• Drogi czytelniku forum,

    Aby aktywnie korzystać z forum dołączając do dyskusji lub aby rozpocząć własną, potrzebujesz konta w grze. Następnie możesz ZAREJESTROWAĆ SIĘ TUTAJ!

Dyskusja o zmianach w Antycznych Cudach

Charlene

Szef kuchni
Jakby nie bylo ograniczen to wogole byl by dziki zachod. Teraz chociaz musza byc zachowane jakies pozory czyli obdarowujace strony jak i obdarowywany musza byc aktywni w tej kwestii. I srednio mnie interesuje ze ktos gra rok czy 2 czy 5 i ma milion run - gra to ma, ale sama ilosc punktow i pozniejszy dodatkowy zwrot - to troche slabe rozwiazanie.
z AW jest tak samo i jakoś nie masz zastrzeżeń, ale do odłamków już tak.
 

Tajniakos

Paladyn
@chris07070707 i ja to zauważyłem ;) Właśnie o tym rozmawialiśmy w bractwie, szybko dostrzegając w tej zmianie drugie dno. W moim odczuciu Twórcy chcieli w jakichś sposób przyhamować pomoc od miast klonów i im się to doskonale udało, poprzez wprowadzenie tych limitów. Niestety rykoszetem oberwał cały system pomocy o którym piszesz w swoim poście. Runy kiedyś się skończą a limity niestety już z nami zostaną... Myślę, że inni też to szybko dostrzegą.
 
Ostatnia edycja:
Twórcy chcieli w jakichś sposób przyhamować pomoc od miast klonów i im się to doskonale udało poprzez wprowadzenie tych limitów.
Czy naprawde im sie udalo ?
Kazdego dnia mozemy otrzymac od innych "ponadprogramowe" 80 PW w nasze cuda, co jest odpowiednikiem 3 kont pushujacych. Czyli dzieki tej zmianie zostanie ukrocony tylko pushing na wielka skale od 4 miast-klonow w gore (ktory i tak byl zjawiskiem marginalnym), a ogromnej wiekszosci zwyklych pusherow z 1-3 miastami-klonami zupelnie nic sie nie stanie, a ich dotychczasowy proceder wciaz bedzie kwitl, bo pushingowi na normalna skale te zmiany ani troche nie zapobiegna. Dlatego wlasnie napisalem wyzej, ze byc moze cele byly dobre i szczytne, ale ta zmiana chyba nie byla tak do konca przemyslana i dopracowana w szczegolach, bo ma zbyt wiele nieprzyjemnych skutkow ubocznych dla normalnych graczy i bractw.
 

Tajniakos

Paladyn
Miałem tu oczywiście na myśli pushing na większą skalę a dokładnie o bractwa pełnych klonów :) Z tym, że osoby ich używające w większości raczej mają już cudaki wymaksowane i zmiany dotkną ich dopiero teraz, choć nie w tak wielkim stopniu :) Ja w bractwie wyraziłem opinię, że mam mieszane odczucia odnośnie tej zmiany. Choć jak na razie są ochy i achy to skończą się wraz z runami i wtedy będzie frustracja jak ktoś lekką ręką rozda wszystko co ma :)

Edit: Z tego co już zauważyłem to obecny system miesza już nawet w RS, bo po wpisaniu się nie zawsze można już włożyć PW...
 
Ostatnia edycja:
Moze opisze sposob, w jaki mozna obejsc te durne limity. Chodzi o pewien trik, o ktorym w waskim gronie dyskutowalismy juz na dlugo przed wejsciem tych zmian na nasze serwery, przy czym przyszedl on do glowy kilku graczom z roznych serwerow niezaleznie od siebie.

