• Drogi czytelniku forum,

    Aby aktywnie korzystać z forum dołączając do dyskusji lub aby rozpocząć własną, potrzebujesz konta w grze. Następnie możesz ZAREJESTROWAĆ SIĘ TUTAJ!

Dyskusja o Jesiennych Zodiakach

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser2262
  • Data rozpoczęcia

Koval92

Kapłan
Ja mam 4 syrenki. Zależy kto co lubi i co komu się podoba. Nie wszyscy mają tyle czasu żeby grać aktywnie a syreny produkują same z siebie, przydają się do eventów z zadaniami na towary, dają nieskończone PW do cudów (tak wiem biorąc pod uwage że tu mają po 20 multikont i ich nie banują to mało ale znów nie każdy ma czasu na 20 multikont) . Poza tym nie wszyscy grają wyłącznie dla zysku i cyferek tylko czasem stawiają coś co im się po prostu podoba.
 
@blazius1, mylisz sie co do Syrenek i to bardzo. Manufaktury maja przewage nad Syrenkami tylko i wylacznie w jednym przypadku - kiedy graczowi zalezy na punktach rankingowych. W kazdym innym przypadku Syrenki bija manufaktury na glowe wydajnoscia, czyli stosunkiem produkcji do zajmowanego miejsca. Do miejsca zajmowanego przez manufakture musisz doliczyc dwa razy tyle kratek na rezydencje, warsztaty i kulture, a w przypadku Syrenki odwrotnie - trzeba odjac miejsce, ktore oszczedzasz dzieki populacji i kulturze, ktore daje Syrenka.

Takze wlasnie w miastach zorientowanych na ekonomie Syrenka wymiata i pozwala zaoszczedzic wiele miejsca. To samo dotyczy zreszta Posiadlosci z Piernika z eventu zimowego i starszych zestawow.. Kiedys przeprowadzilem tu nawet dokladne wyliczenia. ale nie chce powielac postow. W kazdym razie Syrenka jest w Elvenarach (w poprzednich epokach podobnie) okolo 3x bardziej wydajna, niz manufaktura. Tego nie nadrobisz zadnym poziomem Hal ani nawet pozniejsza rozbudowa manufaktury o kilka poziomow. Wlasnie takie swietne budynki jak miedzy innymi Syrenki pozwalaja mi grac na s1 bez ani jednej manufaktury, a mimo to cieszyc sie wysoka produkcja i nie narzekac na brak miejsca.

Do tego dochodzi darmowy bonus w postaci 3pw dziennie. Nie uwierzylbys, ile tysiecy pw daly mi przez ostatni rok te wszystkie budynki i budyneczki dajace niby "tylko" po 3 pw.
 

blazius1

Paladyn
Jeszcze możnaby uwzględnić koszty renowacji, bo te Syrenki trzeba by podnosić w kolejnych epokach. Nigdy nie żałowałem że wpakowałem renowacje w coś co nie było warte podnoszenia. Wpakowując w Syrenki zamiast w co innego mógłbym żałować.

Masz dużo racji, ale w moich miastach i tak brakowało miejsc na dwie Syrenki,potem na jedną. Były ważniejsze budynki (eventowe) i to nawet w tym samym rozmiarze. I to takie podnoszone potem renowacją, a kluczowy dla mnie był jednak dostęp do drogi i świadomość że zapas renowacji szybko się wyczerpie. Że na coś trzeba się zdecydować.

Od Syrenek dłużej trzymałem Zestaw Szachowy, ale też miał problem, że zapychał miejsce przy drodze.

Poważną wada wszystkich tych budynków jest to że brak im opcji wcześniejszego zbioru. Sporo przychodów przez to przepada, a ja nie lubię, gdy coś przepada. Gdy nie mam wpływu na element gry. No i gdy czegoś nie mogę schować do inwentarza. Stąd jestem fanem np. Kupców Festiwalowych, a już Syrenek nie za bardzo.
 
