• Drogi czytelniku forum,

    Aby aktywnie korzystać z forum dołączając do dyskusji lub aby rozpocząć własną, potrzebujesz konta w grze. Następnie możesz ZAREJESTROWAĆ SIĘ TUTAJ!

Ważne [Komentarze] Za kulisami: Przebudowa systemu walk

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser626
  • Data rozpoczęcia
Status
Zamknięty.

DeletedUser626

Guest
Drodzy Ludzie i Elfy,

ten temat jest przeznaczony do dyskusji związanej z najnowszym ogłoszeniem: Przebudowa systemu walk.

Czekamy na Wasze opinie i pytania!

Pozdrawiamy,
Wasz Elvenar Team
 

DeletedUser37

Guest
Cześć :)

Dragomira napisał:
Dlatego też, chcemy dać Wam radę, aby zużyć jak najwięcej jednostek,
które macie, zanim zaimplementujemy zmiany balansujące, dzięki czemu nie stracicie
nic po wprowadzeniu zmian.

Pozwolisz że się z tym nie do końca zgodzę, przez zmianę systemu powiększenia oddziału nie stracimy jednostek które już posiadamy. (o czasie i zasobach potrzebnych na wyszkolenie tych jednostek nie mówimy)

Dajmy na to że posiadam 1000 tancerzy ostrzy (czy jakiejś tam innej jednostki), z których mogę utworzyć 10 pełnych oddziałów, to po zmianie systemu nadal będę posiadał ten 1000 jednostek tylko teraz wyjdzie mi 5 pełnych oddziałów zamiast przykładowych 10.

Ja tu straty nie widzę, w przeciwieństwie do tego gdybym się zastosował do tej porady i wysłał na "rzeź" ten 1000 jednostek, a po wprowadzeniu zmian znowu musiał wyszkolić 1000 jednostek.

Chyba że czegoś nie zrozumiałem, to proszę o wyjaśnienie ;)
 

DeletedUser968

Guest
Wydaje mi się, że chodzi tu o stratę spowodowaną szybszym szkoleniem:

"Inna zmiana jaką wprowadzimy, będzie dotyczyła kosztu jednostek: szkolenie pojedynczej
jednostki będzie szybsze, ale w zamian będzie potrzeba ich więcej, do zapełnienia składu. "


Czyli załóżmy, że teraz szkolisz jednostkę przez 2 minuty, a po aktualizacji będziesz szkolił tą samą jednostkę w ciągu 1 minuty.
Wniosek taki, że jeżeli zostawisz stare jednostki to będziesz stratny, bo grupy przeciwników też będą większe i silniejsze, a Ty będziesz miał wyszkolone te same jednostki w dłuższym czasie. Więc na logikę lepiej je zużyć przed aktualizacją.

Mam nadzieję, że wyjaśniłem to zrozumiale :)
 

DeletedUser449

Guest
Wielokrotnie było powtórzone słowo "balans", co w praktyce oznacza osłabienie niektórych jednostek. Zwłaszcza biorąc pod uwagę
W związku z tym, szczególnie ulepszone wersje mogą nieco stracić na wartości pojedynczej jednostki.
Mając ponad 18k paladynów (500+ oddziałów) nawet kilka tygodni to może być zbyt krótko, by stracić wojsko :(
 

DeletedUser626

Guest
Dokładnie to chodzi o to, że w tej chwili szkolenie jest droższe i dłuższe niż będzie, a jednostki są silniejsze. Potem będą szkolić się szybciej, taniej, ale pojedyncza jednostka będzie słabsza. Osobiście nie mam zamiaru wyzbywać się mojej armii, ale ogłoszenie ma na celu uprzedzenie Graczy, że taka zmiana zajdzie i faktycznie pojedyncza jednostka straci na wartości, dlatego logicznie, lepiej by było je wykorzystać póki są silniejsze, a ich produkcja kosztowała więcej.
 