Ci, ktorzy maja problem z limitami, moga zwiekszyc swoj tzw. "kredyt" za pomoca run do zupelnie zbednych cudow, ktorych nie stawiaja w swoim miescie i ktorych to run nie moga uzyc w celu pomocy innym w ich cudach. Mowa tu o tak zbednych cudach jak Wykopaliska, Ambasada Enara, Labirynt i tym podobne. Na czym to polega ?
Zalozmy, ze kolezanka z bractwa ma juz kredyt = 0, czyli nie moze juz otrzymac w swoje cuda zadnej pomocy od innych graczy i chce ten kredyt zwiekszyc. Wtedy ja, jako pomocny kolega, stawiam w moim miescie na chwile wspomniane wyzej zbedne cuda, czyli Wykopaliska, Ambasade itd., a kolezanka wrzuca mi w nie runy do tych cudow. Kazda wrzucona runa zwieksza jej kredyt o 15 PW. Kolezanke praktycznie nic to nie kosztuje, poniewaz tych run i tak nie moglaby wrzucic we wlasne cuda (bo nie stawia tak bezsensownych cudakow jak np. Ambasada Enara), nie moglaby tez wykorzystac ich u innych, bo niektorych cudow NIKT nie buduje :)

Czyli pod kreska, ci, ktorzy maja obecnie troche miejsca w miescie, moga pomoc innym graczom z bractwa pozbyc sie limitow w ten sposob, ze, wybuduja i oddadza do dyspozycji bractwa wszystkie te niepotrzebne cuda, w ktore inni moga wrzucac swoje niepotrzebne runy, zwiekszajac dzieki temu swoj kredyt i co za tym idzie, zwiekszajac ilosc mozliwych do otrzymania PW w ich "normalnych" cudach. Wiekszosc graczy ma mnostwo run do takich niepotrzebnych cudow, wiec mozna je wykorzystac wlasnie w ten opisany wyzej sposob :) Po wypelnieniu te cuda mozna zburzyc i zbudowac na nowo, na tych poczatkowych poziomach budowa cudaka nie trwa dlugo. Jesli choc kilka osob w bractwie bedzie stale mialo 1-2 takie niepotrzebne cuda u siebie w miescie, to problem z limitami w bractwie na pewno bedzie juz znacznie mniejszy.
 
Ostatnia edycja:

Nusion

Kapłan
Moze opisze sposob, w jaki mozna obejsc te durne limity. Chodzi o pewien trik, o ktorym w waskim gronie dyskutowalismy juz na dlugo przed wejsciem tych zmian na nasze serwery, przy czym przyszedl on do glowy kilku graczom z roznych serwerow niezaleznie od siebie.

Ci, ktorzy maja problem z limitami, moga zwiekszyc swoj tzw. "kredyt" za pomoca run do zupelnie zbednych cudow, ktorych nie stawiaja w swoim miescie i ktorych to run nie moga uzyc w celu pomocy innym w ich cudach. Mowa tu o tak zbednych cudach jak Wykopaliska, Ambasada Enara, Labirynt i tym podobne. Na czym to polega ?
Zalozmy, ze kolezanka z bractwa ma juz kredyt = 0, czyli nie moze juz otrzymac w swoje cuda zadnej pomocy od innych graczy i chce ten kredyt zwiekszyc. Wtedy ja, jako pomocny kolega, stawiam w moim miescie na chwile wspomniane wyzej zbedne cuda, czyli Wykopaliska, Ambasade itd., a kolezanka wrzuca mi w nie runy do tych cudow. Kazda wrzucona runa zwieksza jej kredyt o 15 PW. Kolezanke praktycznie nic to nie kosztuje, poniewaz tych run i tak nie moglaby wrzucic we wlasne cuda (bo nie stawia tak bezsensownych cudakow jak np. Ambasada Enara), nie moglaby tez wykorzystac ich u innych, bo niektorych cudow NIKT nie buduje :)

Czyli pod kreska, ci, ktorzy maja obecnie troche miejsca w miescie, moga pomoc innym graczom z bractwa pozbyc sie limitow w ten sposob, ze, wybuduja i oddadza do dyspozycji bractwa wszystkie te niepotrzebne cuda, w ktore inni moga wrzucac swoje niepotrzebne runy, zwiekszajac dzieki temu swoj kredyt i co za tym idzie, zwiekszajac ilosc mozliwych do otrzymania PW w ich "normalnych" cudach. Wiekszosc graczy ma mnostwo run do takich niepotrzebnych cudow, wiec mozna je wykorzystac wlasnie w ten opisany wyzej sposob :) Po wypelnieniu te cuda mozna zburzyc i zbudowac na nowo, na tych poczatkowych poziomach budowa cudaka nie trwa dlugo. Jesli choc kilka osob w bractwie bedzie stale mialo 1-2 takie niepotrzebne cuda u siebie w miescie, to problem z limitami w bractwie na pewno bedzie juz znacznie mniejszy.

