Nusion, Kiki, dziekuje za obrone, ale wcale nie czuje sie zaatakowany
Wydaje mi
sie, ze rozumiem tak ogolnie, co kolezanka chciala tu przekazac.
Z mojej strony nadal tak bedzie, slowo
Najpierw juz ostatni raz odniose sie do opisanego przez Ciebie bledu, potem napisze
moze krotka refleksje na temat tego, o czym napisalas pozniej.
Nie mam nic przeciwko odmiennym od moich
opiniom, ale jesli widze i czytam
wnioski,
o ktorych wiem, ze sa bledne, to staram sie to sprostowac. Podkreslam, opinie to zupelnie
co innego niz fakty.
Wezmy za przyklad zgloszony przez Ciebie blad. Tak, jak najbardziej jest to blad, ale blad
wizualizacji (przynajmniej u mnie tak bylo w identycznych do opisywanej sytuacjach).
1. No wiec mamy sytuacje: wystapil w grze blad (to akurat niezaprzeczalny fakt).
2. Wyciagnelas z tego wniosek: gra pozbawila Cie 1 pw (czy obojetnie ilu). To akurat
nieprawda, wniosek jest bledny.
I niewazne, ilu graczy uwaza inaczej, niewazne, co sie szepcze po katach. Wniosek, ktory
wyciagneliscie jest bledny. A kiedy ktos tak jak ja to wyjasni i sprostuje, to... pytasz ile mi
za to placa ? Serio ?
Piszesz, ze mam sie wczuc w sytuacje poczatkujacych graczy, tylko
nie za bardzo rozumiem, co to mialoby oznaczac w tej konkretnej sytuacji. Tzn. mam uznac,
ze gra Cie okradla, choc fakty moim zdaniem wygladaja inaczej ?
Zauwaz prosze, ze ani slowem nie wypowiedzialem sie na temat innych opisanych w tym
watku sytuacji, np. bledow przy wrzucaniu pw w cuda, bo... absolutnie nic o tym nie wiem,
z zadna taka sytuacja sie nie spotkalem. Byc moze wtedy pw rzeczywiscie sie traci. Dobra,
z mojej strony koniec dyskusji o tym akurat bledzie
Wiesz chris... Czasami dobrze jest się zniżyć do poziomu początkującego gracza/ po drugiej stronie barykady, którą są jej błędy, nierówność i niejasność, wejść po prostu w jego skórę i zrozumieć. To tak mało, a zarazem tak dużo. Ty też przecież zaczynałeś od niczego, z tą różnicą, że sporo się pozmieniało, czy na lepsze? Śmiem wątpić, skoro nadal są krytyczne komentarze i pretensje.
Tu niestety nie sposob nie przyznac, ze masz sporo racji co do tego, ze gra przynajmniej na
poczatku jest mocno nieintuicyjna, niejasna, bardzo latwo popelnic kilka bledow, ktorych
pozniej nie da sie juz odwrocic (jak chocby nieszczesne badania na powiekszenie oddzialu).
Rozumiem, ze rozmaite bledy gry i ogolne "pomieszanie z poplataniem" rodza frustracje.
Problem w tym, ze od frustracji bardzo latwo zrobic krok w kierunku wyciagania blednych
wnioskow i ogolnego wieszania psow na IG i grze ot tak juz z zalozenia, juz z definicji, a w
niektorych przypadkach wrecz z przyzwyczajenia. Prowadzi to tez do czasem wrecz absurdalnych
uogolnien ("zadnych zmian na lepsze" itp.). Moim zdaniem sytuacja na forum daleko odbiega od
wspomnianej przez Ciebie normalnej, zdrowej krytyki, wszystko troche za bardzo poszlo
w strone czarnowidztwa.
A wlasnie, a propos tych zmian w grze czy mojego wczuwania sie w sytuacje poczatkujacych graczy.
Mam calkiem niezle porownanie, bo zaczynalem gre na jednym tylko swiecie, a na pozostalych
dwoch zaczynalem od poczatku w odstepie kilku miesiecy. Z tej perspektywy moge wyrazic swoja
osobista opinie, ze zmian na lepsze i ulatwien szczegolnie wlasnie dla tych poczatkujacych graczy
bylo cale mnostwo. Tak podsumowujac, wcale nie probuje dostrzegac na sile pozytywow tam,
gdzie ich nie ma, calkiem sporo rzeczy krytykuje (renowacja, zbytnia losowosc przy zdobywaniu
nagrod glownych w poprzednim evencie etc. etc.), ale nie zamierzam tez podazac za ogolnym
trendem spogladania na wszystko tylko od tej negatywnej strony. Najlepszym tego przykladem
jest dla mnie ten event: wiekszosc graczy patrzy na to, czego
nie dostaniemy (czyli ostatnich
2-3 poziomow feniksa), zamiast spojrzec na to, co
dostaniemy (czyli super silnego feniksa na
przynajmniej 7 poziomie). Gdyby na forum panowala zwyczajna, normalna i zdrowa atmosfera
konstruktywnej krytyki, moje wpisy bylyby calkowicie zbedne. Zreszta nie wykluczam, ze i tak
sa zbedne. Poza tym szczerze mowiac nie chce mi sie juz walczyc z wiatrakami...