• Drogi czytelniku forum,

    Aby aktywnie korzystać z forum dołączając do dyskusji lub aby rozpocząć własną, potrzebujesz konta w grze. Następnie możesz ZAREJESTROWAĆ SIĘ TUTAJ!

Ważne Dyskusja o aktualizacji 1.5

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser626
  • Data rozpoczęcia
Status
Zamknięty.

DeletedUser48

Guest
O rozszerzeniu terenu zapomniano? Chyba już by był czas ku temu.
 

Mikekun

Rozbójnik
siemanko

Muszę przyznać że takie aktualizacje cieszą. Sporo poprawek i jeszcze więcej błędów które one spowodują. Tak trzymać. Dodatkowo warto wspomnieć że po wspólnej interwencji supportu, devów z firmy XenForo ostatecznie problem który dotyczył u mnie płynności znikł. Forum mogę od jakiegoś już czas przeglądać normalnie bez konieczności wiecznego ładowania jednej rzeczy. Wielkie dzięki za pomoc w tym aspekcie. Jeśli chodzi o samą grę to nadal uważam że w drzewku technologi pojawianie się ras źle zaprojektowano, one powinny iść w dół a nie tak jak pojawiają się epoki. Sprawa to konieczność oprócz posiadania 130 prowincji przejścia na początku krasnoludów aby móc się dostać do wróżek. Natomiast komunikaty które wydaje gra jest dość jasno napisane że kraśie odchodzą z naszego świata aby móc zrobić miejsce następnej gościnnej rasie.

Życzę udanego dnia
pozdrawiam Mikekun
 

Deleted User - 34008

Guest
@Mikekun skoro sam zwracasz uwagę na to, że gra informuje nas o odejściu krasnali żeby zrobić miejsce dla wróżek, to jak sobie wyobrażasz drzewko technologii z równoległymi rasami ? Siłą rzeczy muszą być liniowo.
Do tego takie rozwiązanie powodowałoby, ze mógłbyś nie rozwijać niektórych badań z budynkami kulturowymi, bo najlepiej byłoby przeskoczyć od razu do najlepszej rasy.
 

DeletedUser626

Guest
Zaprzeczam jakiekolwiek interwencji supportu bądź Teamu w kwestię Twojego konta @Mikekun . Wielokrotnie informowałam Cię, że problem nie leży po naszej stronie, nie było więc co naprawiać, nie kontaktowaliśmy się również z XenForo, ani nic nie było na forum zmieniane w międzyczasie. Cieszę się, że problem rozwiązał się sam, tak jak się pojawił :)

Pytania o sąsiadów, najemników i rozszerzenia przekaże dalej, dam znać jak dostanę odpowiedź. : )
 

Rudolf

Zwiadowca
Pytania ciekawe i warto poznać odpowiedzi. Nadchodząca aktualizacja też nie wniesie nic z postawionych pytań. Osobiście interesuje się tylko rozszerzeniem terenu.
 

DeletedUser626

Guest
O sąsiedztwach nie mogę powiedzieć wiele więcej niż jest na ostatnim IG TV - trwają prace, są bliższe niż dalsze końca. Ze swojej strony mogę dodać, że to co zostanie dodane będzie jednym z elementów tylko, które wpłyną na poprawę sytuacji sąsiedztw.

Wyjście najemników jest opóźnione ze względu na techniczną trudność ich wprowadzenia - nie ma sensu wprowadzać elementu, póki nie działa on w zadowalającym stopniu. Ich wprowadzenie jest jednak jak najbardziej aktualne, nie zostało porzucone.

Dodanie rozszerzeń miasta jest planowane na następną gościnną rasę jaka się pojawi.
 

DeletedUser174

Guest
...
Wyjście najemników jest opóźnione ze względu na techniczną trudność ich wprowadzenia - nie ma sensu wprowadzać elementu, póki nie działa on w zadowalającym stopniu. Ich wprowadzenie jest jednak jak najbardziej aktualne, nie zostało porzucone.

Dodanie rozszerzeń miasta jest planowane na następną gościnną rasę jaka się pojawi.

