• Drogi czytelniku forum,

    Aby aktywnie korzystać z forum dołączając do dyskusji lub aby rozpocząć własną, potrzebujesz konta w grze. Następnie możesz ZAREJESTROWAĆ SIĘ TUTAJ!

Specjalizacja turniejowa - poradnik

miriella

Zwiadowca
@Maguzzi - dzieki , rewelacyjna robota , nie jestem jakimś wybitnym turniejowcem , staram sie i też podporządkowałam miasto ,cudaki pod walki ,nie negocjacje , ale zacznę jeszcze stosować Twoje sugestje , chris07070707 - zawsze czytałam i stosowałam to co sugerowałes i pisałes o turniejach / tez mi bardzo pomogło /
 

Magyrna

Zwiadowca
Weszłam na forum żeby sprawdzić przecieki o terminie pb i wsiąkłam zupełnie gdzie indziej :D

@Maguzzi bardzo dziękuję i gratuluję świetnego poradnika! Bardzo rzeczowo i bardzo przystępnie napisany, bezczelnie wrzucę link dla moich współbraci :)

Mimo, iż nie mam zacięcia zakapiora turniejowego i rozwijam miasto raczej wszechstronnie (oraz jestem dopiero w niziołkach odpykując planowy postój) to na pewno skorzystam z kilku elementów - nawet dla gracza o moim profilu jest tu dużo cennej* wiedzy.

*cena wyrażona w godzinach Waszych eksperymentów, diamentach i zużytych wzmocnieniach, której ja już nie muszę dzięki Twojemu poradnikowi płacić ;)

Jeszcze raz wielkie dzięki! :)


I na koniec taki mały apel do wszystkich osób które czują się zagubione po przeczytaniu dyskusji:

Test ze "ścianą" zaproponowany powyżej, pozwalający namacalnie stwierdzić jakie jednostki są fajne, kiedy i dlaczego, każdy może przeprowadzić na własną rękę, aby poczuć na własnej skórze, o co chodzi - robiłam to kilka razy, bardzo pouczające :) Ostatnio trener zaczął mnie uczyć martwego ciągu, więc wrzucił mi na sztangę ileś talerzy stwierdzając, że jak będę machała samym patykiem, to nie poczuję, o co chodzi i będę robić źle, więc zaraz sobie zrobię krzywdę. Tutaj moim moim zdaniem działa tak samo. Matma matmą, ale doświadczenie doswiadczeniem - warto korzystać z rad osób które je posiadają i nabyć swoje :)
 
Ostatnia edycja:

ARANDOOR

Wędrowiec
Popatrzcie na top turniejowy. Tam są tylko Ci, którzy grają w stylu tego poradnika. Nie piszę tu o jednorazowych wyskokach tylko o tych graczach którzy zawsze (w każdym turnieju) są na topie, co tydzień. Można oczywiście szukać innych strategii. Chętnie poczytam jeżeli ktoś gra inaczej i zawsze mnie wyprzedza w turniejach. A jak ktoś przez 10 turniejów pod rząd wyprzedzi Chrisa i zrobi to rzeczywiście na innej strategii to natychmiast ją przyswoję. Jak nie ma chętnych na takie zabawy, to proszę nie negować autorytetów. Może trochę przesadzam ale robię to celowo, KTO MA LEPSZĄ STRATEGIĘ niech pierwszy rzuci kamieniem.
 

Maguzzi

Wędrowiec
Powtarzałem Ovocko już kilka razy, że nie potrafi czytać ze zrozumieniem i tak samo jest w przypadku jego ostatniego posta dotyczącego Simii. Już bez cytowania fragmentów jego wypowiedzi.

5) Antyczne cuda oraz priorytety w ich rozwoju (specjalizacja wojskowa).

1.Najwyższy priorytet
- te cuda powinny być bezwarunkowo rozwijane w pierwszej kolejności tuz po ich odblokowaniu, czyli kosztem wszystkich innych, bez żadnych kompromisów na rzecz cudów z pozostałych kategorii

Iglice burzy - skraca czas szkolenia w Koszarach + bonus ataku lekkich strzelających.
Latająca akademia - skraca czas szkolenia w Obozie najemników + produkcja czarodziejki/kapłana.
Źródła zwycięstwa - skraca czas szkolenia w Terenach treningowych + bonus ataku lekkich jednostek.
Zakrzywienie czasu - skraca czas trwania kolejki między kolejnymi rundami w turnieju + bonus do produkcji żywych towarów.

2. Średni priorytet- cuda ważne, ale nie aż tak, jak te z najwyższej kategorii. Można je podnieść do 6-11 lvl, ale następne poziomy dopiero po maksymalnej rozbudowie cudów z najwyższej kategorii.

Klasztor/Sanktuarium - stałe zwiększenie zdrowia wszystkich jednostek + bonus kultury.
Simia Sapiens - bonus produkcji jednostek we wszystkich 3 budynkach wojskowych + zmniejszenie rozpadu żywych towarów.

3.W razie potrzeby - cuda ważne, ale rozwijane dopiero w momencie, w którym ich podniesienie staje sie naprawdę potrzebne.

Świątynia wesołych grzybków - zwiększa rozmiar grupy szkoleniowej za każdy poziom zbrojowni + produkcja łucznika/kusznika.
Smocze Opactwo - bonus do ataku jednostek magicznych + mana za użycie zaklęć.
Świątynia ropuch -bonus do ataku ciężkich strzelających jednostek + produkcja golema/kanoniera.
Złota otchłań - produkuje monety i daje ludki.
Wieże dobrobytu - wydłuża czas trwania i efekt działania czaru moc zasobów - warto postawić i podnieść do 6 poziomu - wyżej nie trzeba.
Ruiny strażnicy - zwiększają bonus kultury od pomocy sąsiedzkiej i dają kulturę - stawiamy jak mamy problem z bonusem kultury potrzebnym do produkcji odpowiedniej ilości młotków później można usunąć.

Przecież wyraźnie jest napisane, że cuda ze średniego priorytetu, można rozbudować do 6-11 lvl, a następnie powrócić do tych z najwyższej kategorii. Tak samo kategoria 3. W razie potrzeby nie znaczy, że dopiero jak się rozbuduje na maksa wyższe kategorie tylko jak potrzeba. Przykładowo grzybki, jak nam czas szkolenia stał się niewygodnie krótki i chcemy sobie to poprawić.

Cieszę się, że ludzi psioczących na ten poradnik jest bardzo mało, za to pozytywnych opinii jest wiele:)

@Maguzzi kawał świetnej roboty, chwilę po tym jak się "artykuł" pojawił (i po sumiennym przeczytaniu oczywiście) wrzuciłem link w wiadomości grupowej w bractwie - mam nadzieję, że wszyscy przeczytają, wyciągną wnioski i zastosują się do porad na miarę swoich możliwości. Nie aspirujemy do turniejowej topki, ale jest tu zebranych do kupy tyle informacji, że każdy znajdzie coś dla siebie.

