W takim razie powstrzymaj sie prosze z twierdzeniami typu: "ważniejsze jest utrzymanie przyzwoitej średniej osiąganej co turniej. A to moim zdaniem łatwiej osiągnąć bez specjalizacji ".Nie mam zamiaru dyskutować tu o wyższości świąt bożego narodzenia nad świętami wielkiej nocy i udowadniać, że jedna strategia jest "obiektywnie" lepsza od drugiej.
Czyli jakoś wyspecjalizować się wojskowo,albo pójść w ekonomię. I zainwestować prywatny czas.
Prowincji jest 25 to przez jakość scrina przepraszam.Co do 26 prowincji na 5 gwiazdek z Twojego przykładu - nie wiem czy trudno to osiągnąć, realnie taki wynik (powyżej 5k punktów) osiąga (w zależności od turnieju) 20-50 graczy na Felyndralu. Na ponad 20 tys. zarejestrowanych graczy. I ci gracze rotują, może z małymi wyjątkami.
A my mówimy tu o osiąganiu takiego pułapu co tydzień.
A wracając do rzeczy, myślisz że to takie trudne co tydzień zrobić tylko po 25 prowincji na 5 gwiazdek ?
Dlatego proponuję nie siej fałszywych info dla graczy początkujących jeśli nie za bardzo wiesz o czym piszesz. Starzy wyjadacze turniejowi i tak wiedzą że to nie jest prawdą
Gram tylko jednostkami koszarowymi taka specjalizacja jak widzisz i nie wykorzystuję pełnej mocy przerobowej mego głównego miasta o czym zresztą pisałem wyżejSmaczkiem jest to, że zarówno Ty, jak i Chris macie i używacie jednostek z innych budynków niż koszary (podobnie cuda), więc sami nie do końca stosujecie aż tak radykalne podejście jak promujecie.
Wykrecasz teraz kota ogonem i zmieniasz temat. Rozmowa dotyczyla specjalizacji w budynkach szkoleniowych (Koszary, Tereny, Oboz) i cudach zwiekszajacych predkosc szkolenia (Iglice, Zrodla i Akademia) . Temat cudow wzmacniajacych (Klasztor, Ropuchy, Kuznia, Opactwo) to zupelnie osobna bajka ! Jest najzupelniej oczywiste, ze gracz wyspecjalizowany rowniez bedzie je mial na tych niskich poziomach i to nie nizszych, niz ten wszechstronny.Komplet budynków na 6-tym poziomie daje nam już sensowne wzmocnienie wszystkich jednostek, co może zniwelować to, że mamy ich mniejszą podaż (ale nadal osiągamy pewien bonus produkcji z iglic). Wcześniej więc osiągamy poziom, na którym rzeczywiście mamy "trampolinę" by pójść dalej.
Do tego boost o którym mowa, choć niższy, jest dostępny znacznie wcześniej (średnio rozbudowanie jednego cudu do 6-go poziomu wymaga PW z 4,1 turnieju)
Uzywam rowniez jednostek z Obozu, ale dopiero od epoki Niziolkow i po osiagnieciu maksymalnej wydajnosci z Koszar. Jak najbardziej stosuje sie do swojej wlasnej strategii - przeczytaj post w ktorym pisalem o kolejnosci rozwoju budynkow szkoleniowych i cudow, ale tym razem ze zrozumieniem i uwaznie.Smaczkiem jest to, że zarówno Ty, jak i Chris macie i używacie jednostek z innych budynków niż koszary (podobnie cuda), więc sami nie do końca stosujecie aż tak radykalne podejście jak promujecie.
Nie. Natomiast powtarzam do znudzenia, ze Twoje stwierdzenie, ze strategia wszechstronna pozwala osiagac przyzwoita srednia latwiej - jest jak najbardziej falszywe i wprowadza innych w blad.U mnie sprawdza się strategia o której piszę, a u Ciebie inna. Czy to oznacza, że któraś z nich jest "fałszywa"?
Nie. Natomiast powtarzam do znudzenia, ze Twoje stwierdzenie, ze strategia wszechstronna pozwala osiagac przyzwoita srednia latwiej - jest jak najbardziej falszywe i wprowadza innych w blad.
Nie Na tym etapie "dyskusji" pozycze Ci po prostu milego dniaNo mnie pozwoliła osiągnąć tę średnią łatwiej - przynajmniej od innych członków mojego bractwa stosujących odmienne strategie.
