• Drogi czytelniku forum,

    Aby aktywnie korzystać z forum dołączając do dyskusji lub aby rozpocząć własną, potrzebujesz konta w grze. Następnie możesz ZAREJESTROWAĆ SIĘ TUTAJ!

polityka gry elvenar i dlaczego to gra dla masochistów

Status
Zamknięty.

Deleted User - 198835

Guest
Hej Ovocko nie krakaj z tymi turniejami - nie każdy tak , jak Ty potrafi ręcznie walczyć a jak jeszcze utrudnią , albo zabiorą automata , to turki będą tylko dla wybranych a reszta nie będzie tego robić z przyczyn opłacalności albo mniejszej ilości czasu
Chcesz sobie powalczyć w trudniejszych walkach to wejdź w plemiona , a jak nie odpowiada Tobie gra turowa to w FoE i tam się wyszalej w walkach a tutejsze turki zostaw na obecnym poziomie trudności - już sami twórcy dbają o utrudnienie normalnym graczom zdobywanie nagród z turniejów
Co do reszty to w większości się z Tobą zgadzam
//
Merlin73 zacząłeś od obrażania ludzi i ciągle to ciągniesz a dodajesz jeszcze obrażanie narodowe
były w historii Polski takie okresy w realu w których ludzie to robili , ale byli to obcokrajowcy po podbiciu polski a ostatnio Hitlerowskie Niemcy to robiły
Zacznij w końcu myśleć co piszesz

połączono//Urdur
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Deleted User - 198835

Guest
Tajniakos kolega wyciągną część wypowiedzi do kogoś , kto wie o co chodzi a fakt , że bractwo robi 10 skrzyń nie ma znaczenia - początki mojej gry w elvenara to mało które bractwo robiło te 10 skrzyń - czyżby wtedy turnieje były aż tak trudne a z biegiem czasu stają się łatwiejsze ?
Tyle było hałasu o to , że coś ułatwili a w drugim miejscu utrudnili
Przecież na początku suma poziomów cudaków nie miała znaczenia w walce w turkach , tak samo , jak ilość reliktów bonusowych , jak i wielkość miasta a takich przykładów jest cała masa w wielu wątkach tego forum - Ty sam się wypowiadałeś nie raz o tych zmianach
Więc wyskoczenie z 10 skrzyniami to tylko zaczepka według mojej oceny w czasie rozdawnictwa Magicznych Rezydencji z iglicy - toż to Magiczne Rezydki i Magiczne Warsztaty były oznaką bogactwa a nie uczestnictwa w iglicy
 

merlin73

Wędrowiec
Wybaczcie mówiłem ogólnie nie personalnie , ponad to nie chciałem nikogo obrazić jeśli ktoś wziął to do siebie tzn. że sam się określił .
Mówienie o przywarach narodowych to nie grzech gorzej gdyby się na ten temat milczało . Przemilczanie spraw nie rozwiązuje problemu , świadomość że takowe są już tak bo można z tym walczyć .
Osobiście lubię gdy ktoś mnie krytykuje ponieważ często od tej osoby mogę dowiedzieć się więcej o sobie . Patrzę jak większość ludzi przez pryzmat siebie a przecież nie jesteście mną i za to przepraszam .

Wracając do tematu , chciałbym to osobiście zobaczyć jak będąc na wysokim poziomie zdobywacie wszystkie gwiazdki wojskiem a nie przez negocjacje . Któż jest taki utalentowany , wskażcie go , a jeśli takowego nie ma to , to o czym tutaj rozmawiamy , o zaklinaniu rzeczywistości .
Nie rozumiem waszego podejścia . Ale jak to mówią każdy ma jakiegoś bzika przez który traci rozum, to świadczy o naszym człowieczeństwie i o dbaniu o swój własny świat wewnętrzny .

Ktoś coś wspominał że na jakieś pytanie nie odpowiedziałem .
Zaraz poszukam .
O znalazłem dlaczego wybudowałeś 6 wież ?
Odpowiadałem na to pytanie by sprawdzić jak jest z ta losowością teraz a nie za rok czy pół roku . Ponad to pracuje w Niemczech to mam trochę kasy i mnie stać , ale to nie znaczy że lubię kasę marnować . Po prostu będąc długo poza krajem czasami robi się pewne szaleństwa by odreagować i to było moje szaleństwo które chciałem praktycznie wykorzystać sprawdzając losowość w grze .
 