Ewentualnie można sobie też poszukać u sąsiadów jakichś Wykopalisk czy Ambasady Enara i tam wrzucić, wielu niedzielnych graczy ma takie dziadowskie cuda :)
 
Tajny, mowa tu o tych graczach, ktorzy juz skonczyli rozwoj swoich cudow (wtedy limity ich nie obchodza), albo przynajmniej o takich, ktorzy bardzo duzo pomagaja bezinteresownie innym w ich cudach, (a tacy zawsze beda na plusie ze swoim kredytem :)). Wypelnianie przez innych graczy ich badziewiarskich cudakow nic u tych graczy nie zmieni. W bractwach, w ktorych gram, takich graczy jest polowa. W innych pewnie mniej, ale wystarczy juz tylko kilku graczy, ktorzy postawia po 2-3 takie niepotrzebne cuda, by stanowilo to juz znaczaca pomoc z likwidowaniem limitow u innych.
 
Ostatnia edycja:

Tajniakos

Paladyn
Nie lubię tego typu zmian i to tak rewolucyjnych i tak skomplikowanych bez opisu ich działania.
Było by miło zapoznać się przed zmianą z zagadnieniem a nie eksperymenować już w trakcie.
Wprowadzony system zmienia diametralnie system pomocy w cudach i powinno być to opisane, aby wszyscy byli świadomi mechaniki oraz konsekwencji takich zmian. Nie każdy z nas gra na becie :) a jak widać na moim przykładzie, wiele nie trzeba :) Czegoś nie doczytam i już mam niepotrzebne wątpliwości :)
 

Tessi

Zwiadowca
Wprowadzenie limitu pomocy, którą można udzielić jednemu graczowi, jest idiotycznym pomysłem kogoś, kto zapatrzony w komunistyczne idee "równości", stara się ograniczyć "wolny rynek PW", aby przypadkiem ktoś za bardzo nie wyforował się poza ustaloną przez elvenar linię i nie stał się "cudowym potentatem", takim elvenarowym "kułakiem", i dlatego trzeba było go docisnąć "domiarem", znanym z okresu rozkwitu komunizmu w PRL'u i walki z "obszarnikami", w celu wprowadzenia "sprawiedliwości społecznej".

Właśnie napotkałam się w swoim Bractwie, przy chęci zasilenia cudu jednego z graczy przez raptem 5 PW, na komunikat:
"Gracz xxx otrzymał już dużo pomocy.
Wróć innym razem
."

Cooooo? :mad:
1. Co mnie obchodzi, że inni dokładali temu graczowi swoje punkty? Mieli taki kaprys, albo interes w tym, to dołożyli.
2. Dlaczego mnie zabrania się tego samego, chociaż do tego cudu nie dołożyłam jeszcze ANI JEDNEGO PW?
3. Dlaczego przez to nie mogę zawalczyć o jedną z nagród w tym cudzie z odłamkami run, na które "poluję", aby móc rozbudować własny cud, do którego są te odłamki potrzebne?
4. Dlaczego możliwość otrzymania odłamków run mają jedynie te osoby, które miały szczęście i załapały się na możliwość ich pozyskania, jeszcze przed zablokowaniem dostępu do nich na skutek osiągnięcia przez gracza limitu możliwych do otrzymania PW od innych graczy?
5. Dlaczego zamiar ograniczenia możliwości "pompowania" multi-kont dokonało się kosztem możliwości rozwoju zwykłych graczy?
6. Dlaczego zwykli gracze są "karani" za to, że ktoś ma czas, kasę i ochotę na prowadzenie choćby 10 kont?
7. Dlaczego jeśli ktoś ma czas i kasę, to należy go ograniczać w jego możliwościach z tym związanymi? Elvenarowi już nie zależy na kasie? To po co nieustannie są ogłaszone różne "promocje", które mają zachęcić do kupna diamentów? Czy to przypadkiem nie jest podcinanie gałęzi, na której się siedzi w imię jakieś "ideologii"?

