RENOWACJA BUDYNKÓW

[DeletedUser110]

Jak to nie wystarczy, jak wystarczy... Prawie nie mam budynków od many, trochę przypadkowych zapchajdziur o pomijalnej wydajności i jest OK. Nie produkuję zaklęć na potrzeby zrobienia z nich many. Zaklęcia wpadają w turniejach jakoś samoistnie, a jako ciekawostka:

He, to chyba jest zaczarowane na dwa lata...

 

[DeletedUser]

Jak to nie wystarczy, jak wystarczy... Prawie nie mam budynków od many, trochę przypadkowych zapchajdziur o pomijalnej wydajności i jest OK.

Kiedy skończyłeś Amunów ?
Pytanie jest bez podtekstów - zmierzam do tego, że obserwując twój ranking (bardzo wysoki) podejrzewam, ze większość rozdziałów z maną przechodziłeś jeszcze w czasach , gdzie nie było zysku portalu , więc w dużo wolniejszym tempie - siła rzeczy miałes wystarczająco czasu, żeby zmagazynować manę z budynków, podnieść opactwo na wysokie poziom, zdobyć sporo zaklęc w turniejach, podbić dużą liczbą prowincji itd.

Obecnie tempo przechodzenia jest znacznie szybsze, więc samo opactwo nie wystarczy, nie przy kosztach po 200-300k na niektóre badania, czy kosztach rozbudowy ratusza 300-500k

 

[DeletedUser110]

Teraz nie potrafię sobie przypomnieć, kiedy skończyłem Amunów. Oczywiście, że większość rozdziałów z maną przechodziłem w czasach, gdy nie było zysku portalu. Nie wiem, czy w ogóle go użyłem choć raz w Amunach.
Zauważ jednak, że many nie da się zmagazynować, bo rozpada się w nocy. Im jej więcej masz, tym więcej "paruje". Opactwa nie mam na jakimś oszałamiającym poziomie: 12. Faktem jest, że w ogóle nie używam czaru "czarujący podarunek" w innych sytuacjach, niż aktualna potrzeba many do natychmiastowego wydania. Ale też nie wyprodukowałem w życiu tego czaru w Akademii, a mam ich jeszcze 459 szt.
Za pojedyncze rzucenie czaru mam 10.982 many. Więc jakiś-tam zapas jest.

 

[visit0r]

A ja podniosłem Lodową Wiedźmę (jak @jakub357 ), a potem Kult Feniksa. Renowacje się skończyły. Rozważam też potem Święte Sale Eldrasilów. Potem to się zobaczy. Priorytet to oczywiście populacja.
Generalnie nie wiem po co podnosić budynki produkujące manę. Jak się dorobicie Smoczego Opactwa to je powywalacie, a Renowacji w nie wpakowanych będzie szkoda.

wszystko zalezy od stylu gry, polulacji mam 25k bzrobotnej, many pewnego dnia mi bylo trzeba milion, wiec zupelnie odwrotnie niz napisales, kazde miasteczko wbrew pozorom jest inne, wielki wplyw na to maja ewenty, a dokladniej wybierane nagrody dzienne, wybralem losowanie zyskow portalu 20% i nagle mialem do uruchomienia jednoczesnie 3 badania z ktorych kazde wymagalo many ;(

 

[DeletedUser]

Zauważ jednak, że many nie da się zmagazynować, bo rozpada się w nocy. Im jej więcej masz, tym więcej "paruje". Opactwa nie mam na jakimś oszałamiającym poziomie: 12. Faktem jest, że w ogóle nie używam czaru "czarujący podarunek" w innych sytuacjach, niż aktualna potrzeba many do natychmiastowego wydania. Ale też nie wyprodukowałem w życiu tego czaru w Akademii, a mam ich jeszcze 459 szt.
Za pojedyncze rzucenie czaru mam 10.982 many. Więc jakiś-tam zapas jest.

