Przygody fajnie scalają bractwo.
W turniejach czy w iglicy nawet jak na koniec dostajesz nagrody dla bractwa, to "każdy sobie rzepkę skrobie", natomiast w przygodach liczy się kooperacja między graczami.
Ale też od pewnego czasu już się nie angażuję jak kiedyś, bo właściwie każdą można przejść...