Na razie jestem za cienki w uszach, więc jak kiedyś turniejowo podrosnę, to usiądę z Wami do stołu i rzeczowo pogadam (co niektórym też polecam taką kolej rzeczy), na razie stosuję się do zaleceń i wychodzi mi to na dobre. Na ten moment jedyne co mi zostaje, to podziękować za czas i chęci, których poradnik z pewnością wymagał.

Świetnie, że to widzisz, każdy możne znaleźć coś dla siebie i poprawić te aspekty swojej gry, na których mu zależy. Ja zachęcam do specjalizacji turniejowej, zawsze bardzo chętnie o niej podyskutuję, trzymam kciuki za Twój turniejowy rozwój.

Mimo, iż nie mam zacięcia zakapiora turniejowego i rozwijam miasto raczej wszechstronnie (oraz jestem dopiero w niziołkach odpykując planowy postój) to na pewno skorzystam z kilku elementów - nawet dla gracza o moim profilu jest tu dużo cennej* wiedzy.

Bardzo cenne spostrzeżenie, mimo, że piszę dla zakapiorów opisywane są przecież mechanizmy, a to jak kto z nich skorzysta to sprawa indywidualna. Przykładowo, zamiast polować na wzmocnienia w AM można polować na artefakty do budynków ewolucyjnych, kręcić w tym celu i pilnować slotu artefaktu. Z moich obserwacji wynika, że to slot relikt/karma/artefakt. Diamenty zdobywane we wioskach iglicowych można wykorzystać na podniesienie magicznej rezydencji czy warsztatu (1 schemat albo 300 diamentów), albo komuś bardzo zależy na złotej lidze i diamenty wykorzysta na dodatkowe pakiety waluty eventowej. Takich przykładów możnaby podać wiele. Wystarczy przeczytać ze zrozumieniem i wykorzystać na swoje cele, może nawet zmodyfikować pod siebie:)

Ja jestem zakręcony na turnieje, na realizację konkretnych zakładanych sobie celów, to mi daje radość. Jeszcze raz dziękuję za tak wiele pozytywnych opinii. Życzę wszystkim czerpania radości ze swojej gry! Pozdrawiam.
 

xEasyRiderx

Rycerz
Maguzzi napisał:
Przecież wyraźnie jest napisane, że cuda ze średniego priorytetu, można rozbudować do 6-11 lvl, a następnie powrócić do tych z najwyższej kategorii. Tak samo kategoria 3. W razie potrzeby nie znaczy, że dopiero jak się rozbuduje na maksa wyższe kategorie tylko jak potrzeba. Przykładowo grzybki, jak nam czas szkolenia stał się niewygodnie krótki i chcemy sobie to poprawić.
Warto tutaj wspomnieć jak działa wzrost stopnia trudności/kosztów w turniej/Iglica poprzez dodawanie poziomu cudów. Dlatego odpowiednie cuda wychodzą nam na plus i rekompensują z nadwyżką straty wojska w turniej/Iglica:)
To nie tak.
Poziom bonusu za relikty, liczba ekspansji, badan czy poziomow cudow nie maja zadnego wplywu na trudnosc pojedynczych walk !!

Te wymienione przeze mnie czynniki maja wplyw na wielkosc oddzialu turniejowego gracza. Tyle, ze wielkosc oddzialu przeciwnika jest skalowana na podstawie wielkosci oddzialu gracza, wiec stosunek sil gracza i przeciwnika w danej prowincji na danej gwiazdce jest zawsze taki sam, niezaleznie od wielkosci oddzialu (a wiec tez niezaleznie od liczby poziomow cudow). Co wiecej, ten stosunek jest ustawiony na sztywno, jest wiec identyczny dla wszystkich graczy.

Pod pojeciem wzrostu stopnia trudnosci turniejow w miare dokladania dodatkowych poziomow cudow nalezy rozumiec inna rzecz. Chodzi o to, ze im wiekszy oddzial turniejowy mamy, tym wiecej wojska tracimy sumarycznie. To slowo jest tu kluczowe, bo czy wielkosc naszego oddzialu wynosi 1500, czy 3000 - w obu przypadkach (w porownywalnych warunkach) w danej walce stracimy procentowo tyle samo wojska. Wezmy dla przykladu 20%. 20% oznacza jeden pelny slot. Obie walki beda tak samo trudne, w obu stracimy 1 oddzial turniejowy (czyli 20% stanu wyjsciowego). Tylko ze z mniejszym oddzialem sumaryczne straty beda nizsze (300 jednostek w porownaniu do 600). Ale w obu przypadkach wynik walki bedzie taki sam - 4 oddzialy przezyja, a jeden pelny oddzial (slot) pojdzie do piachu. Graczowi z wiekszym oddzialem po prostu szybciej skonczy sie wojsko, a wiec zrobi tez mniej prowincji. Dlatego mowimy, ze ma trudniejsze turnieje, choc tak naprawde to tylko skrot myslowy.

Czyli, w wielkim skrocie, mowiac o zwiekszonym stopniu trudnosci w turniejach na skutek dostawiania ekspansji czy cudow, nalezy pod tym pojeciem rozumiec wyzsze straty w przekroju calego turnieju, a nie wzrost poziomu trudnosci poszczegolnych walk. Jesli w danej prowincji wygrywamy dana walke, to wygralibysmy ja takze majac wszystkie ekspansje czy wszystkie cuda na maksymalnym poziomie. Jesli dana walke przegrywamy, to nie sa temu winne poziomy cudow czy liczba ekspansji. O stopniu trudnosci pojedynczych walk i ich wygrywalnosci decyduja zupelnie inne czynniki, np. numer i gwiazdka prowincji (czyli ustawiony na sztywno stosunek sil gracza do przeciwnika w danej prowincji), bonus ataku z cudow i Feniksa, poziomy jednostek, ilosc postawionych wzmocnien itp.
Nie jest to jedyna i słuszna droga, możemy przecież rozwijać wszystkie cuda jak mamy miejsce i ochotę jednak warto wiedzieć jak to działa :)
 
Ostatnia edycja:

Charlene

Szef kuchni
@Maguzzi o Panie, kłaniam się nisko za ten poradnik. Większość rzeczy wiedziałam, bo śledziłam non stop wpisy turniejowe itp. itd. ale Ty to wszystko zebrałeś w jednym miejscu i podzieliłeś się swoim doświadczeniem, choć wcale nie musiałeś. Mogę powiedzieć, że stosuje od dawna rady i działają bardzo dobrze, nawet potwierdzam, że ostra jazda zaczyna się od 50 prowincji. Mając już cooldown=0 spróbowałam się zapuścić wyżej i to, co się dzieje po 45 prowincji to jest jakiś kosmos. Mając ok 2000 łuczników przy 50 prowincji mogłam wystawić 15 oddziałów :O nie daj Boże to przegrać.... Dlatego wymiataczem nie będę, wystarczy mi wynik koło 10k co turniej, poza tym lubię robić Rasę, Eventy i nawet PB ;) Naprawdę ogromne brawa i podziękowania za taki ogrom wiedzy udostępnionej dla wszystkich graczy.
 
