• Drogi czytelniku forum,

    Aby aktywnie korzystać z forum dołączając do dyskusji lub aby rozpocząć własną, potrzebujesz konta w grze. Następnie możesz ZAREJESTROWAĆ SIĘ TUTAJ!

PROWINCJE - koszty negocjacji

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser2262
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser2262

Guest
Witajcie ponownie,

Tym razem moje zapytanie dot. kosztów negocjacji w prowincjach w odniesieniu do BADANIA "Zaawansowanego zwiadu"

Na pewnym etapie gry zacząłem (z powodu nadmiaru złotych monet) przeprowadzać zwiady prowincji (na przyszłość) co podobno skutkuje (o czym się później dowiedziałem) zwiększeniem znacznym kosztów negocjacji).

Obecnie wszedłem do kolejnego etapu i zrobiłem badania Zaawansowanego Zwiadu, lecz:
nadal mam przeprowadzony zwiad prowincji ponad normę (tyle że w tym etapie wystarczy i jeszcze w następnym)

PYTANIE 1:
Pojawiły mi się zielone prowincje (ozn. jako łatwe) - i czy na nich przeprowadzać zwiad bo już tańsze w negocjacjach nie będą

PYTANIE 2:
Czekać aż wykorzystam prowincje do momentu aż w kolejnym etapie gry będą wymagane do przejścia do jeszcze następnego etapu

PYTANIE 1 i 2 - dotyczy zmniejszenia max. kosztów negocjacji w prowincjach.

Pozdrawiam
Mighty Garoth
 

DeletedUser3063

Guest
Ad. 1. - tańsze już nie będą.
Ad. 2. - nie wiem o co chodzi. Musisz sam rozważyć czy warto podbijać czerwone prowincje czy nie. Niektórzy grają tak, że każdą prowincję po zwiadzie zdobywają i nie wazne jest dla nich jakie koszty ponoszą. No chyba, że zatrzymają ich orki, których produkcji jeszcze nie mają.
A inni grają tak, że zdobywają tyle prowincji ile potrzeba na danym etapie by przejść do kolejnego.
 

DeletedUser2040

Guest
Ja osobiście uważam, że prowincje są korzystniejsze niż turnieje. Za każdą walkę jest relikt i PW, skaczemy kilka oczek w rankingu, nie ma później problemów z przejściem do kolejnego rozdziału no i co jakiś czas wpadają ekspansje :) A staram się robić wszystkie łatwe, średnie i trudne. Bardzo trudne są zdecydowanie nieopłacalne. Ale wiadomo - każdy ma prawo do swoich opinii
 

DeletedUser3063

Guest
@Hesterna, prowincje a turnieje to dwie różne kwestie. Prowincje to tylko powiększenie swoje miasta i zdobycie reliktów. Turnieje - relikty, PW i nagrody.
 

DeletedUser2040

Guest
Owszem, ale ja osobiście więcej korzyści widzę w regularnym rozwijaniu prowincji. Co nie zmienia faktu, że aktywnie biorę udział w turniejach.
 

DeletedUser3033

Guest
Hmmm może odrobinę temat powikłany ale myślę że chodzi tu o fakt braku spadku cen negocjacji w prowincji podczas rozwoju w drzewku badań zaawansowanego zwiadu . Tak jest tak faktycznie ceny negocjacji się powinny obniżyć lecz nie dzieje się tak na prowincjach na których zwiad został już przeprowadzony wcześniej . Obniżenie kosztów negocjacji jest tylko w prowincjach na których jeszcze nie przeprowadzono zwiadu.
 

DeletedUser3063

Guest
@Shadows Dragon, no właśnie chyba nie... Jak zrobisz sobie zwiad na "czerwonej" prowincji to po odkryciu zaawansowanego zwiadu ta prowincja zrobi się pomarańczowa albo zielona. Jeśli się mylę to niech mnie ktoś poprawi.
 

DeletedUser3033

Guest
U mnie wydarzył się podobny scenariusz udało mi się przeprowadzić zwiad na trudnym wiadomo chwilowy nadmiar monet . Ceny negocjacji w tej prowincji były ogromne i również w niedługim czasie udało mi się przeprowadzić badanie zaawansowanego zwiadu . Co się okazało to prowincja oczko dalej ceny negocjacji były tańsze niż tej prowincji wcześniej
 

Nusion

Kapłan
Badanie "Zaawansowanego zwiadu" działa tylko na prowincje nieodkryte, maleją koszty. Odkryte zostaną już na zawsze takie jakie były w momencie odkrycia
 

Hassano

Łucznik
To ja żeby nie zakładać kolejnego tematu też mam kilka pytań, jako że było to bardzo dawno i nie pamiętam :)

Pytanie 1:
Licząc kręgi od miasta ile odkryje prowincji zanim zaczną sie mordy orków??

Pytanie 2:
Ile prowincji turniejowych zmieści sie na tak odkrytej mapce??

Pytanie 3:
Do którego momentu na mapie świata są potrzebne młotki do negocjacji??
Czy do samych mordek orków czy wcześniej kończą sie narzędzia i zostają tylko surowce?
 

G4PISZONEK

Wędrowiec
Ja aby przejsc do nastepnego rozdzialu mam do zdobycia jeszcze 13 prowincji. Wszystkie sa czerwone. Nie ma wlasciwie zadnej gradacji trudnosci. Po prostu jest bardzo trudno i tyle. Na czerwonych, czyli bardzo trudnych, nie da sie wygrac walczac, bo przewaga wojsk przeciwnika jest miazdzaca. Dodam jeszcze, ze nie mam przeprowadzonych nadmiarowych zwiadow. Musze zwiadowac te 13 prowincji i zdobyc (zwiadowac 12 zdobyc 13 bo jedna mam odkryta). I jak tu grac ;) Koszty negocjacji osiagaja nawet wielkosc 1,5k jakiegos surowca, a maksymalnie rozbudowane manufaktury az tyle nie produkuja.
 

visit0r

Paladyn
Ja aby przejsc do nastepnego rozdzialu mam do zdobycia jeszcze 13 prowincji. Wszystkie sa czerwone. Nie ma wlasciwie zadnej gradacji trudnosci. Po prostu jest bardzo trudno i tyle. Na czerwonych, czyli bardzo trudnych, nie da sie wygrac walczac, bo przewaga wojsk przeciwnika jest miazdzaca. Dodam jeszcze, ze nie mam przeprowadzonych nadmiarowych zwiadow. Musze zwiadowac te 13 prowincji i zdobyc (zwiadowac 12 zdobyc 13 bo jedna mam odkryta). I jak tu grac ;) Koszty negocjacji osiagaja nawet wielkosc 1,5k jakiegos surowca, a maksymalnie rozbudowane manufaktury az tyle nie produkuja.
na pozniejszym etapie gry juz tylko negocjowanie
 
Do góry