• Drogi czytelniku forum,

    Aby aktywnie korzystać z forum dołączając do dyskusji lub aby rozpocząć własną, potrzebujesz konta w grze. Następnie możesz ZAREJESTROWAĆ SIĘ TUTAJ!

Zmiany w turniejach

GrzegorzTheGreat

Tancerz ostrzy
Planowane zmiany dotyczące turniejów wzbudzają wiele emocji, mieliśmy już w krótkim czasie do czynienia zarówno ze swoistą euforią i bardzo pozytywnym odbiorem zapowiedzianych zmian, jak i - zwłaszcza po początkowych sygnałach z bety - z negacją i wyrażaniem przekonania, że zmiany będą na gorsze. Tymczasem na razie, wydaje się, mamy za mało danych, żeby jednoznacznie określić, co nam przyniosą te nowe zasady, a musimy też pamiętać, że beta właśnie temu służy, żeby pewne teoretyczne założenia przetestować, zebrać opinię graczy i ewentualnie wprowadzić modyfikacje. Jedno jest raczej pewne, czeka nas jeszcze sporo dyskusji i rozgryzania zmian oraz opracowywania wniosków, jak w tych nowych realiach optymalnie grać. Dlatego pomyślałem, że dobrze będzie założyć nowy wątek dla dyskusji na temat zmian w turniejach, żeby nie szukać potem po wątku ze spoilerami lub w jeszcze innych - niech wszystko będzie w jednym miejscu.
Myślę również, że dobrze byłoby oddzielić kwestię planowanych zmian od ich wdrożenia, bo mam wrażenie, że w dotychczasowej dyskusji trochę nam się to zlało, czyli sygnalizowane błędy z bety wpłynęły na ocenę samej idei zmian. Dlatego może ja zacznę ten wątek od swojej oceny tego, co zostało nam przekazane w filmiku jako planowane zmiany. Taka ocena nie wymaga posiadania konta na becie, więc każdy gracz zainteresowany turniejami może się wypowiedzieć, a dla naszego CM to będzie też materiał do ewentualnego przekazania wyżej jako ocena graczy dotycząca samej idei. Natomiast osobno można dyskutować na temat tego, jak dany punkt został wdrożony, bo tu widać największe problemy.
Więc lecimy.

1) Zmniejszenie ilości walk w prowincji z 4 do 1
Jak dla mnie zmiana bardzo pożądana, powinna w potężny sposób ograniczyć ilość monotonnego klikania i skrócić czas rozgrywania turnieju.. Dla takiego benefitu godzę się z nieuchronnym skutkiem tej zmiany, jakim jest zwiększenie rozmiarów wojska czterokrotnie, co w niektórych przypadkach może skutkować większymi stratami.

2) Zlikwidowanie zależności trudności turnieju od zbadanych powiększeń oddziału
To również pozytywna zmiana, artykułów na temat negatywnego wpływu badania powiększeń na forum jest sporo, może dla graczy, którzy w porę trafili na forum i na te artykuły ta zmiana nie będzie znacząca, ale dla większości graczy już tak. Powiązanie za to trudności z rozwojem miasta wydaje się sensowniejsze i bardziej sprawiedliwe.

3) Mniejsze koszty uczt
Pozytywna zmiana. Mnie co prawda w małym stopniu obchodzi, bo prawię wyłącznie walczę, ale wielokrotnie pojawiały się głosy na temat rozjazdu między ścieżką "militarną" a "ekonomiczną" i to jest krok w dobrym kierunku, czyli mniejszego rozwarcia tych nożyc.

4) Stała ilość jednostek przeciwnika - zawsze 5
Trudno mi to ocenić, raczej jestem na nie. Podawany argument, że łatwiej będzie planować walki początkującym graczom jakoś mnie nie przekonuje, zwłaszcza w kontekście tego, że jednocześnie zwiększamy im ilość rodzajów wojsk przeciwnika. Przecież jeśli wrogich oddziałów było mało, to zazwyczaj zmniejszało to równiez liczbę typów /rodzajów i łatwiej było dobrać własne wojsko, nawet początkującym graczom. Z kolei, jeśli wrogich oddziałów było więcej, to były one słabsze. Tak więc różna ilość wrogich oddziałów - moim zdaniem - w większej mierze była korzystniejsza niż utrudniająca.

5) Losowy dobór jednostek wroga
To kompletna porażka. Nie dość, że zupełne kładzie argumentację o chęci ułatwienia początkującym graczom, to w połączeniu z czterokrotnym powiększeniem walczących oddziałów oraz możliwym brakiem powtarzalnych strategii (np. dotyczących wystawiania wzmocnień) spowoduje zwiększenie strat. Nie widzę żadnego argumentu za tą zmianą, zresztą sami twórcy chyba też nie, bo jej nie anonsowali w filmiku zapowiadającym, tylko wstydliwie ukryli w opisie zmian na becie.

6) Zmiana trudności w poczególnych prowincjach /gwiazdkach
Sam pomysł zmiany "charakterystyki" zwiększania się trudności z liniowej na bardziej wykładniczą jest OK. To ma pomóc łatwiej wygrywać na początku, znacznie trudniej po przekroczeniu pewnej ilości prowincji. Pozwoli to łatwiej osiągać lepsze wyniki początkującym graczom, a zwiększy wyzwanie dla graczy, dla których obecnie jedyną berierą często była ilość odkrytych prowincji. Jest to jednocześnie punkt, w którym chyba najwięcej będzie zależało od praktycznego wdrożenia, czyli ustalenia optymalnego punktu przesilenia oraz kształtu "krzywej" współczynnika trudności.