Ostatnia edycja:
Jeszcze możnaby uwzględnić koszty renowacji, bo te Syrenki trzeba by podnosić w kolejnych epokach.
Tu z kolei Ty masz duzo racji. Rzeczywiscie wpakowalem w stare zestawy i Syrenki mnostwo zaklec renowacji. Za czasow deszczu diamentow ze studni z wiosek pobocznych inwestowalem wlasnie w renowacje za diaksy w Akademii, zamiast w expy. Ale tez nie zaluje, ze ciagnalem za soba te wszystkie budynki i zestawy przez kilka epok .
 

blazius1

Paladyn
Ogólnie budynki ewolucyjne (nie licząc Misiów oraz Feniksów) w dłuższej perspektywie są bardzo nieelestyczne dla aktywnego gracza. Takiego dysponującego renowacją oraz teleportami i często szukającego miejsca w mieście pod inne budynki albo pod nową osadę.
Ciężej z nimi nadążyć za grą niż z innymi budynkami w momentach gdy gra przyspiesza. Czyli dokładnie jak za chwilę będzie albo gdy przechodzimy do wyższej epoki, która jest trudniejsza od poprzedniej.
 

BlossomValvi

Łucznik
Ja tam mam syrenki i chatkę pomimo hal i nawet myślalem o dostawieniu drugich niewymaksowanych

A co do reszty starsze budynki ewolucyjne są dużo bardziej wartościowe od nowszych (pop/kul) tym niemniej to już jest przeszłość i nie ma ci do tego wracać kto ma to ma i tyle

A renowacja... nieużywana nie ma żadnej wartości ;) sam o niej zapominam ostatnio wyszło mi ze mam w schowku ponad 50 sztuk...
 

Aslana

Tancerz ostrzy
Ja mam syrenki w inwentrzu i poważnie zastanawiam się nad ich postawieniem choć będę musiała sporo renowacji zużyć a nie narzekam na ich nadmiar , bo każda zmiana rozdziału to prawie 50 szt renowacji tylko na rozbudowę zwierzaków.
 

Nusion

Kapłan
Ja mam w obu miastach po 4 syrenki i dwie piernikowe posiadłości, mogłam dzięki temu pochować wszystkie manufaktury T1 i T2 już jakiś czas temu. Przybyło miejsca, popki, kultury, ubyło klikania :) Wystawiam ewentualnie do eventu ze 2 sztuki T1.
Nigdy nie pomyślałam, żeby moje syrenki wywalić. Na razie renowacji jakoś starcza, chociaż wszystko co chciałam jest podniesione, zwłaszcza na s2 mam zapas 1600276719067.png, aż się zdziwiłam, że aż tyle :) Na s3 z jakiegoś powodu mam sporo mniej...
 

blazius1

Paladyn
Nie wspomniałem, że jest taki drobny szczegół, że jest też Ptasior Burzowy, więc rzuca się Magiczne Produkcje, karmi Ptasiora i wyrabia nadprodukcję T1 (dla przykładu) w manufakturach. I tylko kwestia na ile doładowań Ziaren wystarczy. Z Syrenką takie numery nie przechodzą. Ona może sobie tylko stać i produkować (bez wcześniejszego zbioru) podstawowe ilości. Żadna Kanada w takim układzie.
 

Ovocko

Rycerz
Kompletna bzdura i ciekawi mnie bardzo, jak tym razem bedziesz odwracac kota ogonem, by z tego wybrnac.

Fajnie szermować hasłami bzdura, nie doczytawszy nawet o co chodzi. ech...

Sumaryczny czas produkcji z trzech budynkow przed uruchomieniem brunnera pozostaje bez zmian przy dokladnie tej samej wielkosci grupy szkoleniowej.

Tyle że ja nie piszę tu o tym, ile wynosi sumaryczny czas trzech budynków w nowym i starym systemie, ale o tym ile wynosi sumaryczny czas 3 budynków w porównaniu z sumarycznym czasem 1-go lub dwóch.

Jeśli ktoś ma trzy budynki produkujące po 10h każdy, to uzyskuje nieco wyższy sumaryczny czas produkcji (3x10 = 30h), niż gdy ma tylko dwa (2x10 = 20h), nie mówiąc o jednym (1x10 = 10h), nie sądzisz?
Innymi słowy, jeśli ktoś ma dziś tylko koszary i chce osiągnąć kolejkę produkcji 30h, to musi dostawić więcej zbrojowni, rozbudować cudów itd. niż ktoś, kto produkuje we wszystkich trzech budynkach. A to przecież długa kolejka wojska zapewnia większy efekt dźwigni dla brunatnego.

Natomiast po zmianach taki ktoś będzie w pewnym sensie pod tym względem "do przodu", bo po rozdzieleniu kolejki sumaryczny czas przestanie mieć znaczenie dla momentu zbiorów (produkcja idzie przecież równolegle) i tu akurat ci, którzy mają tylko koszary i chcą mieć nadal tylko koszary (moim zdaniem bez sensu, ale kto bogatemu zabroni?), właściwie nie odczują zmian.

