• Drogi czytelniku forum,

    Aby aktywnie korzystać z forum dołączając do dyskusji lub aby rozpocząć własną, potrzebujesz konta w grze. Następnie możesz ZAREJESTROWAĆ SIĘ TUTAJ!

Dyskusja o Jesiennych Zodiakach

Ovocko

Rycerz
Ovocko, wyobraź sobie czerwony przycisk zagłady, który odpala rakietę mającą zniszczyć świat...

Chyba nie bardzo łapię co autorka miała na myśli o_O:confused::(:oops:

Tak jak napisałem wcześniej, nie sądzę by korekta eventu była na cześć samego Chrisa. Który zresztą ma świadomość tego, jaki wpływ na grę (całościowo, nie tylko pojedynczego gracza) może mieć posiadanie przez część graczy wielu niedźwiadków (sporo było tu pisane o "balansie gry" jakoś z tydzień temu), i z tego co pisał, informował IG o swoich zastrzeżeniach (wbrew jednostkowym korzyściom, bo z jego prywatnego punktu widzenia pewnie lepiej było siedzieć cicho i trzaskać miśki jeden za drugim). I to mi się akurat u niego podoba, bo potrafi wyjść poza własny interes i popatrzeć na temat w ujęciu bardziej całościowym, przewidując potencjalne skutki określonych działań.

Druga sprawa (którą traktuję całkowicie osobno), dotyczy tego, czy i kto na tym evencie wyszedł "lepiej" lub "gorzej". Zwracam po prostu uwagę na to, że jedni mieli trochę bardziej pod górkę, a inni bardziej z górki zaś to, w którym konkretnie miejscu znalazł się każdy z graczy niekoniecznie wynika z tego, że jedni starali się bardziej, a inni mniej, ale jest w dużym stopniu kwestią szczęścia i przypadku. Twierdzenie zaś, że "każdy mógł zdobyć n miśków, gdyby się tylko postarał" jest zwykłym zaklinaniem rzeczywistości.
Nie chcę tego oceniać w kategoriach "fair/nie fair", bo nie o to mi chodzi. Tak to już jest, że czasem komuś wychodzi lepiej, a komuś innemu gorzej.
Natomiast nie zgadzam się na przenoszenie odpowiedzialności za słaby wynik w turnieju na graczy i wmawianie im, że się "nie postarali".
 

DeletedUser4096

Guest
Może kiślu Wam naszykuję? :D
Ze swojej strony gratulacje dla wszystkich którym udało się zdobyć więcej niż jednego brunatnego. Mi niestety braknie artefaktów żeby go zdobyć, utknęłam na głupich, wydawałoby się banalnych reliktach. Jestem totalnie spłukana z surowców, wojska i katalizatorów. Pod koniec eventu trafiałam na takie zadania że już wszystko poszło. Mam brunatnego i polara, minimum jest.
 

Koval92

Kapłan
Chyba nie bardzo łapię co autorka miała na myśli o_O:confused::(:oops:

Tak jak napisałem wcześniej, nie sądzę by korekta eventu była na cześć samego Chrisa. Który zresztą ma świadomość tego, jaki wpływ na grę (całościowo, nie tylko pojedynczego gracza) może mieć posiadanie przez część graczy wielu niedźwiadków (sporo było tu pisane o "balansie gry" jakoś z tydzień temu), i z tego co pisał, informował IG o swoich zastrzeżeniach (wbrew jednostkowym korzyściom, bo z jego prywatnego punktu widzenia pewnie lepiej było siedzieć cicho i trzaskać miśki jeden za drugim). I to mi się akurat u niego podoba, bo potrafi wyjść poza własny interes i popatrzeć na temat w ujęciu bardziej całościowym, przewidując potencjalne skutki określonych działań.

Druga sprawa (którą traktuję całkowicie osobno), dotyczy tego, czy i kto na tym evencie wyszedł "lepiej" lub "gorzej". Zwracam po prostu uwagę na to, że jedni mieli trochę bardziej pod górkę, a inni bardziej z górki zaś to, w którym konkretnie miejscu znalazł się każdy z graczy niekoniecznie wynika z tego, że jedni starali się bardziej, a inni mniej, ale jest w dużym stopniu kwestią szczęścia i przypadku. Twierdzenie zaś, że "każdy mógł zdobyć n miśków, gdyby się tylko postarał" jest zwykłym zaklinaniem rzeczywistości.
Nie chcę tego oceniać w kategoriach "fair/nie fair", bo nie o to mi chodzi. Tak to już jest, że czasem komuś wychodzi lepiej, a komuś innemu gorzej.
Natomiast nie zgadzam się na przenoszenie odpowiedzialności za słaby wynik w turnieju na graczy i wmawianie im, że się "nie postarali".

