• Drogi czytelniku forum,

    Aby aktywnie korzystać z forum dołączając do dyskusji lub aby rozpocząć własną, potrzebujesz konta w grze. Następnie możesz ZAREJESTROWAĆ SIĘ TUTAJ!

Potwierdzone Brakujące punkty rankingowe.

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser2359
  • Data rozpoczęcia
Status
Zamknięty.

DeletedUser2359

Guest
Myślałem że na forum od tego huczy, a tu cisza... Co to sie wydarzyło, że wiele graczy straciło dobre kilkanascie tysiecy punktów rankingowych?? Pewnie jakiś cud(a) się zepsuł(y) i nie nalicza z nich pkt, ale czemu nie ma żadnych info?
 

jarq

Community Manager
Zespół Elvenar
Błąd ten jest znany i już pracują nad nim, nie liczy wszystkich punktów w pewnych budynkach.
 

DeletedUser2359

Guest
Tu nie chodzi o jaranie się pozycją, jest błąd którego absolutnie nie powinno być, ale dobrze że już coś nad tym pracują. Jak mówię, u niektórych (kolega z bractwa) jest to ok 15k pkt różnicy, więc sporo.
 

DeletedUser2359

Guest
Nie rozumiem skąd to lekceważące podejście do rankingu, przecież to on jest wskaźnikiem rozwoju miasta... Co to za gra byłaby bez rankingu? Jak mozna by było szybko odróżnić nowicjuszy od zaawansowanych graczy? No chyba ranking jest od tego. Jest to też swego rodzaju nagroda za poświęcony czas i wysiłek w rozwój miasta, zawsze miło jest popatrzeć jak się wypada na tyle innych, moze nie każdy "jara się" pozycją, ale pierwszy raz się spotykam z takim zupełnym brakiem zainteresowania rankingiem....
Nawet jesli was to nie obchodzi to ja znam wiele graczy, którzy czują się okradzeni z punktów, które zdobyli, trzeba to uszanować. Jest błąd - trzeba go naprawić i kropka.
 

Nusion

Kapłan
Tak, jest to błąd, a nawet poważny błąd. Jak dla mnie do naprawienie na cito.
Ale @Kris258 niektórzy starzy gracze grają dla samego bycia w grze, zobaczenia co tam w bractwie, co tam na forum, oczywiście kliknięcie produkcji... To robię jak wchodzę do gry :) Nigdy i nigdzie nie sprawdzam rankingu. Ani mojego ani bractwa. Od wielkiego dzwonu zerkam na elvenstats, ale to dlatego, że bardziej interesuje mnie ranking bractwa w turnieju niż w grze :) I tak sobie bezstresowo pomykamy
 
to niech jeszcze kolega wyjasni jakie to ma znaczenie? nawet gdyby to było 150k... ranking sranking
Tak teoretycznie: jakie cokolwiek w tej grze ma znaczenie ? Przeciez to tylko
piksele skaczace po ekranie, a przeciez z tego, w co akurat sie ukladaja
na ekranie nic, ale to absolutnie nic nie wynika ;) Koniec czesci teoretycznej.
@Nusion, @kikimora, dla was ranking moze nie miec zadnego znaczenia
(dla mnie zreszta tez nie), ale tak przewrotnie was zapytam: a jakie znaczenie
ma ranking turniejowy bractwa ? Z niego tez zupelnie nic nie wynika i nic
nie mozna sobie za to kupic, a jednak jest dla was wazny (nie mowcie, ze nie,
wiem to z pierwszej reki :p ). Dla mnie zreszta tez jest wazny. I co, nasze podejscie
do gry jest lepsze od "zwyklych" rankingowcow ? ;) Nie wydaje mi sie, dla kazdego
wazne jest co innego i nic nikomu do tego. Nie ma zadnego powodu, by czyjes
podejscie uwazac za gorsze od swojego wlasnego (to do Ciebie Kiki ;) ) i
lekcewazaco sie o nim wyrazac, jesli akurat z tego ten ktos czerpie satysfakcje.
 