Ostatnia edycja:
1
Wracając do tematu , chciałbym to osobiście zobaczyć jak będąc na wysokim poziomie zdobywacie wszystkie gwiazdki wojskiem a nie przez negocjacje . Któż jest taki utalentowany , wskażcie go , a jeśli takowego nie ma to , to o czym tutaj rozmawiamy , o zaklinaniu rzeczywistości .
Nagram Ci filmik z kilku walk powyzej setnej prowincji, moze przestaniesz pisac glupoty. Praktycznie kazdy, kto robi wyniki pow. 20k, robi to wojskiem, bo laczne koszty w surowcach bylyby mordercze.
 

Charlene

Szef kuchni
Wracając do tematu , chciałbym to osobiście zobaczyć jak będąc na wysokim poziomie zdobywacie wszystkie gwiazdki wojskiem a nie przez negocjacje . Któż jest taki utalentowany , wskażcie go , a jeśli takowego nie ma to , to o czym tutaj rozmawiamy , o zaklinaniu rzeczywistości .
Moje statystyki turniejowe- obecnie wyniki rzędu 20k+, pocisnęłabym z całą pewnością więcej, ale czekam cierpliwie na większą ilość prowincji- tylko to mnie stopuje, bo robię wszystkie prowincje jakie mam na wszystkich gwiazdkach. Moim celem jest utrzymanie stałego poziomu punktowego na każdym turnieju.
Zrzut ekranu 2022-08-1 o 21.37.10.png
Jest to zasługa obszernych poradników turniejowych starszej generacji, gdzie gracze opisywali sposoby walki z danymi przeciwnikami oraz poradniki nowego systemu stworzone przez @chris07070707 oraz przez @Maguzzi. Wystarczy je przeczytać, zrozumieć, wdrożyć i czekać na efekty. Może mi się uda nagrać jutro walki od np. 40 prowincji, bo gram na apce i walki idą wojskiem( automatem), ale to zależy od tego, czy uda mi się wcześniej zrobić wszystkie zadania główne z eventu, czy nie będzie mi potrzebny turniej.
Moim zdaniem nie potrzebnie założyłeś, że Elvenar to gra taka sama jak wszystkie inne. Tak nie jest i nie myśl, że każdy tutaj będzie ją zachwalał, bo każdy przechodził różne etapy przez fascynację, trudności i frustrację. Sama się mocno złościłam jak jeszcze nie byłam na takim poziomie, jakim chciałam, ale czekałam cierpliwie ( to gra dla cierpliwych i to nie ważne czy budujesz sobie miasto czy walczysz w turniejach) i osiągnęłam co chciałam, dzięki pomocy innych graczy.
Akurat walka wojskiem w tak wysokich prowincjach to nic specjalnego, ale negocjacje to jest dopiero wyzwanie i ich nie preferuje( no chyba, że akurat mi nie leży przeciwnik).
Ochłoń, zastanów się czego chcesz od tej gry i pomyśl/ spytaj innych jak to uzyskać.
 

Ovocko

Rycerz
Hej Ovocko nie krakaj z tymi turniejami - nie każdy tak , jak Ty potrafi ręcznie walczyć

Ja walczę w 100% na automacie, życia szkoda na ręczne walki ;)

Tajniakos kolega wyciągną część wypowiedzi do kogoś , kto wie o co chodzi a fakt , że bractwo robi 10 skrzyń nie ma znaczenia - początki mojej gry w elvenara to mało które bractwo robiło te 10 skrzyń - czyżby wtedy turnieje były aż tak trudne a z biegiem czasu stają się łatwiejsze ?

Owszem.
Zmieniło się parę parametrów, przede wszystkim krzywa trudności.
Kiedyś np. bardziej opłacało się robić turnieje, że się tak wyrażę "pionowo" (mniej gwiazdek, za to więcej prowincji), bo koszt turnieju bardziej rósł wraz ze wzrostem liczby gwiazdek niż z każdą kolejną prowincją.
Po zmianach jest dokładnie odwrotnie - bardziej opłaca się dobić mniej prowincji do 6 gwiazdki, niż zrobić więcej prowincji ale na mniejszą ilość gwiazdek.
Jednocześnie obniżyła się trudność w początkowych prowincjach (zwłaszcza w zakresie 1-10), przez co znacznie łatwiej jest zrobić te 2-3 tysiące punktów, a przy 25 osobach w bractwie taki wynik spokojnie wystarcza by zrobić 10 skrzyń.
5 tysięcy punktów można spokojnie osiągać na jednym wzmocnieniu + nakarmionym feniksie ognia (na automacie), dopiero przy kolejnych prowincjach zaczynają się schody - przy czym są one głównie związane ze wzrostem ilości wojska wymaganego do wystawienia do walki.


Wybaczcie mówiłem ogólnie nie personalnie , ponad to nie chciałem nikogo obrazić jeśli ktoś wziął to do siebie tzn. że sam się określił .