Zdaję sobie sprawę z rozpadu , co więcej opactwo uważam za najlepszy cud w grze obok otchłani (jestem chyba ostatnią osobą, która negowałaby wartość tego cudaka)
Natomiast spróbuj porównać swoją sytuację : opactwo na 12 poziomie (mnożnik 19) i 578 podbitych prowincji = 10982 za zaklęcie z sytuacja gracza, który kończy smoki - przyjmijmy 300 podbitych prowincji i opactwo na 1 poziomie (mnożnik 6x ) = 1800 many za zaklęcie, na 2 poziomie = 2100
4 pierwsze badania na niziołkach wymagają 695k many , czyli ok. 330-386 zaklęć

Dzienna produkcja w akademii na 5 poziomie to w wersji skrajnie optymistycznej 6 najtańszych zaklęć (nie wszyscy mają na 5 poziomie, część robi jeszcze katalizatory) = ok. 40 / tydzień
Turniej (w mocnej wersji - 10 prowincji x 6 gwiazdek 2700 pkt), 10 skrzynek = 36 / tydzień (można trochę więcej oczywiście jak się farmi zaklęcia i PW na 1-2 gwiazdkach , ale chodzi bardziej o rząd wielkości - 50 raczej się nie zdobędzie / "z wyłączeniem chrisa" - jak zwykle )
Pomoc sąsiedzka = ok. 7 / tydzień
Czyli mamy jakieś 80 zaklęć na tydzień w wersji bardzo optymistycznej.

Jak dojdzie konsumpcja many na produkcję ras gościnnych i rozbudowa ratusza to przy niewielkich blokach w badaniach (zysk portalu) opactwo się nie wyrobi (na podniesienie opactwa też potrzebujesz czasu, podobnie jak na zwiad prowincji), czy też akademia się nie wyrobi, skończą się zmagazynowane wcześniej zaklęcia i będzie potrzebna dodatkowa mana z budynków.

Jednym z celów wprowadzenia tworzenia było ograniczenie nadużywania opactwa ("abuse" wziąłem żywcem z poradników , sam lubię ponadużywać czasami )

 

[DeletedUser110]

To co napisałeś to z pewnością prawda. Jednak w końcu zaklęć się nazbiera tyle, a opactwo rozwinie, że budynki produkujące manę staną się zbędnym balastem. Pamiętam, że w Amunach już nie korzystałem praktycznie z budynków produkujących manę, a nie było jeszcze dosypek rasowych.

 

[DeletedUser]

@radiradi ja dochodzę do końcówki smoków i nie ma takie tragedii, ponieważ:
- mam 10 bibliotek (10x2400 many)
- zestaw sowi (18,900 many)
- zestaw karnawałowy (42,600 many)
- plus jedną chatkę many (2200) i jedną wierzbę (3500)

Efekt jest taki, żę nawet jak na dobę raz zbiorę to jest tego mnóstwo czekam teraz na smocze opactwo i jeśli ziaren będzie za mało to część many podniosę na ziarna

W niziołkach w miarę szybko można zdobyć winiarnie, więc też nie jest tak źle

 

[DeletedUser]

To wyobraź sobie, że tych budynków nie masz i używasz tylko opactwa , bo to w dużym skrócie sugerował Fredek

 

[DeletedUser]

Tak ale sami pisałeś że Fredek nie miał przyspieszaczy portalowych, więc jak dla mnie te sety kompensują przyspieszenie badań i ogólnie rozwoju

Przy okazji oba sety nie były planowane , zamiast nich miałem 3 dodatkowe wierzby i plany obejmowały ich zamianę na biblioteki (więcej many) oraz szybkie przeskoczenie na winiarnie + opactwo (mam skumulowane sumarycznie ponad 2500 zaklęć)

Tak samo jak nie planowałem inwestować diaxów w rozwój Akademii, ale jak weszło tworzenie to teraz mam ją na 5tym poziomie

 

[Tajniakos]

Generalnie nie wiem po co podnosić budynki produkujące manę. Jak się dorobicie Smoczego Opactwa to je powywalacie, a Renowacji w nie wpakowanych będzie szkoda.