7) Zwiększenie ilości skrzynek
Też nie mam zdania na razie. Sam pomysł dodania skrzyń jest OK, jest odpowiedzią na postulaty graczy, natomiast zapowiadane nagrody w stosunku do zapowiadanej trudności wydają mi się słabe. Ale z drugiej strony, jeśli przyjąć, że tu nie chodzi o nagrody, ale o wyzwanie, wykazanie się i prestiż, to może to będzie OK?

Zachęcam innych do wypowiedania się na temat planowanych zmian. Graczy, którzy mają konta na becie i testują wprowadzane rozwiązania zachęcam zaś do oceny tego, jak poszczególne rozwiązania zostały w praktyce zaimplementowane.
 

Nusion

Kapłan
5) Losowy dobór jednostek wroga

Co do losowego doboru jednostek wroga już na kolejny turniej zostały zapowiedziane zmiany.
Oficjalna informacja mówi, że niektóre typy jednostek będą się pojawiały częściej w konkretnych turniejach, żeby umożliwić planowanie i lepsze wykorzystanie wzmocnień wojskowych.
Na tą zmianę ja akurat się bardzo cieszę, chociaż nie wiem, czy nie przedwcześnie ;) bo o tym, w jakim stopniu zostanie zmniejszona ta losowość będziemy mogli się przekonać dopiero, jak wystartuje turniej na becie :)
Ja czekam z niecierpliwością



EDIT:
Niestety zmiana została przełożona :(
 
Ostatnia edycja:
Fajnie @GrzegorzTheGreat, ze zalozyles ten temat :)

Moje opinie i kilka dodatkowych uwag zamiescilem w Spoilerach, ale moze to troche uporzadkuje.
1) Zmniejszenie ilości walk w prowincji z 4 do 1
Moim zdaniem na dluzsza mete wyjdzie to wszystkim graczom na dobre. Nie do konca sie tylko zgadzam z tym, ze ta zmiana bedzie oznaczala oszczednosc czasu (zwlaszcza dla graczy militarnych). Przynajmniej przez pierwsze 2-3 cykle turniejowe na nowych zasadach (czyli nawet przez kilka pierwszych miesiecy) trzeba sie bedzie uczyc wszystkiego na nowo. Szczegolnie w polaczeniu z losowym doborem jednostek przeciwnika walka na nowych zasadach moze kosztowac wrecz wiecej czasu, niz do tej pory. Oczywiscie negocjacje beda szly o wiele szybciej, wiec szczegolnie gracze ekonomiczni beda z tej zmiany zadowoleni. Przeklikanie np.10 prowincji surowcami bedzie teraz trwalo doslownie minute-dwie.
2) Zlikwidowanie zależności trudności turnieju od zbadanych powiększeń oddziału
Wedlug mnie sama idea jest dobra, choc negatywny wplyw opcjonalnych badan na powiekszenie oddzialu (sczegolnie tych z poczatkowych epok) jest bardzo mocno przeceniany i w wiekszosci przypadkow ich wplyw jest kilkukrotnie mniejszy, niz graczom sie wydaje. Problem z ta zmiana polega na tym, ze teraz rozmiar oddzialu turniejowego bedzie zalezal od... no wlasnie, tak naprawde nie wiadomo od czego. Mamy tylko kilka ogolnikow ze strony IG, ktore tak naprawde niewiele wyjasniaja i nie pozwalaja na obranie jakiejs konkretnej strategii rozwoju w oparciu o konkretne dane. Do tej pory bylo dokladnie wiadomo, o ile procentowo czy tez sumarycznie zwiekszy sie nasz oddzial po danym badaniu, a teraz zgaduj-zgadula - czy bardziej zaszkodzi mi dodanie 2 ekspansji, czy podniesienie jakiegos cudu o kilka poziomow...