Wiesz co, takie tłumaczenie to niby-przeprosiny w stylu "przepraszam jeśli ktoś poczuł się urażony".
Jeśli pisałeś ogólnie, nie mając na myśli nikogo z czytających to co tu piszesz, to kogo właściwie miałeś na myśli używając sformułowań takich jak np. "podejdźmy do sprawy dobitniej i wykażmy waszą (inteligencje inaczej)"?
"Waszą" czyli czyją, skoro twierdzisz, że nie miałeś nikogo z czytających ten wątek na myśli?

Mówienie o przywarach narodowych to nie grzech gorzej gdyby się na ten temat milczało .

Ale po co mówić o przywarach narodowych w wątku dotyczącym jakiejś gry i swojego niezadowolenia z tego jak ona wygląda?
Jak chcesz się zająć narodowymi przywarami to na pewno są do tego lepsze miejsca niż to.

Wracając do tematu , chciałbym to osobiście zobaczyć jak będąc na wysokim poziomie zdobywacie wszystkie gwiazdki wojskiem a nie przez negocjacje . Któż jest taki utalentowany , wskażcie go , a jeśli takowego nie ma to , to o czym tutaj rozmawiamy , o zaklinaniu rzeczywistości .

Co to znaczy "zdobywacie wszystkie gwiazdki"? W ilu prowincjach na przykład?
Ja robię zwykle 40-45 prowincji na 6*, wykorzystuję do tego zazwyczaj 4 wzmocnienia życia + nakarmionego feniksa ognia.
Jak bym dostawił więcej wzmocnień, bez problemu mógłbym zrobić więcej prowincji.

Uprzedzając pytanie - na tym polega strategia w tej grze: tak gospodarować dostępnymi zasobami (budynkami, cudami, itd., itp.) by osiągnąć efekt, który nas najbardziej interesuje.
Są tacy, którzy robią więcej prowincji w turnieju, ale oni muszą stawiać więcej wzmocnień, co wymaga od nich więcej pracy by te wzmocnienia zdobyć (np. wydawania diamentów na kręcenie recepturami w akademii za diamenty), ewentualnie odpuszczania części turniejów by zdążyć wyprodukować wystarczającą ilość armii na ten, który chcą zrobić na maks.
Są tacy, którzy nie mają na to ochoty i akceptują relatywnie niższe wyniki w turnieju.
są w końcu też i tacy, których turniej w ogóle nie interesuje i wolą zasoby zainwestować w coś zupełnie innego.
Każdy z tych celów jest do osiągnięcia, ale też każdy wymaga nieco innej ścieżki rozwoju miasta oraz kompromisów w innych miejscach.
 
Ostatnia edycja:

Maguzzi

Wędrowiec
@merlin73 znam wielu graczy, którzy potrafią robić wszystkie swoje prowincje na 6*, a mają ich bardzo dużo 100....120....140 i potrafią tak w każdym turnieju i co zabawne właśnie wojskiem (ja też skromnie przyznam że tak potrafię). Oczywiście po cierpliwej nauce gry, zrozumieniu jej zasad, mechanizmów i nauczeniu się jak wydajnie z nich korzystać, jak je łączyć żeby osiągnąć swój cel. A to, że poziom trudności rośnie to właśnie trzeba się uczyć wykorzystywać wiedzę do rozwoju miasta w taki sposób żeby móc grać tak jak sobie założyliśmy. I właśnie fajne jest to, ze gracze lubią różne aspekty gry i każdy sobie bierze udział w tym co lubi albo po prostu buduje miasto. Gra ma cieszyć, relaksować jak ktoś lubi to dawać emocje. Mnie cieszą turnieje i już ponad 2 lata radośnie udoskonalam pod to swoje miasto.

Wiesz jaki jest Twój podstawowy błąd.... brak Ci wiedzy i cierpliwości i chęci żeby ją zdobyć. To ten typ co jak się tylko urodził to od razu sam chodził i składa wszystkie sprzęty bez instrukcji. Zakładasz, że wiesz wszystko, na wszystkim znasz się doskonale i próbujesz wszystkim w koło to wciskać. Każdy Ci tu tłumaczy, że się mylisz, a Ty dalej brniesz w swoje.

Ostatnio też pojawił się nowy gracz totalne przeciwieństwo. Pograł chwilę zobaczył co mu się najbardziej podoba, poszukał odpowiednie poradniki, popytał i teraz gra sobie szczęśliwie i gra przynosi mu radość. Pozdrawiam V :)

A ty wpadłeś w grę jak pan i władca świata. Pomyślałeś kurde te wirówki dają 50 pw postawię 6 to będę miał punktów jak lodu i będę się rozwijał i pognam w grze jak rakieta. Tylko się w obliczeniach machnąłeś no i co tu zrobić.... napisać, że zrobiłeś to specjalnie, żeby udowodnić spisek twórców gry.... Ja tu widzę scenariusz na dobry film. No możne nie dobry... ale na pewno doceniam umiejętność obracania kota ogonem jest kilku specjalistów na forum, trochę poczytasz to może się jeszcze czegoś nauczysz.

