• Drogi czytelniku forum,

    Aby aktywnie korzystać z forum dołączając do dyskusji lub aby rozpocząć własną, potrzebujesz konta w grze. Następnie możesz ZAREJESTROWAĆ SIĘ TUTAJ!

Sojusze między bractwami

DeletedUser174

Guest
po głębszym namyśle oddałam głos na >tak<

Na wstępie dodam, iż wątpię aby to "przeszło". Z tego powodu też wstrzymywałam sie od głosu. Mimo tego potrafię dostrzec zalety takiego rozwiązania.

Rozumiem ideę, która stała się zalążkiem do wysmarowania takiego pomysłu. I zasadniczo zgadzam się, ze to byłaby dość interesująca forma współpracy między dwoma bractwami. Nie da sie ukryć, że trafiają się nam różne przypadki: komuś nagle skomplikował się real i... czekamy.... tydzień, dwa to bez żadnego problemu, ale jak już ta przerwa zaczyna być liczona w tygodniach ( a nawet w skrajnych wypadkach w miesiącach) to zaczyna się robić trochę mało śmiesznie. Oczywiście ktoś mógłby rzucić hasło, ze nie trzeba zrywać kontaktu, bo przecież są inne formy (zewnętrzne), ale w rezultacie najczęściej kończy sie na całkowitym zerwaniu więzi.
Z drugiej strony osoba, która nagle musi zwolnić też niejednokrotnie ma dylemat: zostać i być ciężarem dla bractwa, czy jednak odejść by nie blokować slotu. W sytuacji ścisłej kooperacji dwóch bractw nie byłoby tego dylematu. Brać też ma dylemat, bo niby mają puste konto, ale korzyści z niego nie ma żadnego, ale do podjęcia decyzji o eliminacji zawału brakuje odwagi albo determinacji. Zasadniczo nikomu taka sytuacja nie służy, a w perspektywie czasu wiąże się z samymi negatywnymi skutkami

Kwestię multi pomijam celowo. Ten temat jest tak rozbuchany w grze, ze ten pomysł w sumie nie miałby większego wpływu na ten aspekt. Multi sa i mają się świetnie i bez tego pomysłu (i to się nie zmieni). Czy gdyby to zostało wprowadzone to miałyby sie lepiej? Może tak, może nie. Multi najczęściej jest kontem zadaniowym i kluczem sukcesu jest osiągnięcie celu jak najmniejszym nakładem pracy. a jak ktoś będzie się mega nudził i postanowi sobie zrobić takie bractwo klonów... a na zdrowie!

ps ktoś wspomniał coś o rynku... Wymiana towarów na wielu rynkach lokalnych lezy i kwiczy. Nie można wszystkich oceniach swoją miarą, bo sa miejsca gdzie sytuacja jest wręcz dramatyczna
 

blazius1

Paladyn
Jestem za tym, żeby kontom multi nie podawać na talerzu gotowych rozwiązań. Niech kombinują jak konie pod górę. Nie ułatwiać im życia, skoro nawet o to nie proszą.

Jeśli koncepcja rynku lokalnego T1-T3 ma być utrzymana, a jest problem w wielu miejscach i na mapie i w bractwach (często taki sam jak z towarami żywymi) to powiększmy po prostu bractwa ponad limit 25. To technicznie już bardziej wykonalne, chociaż wymagałoby sporej korekty w Iglicy.
 

DeletedUser174

Guest
Jestem za tym, żeby kontom multi nie podawać na talerzu gotowych rozwiązań. Niech kombinują jak konie pod górę.
chetnie bym poczytała wykład jak to multi maja ciężkie życie i jak to muszą kombinować "jak konie pod górę"... na pewno gramy w to samo?

z egoistycznego punktu widzenia jestem przeciwna powiększaniu limitu bractw. Większe bractwa oznaczają mniejszą "specjalizację" i większą tolerancję na "ślizgaczy", których teraz łatwo można wyłapać i bez żalu wyekspediować z bractwa. Małe bractwa nie mogą sobie pozwolić na luksus trzymania pasożytów, a w większych byłby zawsze problem z niedoborem ludzi, więc i skłonność do eliminacji prawie aktywnych graczy byłaby duzo niższa. Dlatego zwiększenie limitu mówię zdecydowane >nie<

taki sojusz tak w zasadzie ani nikogo by nie ziębił, ani grzał tak właściwie. Naprawdę przesadzacie z tym eldorado dla multi. I jak zwykle przez syndrom multi mają tracić zwykli gracze? Serio? To ja wolę ułatwiać życie tym zwykłym zjadaczom "gry", a jak multi skorzysta przy okazji to trudno -> efekt uboczny.
 

Lanariko

Szef kuchni
Jeśli koncepcja rynku lokalnego T1-T3 ma być utrzymana, a jest problem w wielu miejscach i na mapie i w bractwach (często taki sam jak z towarami żywymi) to powiększmy po prostu bractwa ponad limit 25.

całkowicie przeciw. w jaki sposób powiększenie bractwa rozwiązałoby problem który przedstawiam?
ok będę miała więcej miejsca w bractwie przyjmiemy kilkoro ludzi i co? Jeśli przyjmiemy tych, których lubię, i chciałabym z nimi utrzymać kontakt, ale graja w innym tempie niż bractwo, to mam ich wywalać po turnieju, bo nie spełnią warunków? No super kontakt z nimi utrzymam :(
A jeśli przyjmę nowych aktywnych spełniających wymogi bractwa, to co to zmieni oprócz ilości ludzi w bractwie? Nic - dalej nie będę mogła sobie pogadać z tymi których lubię.
 

