• Drogi czytelniku forum,

    Aby aktywnie korzystać z forum dołączając do dyskusji lub aby rozpocząć własną, potrzebujesz konta w grze. Następnie możesz ZAREJESTROWAĆ SIĘ TUTAJ!

Gracz kontra Gracz (PvP) ?

  • Rozpoczynający wątek Naito
  • Data rozpoczęcia

Czy chcę PVP

  • Chcę PVP

    Głosy: 12 23,5%
  • Chcę PVP ograniczone do Areny

    Głosy: 24 47,1%
  • Nie chcę PVP

    Głosy: 14 27,5%
  • PVP- inne rodzaje

    Głosy: 1 2,0%

  • W sumie głosujących
    51
Status
Zamknięty.

DeletedUser9

Guest
Tak czy siak mozesz nie brac udzialu, bo branie udzialu w PVP oznacza walke a nie sama obrone przed atakami ZWLASZCZA ze w takich grach jak foe, takie PVP z ograbianiem, jest smieszne a straty sa zalosne ktore mozna raz dwa odrobic.
No ale z wywiadu wynika ze ani pvp ani grabienia nie bedzie, wiec trzeba pakowac manatki albo dac szanse kilku miesiecy moze pojawi sie jednak chociaz taka arena....Ciezki wybor, bo szkoda potem czasu zmarnowanego na taka nude...:(
 

DeletedUser

Guest
@ulQuiorra A może zamiast marnować czas na kolejne gry warto się za siebie wziąć? Ja 30 czerwca z firmą podpisałem rozwiązanie umowy z miesięcznym wypowiedzeniem i brakiem konieczności świadczenia pracy w tym okresie (czyli miesiąc nawet nie przychodzę do firmy, a mi płacą). I wiesz co? To nie ja szukam pracy... To praca szuka mnie. Ja tylko odrzucam oferty bądź ustalam termin rozmowy. W międzyczasie podpisałem umowę o dzieło, bo taki miałem kaprys ;) I już po 2 dniach mi umowę na czas nieokreślony podkładali. Z pensją netto wyższą niż średnia krajowa brutto. No i benefity jak w wielu firmach IT: karty Multisport, świeże owoce codziennie, budżet przeznaczony na konferencje branżowe, prywatna opieka medyczna, imprezy integracyjne. Czy siedząc tylko na gierkach miałbym na to szansę?

A wracając do tematu... Istnieją różne gry, jedne bardziej absorbujące od innych. Jeśli ktoś ma czas, to niech gra, ale jeśli ktoś ma czas, żeby wejść do gry 1-3 razy dziennie, to dla niego to co Ty uznajesz za "niewielkie" straty, może być mocnym utrudnieniem i rozsynchronizowaniem ustalonego łańcucha. Mnie gry "farmerskie" nie interesują, ale pilnowanie co rusz zasobów i wstawanie o 3-4 w nocy (gdy kładziesz się spać po północy, a wstajesz przed 6 rano), czy przerywanie pracy bądź spotkania w firmie, bo atak idzie, jest lekko niepoważne. Są różne osoby. I dobrze, że IG także je zauważa. dając coś przyjemnego. Osobiście widzę PvP w formie dobrowolnej i ściśle wyznaczonej. Przykładowo właśnie Areny. Aktywniejsi sobie pograją i coś zdobędą, a mniej aktywni pocieszą się grą jaka jest. Mają czas chwilowo? Zagrają w PvP może i a nuż im się spodoba, nie zagrażając ich produkcji w mieście. Powolny i stabilny rozwój, bez martwienia o ataki. Odrzucając wszelkie klony "Farmeramy" nie mamy na rynku naprawdę wielu pozycji. Szczerze mówiąc to, mimo moich umiejętności w grach PvP, właśnie brak tego elementu mnie do Elvenar przyciągnął. Chciałem od innych gierek tego typu odpocząć i spokojnie mechanikę rozpracowywać. PvE mi pasuje, choć uważam, że ma pewne niedociągnięcia. PvP w formie Areny też by mi pasowało.
 

DeletedUser9

Guest
thek owszem ale ty juz jestes doswiadczonym programista, ja wciaz jestem na etapie edukacji, obecnie pracuje jako programista wiec daj mi na to czas :p Rozumiem doskonale o czym mowisz, po prostu szukam sobie CIEKAWEJ gry w ktora bedzie mozna dosc dlugo pograc, ktora nie padnie po roku i nie wymaga mnostwo czasu ktorego wiecznie mi brakuje. A ze ta gra nie ma nic do zaoferowania poza nuda i monotonia to po prostu zamierzam poszukac cos innego :)

A na PVP nie mamy co liczyc o czym swiadczy wywiad z devsami, niby tam czegos "nie zdradzili" ale podejrzewam ze maja na mysli cos na wzor areny, nawet i to bedzie lepsze niz brak jakiegokolwiek PVP. Tylko zastanawia mnie po prostu po co robic tego typu gre, gdzie sa rasy, a nie robic na to PVP an izadnej rywalizacji miedzy rasami...I jeszcze te ich wypowiedzi o orkach...To tak jak ogladac film Wladca Pierscieni gdzie wszyscy z wszystkimi sie wielbia i jedyna ich walka jest z owcami i dzikami na obiad. Bo tak wlasnie wyglada ich pomysl tu w elvenar ;)
 

DeletedUser

Guest
Czyli rozumiem Ul, że skoro Ci się u nas nie podoba to nie ma sensu żebyś tworzył Bractwo?
 