A tak zupełnie poważnie. Jeszcze może Ci się grać fajnie i możesz osiągnąć wszystko co sobie zakładasz. Forum już znasz, poszukaj popytaj ludzi. Z pewnością odpuszczą Ci ten cyrk który tutaj urządzasz jak zmienisz nastawienie i może jeszcze coś z tego będzie. Albo wybierz bramkę nr 2. (chyba nie muszę tłumaczyć). Fajnie jak się coś na forum dzieje można popcorn zjeść i się pośmiać, ale co za dużo to nie zdrowo.

Masz tu stronkę ze swoimi cyferkami, cyferki są fajne: możesz też poobserwować innych graczy/ bractwa/turnieje.


Jak potrzebujesz pomocy napisz mi priva, powiem Ci co i jak, żeby robić tego twojego maksa wojskiem:)
 

merlin73

Wędrowiec
@merlin73 znam wielu graczy, którzy potrafią robić wszystkie swoje prowincje na 6*, a mają ich bardzo dużo 100....120....140 i potrafią tak w każdym turnieju i co zabawne właśnie wojskiem (ja też skromnie przyznam że tak potrafię). Oczywiście po cierpliwej nauce gry, zrozumieniu jej zasad, mechanizmów i nauczeniu się jak wydajnie z nich korzystać, jak je łączyć żeby osiągnąć swój cel. A to, że poziom trudności rośnie to właśnie trzeba się uczyć wykorzystywać wiedzę do rozwoju miasta w taki sposób żeby móc grać tak jak sobie założyliśmy. I właśnie fajne jest to, ze gracze lubią różne aspekty gry i każdy sobie bierze udział w tym co lubi albo po prostu buduje miasto. Gra ma cieszyć, relaksować jak ktoś lubi to dawać emocje. Mnie cieszą turnieje i już ponad 2 lata radośnie udoskonalam pod to swoje miasto.

Wiesz jaki jest Twój podstawowy błąd.... brak Ci wiedzy i cierpliwości i chęci żeby ją zdobyć. To ten typ co jak się tylko urodził to od razu sam chodził i składa wszystkie sprzęty bez instrukcji. Zakładasz, że wiesz wszystko, na wszystkim znasz się doskonale i próbujesz wszystkim w koło to wciskać. Każdy Ci tu tłumaczy, że się mylisz, a Ty dalej brniesz w swoje.

Ostatnio też pojawił się nowy gracz totalne przeciwieństwo. Pograł chwilę zobaczył co mu się najbardziej podoba, poszukał odpowiednie poradniki, popytał i teraz gra sobie szczęśliwie i gra przynosi mu radość. Pozdrawiam V :)

A ty wpadłeś w grę jak pan i władca świata. Pomyślałeś kurde te wirówki dają 50 pw postawię 6 to będę miał punktów jak lodu i będę się rozwijał i pognam w grze jak rakieta. Tylko się w obliczeniach machnąłeś no i co tu zrobić.... napisać, że zrobiłeś to specjalnie, żeby udowodnić spisek twórców gry.... Ja tu widzę scenariusz na dobry film. No możne nie dobry... ale na pewno doceniam umiejętność obracania kota ogonem jest kilku specjalistów na forum, trochę poczytasz to może się jeszcze czegoś nauczysz.

A tak zupełnie poważnie. Jeszcze może Ci się grać fajnie i możesz osiągnąć wszystko co sobie zakładasz. Forum już znasz, poszukaj popytaj ludzi. Z pewnością odpuszczą Ci ten cyrk który tutaj urządzasz jak zmienisz nastawienie i może jeszcze coś z tego będzie. Albo wybierz bramkę nr 2. (chyba nie muszę tłumaczyć). Fajnie jak się coś na forum dzieje można popcorn zjeść i się pośmiać, ale co za dużo to nie zdrowo.

Masz tu stronkę ze swoimi cyferkami, cyferki są fajne: możesz też poobserwować innych graczy/ bractwa/turnieje.


Jak potrzebujesz pomocy napisz mi priva, powiem Ci co i jak, żeby robić tego twojego maksa wojskiem:)
Wybaczcie nie chce cię urazić ale ja sam mam ponad 180 prowincji i robię turniej na 6 gwiazdek tylko wojskiem bez żadnych poradników a ty tu mówisz o 140 prowincjach - to jakiś żart . Mówię o znacznie większej ilości prowincji grubo powyżej 200 bo 180 sam mam , to co chcecie mi pokazać bo ja nie wiem .