Moim zdaniem jedynym sensownym i w pelni sprawiedliwym rozwiazaniem byloby uzaleznienie wielkosci oddzialu turniejowego/kosztow od epoki gracza, a w drugiej kolejnosci od sumy wszystkich zrobionych w drzewku badan (a te musi robic przeciez kazdy gracz). Wtedy zadna strategia rozwoju miasta czy podnoszenia cudow nie bylaby ani faworyzowana, ani karana.
3) Mniejsze koszty uczt
Zamysl dobry, niestety na becie na razie to po prostu nie dziala. U niektorych graczy koszty w surowcach rzeczywiscie spadly, ale u wielu innych znacznie sie zwiekszyly i jak wyzej - nikt nie wie, od czego to zalezy. Jesli tworcom uda sie tu znalezc sensowny balans, to bedzie to zmiana na duzy plus i byc moze bedzie oznaczac choc czesciowy renesans strategii ekonomicznej.
4) Stała ilość jednostek przeciwnika - zawsze 5
Moim zdaniem to zmiana na minus. Teoretycznie wszystko wyglada fajnie, ale lubie dotychczasowa mechanike walki w tym wzgledzie. Jesli mamy wielu przeciwnikow, to sa oni slabi, a jesli niewielu (dwoch-trzech), to latwo z kolei odpowiednio dobrac wlasne oddzialy, by poniesc bardzo niewielkie straty. Niedawno w trakcie dyskusji na czacie na ten temat Kiki bardzo slusznie zauwazyla, ze nawet w dotychczasowym systemie walki przeciwko 4-5 oddzialom przeciwnika naleza wlasnie do tych najtrudniejszych. W polaczeniu z losowym doborem jednostek przeciwnika stopien trudnosci turniejow moze byc przez to dodatkowo zawyzony. Zaawansowanym graczom z wyspecjalizowanymi jednostkami bedzie to raczej w miare obojetne, ale wielu slabszych graczy moze to dosc mocno odczuc (w sensie, ze walki z praktycznie zerowymi stratami beda sie teraz zdarzac bardzo rzadko).
5) Losowy dobór jednostek wroga
Oceniam te zmiane jednoznacznie negatywnie. Nikt o to nie prosil i nie za bardzo rozumiem idee temu przyswiecajaca. To wrecz uniemozliwia jakies sensowne przygotowania to konkretnego turnieju, bo trzeba szkolic wszystko "jak leci". I znow - ja tego nie odczuje w ogole, ale co ma zrobic np. gracz, ktoremu zalezy tylko na 2-3 rodzjach reliktow w calym cyklu turniejowym ? Jak ma sie przygotowac do danego turnieju tak, by zdobyc duza ilosc reliktow danego surowca ? W polaczeniu z progresywnym stopniem trudnosci prowincji moze to stanowic spory problem. Ta zmiana zmienia turniej w Iglice bis, bo mechanika walki w niej jest wlasnie taka. Jedna Iglice juz mamy, po co nam druga ?
6) Zmiana trudności w poczególnych prowincjach /gwiazdkach
Jak dla mnie jest ok. Oczekiwalem, ze do ok. 20 prowincji bedzie latwiej, niz do tej pory, a dopiero w prowincjach 20+ trudniej, tymczasem tworcy zdecydowali niestety inaczej. Juz o wiele wczesniej zaczyna byc trudniej, niz do tej pory. Niemniej progresywny stopien trudnosci ogolnie odbieram pozytywnie, choc trzeba szczerze przyznac, ze u bardzo wielu graczy spowoduje on znaczny spadek zyskow z turniejow, takich jak PW czy zaklecia. A oceniam go mimo to pozytywnie, bo w przeciwnym przypadku wielu graczy nadal byloby w stanie przeklikac wszystkie prowincje, ktore ma i to w kazdym jednym turnieju. Z mojego egoistycznego punktu widzenia ciesze sie, ze znow bede sie musial troche postarac i zapracowac na jakis porzadny wynik, a nie tylko go wyklikac... ;) Jak za starych, dobrych czasow 2 lata temu, kiedy zaczynalem swoja przygode z turniejami.
7) Zwiększenie ilości skrzynek
Te zmiane oceniam wylacznie pozytywnie. Nagrody z dodatkowych skrzynek sa w sam raz. Nie sa az tyle warte, by "zabijac sie" wlasnie dla nich, ale sa wystarczajaco wartosciowe, by stanowic mily bonus i nagrode dla bardziej aktywnych i zaangazowanych bractw. Mysle, ze dokladnie tak wlasnie z nimi bedzie. Jesli jakies bractwo tak czy inaczej robi znacznie wiecej, niz 10 skrzynek (np. 75k), to dodatkowe (bo zdobyte tylko przy okazji) 30 pw i 3 zaklecia renowacji na pewno beda cieszyc. Niektore bractwa robia i nawet w nowym systemie beda robily jeszcze znacznie wiecej. Gdyby nagrody z tych dodatkowych skrzynek byly wyzsze, to zyski w topowych bractwach bylyby zbyt duze w porownaniu do dobrych (a nawet bardzo dobrych) bractw.

Mam nadzieje, ze tworcy wezma sobie do serca feedback graczy z bety, ktory w sporej czesci jest bardzo konstruktywny. Poki co na becie nie wyglada to jeszcze optymalnie, ale nie ma sie czemu dziwic, wachlarz zmian jest naprawde szeroki, wiec poczatkowe trudnosci sa wrecz nieuniknione. Jestem dobrej mysli i wydaje mi sie, ze jesli uda sie wyleczyc kilka chorob wieku dzieciecego, to moze to byc calkiem udany system turniejowy. Nas, graczy, nauczenie i przyzwyczajenie sie do nowosci bedzie kosztowac sporo czasu, ale w koncu po to chyba tu jestesmy - zeby grac, a nie tylko klikac ;)
 
Ostatnia edycja:

blazius1

Paladyn
Losowy dobór jednostek wroga nie ma nic wspólnego ze strategią.
Rakiem się będą z tego wycofywać.
Przepraszać nie muszą. Za gorsze błędy związane z losowością nie przepraszali.

Chyba że losowość w rozsądnych granicach. Jako urozmaicenie,ale wiemy jak planujemy turniej i jak zmieniać produkcję wojska.
 
Ostatnia edycja:

gamin

Rozbójnik
1) Zmniejszenie ilości walk w prowincji z 4 do 1

Zmiana bardzo oczekiwana.

2) Zlikwidowanie zależności trudności turnieju od zbadanych powiększeń oddziału

Mam mieszane uczucia, do tej pory wiedzialem jak liczyc rozmiar oddzialu, a teraz ? Oczekiwalbym, ze opublikuja oficjalne info ze wzorem wedlug ktorego liczony bedzie "nowy" tak aby mozna opracowac "swoja" strategie rozwoju.

3) Mniejsze koszty uczt

Mnie to nie dotyczy bo moje miasto jest typowo wojskowe, ale nie mam nic przeciwko.

4) Stała ilość jednostek przeciwnika - zawsze 5

Czyli model z iglicy. Uwazam ze turniej mogl zostac turniejem i rozna liczba wcale mi nie przeszkadzala.

5) Losowy dobór jednostek wroga

Calkowite nieporozumienie. Do tej pory mozna bylo opracowywac plan pod dany turniej, odpowiednie przygotowanie (rekrytacja, wzmocnienia) mialo sens. Teraz wyjdzie tak jak w iglicy, szkolic wojsko na ilosc bez glebszego zastanowienia.

