Jestem świeżym graczem, teraz gram na IV poziomie. Czy zrobienie Feniksa Ognia w AM i zamiana artefaktów w stosunku 2 do 1 jest opłacalna? W ten sposób podniosę Feniksa Ognia do około 5 poziomu. Czy taki Feniks Ognia będzie przydatny czy też lepiej pozostać przy feniksie zimnego ognia?
Choćby ci to zabrało 2 lata to próbuj uzyskać feniksa ognia na 10 poziomie, nie pożałujesz jego efektu, w przyszłości ewentualnie feniks burzy, jeżeli nie pojawi się nic lepszego, feniks burzy jest sytuacyjny i pomaga jeżeli masz duże braki na przykład żywych towarów, z nim możesz wyprodukować w 3 godziny ogromne ilości małym kosztem, ale to cię czeka dopiero od Żywiołaków wzwyż.. Złoty jest 100 lat świetlnych za nimi a feniks zimnego ognia to taki syf, że go czarna dziura powinna wciągnąć.
Na 5 poziomie feniks ognisty ci doda już 25% ataku dla wojska, to już jest sensowna ilość. Na 7 poziomie to już masz +35%, do 50% już niedaleko, ogromny wzrost ataku dla wojska i tak, szczególnie dla ciężkich jednostek które nie mają swojego budyneczku na 5 dni wzmacniającego ich atak.
Pytałem się Marindora, nie wykluczają w przyszłości opcji zrobienia teleportacji ewolucyjnych budynków choćby na wyznaczonych poziomach (np 5 i 10 albo 4,7,10) więc warto ich cisnąć o to cały czas. Na każdym poziomie jest technicznie niemożliwe bo by każdego ewolucyjnego musieli zrobić 160 różnych wersji w plikach gry, po 10 na każdy rozdział, ale np na dwóch poziomach ewolucji mogliby.