Moderator Q/A z bety mi pisał, że questy są utrudnione przez osoby które mają więcej niż 2-3 syreny, więc ja też się łapię do winnych, bo powiedzieli, że warsztaty i manufki 1 poziomu to było "oszukanie systemu", a potem przepraszała community manager za te słowa.
 

Ovocko

Rycerz
Moze zacytuje tego kogos, kto o tym pisal:

Obarczanie tych graczy odpowiedzialnoscia to nie obwinianie ? Przynajmniej nie odwracaj kota ogonem ;)

Wskazywanie "odpowiedzialności" (przyczynowości) a "obwinianie" (negatywna ocena określonego zachowania) to jednak dwie nieco różne sprawy.
Przynajmniej dla mnie, ale mam świadomość, że nie wszyscy zainteresowani są rozróżnianiem tego typu niuansów.

Przy czym miło by było, gdybyś zwrócił uwagę na słówko "jeśli" zawarte w tamtej wypowiedzi, połączone z dalszym "Aczkolwiek nie uważam, że Inno zrobiło rebalans ze względu na to, że taki Chris (którego sposób gry, nawiasem mówiąc, jest bardzo zbliżony do mojego) zdobył 7 niedźwiadków. Przypuszczam, że problem był jednak głębszy."

To może wyjaśnię bardziej łopatologicznie - NIE uważam, że IG zrobiło rebalans dlatego, że część graczy zdobyła wiele niedźwiadków.

Ale była to popularna teza (nie pamiętam, czy sam tego nie sugerowałeś) i GDYBY ją przyjąć za prawdziwą, to w konsekwencji należałoby uznać, że to właśnie zachowanie tych graczy było przyczyną tego, że inni mieli trudniej.
Jeśli dużo miśków = rebalans, a rebalans = utrudnienie gry, to w konsekwencji dużo miśków = utrudnienie gry.
Quod Erat Demonstrandum.

I zanim ktoś mi zarzuci "zazdrość", czy inne takie, śpieszę wyjaśnić - pokazywanie pewnych ciągów przyczynowo-skutkowych a emocjonalny stosunek do tego to są dwie zupełnie różne sprawy.
Liczyłem, że można o tym porozmawiać bez schodzenia do poziomu ataków ad personam i dyskutowania kto kogo lubi/nie lubi/zazdrości/nie zazdrości/nienawidzi/nawidzi*
Widać się przeliczyłem.

PeEs:
Ja też zdobyłem dwa brunatne a w poprzednim evencie dwie syrenki (choć wcale się nie starałem, bo interesowały mnie wyłącznie nagrody dzienne), więc też jestem w grupie "sprawców" :eek:

* - niepotrzebne skreślić
 
Ostatnia edycja:

Tajniakos

Paladyn
A ja jestem zły z tego że zabrali 6k kluczy i żadnego przepraszam. Oraz to w jakim kierunku gra zmierza. Wiecznego klikania. Zero planowania, byle więcej byle mocniej
Mi też żal pośladki ściska,że nie mam więcej bo kto nie lubi więcej mieć Nikt :D Event wredny nie da się ukryć :D
W grze jak i w życiu trzeba nauczyć cieszyć się z rzeczy małych bo lepiej i łatwiej się żyje :D
Szkoda naszej energi na doszukiwanie się błędów u innych bo sami je też popełniamy :)
 