6) Zmiana trudności w poczególnych prowincjach /gwiazdkach

Jakis czas temu zastanawialem sie, ze uatrakcyjnienie turniejow moznaby przywrocic wlasnie progresywna trudnoscia prowincj. Ale tak jak zapewne wiekszosc doswiadczonych graczy, ustawilby punkt zwrotny na 20 prowincji.
Jednoczesnie ze wzrostem trudnosci dalszych prowincji oczekiwalbym rownolegle wzrostu wartosci otrzymywanych nagrod. Idea zmian nie powinno byc karanie graczy za optymalizowanie miast w celu osiagania maksymalnych wynikow.

7) Zwiększenie ilości skrzynek

Ok. Wiele razy slychac bylo glosy ze niektore bractwa chcialby porywalizowac o "wiecej" bo 40 k przestalo byc wyzwanie. Jak rozumiem nagrody za rzecza drugorzedna wiec te zaproponowane beda raczej dodatkowym bonusem zdobywanym "przy okazji" niz jakims konkretnym celem zmuszajcym do cotygodniowej walki o te 19 skrzynke.
 

blazius1

Paladyn
Losowy dobór to jedyna z tych wszystkich zmian, która uderzy w mniejsze miasta, a duzi jak zwykle sobie poradzą.
Jedyna która różnicuje graczy i zarazem utrudni grę. Podczas gdy pozostałe ułatwią i są to ułatwienia neutralne. Zupełnie to niepotrzebne.

Taki sam błąd jak losowość w zdrapce, tylko skutki dalej idące.
 

djmags14

Rozbójnik
2) Zlikwidowanie zależności trudności turnieju od zbadanych powiększeń oddziału
To również pozytywna zmiana, artykułów na temat negatywnego wpływu badania powiększeń na forum jest sporo, może dla graczy, którzy w porę trafili na forum i na te artykuły ta zmiana nie będzie znacząca, ale dla większości graczy już tak. Powiązanie za to trudności z rozwojem miasta wydaje się sensowniejsze i bardziej sprawiedliwe.

Sam fakt zlikwidowania trudności turnieju od odkrytych powiększeń oddziału jest dobrym pomysłem, bo mówiąc wprost obecny opis wprowadzał w błąd, a gracze z tego powodu zostali oszukani przez IG. Wpadli w pułapkę "kruczków prawnych".

Ale jakby nie było odkrycie tej technologii i tak spowoduje, że nasz oddział będzie większy, więc do walki wystawiamy więcej wojska. Jak ten fakt nie będzie miał wpływu na wielkość oddziału przeciwnika to będzie oczywista korzyść. Natomiast jak wielkość oddziału przeciwnika zwiększy się o tyle samo co u nas to jest to już strata - duża strata Lepiej walczyć oddziałem 1 v 1, czy 10000 v 10000? Oczywiście, że 1 v 1, bo straty są znacznie niższe. Nawet jakby w ujęciu proporcjonalnym były takie same to wolumen odgrywa nieporównywalnie większą rolę. Z tego też powodu fakt odkrycia powiększenia oddziału jak nam da więcej niż przeciwnikowi niekoniecznie musi być pozytywny. Chyba wolałbym walczyć 1 v 1 niż 10000 v 5000. Co prawda wraz z odkryciem powiększeń oddziału można zrobić kilka prowincji więcej, ale ogólne straty wojska mogą być kosztem trudnym do zaakceptowania.

Powiązanie wielkości z rozwojem miasta też jest bez sensu. Chyba że parametry z tym związane naprawdę będą sprawiedliwe. Co miałoby się liczyć?

Ilość wybudowanych w mieście ekspedycji? Wówczas gracze mają być karani za wykupienie ekspedycji premium, czyli finansowanie IG? Ilość odkrytych ekspedycji? To po co cuda, które premiują odkrywanie mapy, lub zadania w eventach związane ze zwiadem? Oczywiście tutaj jest kolejna pułapka, którą tym razem IG zostawiła sama sobie - jak gracz odkryje zbyt dużo ekspedycji, to gra się zamula. A może ma się liczyć ilość zdobytych ekspedycji? To też jest słabe, jak zobaczymy jakie są widełki pomiędzy minimum do wejścia do rozdziału, a możliwym maksem. W XVI rozdziale jest to 440 v 500. A co z graczami z wcześniejszych epok, którzy zdobyli minimum ekspedycji z kilku następnych rozdziałów. Mają być za to karani - tak samo jak do tej pory za odkrycie powiększeń oddziałów?

Jak skupimy się na samym mieście to różnice w punktach rankingowych są dość spore. W XVI rozdziale przy tej samej ilości wybudowanych ekspedycji wynoszą nawet 4, 5-krotność. Z czego wynikają? Głównie ilości odkrytych poziomów cudów i wybudowanych budynków, które dają proporcjonalnie więcej punktów rankingowych (manufaktury, zbrojownie, itd). Dość ważną rolę w tej układance odgrywają rezydencje premium, czyli też dofinansowanie IG. I za to należy się skarcenie? Jedynym sensownym rozwiązaniem jest moim zdaniem wejście do konkretnej epoki jak opisał to Chris:
Moim zdaniem jedynym sensownym i w pelni sprawiedliwym rozwiazaniem byloby uzaleznienie wielkosci oddzialu turniejowego/kosztow od epoki gracza, a w drugiej kolejnosci od sumy wszystkich zrobionych w drzewku badan (a te musi robic przeciez kazdy gracz). Wtedy zadna strategia rozwoju miasta czy podnoszenia cudow nie bylaby ani faworyzowana, ani karana.
 
