955K fragmentów serio ?? ja walczę o 955 (bez K)
przepraszam za off top ale nie mogę sobie tego darować.
w momencie gdy budujesz dużo cudów, w szczególności na wyższych poziomach, to te ilości szybko spadają. Jeżeli do tego dorzucisz zapotrzebowanie na artefakty itd - wrażenie jest potęgowane.
W momencie kiedy nie podnosisz cudów - bo nie masz takiej potrzeby (a po zmianach zwyczajnie - koszty w mojej opinii nie są w wielu przypadkach adekwatne do zwrotu, który jako gracze uzyskujemy za popełnioną inwestycję), kiedy potrzebujesz tylko kilku artefaktów a nie całej sterty i nie kręcisz w akademii magii widząc że wzmocnień jest jak na lekarstwo, nie przepalasz tysięcy w kociołku, a jednocześnie nie masz w ogromnej ilości katalizatorów - to przekłada się to bezpośrednio na ilość fragmentów które generuje obecnie głównie iglica wspomagana mniejszym przyrostem katalizatorów z tegoż samego źródła.
Dodatkowo jest tu mała zmienna dotycząca dorzucenia do AM wzmocnień, które kosztują więcej katalizatorów za wzmocnienie oraz np. dodanie do niektórych formuł wymogu 1 katalizatora zamiast 0, np. wariant karmy kiedyś wymagał samych fragmentów, a teraz są to fragmenty i katalizator.
Przesłany screen pochodził z iglicówki - nie głównego miasta i jakoś w sumie nie zwracałem uwagi jaka tam jest wartość - w każdym mieście jest ona u mnie dość podobna co sprowadza się u mnie generalnie do bardzo podobnej relacji:
Podejrzewam że jeżeli ktoś nie produkuje wszystkiego jak leci w AM (w tym portalówek) i nie stawia cudów powyżej 20 poziomu, plus poluje na 4-5 artefaktów to ta proporcja wygląda w miarę podobnie (na to też wskazują rozmowy w bractwie czy ze znajomymi).
Ewentualnie może to być lekko wspomagane kwestią szczęścia / pecha co do nagród w iglicy ze skrzynek & bossów. Owszem można by było sobie katalizatorów jednorazowo trochę napompować sprzedażą starych budynków - może wystawić z 1 ewolucyjny więcej, ale to pewnie nie zrobi jakiejś strasznej różnicy, jeżeli robiąc od września? czy tam sierpnia tydzień w tydzień wbijam od tych 25 do 40 prowincji z tinlungiem i jakiegoś zaskakującego przyrostu katalizatorów nie widać (generalnie raczej więcej niż 25 niż stricte 25, ale w ubiegłym roku nie miałem na iglicówce tylu prowincji stąd podaję mniej więcej dolną i górną wartość brzegową gdyby ktoś chciał ww. informacje zderzać z danymi z elvenstats).
Mała uwaga - w międzyczasie postawiłem z 15 poziomów bastionu.
Dodatkowo to co ew. może mieć jeszcze wpływ to zapas fragmentów z okresu gdy do rozbudowy cudów nie były one potrzebne - jeżeli ktoś po zmianie zasad rozbudowy cudów nie miał potrzeby stawiać cudów zapas był siłą rzeczy nietknięty
Myk z teleportami bym sobie raczej odpuścił - to było niezłe rozwiązanie jak w iglicy leciało ich trochę więcej niż teraz.
Jeżeli nie planujesz miasta większego niż 110-120 ekspansji to w ostatnich epokach teleportów będzie Ci schodziło sporo i wtedy może być ból.
Naturalna kolej rzeczy
@Aryman. To jak ze zwyklymi surowcami, na poczatku liczy sie je w setkach i tysiacach, a po kilku latach gry i w koncowych epokach juz w setkach milionow i w miliardach.
Jesli moge cos zasugerowac, to przy drastycznych brakach Fragmentow, jesli Twoj styl gry nie wymaga zuzywania duzej ilosci teleportow, buduj po prostu duze budynki kluturowe z drzewka, np. Ogrod Harmonii o wielkosci 5x6, chowaj je teleportami do inwentarza i wtedy rozkladaj na Fragmenty. Budynek 5x6 daje 900 Fragmentow. Innym sposobem moze byc losowanie jak najwiekszych budynkow z eventow i rozkladanie ich, ale ten sposob slabo sie nadaje dla graczy szybko sie rozwijajacych, bo eventy wykorzystuje sie wtedy raczej w celu szeroko pojetej rozbudowy miasta.
i być może dla większości to jest oczywiste ale na wszelki wypadek, żeby nikt się nie przejechał - to co napisał chris uwzględnia posiadanie budynku Akademii magii na 5 poziomie - w innym wypadku ilość fragmentów będzie mniejsza.