I co z tym teraz zrobisz, będziesz się upierał że "kłamię"?
To samo miałem właśnie zaproponowaćMoze lepiej wrocmy do ogolnej dyskusji na temat poradnikow i tego co powinny zawierac, zamiast walkowac w kolko jeden i ten sam temat.
Poszukajmy więc takich wskazówek, które pomogą tym początkującym i średnim dojść do etapu, w którym będą mogli sami świadomie wybrać, jaka strategia im będzie odpowiadała. I myślę, że znajdziemy mnóstwo takich porad, które wcale nie będa przesądzały wyboru, bo są wspólne i konieczne w każdym wariancie.Mysle o stworzeniu poradnikow dla poczatkujacych i srednio zaawansowanych graczy, ktore by te zmiany w grze uwzglednialy i byly dostosowane do obecnych realiow w turniejach. Ci najbardziej zaawansowani takich poradnikow raczej nie potrzebuja, bo wielu z nich stworzylo w miedzyczasie swoje wlasne, na biezaco dostosowujac swoj styl gry i walki w turniejach.
Mam sporo mlynow, ktore produkuja scrolle na mlotki, ale te sa chomikowane w inwentarzu. Na biezaca produkcje wojska i surowcow w trybie 24/7 wystarcza mi 5 magicznych warsztatow, na ktore jednak raz dziennie rzucam zaklecie "moc zasobow" (na wszystkie warsztaty). W moim stylu gry to rozwiazanie stale, a nie tymczasowe, bo wiecej czarow mi przybywa niz zuzywam. Szkolenie wojska kosztuje mnie dokladnie 50k mlotkow/h, nie liczylem ile kosztuje produkcja surowcow, ale na pewno znacznie mniej. Mlotki z warsztatow (produkcje 3h) zbieram 5-6 razy dziennie i wystarcza. Taka systuacje (5x magiczny warsztat) mam w 2 roznych miastach (XV epoka i Zywiolaki) i w obu taka ilosc starcza, ale tylko kiedy chodza na zakleciach.W efekcie moja produkcja nie wystarcza na „nakarmienie” koszar. Na razie korzystam z czarów/szybkich bonusów ale to rozwiązanie tymczasowe. Jak sobie radzicie z tym problemem?
Misiek nie zwiekszy Ci zuzycia mlotkow Dziala na zasadzie bonusu od zbiorow.Ja nawet jeszcze miśka nie odpalam bo nie mam za co
Mam sporo mlynow, ktore produkuja scrolle na mlotki, ale te sa chomikowane w inwentarzu. Na biezaca produkcje wojska i surowcow w trybie 24/7 wystarcza mi 5 magicznych warsztatow, na ktore jednak raz dziennie rzucam zaklecie "moc zasobow" (na wszystkie warsztaty). W moim stylu gry to rozwiazanie stale, a nie tymczasowe, bo wiecej czarow mi przybywa niz zuzywam. Szkolenie wojska kosztuje mnie dokladnie 50k mlotkow/h, nie liczylem ile kosztuje produkcja surowcow, ale na pewno znacznie mniej. Mlotki z warsztatow (produkcje 3h) zbieram 5-6 razy dziennie i wystarcza. Taka systuacje (5x magiczny warsztat) mam w 2 roznych miastach (XV epoka i Zywiolaki) i w obu taka ilosc starcza, ale tylko kiedy chodza na zakleciach.
Misiek nie zwiekszy Ci zuzycia mlotkow Dziala na zasadzie bonusu od zbiorow.
U mnie jeszcze wiecej, podalem ilosc, ktora w przeliczeniu idzie u mnie na szkolenie wojska na jedna godzine, by latwiej to bylo porownac do produkcji warsztatu na godzine.No tak u mnie jedno szkolenie to 94tys, prawie pół miliona na załadowanie kolejki
Ano tak, tu zadna ilosc warsztatow by chyba nie wyrobilaA co do miśków młotki są potrzebne by puścić w ruch przyspieszacze na odpalonych bonusach
Rezydencje chyba są najmniej rentowne z tego wszystkiego choć dają ludki i monety to w ogólnym przeliczeniu bardziej opłacalne są magiczne warsztaty - więcej młotków, zaoszczędzone miejsce w mieście a co za tym idzie możesz postawić inne budynki czy chociażby dodatkowe manufakturyniestety do rezydencji nie mam szczęścia