Dragusiu proszę oszczędnie z takimi żartami, bo ktoś może sobie krzywdę zrobić - mnie brzuszek już boli. Ze śmiechu można umrzeć - wolałabym, żeby mnie to nie spotkało czytając takie żarty.

a że najemnicy beda to chyba nikt nie miał watpliwości? ciekawe ile błędów z nimi będzie w pakiecie :D
 

DeletedUser

Guest
Niestety nie mogę tego skwitować inaczej niż uśmieszkiem... politowania nad tym co robią twórcy. Skoro zmiany odnośnie sąsiadów to tylko "elementy", to jeśli po 1.5 roku poprawy tego elementu jedyną rzeczą, którą byli w stanie zrobić była kosmetyczna zmiana algorytmu dodająca nowych graczy nie po kolei, ale w pierwszą dziurę licząc od środka, to kiepsko widzę czas wprowadzenia jakiegoś sensownego rozwiązania problemu. Szacunkowo problem zostanie rozwiązany po kilku takich "elementach szerszych zmian", a więc za jakieś 5 lat szacuję :D

Najemnicy patrząc czas kiedy zostały wprowadzone wróżki też już są liczeni w tygodniach i nie widać momentu, w jakim mieli by być wprowadzeni ;) Robi się z niej więc rzecz, która też zaczyna być odkładana na "kiedyś" :) Wielu graczy bowiem już skończyło Wróżki i czeka na kolejną gościnną rasę. Efekt jest taki, że zwyczajnie problemy się nawarstwiają, a im dalej tym problem staje się gorszy do rozwiązania, bo nowe rzeczy coraz mocniej będą kolidować z zaległościami. Niestety widzę na co priorytet postawili twórcy i zwyczajnie nie wierzę, żeby interesowało ich poprawienie bolączek wytykanych od dawna grze. To zrodzi naprawdę ogromną frustrację i choćby zaczęli rzucać graczom nagle diamenty, to nie przekonają ich o pozostaniu. Gracze po prostu odejdą, bo ileż można wytrzymać? I tak wykazują nadludzką cierpliwość.
 

Mikekun

Rozbójnik
siemanko

Dragonmira a czy jest może planowane usunięcie wymogów co do kolejnej epoki jeśli chodzi o prowincje w drzewku. Zauważyłem że ten wymóg dotyczący zniesienia blokady do drzewka technologicznego zaskoczył wszystkich ;)

Życzę udanego dnia
pozdrawiam Mikekun
 

kasiaczb

Zwiadowca
Zapraszamy do dyskusji o nadchodzącej aktualizacji 1.5
Witam
No i mamy kolejny dowód na to że my gracze możemy sobie pisać,proponować,dzielić się pomysłami a wy "twórcy "gry macie nas w .....
Znowu mają się lepiej gracze walczący ( wprawdzie za diamenty ale mogą coś popchnąć do przodu...) a my hanlujący znowu w niełasce?
-kiedy powiększycie teren?
-kiedy dodacie sąsiadów? ( na 181 odkrytych prowincji mam 42 sąsiadów-SKANDAL!!!)
- czy może znajdziecie jakiś magiczny sposób na zwiekszanie populacji?
Wszystko zmierza do pożegnania się wielu graczy z grą- bo ile można czekać na spełnienie waszych obietnic?
 

DeletedUser48

Guest
Pozwolę i ja sobie rzucić słowo. Gdybym był nowym graczem i wszedłbym tutaj na forum, to na pewno ten dzień byłby moim ostatnim dniem w tej grze.
Pozytywnych komentarzy, znikoma ilość (nie wiem czy słowo znikoma, nie jest za szalone), za to negatywów tysiące. Jak mogą Wam przybywać sąsiedzi jeżeli już na dzień dobry są zniechęcani do niej (gry).
Tak w ogóle czy Wam coś podoba, bo tutaj nasuwa się pytanie, jak można grać w grę w której w/g Was są same mankamenty?
 

DeletedUser

Guest
@chudya I dlatego osobiście to są moje ostatnie dni w tej grze. Własnie wbijam ostatni tech wróżek i kończę grę, bo obecnie to wygląda jak kopanie się z koniem: bez sensu, bez szans na cokolwiek i tylko sobie można zrobić samemu krzywdę. Było fajnie, ludzie ok, ale twórcy kompletnie zapomnieli, że istnieje coś takiego jak społeczność i robią swoje, nie zwracając na nią uwagi. Gdyby kontakt na linii twórcy - gracze był sensowny, to by wiele niedociągnieć wybaczono lub przymknięto oko. Wedle zasady: "Ja jestem dla Ciebie ok, Ty będziesz dla mnie", bo to działa wbrew pozorom. Owszem, zawsze będą jacyś malkontenci, marudy, bo to nieuniknione. Jeśli jednak najbardziej bolące graczy rzeczy były choć stopniowo korygowane, to zupełnie inaczej by to wyglądało.