Losowy dobór to jedyna z tych wszystkich zmian, która uderzy w mniejsze miasta
Niestety niezupelnie. Wszystko zalezy od definicji pojecia "mniejsze miasta". Ja sam po przeczytaniu ogloszenia o zmianach wychodzilem z zalozenia, ze chodzi o graczy przed rasami goscinnymi, moze nawet tych z Krasnoludow i Wrozek i ze tym graczom bedzie latwiej. Tymczasem okazuje, sie, ze z powodu bardzo nisko dobranego "progu przelomu" turnieje beda latwiejsze wlasciwie tylko dla graczy, ktorzy dotychczas robili w turniejach doslownie po kilka prowincji. Ambitny gracz (czyli taki, ktory chcialby zrobic choc 10-12 prowincji) nawet w tych poczatkowych epokach bedzie mial raczej trudniej.
Ale jakby nie było odkrycie tej technologii i tak spowoduje, że nasz oddział będzie większy, więc do walki wystawiamy więcej wojska. Jak ten fakt nie będzie miał wpływu na wielkość oddziału przeciwnika to będzie oczywista korzyść.
To nie tak ma dzialac. Samo zbadanie powiekszenia oddzialu zwiekszy nam oddzial koszarowy, ale nie bedzie mialo zadnego wplywu na wielkosc oddzialu turniejowego (naszego czy przeciwnika). Tzn. bedzie mialo minimalny wplyw, ale tylko jako zbadanie technologii, tak samo jak by sie zbadalo np. nastepny poziom manufaktur. Opcjonalne badania beda mialy wplyw tylko na walki na mapie, gdzie nasz oddzial sie powieksza, ale oddzial przeciwnika pozostaje bez zmian (czyli walki sa latwiejsze). Dodatkowo te badania beda mialy pozytywny (choc moim zdaniem pomijalny) wplyw na ilosc wojska, ktore produkuja niektore cuda (np. Grzybki czy Ropuchy), bo podstawa do naliczania ilosci produkowanego wojska jest wlasnie wielkosc oddzialu koszarowego. Moim zdaniem nie bedzie warto badac na szybko zaleglych powiekszen, lepiej zostawic je sobie do zadan na zbadanie technologii w eventach.
 
Ostatnia edycja:

djmags14

Rozbójnik
To nie tak ma dzialac. Samo zbadanie powiekszenia oddzialu zwiekszy nam oddzial koszarowy, ale nie bedzie mialo zadnego wplywu na wielkosc oddzialu turniejowego (naszego czy przeciwnika).
Ok, to w tym ujęciu wygląda to dobrze.

Ale właśnie z tego powodu IG próbuje i tak powiększyć oddział (żeby produkować większą ilość wojska i zwiększyć poziom trudności) tylko robi to "pod stołem" - bez podania konkretnych wskaźników. Mało tego, zachęca do testów na becie. Trochę taki szczyt bezczelności - my wprowadzamy swoje zmiany, a Wy je testujcie. Z tego względu opinia graczy się nie liczy. Ważniejsze są dla nich konkretne zdarzenia występujące na konkretnych kontach.

Moim zdaniem nie bedzie warto badac na szybko zaleglych powiekszen, lepiej zostawic je sobie do zadan na zbadanie technologii w eventach.
Chyba, że w evencie gracz nastawi się na zdobycie oddziałów z nagród dziennych i będzie chciał je wykorzystać niemal natychmiast (nie odkładając ich do plecaka do czasu odkrycia zaległych technologii).
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser3033

Guest
skutek i przyczyna spacyfikować feniksy i miśki :)
nowi gracze grają wojem co powoduje blokadę rozwoju co za tym idzie znudzenie i frustracje w finale koniec gry
to jasne że ta zmiana ma zmienić podejście graczy początkowych do gry raczej stylu gry
i oczywiście IG jak zwykle pomysł nic nie zmieni
turniej dla grających wojem będzie wymagał więcej uwagi niż tylko klik klik
 

Koval92

Kapłan
skutek i przyczyna spacyfikować feniksy i miśki :)
nowi gracze grają wojem co powoduje blokadę rozwoju co za tym idzie znudzenie i frustracje w finale koniec gry
to jasne że ta zmiana ma zmienić podejście graczy początkowych do gry raczej stylu gry
i oczywiście IG jak zwykle pomysł nic nie zmieni
turniej dla grających wojem będzie wymagał więcej uwagi niż tylko klik klik

Prosty sposób na spacyfikowanie, ustalić maksimum bonusu w grze i reszta będzie nieefektywna np +100% albo 200% albo 400% albo dowolna.
Mnie bardziej martwi to, że mówili, że będzie więcej "petów" z efektami karmienia a na razie jedyny od roku czasu to wykastrowany koronafeniks.

Turniejowe zmiany były potrzebne, niestety skrzynki 11-19 rozczarowują, negatywne komentarze u nas słychać po testach na becie, takie nagrody nie zachęcają 25 osób naraz do aktywności większej niż minimum bractwowe, dali by studnię życzeń chociaż do skrzynki nr 19 to by wychodziło 4 studnie na miesiąc i by nie zbiednieli ale znowu wychodzi skąpstwo twórców, ani zaklęć dodatkowych ani nic, kilka renowacji i PW za 4x więcej punktów na osobę niż potrzebne na 10 skrzynek, tam wychodzi chyba z ponad 6000 pkt na osobę średnio żeby mieć wszystkie 19 skrzynek. Nie wyobrażam sobie bractwa które robi to co tydzień i w którym nie ma terroru od Arcymaga żeby to robić bo ja na pewno nie zamierzam za takie "nagrody"

Chcieliśmy solidną skrzynkę 11 ewentualnie 12 wartą trudu a nie 11-19 ze śmieciami, już mi wystarczy, że pół armii tygodniowo ginie w ich super zbalansowanej iglicy oddając życie za zyski portalu
 