to, co się dzieje po 45 prowincji to jest jakiś kosmos. Mając ok 2000 łuczników przy 50 prowincji mogłam wystawić 15 oddziałów :O
Jestes pewna, ze nie machnelas sie o jedno zero i ze te liczby sie zgadzaja ? ;)
Te wysokie prowincje kosztuja duzo wojska, ale chyba nie az tyle... Nie chcialbym, zebysmy przesadnie straszyli innych :)
U mnie, majac 2000 oddzialow koszarowych lucznikow, w prowincji nr. 60 mam ok. 100 oddzialow turniejowych. Mam sporo postawionych ekspansji i o wiele wiecej zrobionych badan, niz Ty, cuda mamy porownywalne, wiec przypuszczam, ze Ty w prowincji numer 60 mialabys nie 15, a okolo 150 oddzialow turniejowych :)
 

Charlene

Szef kuchni
Jestes pewna, ze nie machnelas sie o jedno zero i ze te liczby sie zgadzaja ? ;)
Te wysokie prowincje kosztuja duzo wojska, ale chyba nie az tyle... Nie chcialbym, zebysmy przesadnie straszyli innych :)
U mnie, majac 2000 oddzialow koszarowych lucznikow, w prowincji nr. 60 mam ok. 100 oddzialow turniejowych. Mam sporo postawionych ekspansji i o wiele wiecej zrobionych badan, niz Ty, cuda mamy porownywalne, wiec przypuszczam, ze Ty w prowincji numer 60 mialabys nie 15, a okolo 150 oddzialow turniejowych :)
No właśnie się nie machnęłam, dlatego nie wychodzę poza 45 prowincję, bo potem nie miałabym czym walczyć :/ więc nawet jakbym miałam po 100 prowincji to nie byłabym w stanie wyprodukować tyle wojska, żeby coś wystawić. Mam o ponad 50 poziomów cudów więcej od Ciebie.
 

Maguzzi

Wędrowiec
@Charlene dziękuję, ze uznanie. A co do wielkości oddziałów z pewnością mam mniejszą bazową wielkość oddziału turniejowego, ale aż takie przebicie podobnie jak chrisowi wydaje się za duże. Sprawdź to może w następnym turnieju. Może miałaś 2000 oddziałów na starcie, poniosłaś ogromne starty w turnieju i na 45 miałaś już dużo, dzużo mniej więc pokazało 15 oddziałów:)

Napiszę tylko jak to wyglądało u mnie, bo pamiętam doskonale z ostatniego turnieju. Mój oddział koszarowy to 4626 (nie unikam powiekszeń oddziału, bo obecnie nie są obciazeniem w turnieju, a podbijam produkcję na cudach typu grzybki, świątynia ropuch) to każdy sobie możne przeliczyć na swoje ile to jest moje 2000 oddziałów. W prowincji 75 z 2000 koszarowych oddziałów łucznika miałem do wystawienia ok 180 oddziałów turniejowych.
 

Ovocko

Rycerz
Popatrzcie na top turniejowy. Tam są tylko Ci, którzy grają w stylu tego poradnika.

No właśnie nie bardzo :)
Strategii wyboru wojska nie można sprawdzić, ale można zajrzeć do miast. I owszem, wszystkie te miasta mają np. brunatne niedźwiedzie i farmy zbrojowni, ale już raczej nie uświadczysz tam mikro-zbrojowni, tylko same wymaksowane. Spora część tych graczy jest już w duchu współpracy, więc planowanymi postojami też wdają się nie bardzo przejmować. Podobnie jest z ilością i doborem cudów - mnie się wydawało, że mam ponadstandardową ich ilość, a tymczasem niektórzy gracze z "topki" mają ich znacznie więcej ode mnie; również kolejność ich rozbudowy (tam gdzie nie są jeszcze wszystkie wymaksowane) często jest mocno "nieporadnikowa".
To co łączy te wszystkie miasta (oprócz brunatnych i dużych ilości zbrojowni) to hurtowe ilości wzmocnień.

Jednorazowe wyskoki zdarzają się raczej właśnie tym, którzy stosują się do wszystkich zaleceń poradnika (@Maguzzi - gratuluję wyniku na S1, ale czy dobrze widzę, że wymagało to postawienia ponad 30 wzmocnień?), ale potem jest powrót do wyników raczej przeciętnych. Nawet Chris na S1 ma od jakiegoś czasu wyniki mocno w kratkę.


Przecież wyraźnie jest napisane, że cuda ze średniego priorytetu, można rozbudować do 6-11 lvl, a następnie powrócić do tych z najwyższej kategorii.

Tyle że z Simią to tak nie działa, o ile poprawnie policzy się benefity z rozbudów.
Wiesz, ja jestem przyzwyczajony, że różne teorie weryfikuje się i "przewietrza" dość regularnie, nawet gdy wydaje się, że są one dopracowane do ostatniego szczegółu. Nikt tego nie nazywa "psioczeniem", przeciwnie, jest to okazja by sprawdzić, czy aby na pewno pierwotne założenia były słuszne. Unika się dzięki temu powielania czasem wręcz idiotycznych błędów.
Tymczasem tutaj nieodmiennie mnie zadziwia to, że tóżne teorie są traktowane jako coś w rodzaju dogmatów a próba rozmowy o tym, czy aby na pewno są takie super, budzi reakcję równie gwałtowną, jakby ktoś na zebranie kółka różańcowego podrzucił obrazek z matką boską w tęczowej aureolce.

Potem jest śmiesznie, kiedy ktoś mentorskim tonem peroruje jak to mu rozbudowa iglic czy akademii da wzrost produkcji o 2,5%, zapomina tylko, że bonus tych cudów jest przecież liczony nie od całej produkcji, ale od "gołej" podstawy, czyli bazowej produkcji koszar/obozu/terenów.
Im wyżej mamy więc rozbudowany ten cud, tym mniejszą część ogólnej produkcji stanowi kolejny dawany przez niego przyrost.
Dla koszar na 37 poziomie (elvenarzy) i rozbudowy iglic z poziomu 31 do 32 osiągamy więc realnie już tylko 0,98% (całkowita wielkość produkcji 918 z iglicami na 31 i 927 z iglicami na 32 poziomie).
10 poziomów iglic niżej jest tylko niewiele lepiej - 1,4% (788 dla iglic na poziomie 21 i 799 na poziomie 22).
Tych 2,5% nie otrzymasz w zasadzie nigdy bo nawet rozbudowa z poziomu 1 na 2 daje mniej (dla koszar na 37 poziomie byłby to wzrost z z 518 do 529, czyli 2,12%) - to są fakty, które możesz sprawdzić samodzielnie - wystarczy wejść w przegląd poziomów danego cudu (dostępny zdaje się tylko na apce) popatrzeć jak zmienia się wielkość produkcji na każdym poziomie, porównać i wyciągnąć wnioski.