Przepraszam bardzo, ale Ty nagle nie wyprodukujesz np. 3 x tyle łuczników co do tej pory, tylko wyprodukujesz inne jednostki tego samego rodzaju i chyba zapominasz, że każda z nich ma inne bonusy ataku/obrony i jest w czymś wyspecjalizowana.

NIe zapominam, a wręcz przeciwnie.
Dla każdego turnieju można dobrać dopełniające się jednostki z terenów i obozu (niekoniecznie, a nawet zazwyczaj nie będą to jednostki tego samego typu). Plus uniwersalne jednostki z koszar. Nawet w tak mocno zorientowanym na jedną jednostkę (żabę) turnieju jak obecny eliksir można dobrać alternatywną jednostkę z terenów, która przy części układów wojska przeciwnika sprawdza się lepiej. I pozwala oszczędzić żaby na te walki, w których sprawdzą się znacznie lepiej, nie mówiąc o tym, że można sobie pozwolić na bardziej ryzykowny dobór wojska w sytuacjach nieoczywistych. Trzeba tylko umieć odpowiednio dobierać wojsko...

Będziesz produkował np 100 jednostek łucznika, 100 Driady i 100 Zwiadowcy jednocześnie- nie wmówisz mi, że to te same jednostki.

Oczywiście że nie są. Tyle że dla driady odpowiednikiem z obozu częściej będzie kwitnący mag, podczas gdy dla zwiadowcy odpowiednikiem z terenów jest cerber. Dlatego np. na turniej pyłu szkolę cerbery w terenach a zwiadowców w obozie, bo te jednostki odpowiednio wystawiane do walk świetnie się wzajemnie uzupełniają. Jednostki z koszar wchodzą tam, gdzie wysłanie specjalisty przyniosłoby duże straty.

Odnoszę wrażenie, że nie masz pojęcia o początkujących graczach- tu nie ma oszałamiającej produkcji wojska i nawet przyśpieszacze czasem nie pomagają. Poza tym Feniks ognia odwala tutaj ogromną robotę, bo niestety nie do wszystkich walk użyjesz łuczników/magów( u elfów to w sumie tylko łuczników, bo czarodziejka nawet ze wzmocnieniami jest lipna) a niestety lekka, ciężka i ciężka strzelająca jest goła i wesoła jeśli chodzi o atak i tym samym nawet mając duże wzmocnienia zdrowia straty są koszmarne, bo nie ma mocniejszego ataku, żeby szybciej wyeliminować przeciwnika.

Odnoszę wrażenie, że jeszcze sporo musisz się nauczyć jeśli idzie o dobór wojska :)
Jak jedziesz tylko na łucznikach i magach to się w sumie nie dziwię, że Ci tak bardzo tego wojska brakuje...
Jak pisałem wyżej, do każdego turnieju da się dobrać bardzo dobrą jednostkę z terenów i podobną z obozu. Czasem jedna będzie sprawiała się nieco lepiej niż druga (albo odwrotnie), ale nawet jeśli stosunek wykorzystania nie będzie 1:1 to będzie np. 1:2, ale nie 1:10.
Plus to co masz z koszar wsadzane tam, gdzie można sobie poradzić bez jednostki specjalistycznej.

Pamiętaj, że po rozdzieleniu kolejki wojska produkcja będzie szła równolegle, czyli nastawienie czegoś w terenach nie będzie blokowało produkcji w obozie ani koszarach i na odwrót. Jeśli nie wykorzystasz produkcji z któregoś budynku w danym turnieju (bo np. jeszcze nie odblokowałaś danego typu jednostki albo jest on jeszcze za słaby), to możesz nastawić coś, co przyda się w następnym turnieju i nie będziesz musiała później produkcji popędzać przyśpieszaczami.
Naprawdę, rezygnowanie z produkcji we wszystkich trzech budynkach po tym, jak kolejka zostanie rozdzielona, jest - delikatnie mówiąc - mało rozsądne, przynajmniej moim zdaniem. Ale jak pisałem wyżej, kto bogatemu zabroni?