@Fredek z Fabryki Kredek ja sobie akurat chatki many bardzo chwalę mam ich 7szt
(dwie dają po 2,9K na dobę a 5 daje mi po 5K)
Moim zdaniem chatki to same korzyści ponieważ na dobę wszystkie dają mi 30,8K na 28 kratek dokładnie taka sama powierzchnia jak jedna winnica a różnica w zbiorach kolosalna
Po rozbudowie wszystkich siedmiu chatek zbiory wzrosną do 40,6K many.

 

[DeletedUser]

oraz szybkie przeskoczenie na winiarnie + opactwo (mam skumulowane sumarycznie ponad 2500 zaklęć)

Winnice olałem w pełni świadomie - ma to wydajność gorszą niż biblioteka , kosztuje 15k ziaren, buduje się 20 godzin, jest wielkie (28 pól , bleh) i nieustawne. Tyle, że więcej kultury daje.
Ale jak dla mnie okropny budynek.

 

[DeletedUser2017]

Winnice olałem w pełni świadomie - ma to wydajność gorszą niż biblioteka , kosztuje 15k ziaren, buduje się 20 godzin, jest wielkie (28 pól , bleh) i nieustawne. Tyle, że więcej kultury daje.
Ale jak dla mnie okropny budynek.

Zgodzę się z tobą jednak musiałem ustawić 3x winnice z braku opcji na dodatkową kulturę. Set karnawałowy + trole + opactwo oraz pozostałości bibliotek (które niedługo idą do skasowania) dają mi wystarczająco many w niziołkach

 

[DeletedUser]

@radiradi ma to wydajność niemal dokładnie taką samą jedyne co to że biblioteka ma 12h a winnica 18h, dla niektórych to może robić różnicę dla mnie lepsza jest winnica bo mi kumuje wiecej many jak zaglądam i jest niemal 2x korzystniejsza kulturowo niż biblioteka, dlatego bez skrupułów wymienię. Jeśli chodzi o miejsce też mi lepiej pasuje bo akurat z warsztatami się zgra i zrobi ładny rządek

W razie czego jak zlikwidują studnie z nagród to zostaną tylko chatki many jako coś wartego do losowania

 

[DeletedUser]

@radiradi ma to wydajność niemal dokładnie taką samą jedyne co to że biblioteka ma 12h a winnica 18h, dla niektórych to może robić różnicę dla mnie lepsza jest winnica bo mi kumuje wiecej many jak zaglądam

Niemal taką samą, czyli gorszą, nawet uwzględniając drogi Nie twierdziłem, że różnice są znaczne.
Co do zbiorów - dla mnie akurat lepsza jest biblioteka - optymalny zbiór to 08:00 (max), 20:00(max) , winnca - 08:00 (max), 14:00 (1/3), ale każdy się oczywiście loguje w innych godzinach.
Co do kultury - oczywiście zgoda - winnica ma znaczną przewagę, ale jak dla mnie to za mało, żeby zbilansować koszt budowy i problemy z przestawianiem budynków (tutaj stosuje regułę - im większy tym trudniej przestawiać)

 

[DeletedUser2017]

Oboje zarówno @radiradi jak i @BlossomValvi macie rację tylko każdy ma swoją własną strategię rozwoju i nie zawsze co dla jednego jest dobre oznacza taki sam efekt u innego
Ale dobrze że przedstawiacie swój punkt widzenia poparty wyliczeniami i sensowna logiką ponieważ czytając to można sobie wybrać różne warianty bądź na ich podstawie opracować własny

 

[DeletedUser]

to kontynuując

- Jak to różną? Biblioteka to 13,3 many na pole na godzinę (2400/15/12), winnica to ... 13,1 many na pole na godzinę (6600/28/18) - z obu budynków można zbierać manę przed zapełnieniem całego paska. Tutaj biblioteka powoduje że muszę sie logować do gry min 3x dziennie albo z minimalną stratą można to zgrać 2x ze studniami , ale za to winnice dadzą mi większą elastyność i usuną potencjalne straty