Przy pozostałych cudach i budynkach mechanika jest dokładnie taka sama, jeśli są jakieś różnice to wynikają one jedynie z zaokrągleń (jeśli z mnożnika wypadnie ułamek, jest on podciągany w górę do pełnej jednostki).

W praktyce więc im wyższy poziom iglic/akademii/źródeł, tym mniej opłaca się je rozbudowywać dalej, za to opłaca się rozbudować simię, i to dużo powyżej 11 lvl ;)
Powyżej 31 poziomu właściwie w ogóle nie opłaca się rozbudowywać iglic i reszty, bo zysk czasowy jest minimalny.

Dokładnie jest to 35 sekund na godzinę produkcji (rozbudowa z 31 na 32 lvl), czyli niecałe 14 minut na dobę. Licząc to najbardziej dostępnymi przyśpieszaczami 5h, musiałbyś zużyć 103 takie przyśpieszacze, by "zaoszczędzić" czas równy 5h.
Jak ktoś ma iglice/akademię/źródła na poziomie 21 to będzie troszkę lepiej - rozbudowując je do 22 lvl 5h zaoszczędzi na każde 73 wydane przyśpieszacze o tej wartości.
Serio? Stać mnie na poświęcenie jednego więcej przyśpieszacza na setkę.
Może jak ktoś ma kilka brunatnych to mu to robi różnicę, tylko że kilka brunatnych to już przeszłość. Było minęło, teraz można dostać jednego i tyle.

Tymczasem Simia daje owszem, tylko 1%, ale od całej wielkości produkcji (baza+bonus z odpowiedniego cudu), no i dla wszystkich trzech budynków na raz. Wydając porównywalną ilość PW którą byś potrzebował aby podciągnąć iglicę, akademię i źródła o 1 poziom możesz tę simię podnieść co najmniej o 2, a czasem nawet o 3 (od 31 lvl koszty rozbudowy są takie same dla wszystkich cudów). Jak dla mnie wnioski są oczywiste.

Być może jeśli ktoś dotarł do konstruktów w ogóle nie stawiając ani nie rozbudowując iglic, akademii czy źródeł (w sumie zdarza się, znam kogoś kto dotarł do elvenarów nie mając nawet koszar), to bardziej mu się opłaca rozbudowa tych cudów niż simii, ale już bardzo szybko sytuacja się zmienia na korzyść simii.

Najskuteczniejszym zaś sposobem na zwiększenie wydajności produkcji wojska jest po prostu rozbudowa koszar/obozu czy terenów.
Wystarczy powiedzieć, że aby osiągnąć porównywalny wzrost wydajnośći do tego, który osiągamy rozbudowując koszary z poziomu 37 (elvenarzy) do 40 (duch współpracy), musielibyśmy rozbudować iglice z poziomu 20 do 35, czyli o 15 poziomów, wliczając to trzy z kręgami run, czyli dające podwójną wartość.
Znowu zachęcam, byś sobie policzył jak to wygląda na realnych wartościach a następnie wyciągnął wnioski.

W sumie to cieszę się, że wziąłem udział w tej dyskusji. Ostatnio zacząłem podciągać iglice i pozostałe te cuda powyżej 31 poziomu, ale teraz utwierdziłem się w przekonaniu, że jest to kompletnie nieopłacalne. Mam inne cuda na które mogę wydać te kilkanaście tysięcy PW osiągając znacznie większe profity.
Oczywiście nie namawiam do postępowania tak samo, ale zawsze namawiam do samodzielnego sprawdzania, czy różnego rodzaju "prawdy" aby na pewno są prawdziwe ;)
 
Ostatnia edycja:
Nawet Chris na S1 ma od jakiegoś czasu wyniki mocno w kratkę.
Gdybys sledzil forum na biezaco to wiedzialbys, ze z wyczynowej gry na s1 wycofalem sie juz jakis czas temu z braku czasu. Wlasciwie mialem tam calkiem przestac grac, ale zamiast tego pozwalam sobie na male wyskoki, jesli czas pozwala. Stad wyniki w kratke, ale w wydajnosci miasta nic sie nie zmienilo, wciaz moge tam robic srednio ponad 100 prowincji w kazdym turnieju (i to bez uzywania przyspieszaczy), wiec twoj argument jest troche chybiony :)

jestem przyzwyczajony, że różne teorie weryfikuje się i "przewietrza" dość regularnie, nawet gdy wydaje się, że są one dopracowane do ostatniego szczegółu
Wszystkie strategie modyfikowane sa na biezaco. Niejednokrotnie sam brales udzial w dyskusjach, wiec powinienes wiedziec, ze strategie modyfikowane sa nawet jeszcze przed wejsciem u nas zapowiadanych zmian :) Zanim zmiany w grze zdaza do nas w ogole dotrzec, juz mamy wszystko rozkminione, tzn. juz wiemy, jak mozemy je obrocic na swoja korzysc lub minimalizowac szkody, jesli sa to zmiany na niekorzysc. Pozostaje tylko sprawdzic te rozkminy w praktyce i porownac efekty do stanu wyjsciowego. Tak jest od zawsze, dokladnie to wlasnie robimy przy kazdej zmianie czy wejsciu nowego elementu. To wlasnie ta elastycznosc i gotowosc do dopasowywania stylu gry powoduje, ze wielu graczy nie zostalo jak ty w sredniowieczu, stosujac strategie doboru jednostek oparta na bonusach ataku/obrony, ktora na wysokim poziomie przestala sie sprawdzac juz daaawno temu.

Jednorazowe wyskoki zdarzają się raczej właśnie tym, którzy stosują się do wszystkich zaleceń poradnika
Nastepna bzdura, po prosty zwykly ogolnik ot tak rzucony w przestrzen, nie majacy wiele wspolnego z rzeczywistoscia.

W praktyce więc im wyższy poziom iglic/akademii/źródeł, tym mniej opłaca się je rozbudowywać dalej, za to opłaca się rozbudować simię, i to dużo powyżej 11 lvl ;)
Powyżej 31 poziomu właściwie w ogóle nie opłaca się rozbudowywać iglic i reszty, bo zysk czasowy jest minimalny.