@Ovocko ja mam wrażenie, że Ty sobie coś tam wykalkulowałeś i jesteś tą swoją teorią niezwykle zafascynowany, a jednocześnie bardzo rozczarowany, że nikt nie chce Ci przyznać racji... i brniesz w to

Do pewnego stopnia masz rację ;)
Widzisz, ja sobie lubię doszlifować pewne koncepty poprzez zderzenie ich z innymi punktami widzenia. To pozwala wyłapać słabe strony czy te elementy, których się wcześniej nie wzięło pod uwagę. Więc owszem, coś sobie wykalkulowałem, a to co ewentualnie uda mi się wydyskutować tutaj pozwoli na weryfikację i doprecyzowaie (lub odrzucenie) pierwotnej idei.
Natomiast to, czy ktoś mi tu przyzna rację czy nie, akurat mnie szczególnie nie obchodzi. Ja sobie z tego zrobię użytek, a czy ktoś inny skorzysta to już nie moja sprawa.
Jak widzę, Ciebie to podejście szczególnie drażni, ale wiesz, jest na to sposób. Gdzieś w ustawieniach profilu na forum jest taki guzik "ignoruj użytkownika". Wystarczy że klikniesz i (jak domniemuję) nie będziesz musiała więcej oglądać moich postów :)
 
Ostatnia edycja:

Nusion

Kapłan
Gdzieś w ustawieniach profilu na forum jest taki guzik "ignoruj użytkownika". Wystarczy że klikniesz i (jak domniemuję) nie będziesz musiała więcej oglądać moich postów
No widzisz, tu nie chodzi o to co ja widzę na forum, bo ja Brunnery mam i doceniam, ale o to, co widzą gracze wchodzący tu sporadycznie po poradę. I przez Twoje wpisy gotowi pomyśleć, że nie warto stawiać Brunatnego, a przecież to jeden z najlepszych budynków w tej grze!
I jak na razie Ty jeden się z tym nie zgadzasz i nikt inny, a więc może wystarczyłby jeden wpis jeśli już musiałeś, żeby nie wprowadzać niepotrzebnie innych w błąd.
Może się tak zdarzyć, że ktoś nie ma Brunnerka i go nie postawi po przeczytaniu Twoich wpisów. A kolejna okazja będzie może za rok, a może nigdy
 
Ostatnia edycja:

BlossomValvi

Łucznik
Nie wspomniałem, że jest taki drobny szczegół, że jest też Ptasior Burzowy, więc rzuca się Magiczne Produkcje, karmi Ptasiora i wyrabia nadprodukcję T1 (dla przykładu) w manufakturach. I tylko kwestia na ile doładowań Ziaren wystarczy. Z Syrenką takie numery nie przechodzą. Ona może sobie tylko stać i produkować (bez wcześniejszego zbioru) podstawowe ilości. Żadna Kanada w takim układzie.
Co do ziaren masz na myśli karmę czy żywe?
Sam mam burzowego ale właśnie nie przyszłoby mi do głowy używać czaru manufaktury na zwykle towary
Żywe to co innego bo burzowy w połączeniu z centrum i czarem pozwala mi conajmniej podwoić wydajność ziarna w żywych towarach a to błogosławieństwo w XV :) albo raczej trzymam tylko polowe zalecanej ilości manu

A co do non stop... przeciez syreny nie maja spadku mocy w produkcji ;)
Swoją droga to w końcu kto kasuje te syreny bo co gracz to pisze ze je ma i sobie je chwali
 
Non stop?! Jakie znowu non stop? Nie wiem o czym piszesz.
Juz wyjasniam. Podales przyklad zwiekszenia produkcji w manufakturach, piszac jednoczesnie, ze Syrenki sa tej mozliwosci pozbawione.
Produkcja na Feniksie Burzy i zakleciach magicznej produkcji i to 24/7 bylaby jedynym sposobem, by manufaktura moglaby choc troche zblizyc sie do wydajnosci Syrenki, stad to moje "non stop".
 

Charlene

Szef kuchni
Odnoszę wrażenie, że jeszcze sporo musisz się nauczyć jeśli idzie o dobór wojska :)
Jak jedziesz tylko na łucznikach i magach to się w sumie nie dziwię, że Ci tak bardzo tego wojska brakuje...
Czytaj uważniej posty. Podałam łuczników i magów, ponieważ to jedyne jednostki, którym można dodać wzmocnienia ataku z Akademii- wydawało mi się to oczywiste, skoro wspomniałam o Feniksie ognia. Utwierdziłam się w przekonaniu, że nie jesteś w stanie pomóc początkującym graczom, bo nie wiesz jak teraz wygląda gra bez wszystkich udogodnień, które masz. Czytam poradniki turniejowe i dziwnym trafem wszystko co jest w nich napisane, sprawdza się u początkujących graczy, więc nie wmówisz mi, że nie wiem co wystawiać ( znam także statystyki jednostek z wiki). Mam nadzieję, że osoby czytające ten wątek nie zrezygnują z brunera po Twoich postach.
 