DeletedUser192

Guest
zamiast wysyłać bez sensu na rzeź (ja i tak prowincje kupuje) chyba zostawie. słabsze to słabsze. kiedyś się może na turniej przydadzą czy cos. chociaż wątpie, bo teraz turniej to autowalka na szybko. po balansie już może nie być tak wesoło z automatycznym rozstrzygnięciem...
 

DeletedUser174

Guest
a mi sie ten pomysł całkowicie nie podobuje. Zamiast naprawić błędy to wylewamy dziecko z kąpielą i od nowa zrobimy system to na pewno już nam sie wszystko uda? taaa, powodzenia!

Jak rozumiem wartość nominalna jednostki ulegnie zmiejszeniu, ale w równowadze wielkość oddziału będzie zwiększona. Teoretycznie proste, ale jak to sie będzie miało do przeciwników w prowincjach? Czy po wprowadzeniu zmian to juz tylko negocjajce nam zostaną? Bo jak za bardzo osłabimy jednostki to może nawet zwiększenie liczebności oddziału tego nie zbalansuje i co wtedy?
A czy przy okazji może będzie naprawiony błąd z poprawnym naliczaniem dmg przy walkach? Bo ten problem już istnieje tak dawno, że nikt już nawet nie pamięta że to istnieje.
A co z możliwościami przerobowymi koszar? Czy bonusy ze zbrojowni zostaną dostosowane do nowych wartości jednostek?
Bo jak mniemam charakterystyka poszczególnych jednostek nie ulegnie zmianie?
A jak bedą liczone oddziały w prowincjach turniejowych? Czy będziemy mogli korzystać z opcji auto czy mamy też zapomnieć o turniejach?
 

DeletedUser626

Guest
Z racji tego, że zmiany są duże, dostosowane zostanie wszystko po drodze, a więc i prowincje i turnieje i bonusy i sama mechanika walki, nie tylko statystyki jednostek. Wszystko będzie wyjaśnione w postach, które nadejdą. :) Przebudowa systemu nie wynika z istniejących błędów, tylko ze sztywności systemu. Nowy system będzie bardziej elastyczny dla programistów i pozwoli na łatwiejsze wprowadzanie zmian, nowych jednostek i bonusów. Inaczej byśmy utknęli w epoce kamienia łupanego.
 

DeletedUser449

Guest
Jak rozumiem wartość nominalna jednostki ulegnie zmiejszeniu, ale w równowadze wielkość oddziału będzie zwiększona. Teoretycznie proste, ale jak to sie będzie miało do przeciwników w prowincjach? Czy po wprowadzeniu zmian to juz tylko negocjajce nam zostaną? Bo jak za bardzo osłabimy jednostki to może nawet zwiększenie liczebności oddziału tego nie zbalansuje i co wtedy?

Zmiana siły i liczebności jednostek to konsekwencja zmiany technologii "powiększenia oddziału". Jak masz oddział o 60 liczebności, to +12 oznacza wzrost o 20%. Jeśli masz oddział o 300 liczebności, to +12 , to wzrost to już tylko 4%.
Im dalsza epoka, tym "powiększenie oddziału" mniej stosunkowo powiększa armię. Nasza armia praktycznie stoi w miejscu, a siła prowincji stale rośnie. Zamiast zablokować rosnące armie w prowincjach, wolą zmienić cały system...

Tak więc po wprowadzeniu zmian to walczyć będzie teoretycznie łatwiej. Zbalansować z kolei prowincje nie wydaje się tak trudne. Jeśli teraz masz 54 paladynów o 51-77 obrażeniach, a teraz technologia "powiększenie oddziału 27" zwiększy rozmiar wojsk do 1146 - to nowe obrażenia paladynów III stopnia powinny wynosić 14-22. Wtedy można powiedzieć że 54 obecnych paladynów = 191 nowych i nie zmieni się nic dla danego etapu gry.
W początkowych erach wojska będą nieco słabsze (chyba, że zwiększyć podstawową liczebność), a potem będą stale rosnąć w siłę.
Tak więc przy odpowiednim zbalansowaniu obecnych jednostek, nawet nie trzeba zmieniać prowincji - chyba, że różnica między obecnym stanem będzie zbyt duża. Tu już musiałbym poświęcić więcej niż 5 minut na analizę :)