Zacytowalem tylko 2 wybrane fragmenty z calego wywodu o cudach, ale moj komentarz odnosi sie do calosci.
Widze, ze znow probujesz zablysnac. A moze miec ostatnie slowo ? :)
Ale przejdzmy do konkretow. Jakie to wygodne Ovocko - w przypadku Iglic liczysz procentowo, "zapominajac" jednak dodac, ze sumarycznie kazdy poziom cudu da taki sam przyrost ilosci szkolonych jednostek :D Takze nie gra zadnej roli, czy podniesiesz je z 11 na 12 poziom, czy z 21 na 22. Wbrew temu co twierdzisz, fakty sa takie, ze w obu przypadkach realny przyrost produkcji jest identyczny. Wyjatkiem sa tu poziomy 32-35, ale tez niewielkim, bo za nie dostajemy po 2% zamiast 2.5%.
1,4% (788 dla iglic na poziomie 21 i 799 na poziomie 22).
Tych 2,5% nie otrzymasz w zasadzie nigdy bo nawet rozbudowa z poziomu 1 na 2 daje mniej (dla koszar na 37 poziomie byłby to wzrost z z 518 do 529, czyli 2,12%) - to są fakty, które możesz sprawdzić samodzielnie
No zobacz, czary mary :) Nawet w twoim wlasnym przykladzie w obu podanych przez ciebie przypadkach nastepuje wzrost produkcji o dokladnie 11 jednostek !!! Twoje liczenie procentowe najzwyczajniej w swiecie wprowadza w blad !!! Po pierwsze, walczy sie nie procentami,, tylko jednostkami wojska, a tych za kazdy nastepny poziom dostajemy tyle samo, co calkowicie kladzie na obie lopatki twoje twierdzenia, ze im wyzszy poziom Iglic/Adademii/Zrodel, tym mniej daje ich rozbudowa. Po drugie, skoro liczysz od podstawy, to caly czas licz od podstawy. Sam napisales, zeby od niej liczyc (wtedy jak najbardziej wychodzi 2.5%), a potem ni z gruchy ni z pietruchy liczysz od calosci... To potezny blad metodyczny. Moja nauczycielka matematyki z IV klasy podstawowki za glowe by sie zlapala... Oczywiscie popelniles ten blad celowo, zeby wartosci wyrazone w procentach wyszly mniejsze. To powoduje otrzymanie calkowicie falszywych wynikow obliczen !!!
I teraz najlepsze - bonus z Simii naliczany jest przeciez dokladnie tak samo, w sensie ze kazdy poziom cudu daje sumarycznie taki sam przyrost. O tym tez jakos "zapomniales" wspomniec. "Zapomniales" tez, ze jesli w obliczeniach procentowych pomniejszasz procentowy bonus z Iglic wraz ze wzrostem poziomu cudu (blednie liczac od calosci zamiast od podstawy), to powinienes zrobic dokladnie to samo z Simia, bo w niej rowniez z kazdym poziomem procentowo dostajesz mniej od calosci, jesli bedziesz liczyl w ten sam sposob. Jesli Simia daje ci juz 20%, to kazdy nastepny 1% bedzie liczony od 100%, a nie od 120%. Gdybysmy liczyli naliczanie ze 120%, bonus z Simii rowniez procentowo by sie zmniejszal i bylby nizszy niz nominalne 1%. Rozumiem, ze znowu "zapomniales" o tym wspomniec :)
Zeby bylo jeszcze smieszniej, Iglice/Akademia/Zrodla wzmacniaja realny bonus z Simii, bo zwiekszaja podstawe do naliczania bonusu ze zbioru. Czyli im bardziej podniesiesz Iglice, tym wiekszy pozniej dostaniesz bonus ze zbioru w Simii, kiedy bedziesz ja podnosil. "Zapomniales" wspomniec, ze odwrotnie to nie dziala - podnoszenie Simii nie wzmacnia dzialania Iglic i pozostalych cudow. Czyli im silniejsze Iglice, tym silniejsza pozniej Simia, ale nie na odwrot. To nastepna przeslanka, obok nieublaganej matematyki, by w pierwszej kolejnosci rozbudowywac Iglice/Akademie/Zrodla.

W ten wlasnie sposob, stosujac polprawdy, przeinaczenia i celowo pomijajac pewne niewygodne dla ciebie fakty, a takze zrecznie zonglujac i mieszajac jednostki, w ktorych liczysz (w sensie procentow lub wartosci calkowitych) i przez to celowo falszujac obraz rzeczywistosci, probujesz robic ludziom wode z mozgu, zeby sie tylko powymadrzac i nie musiec sie przyznawac do bledu. Tylko ze nie trafiles na idiotow :) Mechanike gry mamy opanawana "troche" lepiej niz ty, wiec nam glupot nie wcisniesz. Mam tylko nadzieje, ze rowniez nikt inny sposrod troche mniej doswiadczonych graczy nie nabierze sie na te twoje pseudointeligentne wywody, ktore zwyczajnie wprowadzaja ludzi w blad, a mowiac dosadniej sa zwyklym stekiem bzdur, nie majacym nic wspolnego z rzeczywistoscia.
 
Ostatnia edycja:

xEasyRiderx

Rycerz
Powyżej 31 poziomu właściwie w ogóle nie opłaca się rozbudowywać iglic i reszty, bo zysk czasowy jest minimalny.
A kto tutaj napisał że rozbudowa iglic burzy powyżej 31 poziomu jest opłacalna ?
Przecież wystarczy sobie zerknąć chociażby na tabelę cudów z wiki TUTAJ i samemu się przekonać że powyżej 31 poziomu raczej nic nam to nie daje :)
Natomiast iglicę/latającą/źródła rozbudowuje się m.in. po to żeby wyrównać czasy szkolenia w budynkach produkujących wojsko koszary/obóz/tereny (a tutaj poziom 30-31 w zupełności wystarczy gdyż powyżej 31 poziomu jest to faktycznie już mało opłacalne) bo nie wiem czy zauważyłeś ale te cuda wpływają właśnie na czasy szkolenia w tych budynkach. Dodatkowo czas ten można regulować też dowolnie za pomocą systemu mini zbrojowni, skoro jednak gracze już mają te czasy w miarę unormowane to raczej nie będą już stawiali mini zbrojowni ponieważ same duże zbrojownie im wystarczają i nie potrzebują aby ten czas zbytnio jeszcze wydłużać.

Można by tutaj długo jeszcze z tobą dyskutować ale po co skoro masz inną teorię i wizje gry co jest w zupełności zrozumiałe nie każdy musi grać wedle porad z forum od doświadczonych graczy jednak naginanie zasad i mechaniki gry do własnych wizji to już przesada troszeczkę .

Dlatego nie wiem czy się zgodzisz ale proponuję ci pewien eksperyment? Otóż załóżmy sobie oboje takie nówka funkiel wioski powiedzmy na S3 nawet, ja w swojej pójdę wg. porad z forum i zaleceń od doświadczonych graczy a ty w swojej wg. własnych i za jakiś rok bo tyle mniej więcej trwa dojście do elvenarów lub nawet szybciej za jakieś pół roku wystarczy porównamy swoje wyniki w turniejach oraz wydajność tych wiosek co ty na to ???
 