Aslana

Tancerz ostrzy
Nie widzę większego sensu w wprowadzaniu takiego rozwiązania.
Jeśli masz gadatliwe bractwo i połączysz je z drugim takim no to sorki ale z czatu nikt nic nie wyniesie bo będzie kilka splątanych tematów i ściana tekstu.
Jeśli chcesz zawierać sojusz z innym bractwem które działa w wolniejszym tempie, najrozsądniejszym jest na kopertce założyć temat dla 2 połączonych bractw, to bardziej się sprawdzi, zdaje się że tam do 50 osób można.
powiększmy po prostu bractwa ponad limit 25.
Zebrać 25 aktywnych graczy jest nie łatwo a o większej ilości można pomarzyć:( takie rozwiązanie raczej przysporzyło by dodatkowych problemów a nie je rozwiązało.
 

DeletedUser174

Guest
no raczej koperta nie załatwi kwestii komunikacji rozumianej jako rozmowa :(

Czasami trafiają się nakładki już w zwykłych wiadomościach (łańcuszki czy inne systemy wymiany pw). Przecież zakładając opcję 50 rozmówców i gadania o niczym to narzędzie jest kompletnie niefunkcjonalne

Nie widzę większego sensu w wprowadzaniu takiego rozwiązania. Jeśli masz gadatliwe bractwo i połączysz je z drugim takim no to sorki ale z czatu nikt nic nie wyniesie bo będzie kilka splątanych tematów i ściana tekstu.
yyy... a co kto ma wynieść z pogadanek o pogodzie? jak nie przeczytam, ze u kolegi akurat pada deszcz to mój świat z tego powodu się nie zawali. Ba! nawet jak poda super przepis na rewelacyjną kawę, który mi ucieknie to też to przeżyję w błogiej nieświadomości jaka to fenomenalna wiadomość mnie ominęła.

Troszeczkę nie rozumiem dlaczego macie tak negatywne nastawienie do tego pomysłu. gdyby ktoś tu napisał, ze w zasadzie to bractwa są martwe i jak są 2-3 osoby do gadania to już jest tłum, więc 50 to już jest jakaś inna galaktyka wyobraźni to bym to zrozumiała. Ale co komu szkodzi, ze bedą 2 bractwa, które będą miały wspólny czat? W czym to komukolwiek zagrozi? W jaki sposób te 2 bractwa zyskałyby jakąs niebotyczną przewagę nad innymi? Komu cokolwiek ubędzie jak nawet będą miały wspólny rynek nawet (jakby to dzisiaj były jakieś super mega ograniczenia nie do pokonania...serio, bądźmy poważni)? Bo ktoś zrobi sobie bractwo klonów i będzie mógł łatwiej pw przerzucać? A to dzisiaj ma z tym jakiś problem? Serio, chciałabym poznać choć jeden sensowny argument na nie. Wybaczcie, multi mnie nie przekonuje -> dzisiaj mają się świetnie i raczej nic im nie brakuje do prosperowania
 

Greg8373

Zwiadowca
To nie ten rodzaj gry ... sojusze zawiązuje sięgłównie żeby atakować kogoś innego ... Jestem na nie ...
 

blazius1

Paladyn
Do prosperowania multikontom brakuje własnie tylko tego jednego: połączenia dwóch rynków towarów podstawowych w jeden.
Czyli ominięcia zasady, że są tylko małe rynki lokalne.

Byłoby to gotowe narzędzie do przerzutu towarów do głównych kont. Dzisiaj niezbędne żeby mutikonta na prawdę mogły prosperować.

Innymi słowy - czysty strzał w stopę, bo stwarzanie warunków cieplarnianych multikontowcom nie leży w interesie graczy.

Ponadto dyskusja jest bezprzedmiotowa, bo IG od dawna nie myśli o poważnych zmianach w tej grze.
Nie ma tam myślenia długofalowego. Nie ma tam też już w ogóle myślenia o tej grze jako o grze ekonomiczno-strategicznej. Ewenty zdrapkowe tego najlepszym dowodem.
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser174

Guest
@greg8373 nie taka jest idea pomysłu, aby kogokolwiek atakować. Gra nie pozwala na takie zabawy i raczej pvp w tym tytule nie musimy się obawiać.

@blazius1 znowu wracamy do tematu multi.... Przerzutka surki na główne konto? Po co? I z czego? Większość multi to maluchy z taką zawrotną produkcja że nawet na waciki w głównym mieście nie starczy. A w głównym to z surka dla odmiany nie ma za bardzo co robić. Ze w drugą stronę? Też pytanie po co.... I drugie: czy dzisiaj jest to niemożliwe do realizacji?
Na serio nie przesadzajmy z tym multi

Generalnie ten pomysł mnie ni ziebi ni grzeje. Ale biorąc pod uwagę, że w większości bractw to 2- 3 osoby są od gadania., to w takim sojuszu byłoby przynajmniej raźniej. I z tego powodu ten pomysł mi się podoba

Multi i tak mają raj. Na serio nie przesadzajcie z panami jak to multi maja pod górkę, bo to aż słabo się robi od tych bredni. Wpływ tego pomysłu na
rozwój multi byłby prawdopodobnie znikomy. Kto ma multi to sobie dzisiaj już świetnie radzi i nie potrzebuje żadnych udogodnien
 
Do góry