Wiele zależy, czy przy zmianie systemu walk będą starać się utrzymać już istniejący porządek, czy będą chcieli jeszcze poprawiać balans między jednostkami elfów, a ludzi.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Guest
Może jestem trochę czarnowidzem, ale widzę tu problem przy wprowadzaniu nowych jednostek. Przyjrzysty i jasny dla 5 typów wraz z rozszerzaniem będzie stawał się mało intuicyjny. Jak wpasują się w to jednostki Wróżkowe? Jest 5 typów starych, więc wobec jakich będą silne a jakich słabe? Czy będą one nowym typem czy zostaną przydzielone do tych 5 już istniejących. Swoją drogą ciekawe, że akurat ta figura jest najpowszechniejsza przy zależnościach wszelakich, gdzie trzeba ustalić właśnie słabe i silne cechy i mamy wiele elementów. Ogólnie ten ciekawy aspekt tyczy każdego wielokąta foremnego nieparzystobocznego (trój-, pięcio-, siedmio-, dziewięcio-, jedenastokąt). Czyżby więc nowe typy miały wchodzić parami, by tę tendencję utrzymać? Osobiście widzę tu potencjalny problem z komplikacją i raczej skłaniam ku dokładaniu nowych jednostek do już istniejących 5 typów, ale to tylko moje gdybanie.

Co do balansu jednostek rasowych, to tu problemem są nawet takie rzeczy jak zmiana przyzwyczajeń graczy. Według nowego schematu Magowie będą słabi w starciu z Lekkimi strzeleckimi, a obecnie byli dla nich niemal niezniszczalni (Czarodziejka z horrendalnie wysokim zmniejszeniem obrażeń + czar zmniejszenia obrażeń dodatkowo). Ogólnie zmiana in plus to może być, by wyeliminować takie aberracje jak kombinacja golemy + czarki praktycznie z minimalnymi stratami kładące wszystko, albo Rycerze z dystansowym atakiem (brak kontry) mogący słabsze oddziały masakrować. Ewentualnie zupełnie niegrywalne Enty czy Łucznicy u Elfów bądź za silne na starcie Cerbery u ludzi, które teraz dostając jeszcze dodatkowy bonus przeciw magom będą potrafiły w pierwszej turze ich całkowicie z gry wyeliminować z racji wysokiej inicjatywy i dalekiego ruchu. To naprawdę trzeba będzie zbalansować, bo znowu się skończy tym, że "tańcząc" Łucznikami wokół Entów będzie je można bez strat wystrzelać do korzenia ;) Między rasami powinny się pojawić jednostki o zdolnościach kontry. Zanim Enty dojdą przykładowo do ludzkiej artylerii to już mocno będą przetrzebione mimo bonusu (szerokie widełki obrażeń). Trzeba więc będzie mocno się zastanowić nad zasięgiem, obrażeniami i inicjatywą jednostek jeśli ten układ zaproponowany obecnie ma zostać zachowany.
 

Rudolf

Zwiadowca
Ładnie, ładnie. Tylko czemu u nas "pięciokąt bojowy" różni się od tego np. na becie? Brakuje nowych jednostek :)
 

DeletedUser964

Guest
Nie mam nic przeciwko zmianom, ale nie rozumiem jednej rzeczy - co niezrozumiałego jest w obecnym systemie? Wszystkie bonusy i buffy są dokładnie opisane, może czasem występują jakieś błędy, a najsłabsi łucznicy w ogóle nie zadają obrażeń czarkom, jednak system walki jest jak najbardziej czytelny i zrozumiały. Mogę też zgodzić się z faktem, że balans obecnie leży (przynajmniej do końca epoki wróżek) i u elfów nie potrzeba żadnych jednostek, prócz czarek i golemów, ewentualnie tancerzy jako mięsa armatniego, ale czy dalej nie rozumiem, czego tutaj można nie rozumieć.
 

