to samo, co "operowanie samym typem" - to już Twoja "drobna" manipulacja.
Na dodatek stwierdziłem
Okaże się w praniu.
więc bynajmniej nie upierałem się, że mam absolutną i wyłączną rację.
Natomiast Ty ciągle stawiałeś kategoryczne stwierdzenia:
zmiana jednego rodzaju jednostki (nawet w obrębie tej samej formacji) może mieć gigantyczne znaczenie.
Co pokazuje, że rozkład bonusów ma krytyczne znaczenie
Nie będzie więc tak, że będzie można powiedzieć "o, w tym turnieju mamy jednostki magiczne, ciężkie i lekkie, to produkujemy/wystawiamy to i to".
bo oczywiście Ty wiesz, jak będzie, a tych, co twierdzą, że pewne rzeczy będzie można powiedzieć dopiero po rozegraniu iluś walk, a może nawet turniejów w nowym systemie, zachęcasz łaskawie
zachęcam do korzystania ze wspomnianej przestrzeni między uszami

To jest zresztą połączone z kolejną Twoją manipulacją - to ta wypowiedź:
Owszem, można również wystawiać wojsko na oślep i "w praktyce" sprawdzać co spisuje się lepiej.
sugerująca, jakoby któryś z nas, ja czy @chris07070707, proponował wystawianie wojska na oślep.

Wiesz, jeżeli nie potrafisz poradzić sobie z sytuacją, w której ktoś Ci nie przyznaje racji w 100%, to weź może załóż jakąś partię i mianuj sie tam prezesem, w każdym razie lepiej unikaj forum.
 

Ovocko

Rycerz
@Ovocko, właściwie już miałem się nie odzywać, ale skoro piszesz "jesteście", to trochę też się poczułem wywołany do tablicy:

OK, przyznaję, że mogłem Twoją wypowiedź odebrać jako zbyt kategoryczną. W praktyce Twoje "w największym stopniu" jest mniej więcej tak samo kategoryczne jak moje "może mieć gigantyczne znaczenie". Może, czyli nie musi, w największym stopniu, czyli nie tylko. Możemy dyskutować co będzie miało większe znaczenie, ale jest pole do negocjacji ;)

bo oczywiście Ty wiesz, jak będzie,

To jak będzie to pewnie nikt nie wie, na początku mojej wypowiedzi rzeczywiście powinno stać "prawdopodobnie". Przynajmniej tak wskazywałyby pierwsze komentarze, gdzie rotacja jednostek, nawet w ramach jednego typu, jest od sasa do lasa.

Co do reszty, to ta wypowiedź padła w określonym kontekście i nie przeczę, że była doprawiona pewną dozą ironii. Na swą obronę mogę powiedzieć, że to co czytam z drugiej strony jest również mało strawne, a w przypadku Kikimory zwyczajnie chamskie.
 

GrzegorzTheGreat

Tancerz ostrzy
kwestia tur nie ma żadnego znaczenia, o ile sie umie wykorzystać szeroko rozumiane parametry jednostek. I w iglicy to mamy odpowiednio większe oddziały, żeby własnie w ogóle mieć możliwośc walki turowej.
Nie zgadzam się, moim zdaniem tury potrafią znacząco podnieść trudność walk w Iglicy (choć oczywiście nie zawsze, ale w części wypadków tak).
Oczywiście, może być to wynikiem tego, że nie umiem "wykorzystać szeroko rozumianych parametrów jednostek" ;) choć raczej nieskromnie do tej pory zakładałem, że to bardziej skutek zbyt szerokiej zmiany jednostek w kolejnych turach, które musiałem rozegrać składem zoptymalizowanym pod kątem całości, więc niestety czasem nie najkorzystniejszym z punktu widzenia walki w danej turze.
Większy rozmiar oddziału zaś jest kompensowany większym rozmiarem oddziału przeciwnika i przyznaję, nie widzę tego założenia, że dzięki temu mamy w ogóle możliwość walki turowej. Na pewno mamy dzięki temu większe straty.
 