Nusion

Kapłan
Tak teoretycznie: jakie cokolwiek w tej grze ma znaczenie ? Przeciez to tylko
piksele skaczace po ekranie, a przeciez z tego, w co akurat sie ukladaja
na ekranie nic, ale to absolutnie nic nie wynika ;) Koniec czesci teoretycznej.
@Nusion, @kikimora, dla was ranking moze nie miec zadnego znaczenia
(dla mnie zreszta tez nie), ale tak przewrotnie was zapytam: a jakie znaczenie
ma ranking turniejowy bractwa ? Z niego tez zupelnie nic nie wynika i nic
nie mozna sobie za to kupic, a jednak jest dla was wazny (nie mowcie, ze nie,
wiem to z pierwszej reki :p ). Dla mnie zreszta tez jest wazny. I co, nasze podejscie
do gry jest lepsze od "zwyklych" rankingowcow ? ;) Nie wydaje mi sie, dla kazdego
wazne jest co innego i nic nikomu do tego. Nie ma zadnego powodu, by czyjes
podejscie uwazac za gorsze od swojego wlasnego (to do Ciebie Kiki ;) ) i
lekcewazaco sie o nim wyrazac, jesli akurat z tego ten ktos czerpie satysfakcje.
Taaak, masz rację :)
Jak zawsze
 

DeletedUser174

Guest
chris07070707 jak przystało na królową dramatu muszę być święcie przeświadczona o swojej nieomylności i jedyny słuszny kierunek to mój kierunek... no przecież to oczywiśta oczywiśtość ^^ że też muszę wyjaśniać takie drobnośtki... ech... jestem stworzona do większych rzeczy :D

a na serio :)
Kris258 błędnie interpretujesz to jako lekceważenie :) to tylko inny punkt widzenia tylko

zakładasz, ze punkty sa wyznacznikiem rozwoju. Wiadomo jak gram 5 dni nie mogę mieć 400k pkt na koncie... ale to nie punkty grają. I to że ktoś ma dużo punktów wcale nie oznacza ze jest super mega wypasionym graczem, który w nocy o północy jest w stanie odpowiedzieć na każde pytanie dotyczące gry. Bo to nie punkty grają tylko ludzie. I to ludzie decydują o tym jak te punkty zbierają i co na te punkty się składa. Co z tego że ktoś ma od groma punktów jak nie umie grać? Ktoś może miec w huk punktów, ale do bractwa go nie zaproszę. A ktoś inny może nie mieć 40k i będzie mi zależało aby przekonać go/ją że powinien być akurat w naszym bractwie. Dlatego punktów rankingowych nie traktuję jako wyznacznika rozwoju miasta.

Może na uzupełnienie jeszcze słówko o tym >zupełnym brakiem zainteresowania< rankingiem. Nie grasz od "wczoraj" więc raczej pamiętasz czasy gdy waluta premium była dostępna tylko za gotówkę. Dzisiaj granica miedzy graczem diamentowym i resztą nie jest tak widoczna. Kiedyś było wiadomo ze gracz diamentowy jest nie do ugryzienia w rankingu i jedyne co moglismy zrobić to przyjąć to do wiadomości i nauczyć się nie zwracać uwagi na cyferki. Poczatkowo były to tylko expy i trochę lepsze diamentowe budynki... potem pojawiły się ślimaki, niebieskie domki itd... to już zupełnie zburzyło ideę rywalizacji o miejsce. Gdy masz świadomość ze nie masz szans wygrać to po co sie pocić? Dlatego też ranking stał się zupełnie nie istotnym elementem gry. I dlatego też nie rozumiem ciśnienia na ranking przygód, ale to inny temat

a ranking turniejowy... hm.. uwielbiam go :D a dlaczego? bo jakiś fan z tej gry to nawet ja muszę mieć :p wprawdzie jeszcze nikogo nie zagryzłam za top1, ale ... niezbadane sa wyroki boskie... albo królewskie... jak przystało na królową dramatu:D
 