Do charlen i chrisa jestem bardzo ciekaw , ale tak naprawdę pojedyncze potyczki mnie nie interesują ale całościowy turniej , rozłożenie kosztów , produkcja wojsk , ekonomia w sensie produkcja młotków i to w dłuższej perspektywie. Jak wyrabiacie z produkcja wojsk . wiecie można raz wygrać turniej na 6 gwiazdek , ale wygrywać za każdym razem 6 gwiazdek to jest sztuka i o to mi chodzi .
 

Tajniakos

Paladyn
Wybaczcie nie chce cię urazić ale ja sam mam ponad 180 prowincji i robię turniej na 6 gwiazdek tylko wojskiem bez żadnych poradników a ty tu mówisz o 140 prowincjach - to jakiś żart .

140 prowincji danego turnieju a nie razem wszystkich na mapie ;) Teraz dopiero widać, że grasz od niedawna bo nie za bardzo wiesz kto o czym pisze.
Więcej pokory z Twojej strony by tu się chyba przydało bo uwierz, że w tej dyskusji bierze udział wielu turniejowych wymiataczy dla których jedynym kłopotem nie są problemy o których piszesz i z którymi się borykasz. Dla nich jedynym problemem jest ilość prowincji turniejowych danego typu. Nastaw uszu i słuchaj dobrych rad bo to jedyny sposób abyś pozbył się swoich problemów ;)
wiecie można raz wygrać turniej na 6 gwiazdek , ale wygrywać za każdym razem 6 gwiazdek to jest sztuka i o to mi chodzi .
Właśnie osoby o których pisze wyżej robią turnieje na tym poziomie tydzień w tydzień i to bez żadnych problemów.
Tobie się wydaje, że o mechanice tej gry, o sposobach walki, o ustawieniu i rozwoju miasta pod turnieje wiesz wszystko i masz 100% racjji... tylko się Tobie tak wydaje...
Wyniki w turnieju nie wypadają sroce z pod ogona a są wypracowane godzinami rozkminek i pracy w miastach. Z poradnikami wszystko staje się łatwiejsze a Ty z uporem maniaka starasz się tu udowadniać że problem leży po stronie gry... nic bardziej mylnego... Skoro stoisz pod ścianą to problem jest w tym ze w którymś momencie zrobiłeś czegoś za mało bądź za dużo i to wszyscy starają się Tobie uzmysłowić... Gdybyś faktycznie o mechanice gry i sposobach walki wiedział wszystko to zapewne nie było by tego tematu.
 
Ostatnia edycja:

blazius1

Paladyn
A czego Merlin mógłby mieć za dużo żeby przebić ścianę do której dotarł?
Ekspansji premium i poziomów cudów?
 

Tajniakos

Paladyn
A czego Merlin mógłby mieć za dużo żeby przebić ścianę do której dotarł?

@blazius1 Na pewno za mało Pokory... bo najgorsze w tej grze jest stanięcie pod ścianą i lament, że gra nam utrudnia życie ;) a w tym samym momencie @chris07070707, @Charlene, @Maguzzi i inni turniejowi wymiatacze w tym samym murze zrobili wyłom i zatrzymują się dopiero gdy kończą się im prowincje. Tak długo jak @merlin73 będzie bił tutaj pianę o masochistach itp tak długo nie ruszy do przodu i będzie stał pod swoją ścianą a szkoda bo widać, że jest ambitny i patrząc na jego wyniki przy otwartym umyśle ma zadatki na dobrego turniejowca. Warunek jest tylko jeden-Dać sobie pomóc :)
 