DeletedUser174

Guest
@GrzegorzTheGreat oczywiście masz absolutna rację. Użyłam skrótu.. Zbyt dużego jak widać na załączonym obrazku

To pozwolę sobie doprecyzować. Problemem w iglicy nie są tury same w sobie. Gdyby tak było to na każdej walce mielibyśmy dokładnie takie same straty, a jak wiemy trafiają się mixy umożliwiające zerowe straty. Problemem jest właśnie mix jednostek, a jeszcze większym w moim odczuciu losowe ustawienie naszych jednostek na kolejnych turach (w sumie to jest właśnie źródło największych strat). W związku z tym nie można upraszcza, że jak nie będzie tur to już będzie dobrze

Co do wielkości oddziału w iglicy, to gdyby był oddział 1:1 nie mielibyśmy szans na kolejnych turach. A w turku takiego buforu już nie ma, bo nasze oddziały są z definicji najczęściej mniejsze. A że większy oddział generuje większe koszty, to przypominam, iż nie byłam entuzjastka ograniczenia konfliktów do 2... O 4 nie wspominajac
 

blazius1

Paladyn
Argument za: symulator walk jest narzędziem opartym o sztywne algorytmy. Siłą rzeczy nie uwzględnia wielu zmiennych i nie powinien tego robić. Ma dać wyniki do łatwej interpretacji. W miarę jednoznaczne. Obrazujące tendencje.

Kontrargument: symulator nie jest nic warty ... bo nie uwzględnia wielu zmiennych. Nie chcemy łatwej interpretacji. Jesteśmy bieglejsi od algorytmów symulatora i bogatsi o własne doświadczenie. Wolimy zamazać obraz o szereg zmiennych. Żeby wnioski nie były takie jednoznaczne. I dostępne tylko dla specjalistów od walki manualnej. I żadnych tendencji. Bo każda walka może przebiegać inaczej, więc najlepiej przeprowadzić najpierw zwiad, a potem pokonać komputer doświadczeniem.
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser3975

Guest
Gdzieś mi cytaty zgubiły się po drodze, mniejsza z tym :p

Jestem na finiszu Orków, sięgam po Cudeńka i mam bardzo pod górkę w walkach/falą 3x, cwanie dobiera najcięższy batalion na koniec, gdzie mojej armii praktycznie już nie ma
Używając wszystkich dostępnych wzmocnień, odznak + karmienia Fenia i wiecie co? H2O czyli guzik z pętelką, bez Zbrojmistrza się nie da na automatach. Kilka razy sprawdzałam i jedynie mając takie wsparcie, można przejść np. Bossa w Iglicy.
Nie wspominając o kosztach z tym związanych, obojętnie czy to armia, czy negocjacje, bo nigdy nam to się nie zwraca w ofercie nagród - wachlarz jest bardzo ubogi.

Z tego co czytam, zmiany wprowadzające dodatkową trudność, ma być pod górkę słabszym i mniej doświadczonym graczom, to ja zapewne
uszyję sobie białą flagę i nią zamacham.
 

Ovocko

Rycerz
Z tego co czytam, zmiany wprowadzające dodatkową trudność, ma być pod górkę słabszym i mniej doświadczonym graczom, to ja zapewne
uszyję sobie białą flagę i nią zamacham.

Wg założeń słabszym ma być właśnie łatwiej, łącznie z tym, że pierwsze prowincje miały być "super łatwe".
Nie mam konta na becie więc trudno mi ocenić czy obecny feedback bierze się stąd, że założenia wzięły w łeb, czy po prostu ludzie potrzebują czasu by się zaadoptować do nowych warunków.
 

Koval92

Kapłan
Słyszałem od kilku osób, że po aktualizacji śrubkę odkręcili trochę i jest łatwiej...
Przy okazji Marindor napisał, że to będzie na pewno dłużej testowane na becie i nie wyjdzie za jakieś 2 tygodnie itd.
Też jakiś bug był potwierdzony, że małe miasta miały trudniej czy coś, nie wiem dokładnie ale to dotyczyło mniejszych graczy
 

Charlene

Szef kuchni
Właśnie, gadu gadu o turniejach, a wiadomo kiedy ruszy event lipcowy? Czy będą jakieś dodatkowe budynki, czy tylko to co zostało już wstawione na forum? Tak jak patrzę na nagrody i porównuje lipcowy z majowym i kupcami, to jakoś szału nie ma :/liczę, że nagrodą dnia będzie 20 PW i interesuje mnie Copper Dragon, więc wychodzą 2 dni na losowanie dziennych.
 