DeletedUser4408

Guest
Mam pytanie, w imieniu smutnej koleżanki z Bractwa, czy jakaś osoba ma problem aby trafić w Akademii Magii na miśka brunatnego ? Wszystkie warunki spełniła, łącznie z nocnym czuwaniem :confused: Tylko tego niedźwiadka jej brakuje. W mieście go nie ma w inwentarzu również. Jak do tej pory udało jej się kupić tylko miśka polarnego, pandę miała wcześniej. Jest to trochę dziwne, pomału event zbliża się do końca, choć podobno ma być jeszcze taka możliwość podczas trwania Przygody Bractw. Pisała też w tej sprawie do supportu ale jak na razie nic się nie zmieniło. Bardzo bym prosił o jakiś sygnał, jeśli to nie kłopot, z góry dziękuję.

Edit --> Problem w przypadku koleżanki już rozwiązany. Misiek brunatny został upolowany, ale żyje i ma się świetnie :D
Jeśli to przypadek, to miał dobry humor, a jeśli sprawka dobrego "Skrzata" który gdzieś tu bryka w grze to pięknie dziękujemy ;):)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Charlene

Szef kuchni
Mam pytanie, w imieniu smutnej koleżanki z Bractwa, czy jakaś osoba ma problem aby trafić w Akademii Magii na miśka brunatnego ? Wszystkie warunki spełniła, łącznie z nocnym czuwaniem :confused: Tylko tego niedźwiadka jej brakuje. W mieście go nie ma w inwentarzu również. Jak do tej pory udało jej się kupić tylko miśka polarnego, pandę miała wcześniej. Jest to trochę dziwne, pomału event zbliża się do końca, choć podobno ma być jeszcze taka możliwość podczas trwania Przygody Bractw. Pisała też w tej sprawie do supportu ale jak na razie nic się nie zmieniło. Bardzo bym prosił o jakiś sygnał, jeśli to nie kłopot, z góry dziękuję.

Edit --> Problem w przypadku koleżanki już rozwiązany. Misiek brunatny został upolowany, ale żyje i ma się świetnie :D
Jeśli to przypadek, to miał dobry humor, a jeśli sprawka dobrego "Skrzat" który gdzieś tu bryka w grze to pięknie dziękujemy ;):)
Znam podobny przypadek i mam przez to wrażenie, że najrzadsza jest receptura na brunatnego, potem polara a najczęściej mi się pojawia panda. Testowanie cierpliwości graczy ;) Super, że się doczekała i jeśli tak faktycznie jest, to lepiej zrobić od razu miśki a nie czekać na powtórkę.
 

xEasyRiderx

Rycerz
Mam pytanie, w imieniu smutnej koleżanki z Bractwa, czy jakaś osoba ma problem aby trafić w Akademii Magii na miśka brunatnego ? Wszystkie warunki spełniła, łącznie z nocnym czuwaniem :confused: Tylko tego niedźwiadka jej brakuje. W mieście go nie ma w inwentarzu również. Jak do tej pory udało jej się kupić tylko miśka polarnego, pandę miała wcześniej. Jest to trochę dziwne, pomału event zbliża się do końca, choć podobno ma być jeszcze taka możliwość podczas trwania Przygody Bractw. Pisała też w tej sprawie do supportu ale jak na razie nic się nie zmieniło. Bardzo bym prosił o jakiś sygnał, jeśli to nie kłopot, z góry dziękuję.

Edit --> Problem w przypadku koleżanki już rozwiązany. Misiek brunatny został upolowany, ale żyje i ma się świetnie :D
Jeśli to przypadek, to miał dobry humor, a jeśli sprawka dobrego "Skrzat" który gdzieś tu bryka w grze to pięknie dziękujemy ;):)
Element losowości w tej grze jest godny podziwu i tutaj brawa dla dobrego "Skrzata" który swoim zapałem tak miesza w kodach gry aby graczom dostarczyć niezapomnianych wrażeń i doznań w grze :)
Podobny przypadek jednak ze zbrojmistrzem w iglicy miała również nasza koleżanka z bractwa. No ni za cholerę nie mogła go zdobyć w kolejnych i któryś tam z rzędu iglicach jednak w końcu jej się udało. To naprawdę godne podziwu jak taki "Skrzat" potrafi namieszać - tego nie kupisz nawet kartą VISA ani nie dostaniesz na receptę u lekarza :)