Ostatnia edycja:
Wiecie co ?
Mnie ta dyskusja zaczyna juz powoli irytowac... @merlin73 wpadl tu jak bomba, nie szukajac pomocy, tylko rzucajac jakimis oskarzeniami, wtedy kilka osob w dosc powsciagliwy sposob probowalo zwrocic mu uwage na to, ze jego wiedza jest dziurawa jak ser szwajcarski. Majac swoja wizje swiata i bedac w 100% przekonany o swojej racji, nie przyjal tego oczywiscie do wiadomosci i zaczal wrecz obrazac innych. Po drodze dostal kilka rad i sugestii, gdzie znalezc dokladne informacje na interesujace go tematy (co calkowicie zmieniloby jego obraz gry) i co, skorzystal z tego ? A gdzie tam, oczywiscie nie raczyl chocby palcem kiwnac, by je wyszukac, nie wspominajac juz nawet o ich przeczytaniu i przyswojeniu. A teraz jeszcze chce jakiegos szczegolowo rozpisanego planu, jak wszystko ma sie ze soba zazebiac.
Do charlen i chrisa jestem bardzo ciekaw , ale tak naprawdę pojedyncze potyczki mnie nie interesują ale całościowy turniej , rozłożenie kosztów , produkcja wojsk , ekonomia w sensie produkcja młotków i to w dłuższej perspektywie. Jak wyrabiacie z produkcja wojsk . wiecie można raz wygrać turniej na 6 gwiazdek , ale wygrywać za każdym razem 6 gwiazdek to jest sztuka i o to mi chodzi
Mam na takie cos tylko jedno okreslenie: LENISTWO. Juz mu powiedzielismy, gdzie sie moze tego wszystkiego dowiedziec, ale nie... srebrna taca nie wystarczy, on zyczy sobie na zlotej.
Jak potrzebujesz pomocy napisz mi priva, powiem Ci co i jak, żeby robić tego twojego maksa wojskiem
I co mu jeszcze zasponsorujemy, moze jakas zrzutka na wakacje w Chorwacji ? Albo chociaz darmowy karnet do kina ? Czy my naprawde musimy tu takiemu komus udowadniac, ze kolo jest okragle ?? I w nagrode za to jego lenistwo skakac wokol niego na paluszkach i organizowac mu jakies indywidualne szkolenia, poniewaz NIE CHCE mu sie opanowac chocby najbardziej podstawowych rzeczy (bo rzeczywiscie nawet najbardziej podstawowych rzeczy nie ogarnia) ? Niedoczekanie. Jesli ktos inny bedzie na tyle glupi, zeby marnowac czas na to, zeby len dostal na zlotej tacy takie szczegolowe rozwiazania dopasowane do jego miasta, to prosze bardzo, ale juz beze mnie. Sam pomagam indywidualnie bardzo wielu graczom, ale takim, ktorzy CHCA sie czegos nauczyc, bo zdaja sobie sprawe, ze wielu rzeczy jeszcze nie wiedza, no i przede wszystkim nie zachowuja sie jak nadete buce.
Mozliwosc, ze inni potrafia, a on nie, nawet do glowy mu nie przyszla, wiec zaczal od twierdzen, ze to niemozliwe. A teraz wciaz nie wierzy, ze inni potrafia, wiec my to mamy udowadniac ? To nie naszym zadaniem jest tu udowadnianie, ze MY potrafimy. To jego zadaniem jest dowiedziec sie, JAK to sie dzieje, ze inni potrafia, a on nie. To, ze wbrew wlasnemu przekonaniu prawie niczego z tej gry jeszcze nie rozumie, musi uswiadomoc sobie w pewnym momencie sam, bo po kilku ostatnich postach widac, ze my mu tego nie uswiadomimy.
 
Ostatnia edycja:

Charlene

Szef kuchni
Do charlen i chrisa jestem bardzo ciekaw , ale tak naprawdę pojedyncze potyczki mnie nie interesują ale całościowy turniej , rozłożenie kosztów , produkcja wojsk , ekonomia w sensie produkcja młotków i to w dłuższej perspektywie. Jak wyrabiacie z produkcja wojsk . wiecie można raz wygrać turniej na 6 gwiazdek , ale wygrywać za każdym razem 6 gwiazdek to jest sztuka i o to mi chodzi .
Odpowiedź już się pojawiła - dostałeś już nawet link do poradnika, w którym jest totalnie wszystko o co pytasz. Cały turniej to godzina klikania i nie dam rady go wrzucić na yt, żeby potem dało się go oglądać na forum, więc mogę nagrać tylko część. Heh tu była mowa o 100+ prowincjach na dany rodzaj turnieju a nie całkowitej liczbie - te sięgają jakiś 700-800.
. Tak długo jak @merlin73 będzie bił tutaj pianę o masochistach itp tak długo nie ruszy do przodu i będzie stał pod swoją ścianą a szkoda bo widać, że jest ambitny i patrząc na jego wyniki przy otwartym umyśle ma zadatki na dobrego turniejowca. Warunek jest tylko jeden-Dać sobie pomóc :)
Zgadzam się w 100%.
 

BlossomValvi

Łucznik
Wybaczcie mówiłem ogólnie nie personalnie , ponad to nie chciałem nikogo obrazić jeśli ktoś wziął to do siebie tzn. że sam się określił .
Mówienie o przywarach narodowych to nie grzech gorzej gdyby się na ten temat milczało . Przemilczanie spraw nie rozwiązuje problemu , świadomość że takowe są już tak bo można z tym walczyć .
Osobiście lubię gdy ktoś mnie krytykuje ponieważ często od tej osoby mogę dowiedzieć się więcej o sobie . Patrzę jak większość ludzi przez pryzmat siebie a przecież nie jesteście mną i za to przepraszam .