Dlaczego ktoś uznał, że ograniczanie swobody transakcji, będzie uatrakcyjnieniem tej gry? o_O
Przecież stało się akurat ODWROTNIE!
To ZNIECHĘCA do tej gry, skoro nie można swobodnie ustalać reguł wymiany PW WEWNĄTRZ Bractwa, a nie odgórnie jak w szarogęsiącej się UE, która nawet krzywiznę banana regulowała!!!

Bractwa są jak małe państwa, każdy ze swoją Konstytucją, ze swoimi tradycjami, a tu elevenar chce narzucić im JEDYNĄ SŁUSZNĄ wykładnię, która kompletnie rozwala te prawa ustalone w Bractwie i tradycje, zgodnie, z którymi w nich grają.
Co kogo obchodzi, co się dzieje w Bractwie, skoro wszyscy należący do niego się na ustalone w Bractwie reguły zgadzają?
Na te "łańcuszki PW", dokładanie słabszym graczom itp.?
Jeżeli komuś jakiś zwyczaj nie odpowiada, to migruje do innego Bractwa, gdzie zwyczaje są inne.
Na tym polega WOLNOŚĆ i samostanowienie się Bractwa w tej grze.

Jak można brać poważnie twórców tej gry, którzy wprowadzają tego typu regulację, na które nawet Lenin ze Stalinem by nie wpadł, w swym szaleństwie regulowania każdej działalności ludzkiej?

Twórcy elvenaru!
Opamiętajcie się!

Ta regulacja HAMUJE rozwój gry u pojedynczego gracza, jest PRZECIWKO spójności BRACTWA i zniechęci wielu graczy z dalszego w niej udziału, jeżeli NATYCHMIAST tego ograniczenia nie zniesiecie!

I dodam - tu nie chodzi o zwiększeni limitu, ale REZYGNACJĘ z LIMITU!!!

P.S.
Chociaż gram tu już 7 lat i wpakowałam w tę grę kupę szmalu, to zaczęłam się w tej chwili zastanawiać, czy ta "innowacja" nie jest tym czymś, co sprawi, że bez żalu rozstanę się z elvenarem?
 
Ostatnia edycja:

Poziomek

Rycerz
i? dostales cos za darmo - cos co nie powinno wejsc w takiej formie i jeszcze jest zle. Przez pewien czas lancuszki sa w lekkim chaosie bo ludzie dorzucaja punkty z run (do czasu az je maja, ale duzi i nawet sredni maja ich bardzo duzo). Dodatkowo sa osoby hehe co nie uzywane runy (wykopaliska, latarnie, ruiny trony) wrzucaja osobom aktywnym z mapy/z listy najlepszych liczac ze kiedys, nie wazne kiedy ktos to rozbuduje i dostana czyyste wyprane PW (ktore spadnie im z nieba).

Ja bym sobie chcial aby do zglaszania pomyslow (jesli ten pomysl wyszedl od graczy) bylo jedno forum - np anglojezyczne - tak aby mozna sie zapoznac i podyskutowac o dobrych jak i zlych stronach danego rozwiazania. Teraz, kazdy kraj ma wlasne forum, wlasne pomysly - i to sobie zyje wlasnym zyciem, by pozniej jak krolik z kapelusza wyskoczyc na BECIE. Jak pokazuje nasze male podworko sa rozne opinie nie wszystkie hura optymistyczne, i roznie ludzie je argumentuja - ale cos na rzeczy jest.