A ja jestem zły z tego że zabrali 6k kluczy i żadnego przepraszam. Oraz to w jakim kierunku gra zmierza. Wiecznego klikania. Zero planowania, byle więcej byle mocniej
Mam podobne odczucia, bo nie odpowiada mi taki silowy styl gry, oparty nie na sprytnym omijaniu badz unikaniu przeszkod, tylko na ich brutalnym przelamywaniu. Az sie lezka w oku kreci, gdy wspomne stare, dobre czasy, w ktorych niezle trzeba sie bylo napracowac i naglowkowac, zeby powoli i po kroczku zwiekszac wydajnosc miasta, zawsze muszac isc na jakies kompromisy, zawsze muszac podejmowac jakies strategiczne czy taktyczne decyzje. Co do tego klikania... po evencie zamierzam calkowicie wycofac sie z gry na jednym ze swiatow, choc wrecz uwielbiam tamta wioske, nad ktora dlugo pracowalem. Po prostu nie zamierzam poswiecac na gre wiecej czasu, niz do tej pory, a poniewaz jak kazdy mam prace i zycie poza gra, wiec z czegos trzeba niestety zrezygnowac. Jak pisala dzis Kiki, naklad pracy na porzadne ogarniecie jednej wioski wzrosl niepomiernie i zeby grac, a nie tylko udawac, ze sie gra, trzeba na to teraz poswiecic o wiele wiecej czasu, niz dotychczas. Moim zdaniem to nie jest dobry kierunek zmian w grze. Niewazne, czy jest to przez tworcow zamierzone, czy to tylko efekt uboczny wprowadzonych zmian, w kazdym razie podobnie jak wielu innych mam ostatnio odczucie, ze "co za duzo, to niezdrowo". Aktywnosc w grze - tak, jak najbardziej. Bycie jej niewolnikiem - definitywnie nie.
 

jarq

Community Manager
Zespół Elvenar
mam do Ciebie prośbę abyś podał nam tu publicznie info ile zadań musiał wykonać @chris07070707 aby te 7 kpl miśków zdobyć... może to otworzy niektórym oczy zapatrzone w swój czubek nosa.
Aby zdobyć 7 miśków trzeba zrobić około 1600 zadań jak @chris07070707 pozwoli na udostępnienie takich danych o jego koncie to mogę podać dokładnie ile zrobił.
 

DeletedUser174

Guest
chris07070707 poza tym że jest uczynny, koleżeński, pomocny jest też bardzo skromny. I chociaż mu tam serducho mocniej bije za gratki (nie mów, ze nie, bo i tak nikt w to nie uwierzy :p), to jednak rumieni się jak panienka na pierwszej rance i prowincjonalnie gmyra kopytkiem po ziemi ;) no dobra trochę przesadziłam... ale tylko trochę

no sory chris, ale o kimś muszą plotkować :p przypominam, że ja mam focha na forum... a w sumie to powinnam się fochnac na Cię, bo gdyby nie pluje to pewnie bym dalej sobie siedziała w ciszy i spokoju z moim obrażeniem. A skoro już jest wyjaśnione, ze nikomu misia nie ukradłeś to ide się zamknąć w sobie... albo wrócę na łono bractwa i pownerwiam tam kilka osób :D
 

Ovocko

Rycerz
Mielismy skonczyc dyskusje na moj temat, grzecznie prosilem ;)
Po prostu jesteś najbardziej wyrazistym przykładem tego jak mocno można wyexploitować* event, i to pomimo rebalansu.
Najlepiej omawia się temat na przykładach, rozumiesz... Gdyby było wiadomo o innych graczach, którzy zdobyli po kilka niedźwiedzi (dwa to nie wynik), to byliby przywoływani wszyscy. A tak, to nawet jak nie pokazywało się Twojej osoby palcem, część ludzi uznała z automatu, że na pewno chodzi o Ciebie personalnie, a nie o pewien problem związany z grą.
Sęk w tym, że co poniektórzy potraktowali to jako atak na Twoją osobę i poczuli się w obowiązku Cię "bronić". Być może w pewnych przypadkach rzeczywiście był to atak, nie wnikam.

* - określenie wyexploitować jest nie do końca trafne, bo jeśli dobrze zrozumiałem doszedłeś do tego wyniku częściowo właśnie po to, aby pokazać, że zmiany i rebalanse nie przyniosą zamierzonego skutku, czyli właśnie by zilustrować "problem" związany ze zmianami w grze. Chyba że się mylę.

@Blossom Valvi (przeczytałem Twój post zanim został usunięty) - rozumiem że pisząc o "absurdalnych propozycjach" piłeś do mojej propozycji wystartowania od zera i zrobienia eventu. Śpieszę wyjaśnić, że taki był cel - to miało być absurdalne, by pokazać absurdalność przekonania, że wynik w evencie zależał wyłącznie od chcenia.
 
Do góry