DeletedUser1067

Guest
Pozwolę sobie zacytować:

Przebudowa systemu nie wynika z istniejących błędów, tylko ze sztywności systemu. Nowy system będzie bardziej elastyczny dla programistów i pozwoli na łatwiejsze wprowadzanie zmian, nowych jednostek i bonusów. Inaczej byśmy utknęli w epoce kamienia łupanego.

Rozumiem z tego, że modernizacja ma poprawić działanie systemu (kodu), usprawnić go i umożliwić dalszy rozwój w przyszłości. Balans jednostek jest jakby przy okazji i wydaje mi się bardzo na miejscu z racji tego co napisałeś (nadużycie jednych jednostek przy nie używaniu innych)
 

DeletedUser964

Guest
Rozumiem z tego, że modernizacja ma poprawić działanie systemu (kodu), usprawnić go i umożliwić dalszy rozwój w przyszłości. Balans jednostek jest jakby przy okazji i wydaje mi się bardzo na miejscu z racji tego co napisałeś (nadużycie jednych jednostek przy nie używaniu innych)

Przeczytałem to wszystko i nie ma tu niczego do tłumaczenia, ale nie jest to odpowiedź na moje pytanie - co niezrozumiałego jest w obecnym systemie walki? Wiem dobrze, że się czepiam, ale strasznie nie lubię używania bezsensownych argumentów, żeby poprzeć wprowadzaną zmianę.
Nie mogę się wypowiedzieć w sprawach czytelności i generyczności kodu gry, więc wierzę na słowo, że usprawni to dalsze zmiany i rozwój. Poprawę balansu też jest na plus, ale na wszystkich bogów, niech zmiany bronią się same bez zbędnego upiększania rzeczywistości.

A co do samych zmian, teoretycznie wszystko jest bardzo pozytywne i czekają nas cudne czasy, jednak zupełnie zacierają się różnice między elfami a ludźmi. Rezydencje i warsztaty są sprowadzane do tych samych rozmiarów, choć te drugie mają inną orientację, budynki kulturowe są dokładnie te same, Antyczne Cuda nie mają nawet odmiennych grafik (pomijam już zupełnie porzucenie pomysłu zmiany wyglądu wraz z rozbudową), a teraz jeszcze obiema rasami będzie niemal jednakowa. W pewien sposób jest to dobra wiadomość dla wszystkich graczy, którzy grają i elfami i ludźmi, powoli mogą odpuścić sobie jedno miasto do rozbudowy i zająć się choćby czytaniem książek.
 

DeletedUser192

Guest
cerbery dla elfów? czemu nie!

ciekawe jaki zasieg ataku beda mialy mozdzierze ludzi. jesli taki sam jak golemy to najwyzszy czas przestac sie bawic w 2 rozne rasy do walki i dac entowi atak na 2 pola jak paladynowi.
 