DeletedUser2359

Guest
To cię kikimora zasmucę, bo jednak nie jesteś nieomylna. A uparta to owszem.
1. Rozwój a aktywność to 2 różne rzeczy, wiadomo że ktoś kto ma 350k punktów nie musi grac aktywnie, ba może w ogóle nie grać. Ale na podstawie ilości punktów można stwierdzić poziom rozwinięcia jego miasta (TO NIE AKTYWNOŚĆ)
2. Jak ktoś ma od groma punktów to chyba jednak potrafi grać, skoro tak sie rozwinął.
3. Nie pamiętam takich czasów, od kiedy gram diaxy są w skrzyniach za przejście ery i za zadania.
4. Tu nie chodzi o to żeby być koniecznie pierwszym, oczywsite ze w kazdej grze są tacy co pół pensji wydają na grę, ale tu chodzi o POSTĘP (progres jak kto woli). Kiedy widzę że stale przesuwam się w góre klasyfikacji, to widzę że idę w dobrą stronę, mój styl gry przynosi efekty = czuję satysfakcję
5. Z resztą guzik sprawa co daje ranking i co kto o nim uważa - po prostu brakuje punktów, które być powinny - trzeba to naprawić. Ranking to statystyka i skoro jest, istnieje, to musi się zgadzać.

Nie ma myślę sensu dalej gadać na ten temat, każdy uważa co uważa, grunt by było to naprawione jak każdy inny błąd i już. Dobranoc.
 

DeletedUser174

Guest
@Kris258 a jaka to satysfakcja przeskakiwać w rankingu martwe konta? Czy to się nazywa rywalizacja? Dlatego też między innymi tak trywializuję ranking.

I nie, to że ktoś ma dużo punktów nie znaczy że umie grać. Z pewnościa jedynie można stwierdzić, że umie levelować budynki i tylko to oznaczają punkty.
 

DeletedUser110

Guest
3. Nie pamiętam takich czasów, od kiedy gram diaxy są w skrzyniach za przejście ery i za zadania.
Otóż nie było tak na początku gry. Sam pamiętam, że pierwsze diaksy za drzewko dostałem w epoce Smoków. Jak zostało to wprowadzone, to pierwsze diaksy za rozwój pojawiły się już w Krasnoludach. Możesz sobie wyobrazić, jakie były reakcje Graczy? Jedna epoka = 400 diaksów, więc gracze wówczas będący w Smokach mieli do tyłu xxx (nie chce mi się liczyć) diaksów w porównaniu z graczami rozpoczynającymi wówczas grę. Naprawdę czuliśmy ból ***
 

DeletedUser

Guest
2. Jak ktoś ma od groma punktów to chyba jednak potrafi grać, skoro tak sie rozwinął.
Nie zgodzę się - na pkt. rankingowe składa się w 90% pracująca populacja i wymagana kultura - jak ktoś podbija cały czas prowincje i dobudowuje coraz więcej rezydencji, manufaktur i warsztatów + hale i otchłań, żeby populacji było jeszcze więcej to rzeczywiście będzie wyżej w rankingu.
To jest taki samonapędzający się mechanizm (sprzężenie zwrotne dodatnie) - kolejna manufka wymaga kolejnego warsztatu, który wymaga kolejnej rezydencji, która wymaga kolejnego budynku kulturowego a wszystko to wymaga coraz więcej miejsca, które to miejsce wymaga kolejnych ekspansji, które wymagają coraz więcej surowców i tak w kółko - prawie w nieskończoność.

Do czasu aż się zblokują, bo tak się nie na pewnym etapie - wtedy zostają budynki za diamenty.

Tylko czy do końca o to chodzi w grze ? Dla mnie ma większą wartość przyspieszenie badań, optymalizacja miasta pod kątem obecnych potrzeb i przejście do kolejnych rozdziałów albo osiąganie przyzwoitych wyników w turniejach z bractwem.