Ostatnia edycja:

Ovocko

Rycerz
A kto tutaj napisał że rozbudowa iglic burzy powyżej 31 poziomu jest opłacalna ?

No wiesz... zalecenie "rozbudowuj kosztem wszystkiego innego" nie miało zastrzeżenia, że tylko do poziomu X ;)

Co do wiki, to tam też masz wartości procentowe i w ogóle brak informacji jak jest liczony ten procent.
Nie mówiąc o tym (znowu będzie, że się czepiam), że zdarzają się tam grubsze błędy, np. bazowa wielkość produkcji dla koszar w XVIII rozdziale to wg wiki 525, a w rzeczywistości jest 550.

Natomiast iglicę/latającą/źródła rozbudowuje się m.in. po to żeby wyrównać czasy szkolenia w budynkach produkujących wojsko

No popatrz, znowu strzeliłeś tajemnicą nieujętą w poradniku ;)
Pełna zgoda, można nimi balansować poziomy budynków, choć warto też zauważyć, że od elvenarów w górę produkcja budynków wojskowych się wyrównuje, więc jeśli masz nawet jakąś różnicę, to tylko do momentu odblokowania badań na odpowiedni budynek.

Dodatkowo czas ten można regulować też dowolnie za pomocą systemu mini zbrojowni, skoro jednak gracze już mają te czasy w miarę unormowane to raczej nie będą już stawiali mini zbrojowni ponieważ same duże zbrojownie im wystarczają i nie potrzebują aby ten czas zbytnio jeszcze wydłużać.

No popatrz a wypowiadali się tutaj tacy, którzy upierali się, że minizbrojownie są wydajniejsze per se, więc tak czy siak należy ich mieć jak najwięcej, zamiast tych dużych.
Natomiast co do ilości, to jeśli masz brunatnego albo jeszcze lepiej parkę lub więcej, to wydłużanie czasu produkcji jak najbardziej ma sens. Głównie po to by zaoszczędzić na zużyciu karmy. Ja mam np. kolejkę produkcji sięgającą kilkunastu h /slot, dzięki czemu mogę sobie pozwolić na 100% produkcji z bonusem niedźwiedzi, jednocześnie utrzymując minimalnie wzrostowy bilans karmy. Właśnie dlatego miasta graczy z turniejowej "topki"są wręcz zasłane zbrojowniami.

naginanie zasad i mechaniki gry do własnych wizji to już przesada troszeczkę

Mam akurat odmienną opinię na temat tego kto w tym temacie nagina rzeczywistość do własnych wizji, ale pewnie Cię tu specjalnie nie zaskoczę ;) Podobnie jak Maguzziego, zachęcę Cię byś sprawdził sam - jeśli znajdziesz gdzieś błąd w przytaczanych przeze mnie danych czy wyliczeniach chętnie się nad tym pochylę - zawsze dobrze jest znaleźć i "zagospodarować" lukę w rozumowaniu.

Dlatego nie wiem czy się zgodzisz ale proponuję ci pewien eksperyment?

Jeszcze z rok temu bym się na takie coś zgodził :)
Teraz nawet nie jestem pewien, czy za pół roku nadal będę grał.
Ale możesz sobie po prostu sprawdić moje miasto na elvenstats - jak szybko się rozwijało, kiedy zacząłem robić przyzwoite wyniki w turniejach, na ile stabilne to były wyniki i tak dalej. Pamiętaj tylko, że ja turniej traktuję czysto użytkowo, więc np. nie robię szóstych gwiazdek w prowincjach i tak dalej.
 

xEasyRiderx

Rycerz
@Ovocko wiesz co ja chyba nie jestem pewien czy my gramy w tą samą grę aż witki mi opadły no z takimi argumentami to nawet nie mam co dyskutować ponieważ ty masz swoje racje choć nie zawsze są one poparte z realiami tej gry a już na pewno nie mają nic wspólnego z matmą :rolleyes:

EDIT
W moim poprzednim wpisie (patrz wyżej) chciałem to przedstawić w bardziej łopatologiczny sposób niż przy użyciu matmy aby większość to po prostu pojęła bez jakiś tam wyliczeń :)
 
Ostatnia edycja:
Podobnie jak Maguzziego, zachęcę Cię byś sprawdził sam - jeśli znajdziesz gdzieś błąd w przytaczanych przeze mnie danych czy wyliczeniach chętnie się nad tym pochylę - zawsze dobrze jest znaleźć i "zagospodarować" lukę w rozumowaniu.
Alez prosze bardzo, zacytuje z mojego poprzedniego postu. To nawet nie jest luka, to cos wielkiego jak wrota od stodoly :D

"Ale przejdzmy do konkretow. Jakie to wygodne Ovocko - w przypadku Iglic liczysz procentowo, "zapominajac" jednak dodac, ze sumarycznie kazdy poziom cudu da taki sam przyrost ilosci szkolonych jednostek :D Takze nie gra zadnej roli, czy podniesiesz je z 11 na 12 poziom, czy z 21 na 22. Wbrew temu co twierdzisz, fakty sa takie, ze w obu przypadkach realny przyrost produkcji jest identyczny. Wyjatkiem sa tu poziomy 32-35, ale tez niewielkim, bo za nie dostajemy po 2% zamiast 2.5%.
Ovocko napisał:
"1,4% (788 dla iglic na poziomie 21 i 799 na poziomie 22).
Tych 2,5% nie otrzymasz w zasadzie nigdy bo nawet rozbudowa z poziomu 1 na 2 daje mniej (dla koszar na 37 poziomie byłby to wzrost z z 518 do 529, czyli 2,12%) - to są fakty, które możesz sprawdzić samodzielnie"
No zobacz, czary mary :) Nawet w twoim wlasnym przykladzie w obu podanych przez ciebie przypadkach nastepuje wzrost produkcji o dokladnie 11 jednostek !!! Twoje liczenie procentowe najzwyczajniej w swiecie wprowadza w blad !!! Po pierwsze, walczy sie nie procentami,, tylko jednostkami wojska, a tych za kazdy nastepny poziom dostajemy tyle samo, co calkowicie kladzie na obie lopatki twoje twierdzenia, ze im wyzszy poziom Iglic/Adademii/Zrodel, tym mniej daje ich rozbudowa. Po drugie, skoro liczysz od podstawy, to caly czas licz od podstawy. Sam napisales, zeby od niej liczyc (wtedy jak najbardziej wychodzi 2.5%), a potem ni z gruchy ni z pietruchy liczysz od calosci... To potezny blad metodyczny. Moja nauczycielka matematyki z IV klasy podstawowki za glowe by sie zlapala... Oczywiscie popelniles ten blad celowo, zeby wartosci wyrazone w procentach wyszly mniejsze. To powoduje otrzymanie calkowicie falszywych wynikow obliczen !!!
I teraz najlepsze - bonus z Simii naliczany jest przeciez dokladnie tak samo, w sensie ze kazdy poziom cudu daje sumarycznie taki sam przyrost. O tym tez jakos "zapomniales" wspomniec. "Zapomniales" tez, ze jesli w obliczeniach procentowych pomniejszasz procentowy bonus z Iglic wraz ze wzrostem poziomu cudu (blednie liczac od calosci zamiast od podstawy), to powinienes zrobic dokladnie to samo z Simia, bo w niej rowniez z kazdym poziomem procentowo dostajesz mniej od calosci, jesli bedziesz liczyl w ten sam sposob. Jesli Simia daje ci juz 20%, to kazdy nastepny 1% bedzie liczony od 100%, a nie od 120%. Gdybysmy liczyli naliczanie ze 120%, bonus z Simii rowniez procentowo by sie zmniejszal i bylby nizszy niz nominalne 1%. Rozumiem, ze znowu "zapomniales" o tym wspomniec :)
Zeby bylo jeszcze smieszniej, Iglice/Akademia/Zrodla wzmacniaja realny bonus z Simii, bo zwiekszaja podstawe do naliczania bonusu ze zbioru. Czyli im bardziej podniesiesz Iglice, tym wiekszy pozniej dostaniesz bonus ze zbioru w Simii, kiedy bedziesz ja podnosil. "Zapomniales" wspomniec, ze odwrotnie to nie dziala - podnoszenie Simii nie wzmacnia dzialania Iglic i pozostalych cudow. Czyli im silniejsze Iglice, tym silniejsza pozniej Simia, ale nie na odwrot. To nastepna przeslanka, obok nieublaganej matematyki, by w pierwszej kolejnosci rozbudowywac Iglice/Akademie/Zrodla. "
 
