A za magiczną kurtyną z naszego punktu widzenia nie dzieje się nic. Nie mamy żadnej wiedzy jakie są dalsze losy naszego zgłoszenia. Jako ciekawostka: wcześniej nie było opcji "ignor"... albo o niej nie pamiętam... raz udało mi się kogoś zgłosić. Jeden dzieciak chyba sie nudził i zalewał mnie postami o mało wybrednej treści to wreszcie go zgłosiłam, bo jakoś nie miałam chęci na czytanie pieszczot na słynne literki
z drugiej strony też udało mi sie być. Też takowe osiągnięcie posiadam
nie będę wnikać w drobiazgi historyczne, ale dostałam pw (w grze) od obsługi (Drago) że nu-nu szanujemy się i musimy się kochać (czyli takie bla bla bla) dbając o kulturem osobistom... W jednym przypadku nie chciało mi się kopać z koniem (a raczej z głupim dziewczątkiem, którego poinformowałam o swoich spostrzeżeniach) to zostawiłam temat bez żadnego odzewu. W drugim przypadku natomiast przeczytałam posta z wielkim zdziwieniem że ale jak to i za co... To napisłam do Suportu z prośbą o wyjaśnienie tematu. Dostałam odpowiedź w której była zacytowana wiadomość z adnotacją iż nie mogą wskazać osoby, która poczuła się dotknięta i urażona. Szczęście w nieszczęściu, ze wiadomość była adresowana do kilku osób, więc z jednej strony łatwo było zdefiniować "wrażliwca", a z drugiej miałam świadków ile to w tej wiadomości było faktycznego "obrażania", a ile fanaberii. Jako humorystyczną ciekawostkę dodam, iż kolega był bardzo zdziwiony, że został identyfikowany jako autor zgłoszenia i nawet jako prawdziwy męczyzna szedł w zaparte, ze kiki się go czepia, bo to nie on
Śmiesznie było ... tylko ups... zaliczam oftop z złamaniem regulaminu w bonusie