Kolejna sprawa to następujący fakt : nieliczni w czołówce rankingowej dostali się tam :
a) bez kupowania diamentów - bardzo dobrze to określił kiedyś niejaki Soggyshorts z US Forum (jeden z najbardziej doświadczonych graczy, twórca wielu poradników itd.) jako "failed P2W ranking"
b) uczciwie - warto zerknąć na poziomy cudów niektórych takich graczy - nie ma szans żeby zebrali tyle PW bez pushingu

Skoro możesz kupić sobie za pieniądze miejsce w rankingu i podbijać go przez nieuczciwą grę to do czego on właściwie służy ?
Ranking sranking
Jedyną wartość jaką ma to odsiewanie trupów w przypadku braku zmian przez dłuższy czas.

Ranking turniejowy ma akurat wymierną wartość, (zwłaszcza wyniki jeszcze przed końcem turnieju), bo pokazuje umiejętności i zaangażowanie gracza oraz co jest jeszcze bardziej wartościowe potencjał i efektywność bractwa (jak widzisz w piątek wieczorem np. 42 tys. pkt to znaczy, że 10 skrzynek robią na luzie, a jak widzisz bractwo gdzie nikt nie schodzi poniżej 1400 pkt to masz pewność, że jest dobrze zorganizowane)

Odnośnie błędu - oczywiście powinien być naprawiony , jak każdy błąd, tylko w/g mnie ma to minimalny priorytet - w grze nie przeszkadza.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser3033

Guest
hmm ciekawa interpretacja pewnego prawa ;)
szczerze ostatnio usunąłem prawie 50 rezydek by wreszcie przejść elf w miarę płynnie( nom chce zobaczyć jak ta gra wygląda dalej i to jeszcze w tym życiu :p) więc tak czy siak pewnie i tak bym tego nie zauważył :confused::cool:
oby nie kolejny rebalans po cichaczu :mad:
 

szerep

Zwiadowca
szczerze ostatnio usunąłem prawie 50 rezydek
przepraszam bardzo ale osmieliłem sie zerknac na twoje miasto i zobaczylem teraz 31 rezydek na 23 poziomie. Zakladajac ze usuniete tez byly na tym poziomie , pozbyłes sie duzej ilosci populacji. Obawiam sie, ze w zwiazku z tym, jednak nie potrafię dobrze planowac tej gry, wiec niesmialo zapytam czy tyle rezydek (81) jest naprawde potrzebne?
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser3033

Guest
ach nom muszę dopisywać nie czepiajcie się szczegółów
oki jak chcesz konkrety to usunąłem 39 rezydek jeszcze mam 9 ale nie wszystko na raz łącznie miałem 48 rezydek na to poświęcić
łącznie jak liczyłem to miałem 70 rezydek w tym 4 magiczne
nie rozumiem twojego pytania staty rezydek są zaniżone nie licząc że szykują mi sią kolejne rozbudowy może za daleko wybiegam z planowaniem ale rezydka na 23lv daje 1200ludków a rozbudowa manu np:kryształu z 19lv na 20lv 1007 ludków nie licząc bonu z hal i otchłani to co ja wybuduje za te ludki jak rebalans stanowczo chyli sie na (-) i tu pisze jak to wygląda w całości ile co czego jak ile za to wybudujesz i na co możesz sobie pozwolić biorąc wszystkie ograniczenia gry
tu jeszcze dodam mam 7x manu z każdego rodzaju i to jest mało produkcja konta zapotrzebowanie ile mi pochłaniają ludków jaka jest opłacalność rozbudowy ludki kontra zwiększenie produkcji jak jej opłacalność nie licząc ewentualnej zmiany wielkości itd.

hmm i tu się przyznam do błędu ogólnie wszystko się zgadza nom nie ten etap gry :D
aj to roztargnienie szybko szybko i brak czasu nom namieszałem nie będę zmieniał ale się poprawie
fakt pomyliłem ilość rezydek aj to planowanie :D 50 to liczba rezydek jakie miałem w tym 4 magiczne
19 rezydek usunąłem jeszcze miałem 9 to się zgadza a plan poświęcenia w tym przypadku 28 rezydek
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Status
Zamknięty.
Do góry