Dodanie jednego schematu do Iglicy ułatwiłoby grę. Tyle i tylko tyle.
Zachowałby nadal swoją unikalną wartość ponieważ, jak powiedziano, nie można grając aktywnie mieć nadwyżek schematów. Tu wyjątkiem pobyt w najmłodszej epoce, gdy schematów jednak nie wydajemy w Akademii i odkładamy ich wydanie na rozbudowę rezydencji w nowej epoce. To jeszcze zależy ile magicznych rezydencji i warsztatów mamy w mieście.
Jeżeli do gry dosypiemy więc więcej tylko po jednym schemacie dla jednego gracza w jednym tygodniu, to jego wartość nie zdewaluuje się jeszcze. Wydamy ten drugi schemat równie szybko jak ten pierwszy z turnieju.
Generalnie jestem za. Ale głównie dlatego że jestem przeciw obecnemu systemowi nagród w Iglicy, który jest imo mocno do zmiany.
I za tym żeby schemat zastąpił artefakty w Iglicy. Choćby częściowo ale w ten sposób, żeby ostatecznie Artefakty osunąć z systemu nagród w Iglicy. Wrzucenie Schematu bez usunięcia z Iglicy Artefaktów mija się IMO z celem, ponieważ w Iglicy nie może być wszystko do wygrania. Czegoś musi nie być.
Jeśli ktoś uważa że Schematów byłoby za dużo, to niech odpowie sobie na pytanie czy Artefaktów (wszelkiego rodzaju) już nie jest za dużo?
Jeśli tak, to po co one są w Iglicy? Jeśli nie, to czy konieczne są akurat w Iglicy?
Czy byłby nagrodą gwarantowaną czy do wylosowania - kwestia już drugoplanowa.
Generalnie twórcy chcą żeby takie nagrody losować, chociaż diamenty można uzyskać w Iglicy na obydwa sposoby.
Do pięcia się w górę Iglicy motywuje nagroda gwarantowana. Losowana nie w ogóle nie motywuje. Przy niskim procencie trafienia nagroda do losowania jest jest obojętna dla motywacji gracza. Jest ewentualnością, którą racjonalny gracz nie bierze pod uwagę w rozrachunku strat i korzyści.