@Defiance I powiedz czy poza Halami (ale też bez jakiejś wielkiej rewelacji) jakikolwiek Antyczny Cud jest inny niż pomyje?
Bo ja uważam, że nadal to zapchaj-dziury Jeśli twórcy pytają o to jakich czarów brakuje graczom znaczy to jedno z dwojga:
- mają swoje przygotowane, a samo pytanie to ściema, żeby pokazać, iż jakoby słuchają graczy gdyby się okazało, że jakieś się pokrywają, bo wtedy je jako jedne z pierwszych w kolejności wypuszczą i obtrąbią jak bardzo mają oni wpływ na grę
- nie mają pomysłu na to co za czary dać i co do końca z tym budynkiem zrobić. Dali czary, bo niektórzy narzekali, że chcieli by czary. Problem w tym, że gracze mówili o czarach bitewnych, jak ma to miejsce w serii Heroes of Might and Magic, a nie zwykłych buffach , które w innych gracz badziewnie prosto wyprodukować za
zwykłe surowce i monety, a nie takie, których dostępność jest ograniczona.
Nie wierzysz, że turnieje znowu skopią? Idź na forum bety i zobacz jak wygląda sytuacja z turniejami tak wielce i hucznie ogłaszanymi. Kompletnie nie potrafią ich zbalansować. Pierwszy zrobili mega prosty, a drugi polecieli ze skrajności w skrajność i ludzie się wściekają znowu. Pierwszy turniej koszty negocjacji pierwszych na poziomie 40-50 stali. W drugim cena poszybowała do jakoś 2500
Nagrody? Za tę samą prowincję jedni ludzie mają tak rozstrzelone, że nikt nie kuma o co chodzi. Różnice są na poziomie kilkuset procent. Kompletnie nie rozumieją ludzie więc systemu przydziału nagród, kosztów negocjacji i nawet moderatorzy oraz CM na banalne pytanie "Jak to do jasnej ciasnej jest liczone? Wytłumaczycie nam zasady i kryteria?" już kilka dni odpowiedzieć nie potrafią. Topowi gracze w gildiach oraz grze też nie. Znowu się okazuje, że żeby coś zrobić, trzeba będzie sypać diamentami, gdyż to kolejna funkcjonalność, która będzie dawała większe bonusy bazując na aktywnym i grającym sąsiedztwie. A te kompletnie leży i jest skopane. Dodałem, że Top100 Turnieju dostaje w nagrodę punkty rankingowe, co już teraz jest widizane jako kolejna cegiełka do "sypnij kasą to Cię na rękach do Top zaniesiemy sami"? Ludzie już tracą do twórców cierpliwość, bo z gry robią "płać i płacz". Robi się z tego też: "przeciągamy granicę do oporu i zobaczymy ile gracze wytrzymią". To kompletnie niepoważne podejście. Strategia rozwoju produktu jest ad hoc chyba pisana. Ile można pisać poprawkę dzialania sąsiadów? Niedługo będzie 1.5 roku jak wiedzą o problemie i nadal wszystko w powijakach. To byłby po takim czasie już eskalowany problem o priorytecie highly critical w każdej innej firmie na poziomie kierownictwa nie tylko projektu, a project lead od roku by miał za to ciosane kołki na głowie. O ile jeszcze by był leadem i nie zaliczył kopa z projektu. Tego pokroju błędy nie mają prawa trwać dłużej niż 2-3 miesiące i po takim okresie mają być nie tylko rozwiązane i zaimplementowane, ale działać jak złoto. Beztroska i ignorancja w tym projekcie po prostu sięga szczytów. Żadnej decyzji nie można być pewnym, nawet po jej ogłoszeniu oficjalnym, bo się może okazać, że "twórcy zmienili zdanie". Jak w takich warunkach planować jakikolwiek rozwój dłuższy niż obejmujący 2-3 aktualizacje w przód?
EDIT: A odnośnie pytania o portal, to do wersji 1.3 (o ile dobrze pamiętam) kasacja portalu = utrata zasobów. Potem rzekomo to zmienili na: "można skasować, ale gra zapamięta ile miałeś surowców krasnoludzkich i po odbudowaniu portalu powinienieś je mieć". Niestety nie mam możliwości tego zweryfikować, bo skasowałem już chyba pierwszego lub drugiego dnia po wejściu wróżek z racji wymagań zadania głównego.