DeletedUser9

Guest
Tworze bractwo, bede gral a jesli mi sie znudzi, ktos inny przejmie nad nim kontrole - co za problem? ;)
 

DeletedUser

Guest
@ulQuiorra Wiesz... Zdobywałem wiedzę nie siedząc na gierkach, ale wiele ucząc się samodzielnie, chodząc na wydarzenia, spotkania informatyczne, konferencje branżowe, udzielając na forach. Nieraz jadąc po bandzie z najnowszymi i nie zawsze jeszcze znanymi technologiami, w wersjach testowych i developerskich, mocno niestabilnych.

To czego jeszcze nie zauważasz to fakt, że gra jest obok życia. Gdy akurat ustawiasz sobie produkcję i nagle ktoś Cię zawoła to przerywasz i nie wiesz czy wrócisz za kwadrans czy za 2 godziny. Ale wrócisz i dokończysz. A atak nie poczeka tyle. Co do innych ras, to sprawa pewnej różnorodności. Porównaj przykładowo Elvenar do Settlers Online. W każdym aspekcie niemal jest to inaczej i w bardziej rozbudowany sposób rozwiązane. Ale też nie od początku tak było. Ja grałem na Słonecznym grodzie tam, ale klepanie pod koniec przygód na potęgę, by ostatnie kilka leveli zrobić - mordęga. Jednak Settlersi mają tylko jedną rasę i wszyscy robią wszystko na jedno kopyto. W efekcie wielu graczy jest mocno podobnych. Tu z czasem będzie podobnie, ale dwie rasy już z góry dają większe możliwości personalizacji.

Ale to co jest teraz i co było gdy ja zaczynałem grać to zupełnie inna gra. Moja żona gra i gdy ostatnio pokazała mi obecną wersję, to się musiałem o pewne rzeczy pytać. Grałem też w Anno, gdzie brak jak tu walki jako takiej. I też jest o wiele bardziej rozbudowana. Ale także ma jedną rasę. Jednak tam Team za bardzo wkurzał ludzi i wielu forumowiczów rzuciło grę albo mocno ją ograniczyło. Popatrz na to z perspektywy. My jesteśmy tzw. early adopterami, de facto testerami drugiego rzutu. Nie bierzesz pod uwagę, że czas masz tu i teraz. Za rok lub dwa jego ilość Ci się ograniczy. Już nie będziesz miał tyle czasu, a gra się rozbuduje i będzie wymagać go więcej. W końcu ilość Twojego wolnego i ilość wymagana przez gry się zrównoważy. Sam zaczniesz szukać tych z PvE, Arenami i nie-bitewnych. Staniesz po drugiej stronie.
 

DeletedUser110

Guest
Generalnie mechanizm gry wydaje mi się nie pozwalającym na posiadanie więcej niż jednego miasta. Więc PvP typu "plemiona" odpada. PvP typu FoE z grabieżą teoretycznie mogło by zaistnieć. Jednak nie wydaje mi się, aby tak miało być - jedynym PvP wydaje mi się arena podobna do tej w Koyotl. Co prawda w Koyotl wkurzające było to, że wywołany przeciwnik jadł zupę choć był onlajn i było oczekiwanie kilkuminutowe.
Myślę, że wystarczającą nagrodą za wygranie bijatyki na arenie PvP byłby punkt rozwoju.
 

DeletedUser13

Guest
A wróble ćwierkały, że nie będzie PvP... Wcale... Mam nadzieję, że to 'nadęte' ćwierkanie :(
 

DeletedUser9

Guest
Szczupak to na becie przede wszystkim....a tutaj po prostu wiem co mnie czeka za te X czasu po doswiadczeniach z bety. Po prostu nudne i monotonne klikanie dzien w dzien tego samego bo nic innego do roboty tutaj nie ma - nawet w gildii normalnie pogadac nie mozna bo zrobili tak ambitnie system wiadomosci ze mi procesor przy nich skacze do 90%. Mechanika gry tez jest prosta, nic specjalnego, walki sa nudne bo wszystko mozna z palcem w nosie zrobic automatem, a na polu walki wcale nie jest potrzebne "myslenie" wystarczy wziac jednostki odpowiednie do wrogich i po problemie z automatem czy bez. Pvp nie ma wiec najwiekszej atrakcji nie ma, questy powtarzalne czy fabularne sa proste z mojej perspektywy nie ma jzu sensu ich wgl robic bo i tak wieksze profity dostane z samych produkcji niz za nie.