Remis z nieznaczną przewagą winnicy (niestety jestem człowiekim pracującym i większy odstęp daje mi lepszą elastyczność)

- Droga jest na plus dla winnicy

- Kultura jest na plus dla winnicy

- Ustawność budynku jest na plus dla biblioteki

W ogólnym rozrachunku mam rozplanowane przerobienie miasta i mam miejsce na 5 winnic które zastąpi 10 bibliotek oraz wierzbę (5x28= 140 pól, 10x15+25=175 nadmiarowe miejsce się przyda, kulturę skompensują winice a manę sety ewentowe), w planach jest ich utrzymanie aż do żywiołaków chyba że coś miłego z ewentów wpadnie

 

[DeletedUser2017]

No właśnie mamy eventy i dobre ostatnio budynki z nich dlatego możliwości na odpowiednią konfigurację są szerokie i dają dużo możliwości połączenia kultury z maną czy ziarnami bez potrzeby stawiania tradycyjnych dostępnych budynków przez co znacznie zyskujemy na zagospodarowaniu miasta oraz braku strat a nawet wzroście produkcji
Przykładem może być choćby trol, chatka czy set karnawałowy nawet w 4 elementach.

 

[visit0r]

@radiradi ma to wydajność niemal dokładnie taką samą jedyne co to że biblioteka ma 12h a winnica 18h, dla niektórych to może robić różnicę dla mnie lepsza jest winnica bo mi kumuje wiecej many jak zaglądam i jest niemal 2x korzystniejsza kulturowo niż biblioteka, dlatego bez skrupułów wymienię. Jeśli chodzi o miejsce też mi lepiej pasuje bo akurat z warsztatami się zgra i zrobi ładny rządek

W razie czego jak zlikwidują studnie z nagród to zostaną tylko chatki many jako coś wartego do losowania

z warsztatami zgra sie tylko na chwile, w amunach warsztaty zmieniaja rozmiar ;(

 

[DeletedUser]

to kontynuując
- Jak to różną? Biblioteka to 13,3 many na pole na godzinę (2400/15/12), winnica to ... 13,1 many na pole na godzinę

13,3 > 13,1 , więc różną, tutaj już żartuję oczywiście wiem, że wydajność jest bardzo zbliżona

Remis z nieznaczną przewagą winnicy (niestety jestem człowiekim pracującym i większy odstęp daje mi lepszą elastyczność)

Rozumiem oczywiście wybór winnicy w twoim wypadku, natomiast tutaj bardzo dużo zmieniła renowacja i tempo badań - w momencie, kiedy przechodziłem niziołki (dodam, że w mojej opinii dość szybko dzięki zyskom portalu) jeszcze nie było renowacji, z budynków produkujących ziarna z eventów (akurat wtedy w eventach nie było nic przyzwoitego) udało mi się zdobyć jakiś śmieszny 1x2 i jesienny staw za pozycję w przygodzie i to wszystko, czyli nic.

W tej perspektywie wydawanie po 15k ziaren na winnicę mogłoby mnie dość mocno zatrzymać w badaniach, o wiele korzystniejsze w mojej sytuacji było poczekanie na płonącą fontannę pod koniec żywiołaków, która nawet przy stratach na poziomie 50% (produkcja 3200/6 godz) będzie bardziej wydajna od winnicy.

 

[DeletedUser]

@visit0r właśnie @radiradi ci odpowiedział rozmiar warsztatów w amunach nie ma znaczenia bo i tak w żywiołakach wchodzi płonąca fontanna i tylko do tego momentu mam plany na winnice

co do ziaren to jeszcze nie wiem jaką będę miał produkcję, wkrótce zobaczę w razie czego trzymam w odwodzie fontannę z karnawału i z odrobiną szczęścia naprodukuję te części setu szachowego. Jednak biorąc pod uwagę mój styl gry to ziarna nie powinny być problemem, ponieważ nie zależy mi na tempie przechodzenia rasy (i tak to robię szybciej x2 lub x3 od tempa wprowadzania nowych ras)