DeletedUser80
Guest
Miałem sobie odpuścić ale manipulujesz moimi wypowiedziami czego nie lubię.
Proste i czytelne, nie trzeba mnożyć bytów ponad potrzebę.
Jak pisałem nie dogadamy się. Mi nie pasuje Twoja koncepcja bo ją rozumiem, Tobie moja bo jej nie rozumiesz.
Podnosząc poziom komnaty zwiększam bonus WSPÓLNY. Jednocześnie za to, że podniosłem komnatę na wyższy poziom niż inny gracz (tym samym zainwestowałem więcej niż on) dostaję większą nagrodę.
wprowadzenie komnat, w których znowu byś rozwijał jedynie jakieś bonusy osobiste mija się z ideą Skarbca, którego mechanizm ma zapewnić WSPÓLNE korzyści.
Nazywam to inaczej bo koncepcja jest różna, Ty odrzucasz bonus indywidualny w skarbcu który ja proponuję zarzucając mi rozwijanie jedynie jakichś bonusów osobistych. Co jest nieprawdą i co wykazałem.Piszesz mniej więcej o tym samym, o czym ja piszę, tyle, że to inaczej nazywasz.
Jak się do tego ma Brzytwa Ockhama? Wystarczy współczynnik rozwoju skarbca przez który mnożymy nasze cuda i to jest dodatkowy bonus.Przedstawiona w poprzednim poście idea Tablicy Antycznych Cudów właśnie to umożliwia, tyle że zamiast tworzenia jakichś extra „komnat”, jako „komnaty” potraktowałam już istniejące Antyczne Cuda.
Proste i czytelne, nie trzeba mnożyć bytów ponad potrzebę.
Zwiększanie się puli następuje poprzez wpłaty graczy które są rozłożone w czasie. Czyli z czasem pula jest coraz większa i wzrastała by wartość klucza. q.e.d.Wartość klucza nie rosłaby wraz z czasem, ale wraz ze zwiększaniem się puli wpłacanej przez graczy do Skarbca na bonusy Skarbca.
Nowy to byłby budynek, mechanizmy są żywcem ściągnięte z antycznych cudów.Uważam, że łatwiejsze jest dostosować czegoś, co już istnieje, do nowej funkcji, niż wprowadzenie czegokolwiek od podstaw, co z wypracowanymi już mechanizmami nie ma wiele wspólnego.
Jak pisałem nie dogadamy się. Mi nie pasuje Twoja koncepcja bo ją rozumiem, Tobie moja bo jej nie rozumiesz.