• Drogi czytelniku forum,

    Aby aktywnie korzystać z forum dołączając do dyskusji lub aby rozpocząć własną, potrzebujesz konta w grze. Następnie możesz ZAREJESTROWAĆ SIĘ TUTAJ!

Siemanko :)

  • Rozpoczynający wątek Tanek
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser

Guest
Witam

Z tej strony Mateusz 23 lata na karku zajrzałem do tej gry z ciekawości i świeżości. Planowałbym zostać tu na dłużej jako, iż ta gra się rozwija więc mam nadzieję na pomoc od bardziej doświadczonych jak i służę pomocą dla mniej doświadczonych. Postaram się być kopalnią pomysłów byleby 1 na 100 przeszedł jak i myślę, że wspólnie pobawimy się trochę w tej grze jak i forum by nudy nie było ;)
 

DeletedUser

Guest
Hej!

Jakieś zainteresowania, pasje, hobby?

Lubisz Żelki?
 

DeletedUser

Guest
Lubię żelki :p

Zainteresowania to książki !!!!!!! no i zabawa w jakieś nowe gry na rynku ;)
Chodzenie po górach, męczenie przyjaciół widokiem z 2 strony ( w NFZ w szpitalu) jak to ciekawie mają pracownicy "nie lekarze"
Zagłębianie się w historii chociaż nie obiektywnej w końcu (historię piszą zwycięscy) no i szykuję się ( zbieram kasę) na rozpoczęcie zabawy z tradycyjnym łukiem i strzałami ;)
 

DeletedUser

Guest
Radzę zatem czytywać pozycje, autorstwa "przegranych". Jak i obiektywnych obserwatorów-ci jednak niezwykle rzadko występują.

Łuk i strzały-ciekawe, acz osobiście kręci mnie bardziej szermierka :)

A w jakie konkretnie okresy historyczne się zagłębiasz?
 

DeletedUser

Guest
Szczerze co do historii to jestem typem wpadnie ciekawostka to szuka faktów do niej itp więc wszystko po trochu np ostatnio z kumplem z roboty co jest typem ateisty "czepiam się wszystkiego co tylko obali biblię" wyczytałem ciekawostkę o kulturach datowanych przed powstaniem starego testamentu np Sumerowie i zonk, a dla kumpla wielkie szczęście bo np potop jest opisany w eposie o Gilgameszu ( sumerowskim władcy) a datowana jest na XIII w. p.n.e. gdzie najstarsza wersja starego testamentu na XII w. p.n.e. więc jest pewna różnica. ;) ale z historyka to ze mnie nie ma bardziej poszukiwacz ciekawostek w różnych okresach czasu ;)
 

DeletedUser

Guest
@Abu555 Szermierkę ćwiczy moja kilkuletnia córka. Ale o łuku też wspomina. Jeśli nie zmieni zapatrywań to jej łuk kupię. Prosty i podstawowy ze strzałami to jakaś 100PLN :)
 

DeletedUser

Guest
@thek czy ja wiem czy 100 PLN chyba, że dla zabawy bo jeśli na poważnie chce się uczyć strzelectwa to poniżej 1000PLN nie zejdziesz na dobry łuk ;)

A i Abu ja też ze śląska ;p
 

DeletedUser

Guest
Musisz mnie z nim poznać, bo sam jestem tym typem człowieka ;)

Spoko nie ma problemu tylko pytanie zasadnicze czy przeczytałeś biblię od deski do deski i inne księgi ważniejszych religii bo jeśli nie to on Cię zagada bo jego hobby to zaginanie nowych księży, a jedynie wartościowi są dla niego jechowi, którzy na pamięć znają te swoje pisma xd
 

DeletedUser

Guest
Hah. Biblię wbrew pozorom znam. I niech zagina nowych księży, po studiach powinni to wszystko mieć w małym palcu :)

Mnie w ostatnim semestrze liceum katechetka dała do zrozumienie, że mam najlepiej wypisać się z religii, bo co chwila poruszałem "drażliwe i do niczego nieprowadzące (jak ona to nazywała) tematy". No i się wypisałem...

Ja kiedyś przyjąłem Jechowych do domu :) Nie tak straszne przeżycie.
 

DeletedUser

Guest
Co do jechowych to zależy na jakich trafisz (jak to ludzie) od kumpeli (rodzice jechowi) wiem, że często gęsto przez swojego prowadzącego mają przypisywane limity ile "nawróceń" ile książek sprzedanych itd mają mieć więc jedni będą tylko jak to księża opowiadać jak to wspaniale aby tylko kupić książkę albo dołączyć do nich ( kij z tym, że wywodzą się od faceta co kilka razy źle przepowiedział koniec świata i potem babka inna skorzystała na dumie większości wyznawców), a inni konstruktywnie będą z tobą rozmawiać na temat wiary itd ( w końcu w wierze nie liczy się w jakich okolicznościach ona powstała), a co do biblii to niestety za co się wstydzę bo chociaż jestem ateistą ale moja rodzina to w większości katolicy i stwierdzam, że więcej ateiści wiedzą o ich wierze niż sami katolicy bo dla większości to spowiedź co niedziela i msza i to wszystko. Cała wiara..
 