Ostatnia edycja:

blazius1

Paladyn
Ogólna zasada jest taka, myślę dość oczywista, że każdy element losowy łatwiej zredukować w dużym mieście z dużymi możliwościami.
Koniec końców losowość jest zawsze uciążliwa dla małych więc nie wiem po co idą stale w tym kierunku. A przy tym jest mało atrakcyjna w grze, od biedy jeszcze w evencie. W grze, w której dotąd zastawialiśmy się jaki turniej nadchodzi, o jakim profilu wojsk przeciwnika i co szkolić. A mniejsi gracze często rozstrzygali, który turniej wręcz odpuścić.
Wycofają się z tego, bo nie o to chodzi w grze.
Na mój gust zbyt wiele zmian na raz. Od razu cały pakiet.
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser3033

Guest
Prosty sposób na spacyfikowanie, ustalić maksimum bonusu w grze i reszta będzie nieefektywna np +100% albo 200% albo 400% albo dowolna.
pomysł świetny tylko zaraz zobaczysz fale negatywu bo już nie będzie tak łatwo przekręcać licznik w turnieju
a IG ma statystyki i jak to z tym bywa różnie można je interpretować ale jednej nie mogą omijać fali graczy kończących gre
 

Koval92

Kapłan
pomysł świetny tylko zaraz zobaczysz fale negatywu bo już nie będzie tak łatwo przekręcać licznik w turnieju
a IG ma statystyki i jak to z tym bywa różnie można je interpretować ale jednej nie mogą omijać fali graczy kończących gre

Dlatego ja mówie niech już tych miśków lepiej nie ruszają bo już sie wszystkim dostało za te miśki tylko nie tym co powinno czyli teamowi gry
Lepiej niech zrobią tak jak tu pisali, osobne produkcje wszystkich 3 budynków od wojska bo nam armii nie starczy na nic

Kto ma turniej wygrać to wygra, ja już tak ostatnio sie napaliłem na wynik a potem 2 osoby odpaliły silnik miśkowy i skosiły turniej w ostatnie 24h i możesz sobie narysować "rywalizację" nie powiem czym na czole, koniec końców i tak liczą sie tylko prowincje bo więcej niż masz to nie zrobisz

Wolałbym wprowadzenie innych elementów do gry np te od dawna oczekiwane kolonie ras albo coś takiego, żeby zaangażować osoby nie stawiające na z góry ustawioną rywalizację w turniejach, plusem budynków z kolonii (takich jak w FOE) jest to, że robisz jedną przez 2-3 tygodnie, w nagrodę masz potęzny budynek ewolucyjny danej rasy który może zdobyć każdy, zajmuje to długi czas i jest limitowany każdy do 1 na gracza ale są równe szanse dla każdego. Razem z tym weszli by "emisariusze" do ratusza to swoimi bonusami mogli by zastąpić niejeden ewolucyjny.

Z turnieju i tak korzyści za dużych nie ma nawet z PW, bo większość ma tu po 20-30 kont na dobijanie sobie cudów z którymi CM pomimo zgłaszania nic nie robił (cała czołówka rankingów, tobie nie wolno ale im tak).

Wejdź sobie w niektóre cuda w top 20 rankingów to zobaczysz po nickach jakie rodzinki nicków są, po 20 na zasadzie "Asia, Kasia, Wiesia, Zdzisia"
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser3033

Guest
ja rozumiem ale te wyniki na turnieju statystycznie nigdy nie powinny mieć miejsca
więc IG kombinuje jak napisałeś i inni wspomnieli w ten czy inny sposób nie ma balansu w grze między graczami jest przepaść
taktyka wiedza itp idą w odstawkę a nawet czas gry
''rywalizacja'' w tej grze już od ponad roku nie ma takiego słowa miśki i feniksy dały taką przewagę że tak jak napisałeś liczą się prowincje
a obiektywnie takiej sytuacja w grze nigdy nie powinna mieć miejsca
edit:
przyjrzyjmy się stylom gry bo każdy wybrał sobie owy i to go trzyma w tej grze
surka kontra wojo zerknijmy na turniej osoba naprawdę rozwinięta na max w surce nigdy nie przekroczy 7k w turnieju tak aby się nie wyzerowała
tak robiłem symulacje na każdym etapie gry wiadomo gdzie ale tak tylko teoretycznie
a grając wojem początkowi gracze robią 200pkt 1k bardziej rozwinięci oczywiście bez miśków i feniksów
teraz zerknijmy na turniej
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Koval92

Kapłan
ja rozumiem ale te wyniki na turnieju statystycznie nigdy nie powinny mieć miejsca
więc IG kombinuje jak napisałeś i inni wspomnieli w ten czy inny sposób nie ma balansu w grze między graczami jest przepaść
taktyka wiedza itp idą w odstawkę a nawet czas gry
''rywalizacja'' w tej grze już od ponad roku nie ma takiego słowa miśki i feniksy dały taką przewagę że tak jak napisałeś liczą się prowincje
a obiektywnie takiej sytuacja w grze nigdy nie powinna mieć miejsca

Dlatego robie turniej mocniej tylko raz na 3 tygodnie jak mam turniej z reliktami których potrzebuje do katalizatorów i nie walczę z wiatrakami
Czy 2k czy 30k dla mnie różnicy nie ma, renowacja by się przydała ale nie kosztem 6400 pkt średnio co tydzień bo w 6 na 9 turniejów robie 3x mniej, na takie wyniki to te skrzynki musiały by oferować dużo więcej. U nas jest limit 1200-1500 coś takiego, spróbuj podnieść chociaż o 500 to w większości bractw dadzą takiemu liderowi kopa w odwłok a co dopiero do 6000+ pkt
 

xEasyRiderx

Rycerz
@GrzegorzTheGreat bardzo dobrze wypunktowane zmiany i jasny obraz tego co nas czeka w turniejach :)
Reasumując to wszystko jest wiele na plus jednak robienie z turnieju drugiej iglicy to pomimo już gotowca jaki ma IG to bardzo zły pomysł moim zdaniem. Patrzę się na to będąc w orkach a na pewno dla graczy mniej więcej na tym poziomie (+- 2 rozdziały) też może być to duży problem w ilości wojska jaka jest potrzebna co tydzień do walk. Gracze po prostu nie są w stanie naprodukować takich ilości a jeszcze do tego ta losowość w oddziałach przeciwnika co zmusza do produkcji wielu rodzajów jednostek na dany turniej.