Ostatnia edycja:

xEasyRiderx

Rycerz
Dokładnie tak to wygląda jak wyżej przedstawił @chris07070707 jednak kolega w swoich rozważaniach najwidoczniej zapomniał o tym szczególe w ogóle wspomnieć.
Skoro jednak też obawia się zrobienia testu na wioski to może i ma rację ponieważ można byłoby w nim dokładnie wykazać skuteczność porad od zaawansowanych graczy nad skutecznością tzw. teorii czy domniemania.
 

Magolcia

Zwiadowca
Służę pomocą :)


Ovocko napisał:


Nawet Chris na S1 ma od jakiegoś czasu wyniki mocno w kratkę.
Gdybys sledzil forum na biezaco to wiedzialbys, ze z wyczynowej gry na s1 wycofalem sie juz jakis czas temu z braku czasu. Wlasciwie mialem tam calkiem przestac grac, ale zamiast tego pozwalam sobie na male wyskoki, jesli czas pozwala. Stad wyniki w kratke, ale w wydajnosci miasta nic sie nie zmienilo, wciaz moge tam robic srednio ponad 100 prowincji w kazdym turnieju (i to bez uzywania przyspieszaczy), wiec twoj argument jest troche chybiony :)

Ovocko napisał:


jestem przyzwyczajony, że różne teorie weryfikuje się i "przewietrza" dość regularnie, nawet gdy wydaje się, że są one dopracowane do ostatniego szczegółu
Wszystkie strategie modyfikowane sa na biezaco. Niejednokrotnie sam brales udzial w dyskusjach, wiec powinienes wiedziec, ze strategie modyfikowane sa nawet jeszcze przed wejsciem u nas zapowiadanych zmian :) Zanim zmiany w grze zdaza do nas w ogole dotrzec, juz mamy wszystko rozkminione, tzn. juz wiemy, jak mozemy je obrocic na swoja korzysc lub minimalizowac szkody, jesli sa to zmiany na niekorzysc. Pozostaje tylko sprawdzic te rozkminy w praktyce i porownac efekty do stanu wyjsciowego. Tak jest od zawsze, dokladnie to wlasnie robimy przy kazdej zmianie czy wejsciu nowego elementu. To wlasnie ta elastycznosc i gotowosc do dopasowywania stylu gry powoduje, ze wielu graczy nie zostalo jak ty w sredniowieczu, stosujac strategie doboru jednostek oparta na bonusach ataku/obrony, ktora na wysokim poziomie przestala sie sprawdzac juz daaawno temu.

Ovocko napisał:


Jednorazowe wyskoki zdarzają się raczej właśnie tym, którzy stosują się do wszystkich zaleceń poradnika
Nastepna bzdura, po prosty zwykly ogolnik ot tak rzucony w przestrzen, nie majacy wiele wspolnego z rzeczywistoscia.

Ovocko napisał:


W praktyce więc im wyższy poziom iglic/akademii/źródeł, tym mniej opłaca się je rozbudowywać dalej, za to opłaca się rozbudować simię, i to dużo powyżej 11 lvl ;)
Ovocko napisał:


Powyżej 31 poziomu właściwie w ogóle nie opłaca się rozbudowywać iglic i reszty, bo zysk czasowy jest minimalny.
Zacytowalem tylko 2 wybrane fragmenty z calego wywodu o cudach, ale moj komentarz odnosi sie do calosci.
Widze, ze znow probujesz zablysnac. A moze miec ostatnie slowo ? :)
Ale przejdzmy do konkretow. Jakie to wygodne Ovocko - w przypadku Iglic liczysz procentowo, "zapominajac" jednak dodac, ze sumarycznie kazdy poziom cudu da taki sam przyrost ilosci szkolonych jednostek :D Takze nie gra zadnej roli, czy podniesiesz je z 11 na 12 poziom, czy z 21 na 22. Wbrew temu co twierdzisz, fakty sa takie, ze w obu przypadkach realny przyrost produkcji jest identyczny. Wyjatkiem sa tu poziomy 32-35, ale tez niewielkim, bo za nie dostajemy po 2% zamiast 2.5%.
Ovocko napisał:


1,4% (788 dla iglic na poziomie 21 i 799 na poziomie 22).
Tych 2,5% nie otrzymasz w zasadzie nigdy bo nawet rozbudowa z poziomu 1 na 2 daje mniej (dla koszar na 37 poziomie byłby to wzrost z z 518 do 529, czyli 2,12%) - to są fakty, które możesz sprawdzić samodzielnie
No zobacz, czary mary :) Nawet w twoim wlasnym przykladzie w obu podanych przez ciebie przypadkach nastepuje wzrost produkcji o dokladnie 11 jednostek !!! Twoje liczenie procentowe najzwyczajniej w swiecie wprowadza w blad !!! Po pierwsze, walczy sie nie procentami,, tylko jednostkami wojska, a tych za kazdy nastepny poziom dostajemy tyle samo, co calkowicie kladzie na obie lopatki twoje twierdzenia, ze im wyzszy poziom Iglic/Adademii/Zrodel, tym mniej daje ich rozbudowa. Po drugie, skoro liczysz od podstawy, to caly czas licz od podstawy. Sam napisales, zeby od niej liczyc (wtedy jak najbardziej wychodzi 2.5%), a potem ni z gruchy ni z pietruchy liczysz od calosci... To potezny blad metodyczny. Moja nauczycielka matematyki z IV klasy podstawowki za glowe by sie zlapala... Oczywiscie popelniles ten blad celowo, zeby wartosci wyrazone w procentach wyszly mniejsze. To powoduje otrzymanie calkowicie falszywych wynikow obliczen !!!
I teraz najlepsze - bonus z Simii naliczany jest przeciez dokladnie tak samo, w sensie ze kazdy poziom cudu daje sumarycznie taki sam przyrost. O tym tez jakos "zapomniales" wspomniec. "Zapomniales" tez, ze jesli w obliczeniach procentowych pomniejszasz procentowy bonus z Iglic wraz ze wzrostem poziomu cudu (blednie liczac od calosci zamiast od podstawy), to powinienes zrobic dokladnie to samo z Simia, bo w niej rowniez z kazdym poziomem procentowo dostajesz mniej od calosci, jesli bedziesz liczyl w ten sam sposob. Jesli Simia daje ci juz 20%, to kazdy nastepny 1% bedzie liczony od 100%, a nie od 120%. Gdybysmy liczyli naliczanie ze 120%, bonus z Simii rowniez procentowo by sie zmniejszal i bylby nizszy niz nominalne 1%. Rozumiem, ze znowu "zapomniales" o tym wspomniec :)
Zeby bylo jeszcze smieszniej, Iglice/Akademia/Zrodla wzmacniaja realny bonus z Simii, bo zwiekszaja podstawe do naliczania bonusu ze zbioru. Czyli im bardziej podniesiesz Iglice, tym wiekszy pozniej dostaniesz bonus ze zbioru w Simii, kiedy bedziesz ja podnosil. "Zapomniales" wspomniec, ze odwrotnie to nie dziala - podnoszenie Simii nie wzmacnia dzialania Iglic i pozostalych cudow. Czyli im silniejsze Iglice, tym silniejsza pozniej Simia, ale nie na odwrot. To nastepna przeslanka, obok nieublaganej matematyki, by w pierwszej kolejnosci rozbudowywac Iglice/Akademie/Zrodla.

W ten wlasnie sposob, stosujac polprawdy, przeinaczenia i celowo pomijajac pewne niewygodne dla ciebie fakty, a takze zrecznie zonglujac i mieszajac jednostki, w ktorych liczysz (w sensie procentow lub wartosci calkowitych) i przez to celowo falszujac obraz rzeczywistosci, probujesz robic ludziom wode z mozgu, zeby sie tylko powymadrzac i nie musiec sie przyznawac do bledu. Tylko ze nie trafiles na idiotow :) Mechanike gry mamy opanawana "troche" lepiej niz ty, wiec nam glupot nie wcisniesz. Mam tylko nadzieje, ze rowniez nikt inny sposrod troche mniej doswiadczonych graczy nie nabierze sie na te twoje pseudointeligentne wywody, ktore zwyczajnie wprowadzaja ludzi w blad, a mowiac dosadniej sa zwyklym stekiem bzdur, nie majacym nic wspolnego z rzeczywistoscia.

Cały post chrisa pozdrawiam :)
 

Ovocko

Rycerz
Cały post chrisa pozdrawiam :)

Dziękuję, niemniej nie po to wrzuciłem go do ignorowanych, by go teraz czytać.
Ale jak już się stało, to tylko mały komentarz - to nie ja twierdziłem, że podniesienie iglic itp. da aż 2,5% wojska więcej, a z brunatnym to już i ponad 3, więc teraz komentowanie odnoszenia się do procentów jest "tak jakby" kierowane pod niewłaściwy adres.
Oczywiste jest też, że skoro przyrost jest od podstawy, to ilościowo będzie to zawsze ta sama liczba (o dzięki, kapitanie oczywisty), tylko że wtedy nie bardzo się to skleja z tymi postulowanymi 2,5% wzrostu produkcji po rozbudowie cudu (przypominam, że to nie ja zacząłem podawać zwiększenie produkcji w procentach).
No chyba że autor postu miał na myśli tu przyrost od bazy, tylko dlaczego porównując to z simią (która akurat daje przyrost od całości produkcji a nie tylko bazy) jakoś tego nie uwzględnił?

Sorry, to po prostu wykręcanie kota ogonem.

To, że podniesienie iglic czy akademii powiększa bonus simii w (ojej naprawdę? O rany, nie wiem jak sobie z tym poradzę, cała wiedza o grze mi się wywróciła do góry nogami) to znowu rzecz z gatunku oczywistych oczywistości, tyle że to jest kolejna przesłanka by najpierw zająć się simią, gdyż wtedy szybciej dostajemy większe ilości wojska, a potem podnosząc iglice i resztę odcinamy z tego dodatkowe kupony.

Dalej mi się naprawdę nie chce już komentować, bo to zwykłe kopanie się z koniem.
Następne cytaty z Chrisa po prostu pominę milczeniem, naprawdę szkoda mi czasu na komentowanie oczywistości wygłaszanych jakby to były niewiadomo jakie odkrycia

Przy recydywie zastanowię się nad dodawaniem do ignorowanych również cytujących ;)
 
Ostatnia edycja:

xEasyRiderx

Rycerz
To, że podniesienie iglic czy akademii powiększa bonus simii w (ojej naprawdę? O rany, nie wiem jak sobie z tym poradzę, cała wiedza o grze mi się wywróciła do góry nogami) to znowu rzecz z gatunku oczywistych oczywistości, tyle że to jest kolejna przesłanka by najpierw zająć się simią, gdyż wtedy szybciej dostajemy większe ilości wojska, a potem podnosząc iglice i resztę odcinamy z tego dodatkowe kupony.
Nie kładziesz na łopatki śmiechem :)
To że jak to jest gram sobie od 1 rozdziału a jak jestem już na końcu konstruktów (14 rozdział) to wtedy po zrobieniu badania na cuda zaczynam najpierw stawiać Simę a jak już będę ją miał wysoko to dopiero wtedy pozostałe czyli Iglice/Akademia/Źródła bo tak to zrozumiałem z tego co piszesz ???
A może inaczej to wygląda owszem rozbudowuję sobie Iglice/Akademię/Źródła ale nie przykładam się do tego zbytnio bo najpierw muszę rozbudować Simę żeby dopiero potem podnieść pozostałe z wymienionych bo wcześniej mi się to nie opłaca ?
 
Do góry