Steefann

Zwiadowca
Problemem jest właśnie mix jednostek, a jeszcze większym w moim odczuciu losowe ustawienie naszych jednostek na kolejnych turach (w sumie to jest właśnie źródło największych strat). W związku z tym nie można upraszcza, że jak nie będzie tur to już będzie dobrze

To jest właśnie największa trudność i największy idiotyzm w iglicy to cholerne mieszanie jednostek pozycjami między falami. Dlatego bardzo często wystawiam 5x tą samą jednostkę zamiast mixów, bo prawie na pewno w kolejnej fali jednostka, która jest słaba przeciwko innej będzie właśnie na nią narażona w 2 fali (np żaba wpadnie w zasięg łysolca (kapłana) w 1 turze).
No i 2 sprawa, bez wzmocnień tylko z samym feniksem to na fale kłania się walka manualna żadne durne automaty. Auto można sobie puszczać na iluś wzmocnieniach.

No i w iglicy nie ma takiej dysproporcji między rozmiarem naszej armii a wroga tak jak Inno odwaliło w nowych turkach, jak ktoś to już wcześniej zauważył.
 

DeletedUser2262

Guest
Właśnie, gadu gadu o turniejach, a wiadomo kiedy ruszy event lipcowy? Czy będą jakieś dodatkowe budynki, czy tylko to co zostało już wstawione na forum? Tak jak patrzę na nagrody i porównuje lipcowy z majowym i kupcami, to jakoś szału nie ma :/liczę, że nagrodą dnia będzie 20 PW i interesuje mnie Copper Dragon, więc wychodzą 2 dni na losowanie dziennych.
W dniu dzisiejszym na Becie pojawił się Smok, a czysto teoretycznie event powinien rozpocząć się za tydzień :cool:
 

GrzegorzTheGreat

Tancerz ostrzy
Problemem jest właśnie mix jednostek, a jeszcze większym w moim odczuciu losowe ustawienie naszych jednostek na kolejnych turach (w sumie to jest właśnie źródło największych strat). W związku z tym nie można upraszcza, że jak nie będzie tur to już będzie dobrze
To prawda, losowe rozstawienie jednostek w kolejnych turach jest gorsze niż samo pojawienie się kolejnych, innych jednostek w następnych turach, bo na inne jednostki można się przygotować, ale złe ustawienie może zniweczyć nasze przygotowanie. Z tym, że o ile pojawianie się nowych jednostek jest zrozumiałe w kontekście wprowadzenia turowości, to ta losowość w ustawieniu naszych jednostek wygląda na doczepioną sztucznie i na siłę, tylko po to, żeby jeszcze utrudnić zdobycie kolejnej portalówki z bossa. ;)
Dlatego bardzo często wystawiam 5x tą samą jednostkę zamiast mixów,
No dokładnie, jakoś się próbuje kompensować wpływ tej losowości.

Wolimy zamazać obraz o szereg zmiennych. Żeby wnioski nie były takie jednoznaczne. I dostępne tylko dla specjalistów od walki manualnej. I żadnych tendencji.
Generalnie z Twoim postem się zgadzam, ale z tymi zdaniami powyżej już nie. Wręcz przeciwnie, myślę, że chodzi nam o to, aby własnie dopracować się jak najbardziej jednoznacznych wniosków oraz tendencji, dostępnych dla wszystkich. Z tym, że to nie oznacza, że mamy pomijać ten szereg zmiennych, bo on przecież tam jest i nie zniknie tylko dlatego, że będziemy go ignorować.

Używając wszystkich dostępnych wzmocnień, odznak + karmienia Fenia i wiecie co? H2O czyli guzik z pętelką, bez Zbrojmistrza się nie da na automatach. Kilka razy sprawdzałam i jedynie mając takie wsparcie, można przejść np. Bossa w Iglicy.
Na pociechę Ci powiem, że w miarę rozwoju jest łatwiej, mnie się czasem zdarza walczyć w Iglicy automatem, bez żadnych wzmocnień, nawet bez Feniksa i bez problemu wygrywam z akceptowalnymi stratami. Fakt, że cuda militarne mam na w miarę przyzwoitych poziomach.

Też jakiś bug był potwierdzony, że małe miasta miały trudniej czy coś, nie wiem dokładnie ale to dotyczyło mniejszych graczy
To by pasowało, że jest jakiś błąd, bo z tego co @chris07070707 pisał na becie ( https://beta.forum.elvenar.com/inde...-changes-post-release.15204/page-5#post-87469), to wynikało, że miasto na IV poziomie miało prawie 11-krotnie zwiększony oddział, podczas gdy np. według screenów @Nusion ona na XV poziomie miała 4-krotnie większy, czyli tak, jak być powinno.
Czyli z tego by wynikało, że zastosowali różne przeliczniki dla różnych poziomów, ale po co? Inno ich wie.
 
Status
Zamknięty.
Do góry