Mam wymieniac dalej? :p


Fredek Pvp typu plemiona wlasnie tutaj mogloby zaistniec bo ta gra ma do tego ogromny potencjal, tylko problemem jest tak jak mowisz - jedno miasto. Ale na becie jest troche dyskusji odnosnie drugiego miasta, sa rozne wersje z czego jedna to polaczenie Pve + Pvp i gdyby ten wlasnie pomysl zostal zaimplementowany to Pve jak i Pvp byloby naprawde ciekawe - o ile oczywiscie same walki by uatrakcyjnili bo to co jest obecnie to...brak slow :)
Pvp jak w foe odpada z prostego powodu - grabieze, gracze placza jak male dzieci bo straca garstke surowca co w godzine odrobia a dwa ja osobiscie dziekuje za takie "PvP". Pvp w stylu areny jest ciekawie na becie zasugerowany chociaz jako zwlennik prawdziwego ciekawego PvP i tak wolalbym tego uniknac. Tylko pytanie jest czy my tu wgl kiedykolwiek ujrzymy PvP po przeczytaniu wywiadu z devsami? Raczej nie, osobiscie w to jzu watpie, bedziemy skazani jzu na zawsze na monotonie, wejsc na 5 minut wstawic produkcje 1dniowa i goodbye. Tyle wlasnie ta gra oferuje i przez dluzszy czas bedzie oferowala ;)
 

Lamiiaa

Zwiadowca
LIST OTWARTY

Kochani projektanci Elvenar,
zwracam się do Was z wielką prośbą o stworzenie miejsca gdzie Uli mógłby naparzać się z innymi graczami.
Prośbę swą motywuję tym, że szkoda by stracić takiego spamera i gadułki i marudki... nie wspominając o Jego uwielbieniu do żelków.
Jego odejście było by wielką stratą dla całej naszej raczkującej społeczności. Amen.

Z poważeniem
Zatroskana :confused:
 

DeletedUser9

Guest
Ojej niewiedzialem ze az tak sie martwisz o mnie :oops::oops:

Wyslij priorytetem :p :D :confused:
 

DeletedUser

Guest
UUUU Kto się czubi ten się lubi?

Czyżbyś znalazł to czego szukałeś Ul?

Swoją drogą przypominam, że każdy ma prawo wyrażać swoją opinie ale proszę nie zapominać by traktować innych graczy z szacunkiem :)

Ja nie chcę PVP- jedyna opcja, która mnie interesuje to np. napadanie na opuszczone wioski- bez możliwości przejmowania lub "arena".
 

DeletedUser13

Guest
(...) Ja nie chcę PVP- jedyna opcja, która mnie interesuje to np. napadanie na opuszczone wioski- bez możliwości przejmowania lub "arena".
Avi, chyba nie powiesz mi, że chciałabyś aby Gracze opuszczali grę tylko po to aby napadać na opuszczone wioski?:)
Ja jestem ZA ZA ZA ZA ZA ZA Pvp!!! Ręcoma, noghami, i płetfami :p
 

DeletedUser

Guest
Miasto opuszczone to dla mnie wioska :p gracze nie muszą nigdzie iść, tu jest fajnie.

Ps. ładny podpis ;)
 

DeletedUser13

Guest
No ale opuszczone tylko wtedy, gdy Gracze przestaną grać :(

Mam tysiące kombinacji tego podpisu. Chcesz? (prv)
 

DeletedUser

Guest
Grałem, czasami wracam do plemion więc trochę o pvp międzywioskowym wiem i jak dla mnie wolałbym by ta gra miała coś w stylu areny z ciekawymi nagrodami niż farmienie wszystkiego w koło. Może jeszcze dopuściłbym formę farmienia wiosek graczy co nie logują się powiedzmy 2 tygodnie i może prowincji (?) które już odkryliśmy w końcu niech czemuś służą :p i wtedy za wygraną walkę x surka, którą dana prowincja oferuje.
 

DeletedUser110

Guest
To może tak:
Konto nieaktywne, ratusz + dwa domki na krzyż. Po miesiącu braku aktywności można napadać. Obrona proporcjonalna do odległości miasta od naszego. Po wygraniu bitwy miasto staje się naszą kolonią. Kolonię może odbić nam inny gracz.
Jeśli właściciel konta by się zalogował, wówczas pojawia się info, że kolonia się zbuntowała. Dostajemy połowę nakładów poniesionych na rozbudowę kolonii. Miasto wraca do właściciela.
Podczas posiadania kolonii wszelkie surowce byłyby wspólne dla posiadanych miast.
 

Deleted User - 34008

Guest
Czyli de facto rozbudowywałbyś komuś miasto. A ten by sobie wrócił na gotowe.
 

DeletedUser

Guest
To dodać anarchię ;) Miasto niszczeje do poziomu sprzed zagarnięcia i po sprawie ;) Dodatkowo jako kara "ruiny" budynków pozostają na terenie miasta przez jakiś czas i trzeba odczekać zanim zostaną uprzątnięte. Im lepiej rozbudowane, tym dłużej trwa odgruzowywanie terenu.
 
Status
Zamknięty.
Do góry