Poważnym błędem także jest brak możliwości oceny jakie to czynniki mają wpływać na wzrost liczby wojsk przeciwnych a tym samym naszych oddziałów. Kiedyś karani byliśmy za to że robiliśmy wszystkie powiększenia oddziałów a teraz karani będziemy za to że mamy więcej prowincji niż to norma IG przewiduje ( tylko jaka to norma i jak to obliczyć ) oraz za posiadanie cudów na wysokim poziomie ( no proszę znowu nie wiadomo jak się do tego zabrać ) tylko czy słusznie skoro nie prosiliśmy o to.

Jak na razie możemy sobie wypunktować za i przeciw ale i tak wiele nie wiemy ponieważ całą mechanikę IG chce wywrócić do góry nogami zamiast poprawić już istniejącą.

Słusznie też moi przedmówcy zauważyli że w tej chwili te zmiany są z powietrza (od czapy ) ponieważ kiedyś mogliśmy sobie obliczyć i zaplanować rozwój miasta czy przygotować się na dany turniej znając parametry a teraz to nawet parametrów nie znamy.
Jednak jestem dobrej myśli i sądzę jednak iż twórcy zmienią trochę podejście oraz niektóre zmiany turniejowe dopasowując je do realiów gry. A skoro nie to może przynajmniej nazwę na np. Elvenar bis lub może coś bardziej twórczego Elvenar Apocalipsa :)
 
Ostatnia edycja:

Tajniakos

Paladyn
Przyznam szczerze, że po pierwszej rundzie turnieju w nowej odsłonie na becie mam bardzo mieszane uczucia.
Teoretycznie i praktycznie zmiany całkowicie zmienią sposób walk oraz system przygotowań do nich.

1) Zmniejszenie ilości walk w prowincji z 4 do 1

Co do tego punktu pełna zgoda - Zmiana przez nas długo wyczekiwana i moim zdaniem była konieczna do wprowadzenia.


2) Zlikwidowanie zależności trudności turnieju od zbadanych powiększeń oddziału

Tu zaczynają się już wątpliwości bo zamysł choć słuszny w dłuższej perspektywie może się na nas niemiło odbić. Nie wiemy teraz tak naprawdę od czego ma zależeć rozmiar oddziału turniejowego. Po forach rozeszło się, że badanie na powiększenie oddziału nie będzie miało już negatywnych skutków, gracze hurtem zaczną je badać bo skoro coś nie szkodzi to czemu nie :) Problemem polega na tym, że ciężko będzie ukierunkować rozwój swojego miasta na podstawie bardzo niejasnych i ogólnikowych informacji ze strony IG. W takim układzie loterią będzie zgadywanie co w naszym rozwoju nam pomoże a co może zaszkodzić.

3) Mniejsze koszty uczt

Zamysł jak najbardziej dobry. Pozwala na mieszaną strategię wojskowo-ekonomiczną. Koszty w surowcach w moim odczuciu są niższe choć ze względu na dołożenie monet, młotków i towarów rasowych tj. mana czy orki może te koszty niebotycznie podnieść w zależności od naszego miejsca w drzewku badań. Poniżej koszty uczt z epoki leśnych elfów około 30 prowincji na 2*

1.jpg

Biorąc pod uwagę, że jedna wylęgarnia produkuje w XVI rozdziale 1500-1600 orków w cyklu 12h to koszt uczty w epoce w której produkcja orków jest dużo niższa, jest horrendalny i wymaga balansu.

4) Stała ilość jednostek przeciwnika - zawsze 5
Ta zmiana dla mnie na duży minus ponieważ jak można zauważyć w dotychczasowym systemie walk przeciwko 5 oddziałom przeciwnika, należą one do tych najcięższych. Kiedy dojdzie do tego losowe wystawienie jednostek to wychodzi nam loteriada. W tym przypadku stracą słabsi gracze, którzy walcząc będą ponosić większe straty, gracze "mocniej" rozwinięci będą mieli w tym wypadku zdecydowanie lepiej co nie oznacza, że łatwiej... tu decydujący wpływ będzie spoczywał na walkach manualnych, poziomie cudów militarnych oraz rodzaju wystawianych wzmocnień.

5) Losowy dobór jednostek wroga

Ten pomysł uważam, za całkiem nie trafiony . Nie za bardzo rozumiem jaki cel przyświecał IG wprowadzając taką mechanikę do turniejów.
"Zamienił stryjek siekierkę na kijek" Zamiana z bezmyślnego klikania prowincji przeistoczyła nam się w bezmyślną klikaninę produkcji wojska. Nie można dobrze przygotować się do turnieju nie wiedząc z kim nam przyjdzie powalczyć. Strategia ustępuje tu pola loterii co wypacza w dużej mierze ten strategiczny aspekt przygotowań do turniejów, który niekorzystnie odbije się na ich wyniku.