Edit
Proponuję nominować "Skrzata" do prestiżowej nagrody Oskara za kreatywność i pomysłowość w przekrztalcaniu dobrej gry strategicznej w zwykła losową grę w kości :)
 
Ostatnia edycja:

Ovocko

Rycerz
Może się tak zdarzyć, że ktoś nie ma Brunnerka i go nie postawi po przeczytaniu Twoich wpisów. A kolejna okazja będzie może za rok, a może nigdy

A-cha. Czyli rzekoma troska o nowych graczy pozwala Ci na twierdzenie, że to co piszę nie ma sensu, choć ani razu nie odniosłaś się merytorycznie do tego treści. (pardon, raz napisałaś, że nominalny profit z brunatnego będzie ten sam - thank you, captain obvious! - co pokazuje jedynie, że kompletnie nie rozumiesz o czym piszę).
BRAWO, BRAWO, BRAWO!
Rozumiem, że jeśli ktoś postawi tego brunatnego, a potem będzie rozczarowany, zapewnisz mu odpowiednią rekompensatę?

Ciekawe też, że nie przeszkadzają Ci błędne czy mylące informacje popisane np. w niektórych "oficjalnych" poradnikach turniejowych czy innych miejscach forum... Tu już nie ma problemu z wprowadzaniem początkujących w błąd?

Widzisz, to znowu jest moment w którym się różnimy.
Ja nie zakładam, że wiem lepiej od innych graczy co DLA NICH dobre (de facto uważam to za przejaw wybujałego ego i arogancji), natomiast uważam, że warto mówić zarówno o plusach jak i minusach pewnych rozwiązań.
Uważam przy tym (znów, chyba w przeciwieństwie do Ciebie), że gracze, nawet początkujący, to inteligentni ludzie, którzy są zdolni do samodzielnego podejmowania decyzji. Natomiast warto im przedstawić za i przeciw.
Przy czym ja nigdzie nie twierdzę, że brunatny będzie bez sensu, twierdzę jedynie, że nie będzie to taki cymes jak do tej pory.
Każdy sobie sam zadecyduje, czy będzie mu się opłacać czy nie.
A to mocno zależy od poziomu rozwoju - np. u siebie nie widzę specjalnego zastosowania dla księżycowego, ale już np. w leśnych elfach daje on więcej many niż dwie wierzby, co pozwala dzięki niemu zaoszczędzić całkiem sporo miejsca.

Proponuję na tym zakończyć, bo robi się coraz większy offtop.

Czytaj uważniej posty. Podałam łuczników i magów, ponieważ to jedyne jednostki, którym można dodać wzmocnienia ataku z Akademii- wydawało mi się to oczywiste, skoro wspomniałam o Feniksie ognia.

Tylko co Ci po tych wzmocnieniach, kiedy u przeciwnika masz jednostki z silnym bonusem na lekkie strzelające, zarazem takie, które bez większego kłopotu rozgromisz tymi "gołymi i wesołymi" jednostkami ciężkimi lub ciężkimi strzelającymi, bo te mają z kolei duży bonus ataku na jednostki przeciwnika?
To nie jest sztuka nakoksować się wzmocnieniami i przejść turniej "siłowo" (ja na to mówię "na rympał").
Sztuką jest nauczyć się tak dobierać jednostki, by wykorzystać zarówno ich silne strony, jak i słabości przeciwnika.
Nie samymi wzmocnieniami ataku turniej żyje, nawet u początkujących.

Wiesz, jeszcze do niedawna prowadziłem miasto na każdym świecie, dwa z nich były w krasnoludach/wróżkach, i tam również robiłem turnieje.
Nie będę Cię przekonywał, że wiem jak to jest mieć początkujące miasto, ani namawiał na wybór konkretnego niedźwiedzia.
Natomiast nawet w przypadku tych miast jest już parę jednostek wartych uwagi - cerber, banshee, driada. We wróżkach do kompletu wchodzi kwitnący mag i pszczeli jeździec, te jednostki nawet na 1 gwiazdce całkiem nieźle sobie radzą w określonych sytuacjach.
Bez żadnego związku z atrakcyjnością brunatnego, tu akurat zachęcam by poznać atuty wszystkich jednostek, bo to później pozwala na znacznie efektywniejsze walki (czytaj: mniej strat)
 
Ostatnia edycja:
Do góry