Spotkalem sie raz z taka informacja ze czyjs cud jest pelen (ze nie mozna wrzucic juz pw). ale to ze wzgledu na to ze ta osoba nie zalogowala sie jeszcze po zmianach i nie zdazyla 'wydawac' swoich PW. Jak dla mnie hamulec bezpieczenstwa musi byc, czy jest dobry, odpowiedni, odpowiedni limit - to sa kwestie dyskusyjne.
 
i? dostales cos za darmo - cos co nie powinno wejsc w takiej formie i jeszcze jest zle.
Gdyby tak bylo jak piszesz, to bym sie nie burzyl. Za darmo dostalismy mozliwosc zamiany run na AW (w uproszczeniu) i gdyby limity dotyczyly tylko punktow wrzucanych dzieki runom, to wprawdzie wciaz uwazalbym limity za zbedne, ale bylbym w stanie to zrozumiec.

Problem jednak w tym, ze to nie tak, ze dostalismy cos za darmo, bo zabrano nam mozliwosc nieskomplikowanej pomocy innym graczom w ich cudach za pomoca wlasnych zwyklych PW i AW, ktore zdobywamy ciezka praca i ktore nie maja przeciez nic wspolnego z runami ! Do tej pory bez problemu to funkcjonowalo. Jak napisal Tajny, runy kiedys sie skoncza, a limity juz z nami zostana... Z mojego punktu widzenia na dluzsza mete zabrali nam cos wazniejszego, niz dali. Jesli chcieli dac graczom mozliwosc uzywania w ten sposob niepotrzebnych run, ale jednoczesnie chcieli sie zabezpieczyc przed zbyt masowym uzywaniem run w celu pushingu, to jak napisalem wyzej - mogli wprowadzic limity tylko na ilosc PW otrzymywanych dzieki runom. Na PW i AW nie powinno byc zadnych limitow !!! Limity ma PW i AW nie maja przeciez absolutnie nic wspolnego z ta zmiana funkcjonalnosci run.

Moim zdaniem IG postapilo bardzo brzydko - uwazam, ze swiadomie i celowo wprowadzili zmiane, o ktorej doskonale wiedza, ze na dluzsza mete bardziej nas ogranicza, niz nam pomaga, ale opakowali to wszystko w ladny, blyszczacy i szeleszczacy papierek, jak najladniejszy prezent. Na zasadzie: "Patrzcie, co wam dajemy, jedna runa jest teraz warta 10 czy 15 PW, przeciez to cudowne ! Jacy my jestesmy hojni !". Przy czym swiadomie pomineli w ogloszeniach tak istotna informacje, jak wprowadzenie po cichu tych limitow, zeby gracze nie byli od razu swiadomi tych negatywnych skutkow. Przynajmniej na poczatku maja byc tego nieswiadomi, czyli wlasnie w fazie zachlysniecia sie i podekscytowania runami po 15 PW, bo pozniej bedzie juz obojetne, czy gracze sie zorientuja - wszystko rozejdzie sie powoli po kosciach, a limity zostana z nami juz na zawsze... Rzadko bywam cyniczny, ale tym razem uwazam, ze wlasnie to bylo wyrachowanym celem wprowadzenia tego pakietu zmian, a nie danie graczom dodatkowego zrodla rozwoju cudow.
 

Poziomek

Rycerz
Chris zallezy z czyjego punktu widzenia na to patrzec, osobiscie , pomimo tych zastrzezen ktore mam nie narzekam. Otrzymuje punkty ale i daje punkty. Poparzez lancuszek poprzez sam z siebie z run . I robilem to tak jak napisales chyba wczoraj, szukalem osob w bractwie i poza nim osob ktore maja cuda ktorych ja nigdy nie postawie a mam odlamkow duzo - i przy okazji nie dopuszczalem aby powstal zator punktowy. Mnie nie przekonuje tlumaczenie ze ta zmiana mnie lub kogos ogranicza. Ograniczac moze jedynie pod warunkiem jesli masz osobe w ktora chcesz wpompowac punkty pw do cudow, a ona pozostaje bierna - czyli wpompowac w nia tanio szybko i bezproblemowo. Teraz ona musi sie troche wykazac i cokolwiek od siebie oddac.
a to ze IG dziala po swojemu to nic nowego - pierwszy z brzegu przyklad AM i zmiany z % szans na diamenty i inne bonusy. Niby fajnie ze odswiezyli liste dostepnych budowli ale tak pokombinowali ze teraz dostac diamenty - jest ciezko, po zmianach nie udalo mi sie tego dokonac, a wczesniej zdarzalo sie to rzeklym z przyzwoita czestotliwoscia.