DeletedUser

Guest
@Tanek A kupiłbyś i dałbyś kilkuletniemu dziecku łuk za 1000PLN, gdy ono samo nie wie czy wciągnie się w łucznictwo? Niech spróbuje z podstawowymi takiego typu: https://www.militaria.pl/umarex/luk_klasyczny_umarex_basic_set_(2_2209)_kl_p21465.xml?cat=814 jeśli po 2-3 tygodniach da spokój, to nie wyrzucę przynajmniej kasy w błoto.

Co do religii, to kwestia zawsze kontrowersyjna. A Jehowi nie są tacy straszni jeśli się wie, że klepią regułki i tak naprawdę ich wiedza jest zazwyczaj bardzo płytka. Uderzyć głębiej i się ich pewność chwieje. Dlatego zagięcie świadków nie jest wbrew pozorom trudne.
 

DeletedUser

Guest
@thek bardziej mi chodziło, że jesli to dziecko by chciało się łucznictwa jednak uczyć to taki łuk za 100zł nie styknie bo jedynie złe nawyki wyrobi ( złe ustawienie przy naciągu, za słaby/mocny nacią czyt. źle pracują mięśnie, źle dobrane strzały itd itd ;) bo do rekreacyjnego strzelania spokojnie styknie ;)

A co do jechowych to niestety ale jest jak z katolikami choć w ich wypadku to się zbiera w kwestii wyklepania formułek, zrozumienia formułek. Gdzie u katolików nie wyklepania i wyklepania i sporadycznie zrozumienia xd

PS żeby nie było nikogo nie obrażam jedynie opisuje swoje spostrzeżenia bo nie wiem jak na tym forum ale na takim śliskim temacie często zamiast konstruktywnej odp zaczyna się fala hejtu czy co to tam kto woli
 

DeletedUser

Guest
@Tanek: ze wszystkim tak jest :) Chcesz porządnie? Wydaj kasę na sprzęt. Spodoba się jej? To dostanie porządniejszy i się będzie wtedy szukało kogoś kto jednak uczy łucznictwa by podszkolił lepiej. Obawiam się jednak, że to raczej słomiany zapał i zostanie przy szermierce, bo jednak tej już się rok uczy.

Co do ŚJ to bardziej kwestia tego z kim rozmawiasz o nich i jego poziomu kultury. Da się rozmawiać normalnie o religii, ale też musisz trafić na kogoś, kto nie ma zacietrzewienia w tym względzie i daleko mu do fanatyka. Miałem to szczęście, że kilka lat miałem kontakt z misjonarzami. To sprawiało, że w dość ciekawych rozmowach brałem udział . Było czuć, że są to ludzie z powołania i nie unikają trudnych tematów. Nie z każdym księdzem pograsz w Diablo :D
 

DeletedUser

Guest
Cześć Tanek :) też bym sobie postrzelała z Łuku ;) Spodobało mi się po przejściu Tomb Raidera.

Jeśli dyskusja będzie na poziomie i nie będzie urażać czyichś uczuć religijnych, to nie będzie problemu ;)
 

DeletedUser

Guest
Ja mam do broni skilla chyba we krwi. Co nie złapię to umiem się posługiwać :D Broń palna, biała, miotana, obuchy... Sam nie wiem jak to jest. Strzelałem z pistoletów, wiatrówek, karabinków różnego typu, proca, łuk, kusza. Posługiwałem także nożami, pałkami, mieczami.
 

DeletedUser145

Guest
Witaj :) Widzę, że kolejna osoba ze śląska do kompletu :)

Temat o broni i religii? Może być ciekawie :) Ja osobiście poznałam paru Świadków Jehowy i wszystko zależy od człowieka. Niektóre osoby są naprawdę spoko, da się z nimi pogadać na każdy temat, nie chcą ci wciskać swoich poglądów i tak dalej. Ale poznałam też takich świrów, że szkoda gadać. Jak wszędzie są ludzie i ludzie :)

A co do broni to nie dotykam... Mam jakieś magiczne zdolności do psucia rzeczy i wyrządzania szkód także lepiej to trzymać ode mnie z daleka :) Chociaż nie powiem, nie raz zastanawiałam się nad sztuka walki mieczami. Ale mój słomiany zapał jak na razie ze mną wygrywa :)
 

DeletedUser

Guest
Ja gdy pierwszy raz za broń chwyciłem to kilka lat miałem :D Zaczęło się od wiatrówek. Ale co się dziwić, skoro pochodzę z miasta z siedzibą jednostki specjalnej komandosów? Do tego niedaleko fabryka amunicji, miasto w czasie wojny to był skład broni i co jakiś czas na niewybuchy trafiają.
 

DeletedUser14

Guest
Można się zdziwić :p Ja pochodzę z miasta z nagromadzeniem kopalń, a jakoś za kilof nie chwyciłem :rolleyes::rolleyes:
 
Do góry