Bo generalnie InnoGames zaspało coś takiego jak uśmiercanie technologii Flash. O tym że ta technologia padnie wiadome było od chwili "pocałunku śmierci" Jobsa. Chociaż facet miał trochę nierówno pod sufitem to dobrze zauważył, że flash znacznie obciąża przeglądarkę, sprzęt (teoretycznie proste animacje i gry zżerają więcej zasobów niż ich odpowiedniki pisane w innych technologiach), a do tego ilość dziur i błędów zwiększa ryzyko wykorzystania komputera jako zombie (nie wspominając o włamaniach itd.).
Teraz tłumaczenie w stylu "poinformowaliśmy o błędach twórców przeglądarek" albo "po naszej stronie wszystko cacy" to chyba zakłamywanie rzeczywistości. Każdy, średnio interesujący się nowinkami na rynku IT wie, że WSZYSCY twórcy przeglądarek zakończyli wsparcie dla technologii Flash. Owszem jest, działa, ale mają w głębokim poważaniu jak i czy w ogóle. Do tego ostatnia z przeglądarek, która jako tako wspierała tę technologię (chociaż też od jakiegoś czasu można było zauważyć, że mają to głęboko) był Firefox. Z wersją 55 się skończyło - działa, ale skutecznie jest ostrzegane o szkodliwości tej wtyczki, jej wadach i każdorazowo trzeba działanie dodatku włączać. I tak powinno być bo technologia goni do przodu, a programiści w firmach zajmują się pierdołami zamiast dostosowywać swoje projektu do nowych (lepszych w tym akurat wypadku) standardów. Innym rozwiązaniem jest porzucić przeglądarkę na rzecz własnej aplikacji - też można. Ale się nie chce (nie potrafi się?).
Tak czy inaczej najlepiej, jeżeli w ogóle, korzystać z przeglądarek z silnikiem Blink (Chromium/Chrome/Opera/Vivaldi i jakieś inne, mniejsze) i zastosować się do wskazań Dragomiry. Wbrew temu co napisała nie jest to straszna modyfikacja w przeglądarkę - ot, po prostu więcej RAM pożre i procka (bo wdrożone rozwiązanie odpowiedzialne jest za oszczędzanie zasobów komputera - czyli czegoś, czego Flash i tak nie potrafi). Można też zrobić jak na forum Forge of Empires polecają - po prostu mieć odpaloną JEDNĄ kartę w oknie przeglądarki - z grą (a resztę przeglądać w innym oknie przeglądarki). Albo korzystać z systemu Linux (osobiście mam na 3 komputerach i na żadnym nic kompletnie się nie dzieje). Ostatecznie kopnąć produkty oparte o Flash (co zmotywuje leni do roboty). Wybór należy do graczy.
PS. Internet Explorer oraz Edge miały mieć zapewniane wsparcie dla Flash od samego Miękkiego. Na nieszczęście dla użytkowników tych "świetnych i cudnych" przeglądarek od dwóch lat lachę kładą na obsługę tej wtyczki (chyba nie tylko tej, ale tej na pewno) i w zasadzie gdyby nie Adobe to Flash by tam od baaardzo dawna nie działał. A jak działa bez optymalizacji - ano wywala się przy najróżniejszych okazjach chyba, że ma się sprzęt do zadań obliczeniowych i trwoni jego potencjał na tego typu gierki.