Postaraj się tak zorganizować przestrzeń w mieście by orkową produkcję mieć jak największą. Jeśli możesz, spróbuj spożytkować odkładany zapas towarów na ekspansje. Potrzebujesz dużo miejsca - jeśli będzie go brakować, możesz w ostateczności pokombinować z kulturą, ale bądź w tym ostrożny.
Twoim priorytetem na początku jest portal, rozbuduj go do końca. Jednocześnie stale dobudowuj nowe farmy grzybków - budują się szybko i są niedrogie. Na tym etapie nie musisz wcale wyraźnie zmieniać swoich codziennych przyzwyczajeń, o ile masz dość wolnego miejsca. Pamiętaj o zostawieniu sobie miejsca na kilka miejsc zbiórek (są duże, musisz je zaplanować z wyprzedzeniem).
Ja grałam raczej całkiem normalnie, trochę poprzestawiałam, pokombinowałam i przestrzeni wystarczyło mi na 4 miejsca zbiórki i około 40-45 farm grzybków (z portalem na 4. poziomie).
Od tego momentu możesz pójść dalej na kilka sposobów - ale jeśli udało Ci się dla orków wygospodarować ładny kawałek miejsca i zaglądasz do gry co najmniej 2-3 razy dziennie, to Twoja dalsza strategia nie będzie miała moim zdaniem decydującego znaczenia. Większość graczy stopniowo podnosi poziomy wszystkich farm i miejsc zbiórek - szczególnie jeśli brakuje im przestrzeni. Niektórzy podnoszą głównie miejsca zbiórek - to znacznie skraca w nich czas produkcji. Wśród graczy dominuje opinia, że warto szarpnąć się na rozbudowę miejsc zbiórek do końca.
Ja osobiście poszłam inną drogą, nie rozbudowywałam niczego ponad 1. poziom - miałam miejsce, poszłam w ilość. Z obliczeń, które sobie w międzyczasie robiłam wyszło mi, że to na dłuższą metę strategia najkorzystniejsza (przynajmniej w moim przypadku). Cykl produkcyjny ostatecznie ustalały mi i tak farmy grzybków, a nie miejsca zbiórek. Grałam wyjątkowo lajtowo, a i tak udało mi się wyprzedzić wielu kolegów/sąsiadów. Twardogrzybków i gruzu prawie w ogóle nie musiałam produkować.
Powodzenia