Ovocko
Rycerz
Czy ja wiem?
Na tym etapie masz już dostęp do smoczej arki, która skutecznie rozwiązuje problem katalizatorów; zostają fragmenty i renowacje.
Te pierwsze można dość łatwo ogarnąć, przynajmniej w takiej ilości, te drugie są wymagane co kilka poziomów i można je dostać np. za schematy.
W sumie nie wiem czy nie wolę takiego układu niż to, co jest z innymi cudami z końcowych rozdziałów, gdzie do rozbudowy trzeba wykombinować kilka milionów many i/lub ziaren (i w sumie, jeśli mam porównać np. rzucanie zaklęć by dorobić brakującą manę, z niszczeniem tych samych zaklęć by zdobyć fragmenty, to to drugie może być nawet tańsze)
Na tym etapie masz już dostęp do smoczej arki, która skutecznie rozwiązuje problem katalizatorów; zostają fragmenty i renowacje.
Te pierwsze można dość łatwo ogarnąć, przynajmniej w takiej ilości, te drugie są wymagane co kilka poziomów i można je dostać np. za schematy.
W sumie nie wiem czy nie wolę takiego układu niż to, co jest z innymi cudami z końcowych rozdziałów, gdzie do rozbudowy trzeba wykombinować kilka milionów many i/lub ziaren (i w sumie, jeśli mam porównać np. rzucanie zaklęć by dorobić brakującą manę, z niszczeniem tych samych zaklęć by zdobyć fragmenty, to to drugie może być nawet tańsze)