Póki co jednak mamy sytuację, gdy wprowadza się wiele drobnostek z reguły, ale najbardziej palące zostawia się na "nieokreślone nigdy". Dlaczego tak się dzieje? Odpowiedź jest niezwykle prosta i wiąże się z "łapaniem zbyt wielu srok za ogon". Zasoby programistów (czas) są ograniczone. Zamiast więc skupiać na istotnych problemach i funkcjonalnościach, łapią co popadnie, byle zrobić dużo. Efekt jest fajny zawsze tylko na krótką metę, bo powoduje stajnię Augiasza. Problemy się nawarstwiają. Im więcej kodu, tym więcej możliwości wystąpienia błędu. Z czasem nie ma już czasu na poprawianie starych, bo nowych pojawia się tyle, że nie można już nawet ich opanować. A to nie jest tak prosto nigdy, że zwiększając liczbę programistów dwukrotnie, dwa razy więcej błędów/bugów rozwiązujemy :) Jest nawet odwrotnie. Nowi muszą być wdrożeni w projekt, a więc wydajność na początku wręcz spada, bo "weteran", musi poświęcić czas, który mógłby przeznaczyć na rozwiązywanie problemów. Jeśli nowy odejdzie po 3-6 miesiącach, jest to czas kompletnie stracony, który się nie zwróci.

Jak widzisz @chudya ja widzę wagę problemu, wiem skąd wynika, że nie jest trywialny i ogólnie z róznych perspektyw to rozpatruję. Dlatego naprawdę nie winię tu obsługi forum, developerów czy innych osób. Wytykam konkretne problemy i niestety, ale wskazują one na problemy w zarządzaniu projektem i podejściu do niego osób decyzyjnych.
 

kasiaczb

Zwiadowca
Pozwolę i ja sobie rzucić słowo. Gdybym był nowym graczem i wszedłbym tutaj na forum, to na pewno ten dzień byłby moim ostatnim dniem w tej grze.
Pozytywnych komentarzy, znikoma ilość (nie wiem czy słowo znikoma, nie jest za szalone), za to negatywów tysiące. Jak mogą Wam przybywać sąsiedzi jeżeli już na dzień dobry są zniechęcani do niej (gry).
Tak w ogóle czy Wam coś podoba, bo tutaj nasuwa się pytanie, jak można grać w grę w której w/g Was są same mankamenty?
Witaj
Wchodzę na grę jakieś 3/4 razy dziennie i za każdym razem zadaję sobie to pytanie- "dlaczego ja w to gram?" Odp.brzmi nie wiem i sama się sobie dziwię.Ale czytając Twoje uwagi skupiłam się z całych sił żeby odszukać pozytywne strony gry a zarazem odpowiedzieć samej sobie.
Pozytywne strony gry to:
- wspaniała drużyna i rewelacyjna atmosfera na czacie
- oraz grafika- tutaj się postarali ( wystarczy tylko mieć cierpliwość i przetrwać krasnoludy które graficznie są fatalne) potem jest znowu OK
Myslę że właśnie dlatego ludzie w to grają bo jest to gra o wspaniałej grafice.
No i sorry wielkie więcej plusów nie znalazłam ale jak co to napiszę jeszcze:))
 

Deleted User - 34008

Guest
Plusów jest więcej;
- nigdzie się nie trzeba spieszyć, mam czas to gram więcej, mam mniej to nic się takiego nie dzieje;
- jakie miasto zostawię jednego dnia, takie zastanę i drugiego. Nikt mnie nie ograbi ani nie zniszczy.
- uwielbiam wszelkiego rodzaju puzzle/układanki, optymalizacja rozbudowy miasta ze zmieniającymi się w czasie warunkami - w to mi graj
 

DeletedUser446

Guest
No to może ja.. :D

Fakt faktem, negatywne komentarze do gry nie zachęcają. Jednak doceni tę grę każdy, kto jest maniakiem gier, a ma dość podporządkowywania życia pod grę. Każda strategia, w której można atakować innych graczy, wymaga od grającego dużej dyscypliny i regularności:
- a to złota brak
- a to ktoś atakuje
- a to brama się 6h zamyka
- a to efesa zrobić trzeba, bo statki ktoś zepsuje...
po prostu jedna wielka masakra. Niby można olać, w końcu to tylko wirtualne rzeczy, tylko po co grać, jeśli ciągle ma się wszystko rozwalone, klan/ sojusz się denerwuje, śle sms, dzwoni, bo jakiś czubek znowu leci, w końcu nikt nie chce grać w klanie z kontem- farmą. Na zakupy trzeba iść, ale jak jeśli brama za 4h się zamknie, flota wróci za 2h i efesa zrobić trzeba.. :p

A tutaj.. pełen luz. Nie mam dziś czasu, to ustawiam produkcję na 1 dzień. Jakaś niespodziewana sytuacja, nic się nie stanie, najwyżej młotki pozbieram później. Nikt mnie nie okradnie, nie zburzy, wojsko nie ucieknie.. ah.. żyć nie umierać. W mojej ocenie super gra dla ludzi, którzy chcą mieć jakiś nałóg, ale jednocześnie bez spinki .. :) Ja się tylko zastanawiam, czemu mi nikt wcześniej nie powiedział o Elvenar, ileż to by spraw rozwiązało :D

Przychodzi mój mężulek do domu i mówi..

