Myślę, że już po ponad 5 latach warto by zacząć dyskusje o zmienieniu czegoś w formule przygody bractw, żeby oduzależnić ją od ilości posiadanego w mieście miejsca na manufaktury + uatrakcyjnić trochę nagrody, bo te pomniki wcale nie są zachęcające, ewentualnie zastąpić ją atrakcyjniejszym eventem dla bractw możliwym do robienia przez osoby które są w trakcie robienia rozdziałów i nie mają miejsca w mieście, bo takie osoby są całkowicie wyeliminowane z przygód bractw, nie mając miejsca na bezsensowne 200 manufaktur i 100 warsztatów.
Ogólnie może pora wyjść w eventach tego typu/rozdziałach poza to nasze miasto w którym miejsce zaczyna już serio utrudniać jakąkolwiek aktywność. Iglica jakoś istnieje, ma własny system, własne miejsce i nie jest zależna od tego ile miejsca mamy w mieście