i kolejna zmiana o ktorej napisalem 1 forum anglojezyczne dla wszystkich nacji do pomyslow . Wtedy np TY czy ktos inny moglby przedstawic swoje ZA i swoje Przeciw danemu rozwiazaniu- a tak, ponarzekamy sobie tu, i nic wiecej, bo zmiana jest faktem i z nami zostanie.
 

blazius1

Paladyn
Najlepiej przy takich zmianach jest patrzeć z lotu ptaka. Obiektywnie. Punkt widzenia subiektywny nic tu nie wnosi.

"Dlaczego ktoś uznał, że ograniczanie swobody transakcji, będzie uatrakcyjnieniem tej gry?".

Mogło tak być, że ktoś i tak pomyślał. Albo myślał początkowo.
Ale potem przyszedł inny ktoś, dajmy na to z działu tajnego w Departamencie Ukrytej Regulacji Gry i pomyślał: jak by tu zlimitować zbyt aktywnych graczy. I ten drugi ktoś, jak pisze Chris, zrobił tę regulację już świadomie. I niestety po cichu.

Dokładnie na tej zasadzie wcisnęli tego Tytana Zaspanego do eventu, tak wprowadzili nowy algorytm do walk turniejowych, na tej zasadzie znerfili starą Latanię itp. Sądzę że w takich bolesnych okolicznościach powstawała Panda i Bażant.

Tego typu zmiany ostatecznie powprowadzali, chociaż nie musieli, albo nie musieli w ten sposób i na dłuższą (lub króciutką zupełnie) metę są te zmiany szkodliwe dla większości graczy. Lub po prostu dla całej gry.

Bo żeby ta ostatnia zmiana szkodziła tylko czterem bractwom, to by nie było sprawy. Ale przecież te limity już pozostaną w grze.

"Ograniczenia swobody transakcji" są więc metodą działania twórców gry. Jedną z głównych metod.
Ograniczenie (zniesienie) rynku wymiany towarów wzniosłych było np. udaną próbą jego ograniczenia.

To ja rozumiem, że dłuższą chwilę będą inne zasady w łańcuszkach lub system łańcuszków trzeba rozwinąć i wprowadzać równoległe łańcuszki" do run". I trzeba umieć ludziom tłumaczyć, że są jakieś limity?
 
Ostatnia edycja:

Poziomek

Rycerz
ja to tlumacze tak ze uznali ze bylo " za łatwo" - i to juz nie chodzi o ta zmiane, ale o ostatnich kilka. Gracze zbyt duzo wyciagali korzysci wzgledem wsadzania korzysci dla tworcow (czyli zakupy). Daja co jakis czas cos nowego aby sie dzialo na serverach, ale jednoczesnie stosuja forme nacisku aby zakupic walute/diamenty/ badz ograniczaja swobodne dysponowanie swoimi dobrami ktore sami wypracowujemy..
 

xEasyRiderx

Rycerz
Możecie sobie pisać że fajnie, cudownie lub na odwrót że źle i do bani z taką zmianą. Moim zdaniem limity są nie potrzebne a wręcz szkodliwe.
I znowu zostaniemy ukarani za to że kiedyś gra wyglądała inaczej jak w przypadku nieszczęsnych cudów i kosztów z tym związanych dla walk iglica/turniej. Nie prosiliśmy się o takie zmiany.
Mnie zawsze dziwiło po co IG ma serwer beta i cały zespół testujący skoro i tak wypuszczają coś niedopracowanego czy nie do końca przetestowanego.
Ah te korpo zawsze muszą robić tak żeby statystyki im pasowały a ludzie są nieważni przecież się dostosują lub będą niedoinformowani.
 
Do góry