- żono moja kochana, jedyna i najdroższa (troszkę koloryzuję :D) jedziemy na zakupy, fontannę będę stawiał...
a ja wstaję, w 15 minut się ogarniam i mówię
- ok, to wychodzimy..
w tym momencie mój mąż zbiera szczękę z podłogi, bo sam jeszcze nie gotowy do wyjścia... :D
Tak, tak.. bo jeszcze jakiś czas temu bym jęczała, że teraz nie mogę, bo flota, bo wojsko, bo brama, bo ruiny...że za godzinę lub za dwie..

Co tu dużo mówić.. Kocham Elvenar.. :D

Jeszcze edycja, bo chyba offtop zrobiłam .. aktualizacje w grze jak zawsze wywołują lepsze lub gorsze reakcje graczy. Czasem zasłużenie, czasem na wyrost. No cóż, wszystkim się nie dogodzi. Czytam to co ludzie piszą, jednak osobiście się nie denerwuję, bo lubię tę grę i jeśli nawet coś nie jest dla korzystne, to przymykam na to oko i gram dalej :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser878

Guest
Może sie powtórzę, ale może i ja dorzucę kilka pozytywów/negatywów.
- Gra jest całkiem dobrze zrobiona, poza tym, że twórcy gry olewają graczy i narzucają nam wiele rzeczy. Jednak największy problem jest właśnie z tym, że brakuje sąsiadów.
- Moge sobie, tak jak ktoś już wspomniał u góry, zostawić miasto na kilka dni i nic sie z nim nie dzieje.
- Warsztaty moge nastawiać nawet na 1 dzień, co jest ułatwieniem, jak nie mam czasu na gre.
- Monety jak brakujje, moge pozyskać od sąsiadów, nawet tych nieaktywnych.
- Grafika
I byłoby ich o wiele więcej, ale po co szukać? Ja po prostu uwielbiam tą grę i ja na razie nie zamierzam odchodzić. Przekonamy się, czy twórcy gry zaczną zważać na społeczność elvenaru, czy dalej będzie tak samo. ;)
 

DeletedUser446

Guest
To ja jeszcze słówko i jadę na działkę :)

Jako maniak gier, przeszłam ich kilka, w każdej byłam również a teamie. W każdej gracze uważali team za swoich wrogów. Uwierzcie, gra wygląda zupełnie inaczej ze strony graczy, a inaczej ze strony teamu. Prawda jest taka (tutaj moje doświadczenie), nie ważne ja bardzo się człowiek stara dla graczy, jak wiele wynegocjuje, wywalczy ze strony twórców gry, a jest tego dużo i tylko ludzie w team wiedzą, ile ich to kosztuje, to gracze i tak nie będą zadowoleni. :) W jednej z gier, w zasadzie od samego początku, wraz z innymi, zmienialismy forum, regulamin i inne rzeczy, aby wszystko było przyjazne i zachęcające. Całe dnie na negocjacjach z graczami, twórcami, w pomocy technicznej.. a wiecie kiedy gracze to docenili? dopiero jak po kilku latach, gdy "stara ekipa" odeszła i nadeszło nowe.. wtedy dopiero gracze zauważyli jak wiele robiliśmy.. no ale wtedy to już była musztarda po obiedzie i teraz pozostaje im tylko narzekanie, bo lepiej na pewno nie będzie :)

Zwróćcie uwagę, że Ci ludzie, którzy tutaj pracują, pomagają, mają nad sobą jeszcze szefów i w związku z tym nie wszystko mogą, nie wszystko jest od nich zależne. Oni widzą problemy, starają się, ale nie wszystko są w stanie przeskoczyć :)

Nie, nie.. nie bronie nikogo, po prostu to znam, przeżyłam, doświadczyłam i wiem jak czasem człowiekowi było przykro, gdy całe dnie walczył o graczy, grę, zmiany, a na forum czytał tylko krytykę i zastanawiał się.. "po co mi to wszystko, co ja tu robię".. :)
 
Status
Zamknięty.
Do góry