DeletedUser

Guest
Ja się obawiam wprowadzenia Moździerzy. Mają może one rozstrzał między obrażeniami minimalnymi i maksymalnymi, ale zasięg skuteczny rażenia jest ogromny. Zanim większość jednostek do nich dojdzie, oddadzą 2-3 salwy bezkarnie. Dodatkowo jest to kolejna jednostka ludzka o bardzo dalekim zasięgu ataku. Kusznicy, Kapłani i teraz Moździerze + Paladyni o ataku uznawanym za dystansowy, a więc bez możliwości kontrataku. Enty staną się jednostką bez sensu, bo Kapłani i Kusznicy po prostu je zmasakrują zanim dojdą do celu. Paladyni z kolei mają zasięg 2 ruchu + 2 zasięgu, więc dopiero chowając się za przeszkodami terenowymi elfie jednostki o najdalszym zasięgu dystansowym (Łucznicy i Czarodziejki - 4) są bezpieczne. W każdym innym przypadku podejście na odległość strzału = są w zasięgu Paladynów. Porównajcie to do zasięgu Kapłanów i Moździerzy, które walą praktycznie przez całą planszę. Aby to miało sens, waga Moździerzy powinna być wyższa od Golemów, zastanawiałbym nawet czy nie porównywalna do Paladynów. Każdy kto walczy od początku, ten wie jak są wredne te jednostki gdy się na nie natykamy w początkowych erach. A patrząc na "pentagram jednostek" jestem niemal pewny, że ulegną zmianie nie tylko wartości bojowe jednostek, ale także ich bonusy oraz czary. Obecne poradniki militarne trzeba będzie wyrzucić do kosza i napisać od nowa. Dlatego chwilowo powstrzymam się od ocen, bo tu mogą być tak ogromne zmiany, że próby uzewnętrzniania się na temat balansu to jak wróżenie z fusów.
 

DeletedUser79

Guest
Nie wiem kurcze czy mi się przyśniło, ale gdzieś chyba czytałem, że poszczególne jednostki będą miały zmienione wartości zasięgu ruchu, ataku i inne takie, więc zmiana systemu walk i "przegrupowanie" jednostek uwzględnia właśnie to, o czym napisałeś, więc możliwe, że przykładowo taki ent nie będzie taki bezużyteczny.
 

DeletedUser174

Guest
cerbery dla elfów? czemu nie!

...

nie, bo wymagaja nowego budynku i to całkiem sporego. A jak myslisz dadzą nam na to dodatkowe miejsce? Bo ja raczej słabo to widze. I zakładanie, ze piesek będzie tak samo uzyteczny przed zmianą jak i po zmianie jest przejawem nadmiernego optymizmu. Przeciez w ostatnim odcinku padła odpowiedź dlaczego logika jest pojeciem obcym w tej grze.

kiedy dostaniemy prarametry nowych jednostek? Chociaż zasięg ruchu i ataku.. chociaż. Bo dotychczasowe ustalenia sa funta kłaków warte, więc może by tak coś niecoś....
 

DeletedUser

Guest
@kikimora Ogólnie ze zdaniem o budynku się zgadzam, ale to się z czasem zniweluje, bo przecież ludzie te jednostki utracą do produkcji na rzecz Moździerzy. Będą jechali na zgromadzonych zapasach jedynie, a potem i tak wybudować będą musieli, jeśli chcą nadal. Osobiście nie widzę sensu nowego budynku. Czemu? Ile budynków będzie odpowiadało za militaria? Koszary, Obóz najemników i to nowe coś od Cerberów + Zbrojownie. Nie szło cerberowego podpiąć pod Obóz Najemników? I tak wszystkie współdzielą kolejkę w Koszarach :/ A tak mamy kilka budynków od tego samego.

EDIT: Co sugeruję? Przesunięcie Obozu najemników tam gdzie miał być cerberowy oraz tylko ten budynek na dodatkowe jednostki przeznaczyć. W ten sposób nastąpi faktyczna separacja jednostek rasowych i nierasowych, bez konieczności skakania po kilku budynkach za to odpowiedzialnych. Ja osobiście nie widzę rozsądnego uzasadnienia dla tak nadmiarowego rozbijania. Ktoś, kto chce mieć wszystkie jednostki, będzie zmuszony budować kilka budynków dużych, ale co w tym najgorsze to fakt, że takie "cerberarium" przez większość czasu będzie odpowiadało za budowanie raptem jednej jednostki! Jeśli przy Wróżkach dojdzie kolejny, który teraz będzie produkował dwie, to osobiście uważam, że jest to ubijanie możliwości ekonomicznych gracza, poprzez niepotrzebne zabieranie mu miejsca. I nie zmieni to faktu, że kolejne jednostki są "w planach".
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Status
Zamknięty.
Do góry