Wracając do tematu , chciałbym to osobiście zobaczyć jak będąc na wysokim poziomie zdobywacie wszystkie gwiazdki wojskiem a nie przez negocjacje . Któż jest taki utalentowany , wskażcie go , a jeśli takowego nie ma to , to o czym tutaj rozmawiamy , o zaklinaniu rzeczywistości .
Nie rozumiem waszego podejścia . Ale jak to mówią każdy ma jakiegoś bzika przez który traci rozum, to świadczy o naszym człowieczeństwie i o dbaniu o swój własny świat wewnętrzny .

Ktoś coś wspominał że na jakieś pytanie nie odpowiedziałem .
Zaraz poszukam .
O znalazłem dlaczego wybudowałeś 6 wież ?
Odpowiadałem na to pytanie by sprawdzić jak jest z ta losowością teraz a nie za rok czy pół roku . Ponad to pracuje w Niemczech to mam trochę kasy i mnie stać , ale to nie znaczy że lubię kasę marnować . Po prostu będąc długo poza krajem czasami robi się pewne szaleństwa by odreagować i to było moje szaleństwo które chciałem praktycznie wykorzystać sprawdzając losowość w grze .
Pisze odpowiedz na tego posta by go zachować dla potomności :), po prostu skisłem po nim aż się pop-cornem zakrztusilem. Jak dla mnie przebił kovalikowanie i poziomkowanie po topowych występach. Swoją droga widać po nich jak po okresie buntu przychodzi akceptacja i wciągniecie ;)

A co mnie rozbawiło:
1. Przeprosiny w stylu „przepraszam ze jesteś głupi” bo się sam określiłeś dyskutancie jeśli zareagowałeś na moje oszczerstwa
2. Przywary narodowe - mowa jest srebrem a milczenie złotem. Przy okazji w twoim dojczlandzie wcale nie jest lepiej tuż przed urlopem miałem dłuższa dyskusje przy kawie z moim szefem bawarczykiem na temat różnic politycznych (poza nazwami mniej więcej to samo w każdym kraju czy tez landzie)
3. Creme de la crème :). Pracuje za granica to mnie stać nie to co was … itd. Obyś się nie zdziwił, w samym moim bractwie tak z połowa to obieżyświaty ;)

A co do pytań prosiłem o odpowiedz merytoryczna do tego co napisałem, co w tym jest złego poza prostowaniem twoich kłamstw?

Btw na twoim miejscu to bym wybrał serwery DE bo i konkurencja w turniejach dużo niższa (PL to wymiatacze) i 6 serwerów robi różnice choć w sumie i tak kupujesz diaxy to może mniej istotne.

I tak na koniec ta gra to nie turniej + miasto, tylko miasto ze wsparciem nagród turniejowych. Akurat ta grupa jest najaktywniejsza co widać po dostępnych materiałach ale wcale nie sa większością graczy

Edit
Po odpowiedziach w tym temacie widać jak cierpliwi są gracze elvenarowi
 
Ostatnia edycja:

Flajszman

Wędrowiec
Witam serdecznie:)
Ponieważ wszystko już zostało wyjaśnione.... ( swoją drogą chapeau bas dla szanownych kolegów i koleżanek, za niesamowitą cierpliwość w dążeniu do wyjaśnienia tematu), to ja pół żartem może tylko dorzucę definicję co to takiego masochizm, bo nie wiem czy kolega Merlin wogóle wie o czym pisze ;)

"Masochizm – rodzaj zaburzenia preferencji seksualnych, w którym jednostka odczuwa podniecenie seksualne w sytuacjach, kiedy zadawany jest jej fizyczny i psychiczny ból lub gdy jest poniżana."

Raczej nie przypuszczam, żeby ktoś szukał zaspokojenia tego rodzaju potrzeb budując miasto :):):)
 

Ovocko

Rycerz
Wybaczcie nie chce cię urazić ale ja sam mam ponad 180 prowincji i robię turniej na 6 gwiazdek tylko wojskiem bez żadnych poradników a ty tu mówisz o 140 prowincjach - to jakiś żart . Mówię o znacznie większej ilości prowincji grubo powyżej 200 bo 180 sam mam , to co chcecie mi pokazać bo ja nie wiem .

Nie masz.
Gdybyś miał w turnieju 180 prowincji, to nawet robiąc je tylko na 1* (30 pkt) ugrywałbyś 180 x 30 = 5400 punktów, a robisz mniej.
Robiąc 180 prowincji na, jak deklarujesz, 6 gwiazdek (270 pkt) ugrywałbyś w turnieju 270 x 180 = 48 600 punktów, troszkę inna skala, nie sądzisz?