6) Zmiana trudności w poszczególnych prowincjach /gwiazdkach

Szczerze powiedziawszy staje się trudniej zdecydowanie za szybko. Robiąc swoje 20 prowincji, wojskiem nie zaszalałem trafiając w okolicach 8-10 prowincji na barierę nie do przeskoczenia. Tu pomocne okazały się negocjacje,które pozwoliły doklikać te 20 prowincji do końca 6*. Dało się wyraźnie zauważyć wzrost poziomu trudności wraz z każdą gwiazdką w turnieju, gdy ilość negocjacji wzrastała. W moim odczuciu gracze średnio zaawansowani powinni robić wyniki lepsze niż do tej pory robili, natomiast na tej nowej mechanice stracą gracze zaawansowani robiący do tej pory 40 prowincji +. Prowincje od pewnego etapu staną się zbyt kosztowne, nawet dla nich co w rezultacie zmniejszy ilość zdobywanych przez nich PW.

7) Zwiększenie ilości skrzynek

W tym punkcie pokuszę się o podsumowanie całokształtu zmian, których doświadczamy :)
Chcieliśmy 11 skrzynkę i dostaliśmy 19 :) Chcieliśmy zmniejszenia ilości walk w prowincji z 4 do chociaż 2 a dostaliśmy 1. Niestety wygląda na to, że ceną za to, są te inne zmiany opisane powyżej, niestety działające na naszą niekorzyść. Turniej stał się iglicą bis i choć są bractwa, które dla fanu do tej pory robiły kosmiczne wyniki teraz troszkę są zniesmaczone obecnymi zmianami. Ja wiem jedno... mechanika obecnego turnieju musi być dobrze zbalansowana i mam nadzieję, że tym razem INNO weźmie pod uwagę merytoryczne argumenty graczy z bety i wprowadzi na nasz serwer turniej, który nie będzie dla graczy kontrowersyjny a dający radość i satysfakcję :)
 
Ostatnia edycja:

Kuba134Ziomal

Wędrowiec
Moja opinia na temat zmiany turnieju.

Powiedzmy sobie szczerze IG chce utrudnić turniej i zrobić go mniej opłacalnym do maksowania ponieważ zauważyli, że turniej to dobre źródło PW które są potrzebne do ulepszania AC (a za diamenty się po prostu nie opłaca)

Ułatwienie turnieju dla początkujących jest OK ale należy zauważy spore utrudnienie dla zaawansowanych graczy a przecież początkującym graczem nie jest się przez 3 lata tylko raczej max 1 rok. A co za tym idzie większość czasu będziesz zaawansowanym graczem, któremu będzie pod górkę.
Sprytny sposób IG na utrudnienie gry pod pretekstem pomocy słabszym.

Za niedługo niestety to samo czeka nas z Iglicą Wieczności bo IG zad sobie sprawę z błędu, którego się dopełnili (rozdawanie premium waluty) i możliwe, że obetną diamenty w niej. :(

A teraz do rzeczy i Zmian w Turnieju (od + do -) :

7) Zwiększenie ilości skrzynek
Nagrody w skrzyniach nie są powalające ale jest to taki dodatek wyczekiwany przez graczy. I jest to jedyny punkt, który nie ma negatywnej strony.

1) Zmniejszenie ilości walk w prowincji z 4 do 1
Jestem za mniej klikania to lepiej. Tylko to nie jest takie proste i oczywiste jak się nam wydawało. Bo zamiana 4 walk na jedną wiąże się z większymi stratami jak gramy na auto i kolosalną stratą jeśli nie uda się nam wygrać i przegramy.
Pomimo tej wady jestem nadal na TAK.

3) Mniejsze koszty uczt
To też jest DOBRE ale zobaczymy co będzie bo jeśli ogólna trudność turnieju wzrośnie o 50% to negocjacje będą tylko o 25% tańsze tak w rzeczywistości w porównani do tego co zapowiadali i czego oczekujemy.

4) Stała ilość jednostek przeciwnika - zawsze 5
Niestety nie gram na becie więc trudno mi to oceniać ALE moja opinia to raczej NIE.
Turniej pozostawmy turniejowy a nie róbmy drugiej Iglicy.

@GrzegorzTheGreat i @chris07070707 to dobrze opisali.

5) Losowy dobór jednostek wroga
Dla mnie to jakieś nieporozumienie i pozostawię to bez komentarza :(.
Turniej pozostawmy turniejowy a nie róbmy drugiej Iglicy.

Teraz dwie najcięższe zmiany, od których zależy przyszłość TURNIEJU:

6) Zmiana trudności w poczególnych prowincjach /gwiazdkach

Pomysł DOBRY. Ograniczmy trochę eksansię turniejową zaawansowanych graczy i pomóżmy początkującym. Niestety jak się okazało jest to bardzo skomplikowana zmiana. Zmiana, która w obecnym etapie przejść nie może i która zawiedzie wielu graczy, a może nawet pogrąży tą mechanikę.

2) Zlikwidowanie zależności trudności turnieju od zbadanych powiększeń oddziału
Tutaj tak samo pomysł DOBRY. Ale zła realizacja tego wątku może sporo utrudnić gry i zrazić wielu graczy. Bo tak jak pisał @djmags14 ja mam takie samo odczucie o karaniu za rozwój i chęć bycia lepszym od innych.
A wytłumaczenie z filmiku że za każde 10% na plus będziemy mieli turniej trudniejszy tylko o 5% to śmiech na sali.
Przecież po to np. ulepszam Klasztor na 30 poziom aby mi dawał +30% do życia jednostek, a nie (tak jak w nowym systemie) tylko +15%. :mad:

Pamiętajmy każda zmiana nie jest tak oczywista jak się tego spodziewamy :)
 

DeletedUser3033

Guest
czy to dobry pomysł czy zły to niema dyskusji
czego się spodziewacie po IG ?
oczywiście że to zły pomysł i ma być niekorzystny dla graczy
nie możecie robić turnieju na 30k jedna osoba w bractwie
wycofać się nie mogą z miśków i feniksów tym przyznali by się że nie mają żadnego pomysłu na gre i jej dalszy rozwój
 
Do góry