Nie trzeba być orłem intelektu (jeśli czujesz się urażony, to cóż, "sam się określiłeś") by się połapać, że rozmawiamy tu o różnych prowincjach, tym bardziej, że ludzie którzy ci tu odpisują mają wyniki kilkukrotnie wyższe od twoich.

Twój ostatni wynik turniejowy to 5130 punktów, zakładając że robisz turniej na 6 gwiazdek oznacza to tyle, że zrobiłeś raptem 19 prowincji.
Tyle to ja robię na luzie stawiając co najwyżej jednego krasnoludzkiego zbrojmistrza, a Ty twierdzisz, że docierasz do ściany, której nie możesz przejść.

Gdybyś robił 180 prowincji, wiedziałbyś też, że od pewnego momentu negocjacje nie wchodzą w grę, bo koszt jest monstrualnie wysoki w porównaniu do ilości potrzebnej armii.

i tak dalej, i tak dalej...

Już ci pisałem powyżej, ochłoń trochę, zastanów się czy nie popełniasz podobnych błędów w rozumowaniu jak w przypadku wirówek (podpowiem: popełniasz) i wtedy pomyśl co i jak możesz zrobić by ruszyć dalej.

Jako temat do przemyśleń - pierwsze 5 miejsc w turnieju na twoim serwerze zamyka się punktacją 16 740 punktów.
Ponad 3x więcej niż robisz ty.
Jakoś ludzie takie wyniki osiągają, pomimo "ścian".

I miej w pamięci to, że - jak napisał @BlossomValvi , ta gra to nie turniej, ale budowanie miasta. Turniej jest jedynie środkiem do zdobycia zasobów potrzebnych do rozbudowy, przynajmniej dla większości graczy. Większości natomiast po prostu nie interesuje "wygrywanie turnieju".
Zastanów się, czy na pewno wybrałeś sobie właściwą grę.
 
Ostatnia edycja:

Maguzzi

Wędrowiec
Popłakałem się:) co ten typ wypisuje... @chris07070707 przez myśl mi nie przeszło, że nasz najpotężniejszy @merlin73 do mnie napisze, przecież wie wszystko.... Napisałem bo miły i pomocny facet jestem i tyle. Fakt mogę się bardziej szanować:)
Wybaczcie nie chce cię urazić ale ja sam mam ponad 180 prowincji i robię turniej na 6 gwiazdek tylko wojskiem bez żadnych poradników a ty tu mówisz o 140 prowincjach - to jakiś żart . Mówię o znacznie większej ilości prowincji grubo powyżej 200 bo 180 sam mam , to co chcecie mi pokazać bo ja nie wiem .

Do charlen i chrisa jestem bardzo ciekaw , ale tak naprawdę pojedyncze potyczki mnie nie interesują ale całościowy turniej , rozłożenie kosztów , produkcja wojsk , ekonomia w sensie produkcja młotków i to w dłuższej perspektywie. Jak wyrabiacie z produkcja wojsk . wiecie można raz wygrać turniej na 6 gwiazdek , ale wygrywać za każdym razem 6 gwiazdek to jest sztuka i o to mi chodzi .
Wydaje mi się, że nie ogarniasz nawet tego, że jest 9 różnych turniejów i w danym turnieju masz dostępne tylko prowincje danego typu, więc jak masz 180 razem, to oznacza średnio 20 w danym turnieju. A ja mówię o 100-140 w każdym z tych 9. Ile trwa u ciebie zwiad 1 prowincji... Kilka może kilkanaście godzin, a wiesz że czas zwiadu rośnie z każdą kolejną prowincją? U mnie żeby zdobyć kolejną 1 prowincję potrzeba 10-14 dni w zależności od okręgu.

Przez chwilę zastanawiałem się czy ktoś z nudów nie założył sobie konta i nie trolluje ale chyba nikt kto zna grę choć trochę by takich głupot nie wymyślił.
2 miesiące to dość czasu, żeby połapać podstawy, a ty nawet tego nie masz ogarniętego. Szkoda naszego czasu na dyskutowanie bo nie wiesz o czym piszemy i wiedzieć nie chcesz. Uderz się w pierś skorzystaj z podanych na tacy poradników. Bo po 1 totalnie nie ogarniesz gry i z takim przyswajaniem wiedzy sam rozkminisz co i jak za kilka lat. Po 2 obraziłeś już tyle ludzi, że zostaje ci tylko to. Może jak Kiedyś wrócisz i będziesz wykazywał choć podstawową znajomość gry to znowu porozmawiamy. Na chwilę obecną NIE pozdrawiam:)
 
Status
Zamknięty.
Do góry