• Drogi czytelniku forum,

    Aby aktywnie korzystać z forum dołączając do dyskusji lub aby rozpocząć własną, potrzebujesz konta w grze. Następnie możesz ZAREJESTROWAĆ SIĘ TUTAJ!

Turniej z małą ilością manufaktur, miejsce w mieście

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser580
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser580

Guest
A może po prostu ci co nie chcą płacić przestaną utrzymywać ilość manufaktur jakby byli graczami premium...?
Ja mam układ 4/4/4 do tego 2 manufaktury do T1+1 i:
  • Zmieściła mi się bez problemu cała osada Żywiołaków.
  • Dodatkowe budynki do eventu.
  • Kultury na tyle, że z motywkami mam bonus 150%.
  • 5k populacji do wykorzystania (w tym momencie, bo mam w planach dostawić więcej rezydek).
  • Mimo tego, że nie walczę, tylko negocjuję to wszystkich surowców mam >1mln, przy puszczaniu produkcji 9h.
Kiedyś miałam 6/6/6, ale miasto mi się dusiło, tak jak niektórych tutaj, więc zrobiłam ostre cięcie. Teraz gra się super fajnie.
To oczywiście kosztuje miejsca rankingowe, więc jak chcecie je utrzymać, to lepiej wyciągnijcie portfele. Takie są zasady tej gry, o czym wszyscy doskonale wiedzą. Trochę meczące jest, że gdzie nie zajrzę na forum to widzę takie trochę - bez urazy - żebractwo.. "Daj panie, daj...", kiedy cena jest znana.
 

DeletedUser174

Guest
@ag123
a mi też ręce opadają jak czytam posty jw...

jak nie walczysz to po co Ci klasztor? 4 zbrojownie? obóz najemników? i koszary na maksymalnym poziomie? no po co? żeby stały do rankingu?

a 900 pkt w turnieju to sory ale szału nie ma. O ile robicie 10 skrzynek to inni harują na Ciebie, a nie każdy lubi taki "komfort" że żeruje na innych. Mnie to drażni! I mam w nosie ranking i miejsce, ale to czy ktoś mnie "wiezie na plecach" już nie. To się nazywa uczciwość czy jakoś tak. A z 4 fabrykami T1... cóż turnieju na przyzwoitym poziomie nie zrobisz, a na pewno nie za surowce. No chyba że wystawiasz oferty T3 za T1 - ale znowu wracamy do poczucia uczciwości/sprawiedliwości czy innej przyzwoitości... ja brzydzę się wystawiać takie oferty i nie tylko ja tak mam na szczęście. chociaż patrząc na ilość śmieciowych ofert na rynku należę do mniejszości. Trudno, muszę z tym żyć

cieszę się ze znalazłaś swój styl na grę. Każdy z nas go ma i jakoś sobie radzi - nie ma innego wyjścia! Tylko proszę daruj sobie morały... nie kazdy chce grać "po twojemu". Ja nie chce!

Chętnie natomiast wydałabym kilka złotych żeby poprawić swój komfort gry, ale z kolei sama gra mi na to nie pozwala... nie chcę płacić za taki bubel :( jeszcze ktoś by mógł pomyślec że to akceptuję jak ig nas graczy traktuje. I to tez jest mój wybór i nikomu nic do tego

Żywiołaki z "urzędu" wymagają bardzo dużo miejsca. Tym bardziej doskiera myśl, ze żadnej alternatywny na powiększenie miasta nie ma :( Wcześniejsze rasy były bardziej elastyczne i można było wybrać tempo przejścia przez rasę a tu takowej opcji nie ma. Rozwiązanie @Fredek z Fabryki Kredek jest jedynym rozsądnym niestety. Ale jak się trafia event... niestety albo nie ma miejsca (co mi doskwiera) albo nie ma jak postawić małych fabryczek/warsztatów. Warsztaty to nie problem, ale niebonusowych fabryk nikt rozsądny nie trzyma. Koło się zamyka. Nie wiem jaki jest cel zmuszania nas do stawiania niebonusowych fabryk w eventach... zupełnie tego nie rozumiem. A zadań konsolidacyjnych graczy np. na rozdanie łapek czy zgarnięcie młotków z motywek (o to by co niektórych leniwych graczy bolało:D) jak nie było tak nie ma... i to jest smutne moim zdaniem
 

DeletedUser580

Guest
@kikimora, dużo napisałaś. Obraźliwie, napastliwie i nietrafnie, jak przeważnie. :)
Nie będę dyskutować z Wami (pewnie zaraz wpadną inni, żeby mi napisać z pianą na ustach to i owo), wiernymi tej grze malkontentami, bo to strata czasu. Wszak nie płacą mi za to jak Dragomirze. ;)
 

DeletedUser174

Guest
@ag123
przede wszystkim to w ani jednym słowie cię nie obraziłam
napastliwie mogłabym stwierdzić ze najzwyczajniej w świecie łżesz, ale tego tez nie zrobiłam

a co do nietrafności...
nie chcę by ktokolwiek po przeczytaniu twojego posta miał wrażenie ze posiadając 4 fabryki T1 i ustawiając je na 9h tylko (nawet i 3h nie wyrobią) jest w stanie zrobić za surowce turniej na przyzwoitym poziomie (czyli 1,6k przy 10 skrzyni, bo właśnie tyle wychodzi na głowę) i przy normalnym rozwoju miasta mieć jeszcze po 1kk w magazynie zapasu. Nie da się tak!!! Dlaczego? Zbiór z jednej fabryki to powiedzmy ok 4k towaru x 4 szt daje nam 16k po zbiorze. Tyle to nawet na jedną dalszą prowincję (tak w okolicach 7-8 prowincji na 5-6 gwiazdek powiedzmy) w turnieju nie wystarczy (czasami to nawet 1 walka tyle towaru zbiera za ucztę!!!). A gdzie negocjacje na mapie? a gdzie ustawianie budowy? a teraz w żywiołakach ustawianie produkcji na żywe? a gdzie badania? i jeszcze ten 1kk zapasu w magazynie! Także najzwyczajniej w świecie nie da się... chyba że gramy w inne gry. A jak się da to poproszę o instrukcje, bo to by znaczyło ze ja nie umiem grać. A chętnie się nauczę. Serio :)
 

DeletedUser1496

Guest
Hej :)
Też poproszę o instrukcję, jak udzielać się w turniejach na "przyzwoitym poziomie", nie walcząc i nastawiając po 4 manufaktury na 9 h.
Chciałabym tak, ale mi się nie udaje .... walczę i negocjuję, a mam po 6 manufaktur, które w miarę możliwości zbieram co 3 h ... i po prostu nie daję rady.
Chętnie skorzystam z instrukcji. :)
 

DeletedUser80

Guest
Semantyka.
Najwyraźniej kolega ma specyficzne pojęcie "przyzwoitego poziomu":)
 

DeletedUser580

Guest
Zanim się rozpędzicie jeszcze bardziej: nic nie pisałam o turniejach, ale jestem chętna do pomocy. Oto ona. :)
Zagadajcie do Soggyshorts. Mocno się udziela na forum US i Bety, więc bez problemu go złapiecie.
Gra w układzie 2/2/2 i ugrywa >2000 punktów w turniejach. W tym wątku:
https://us.forum.elvenar.com/index.php?threads/no-more-province-expansion.15659/
sporo o tym pisał, trochę dyskutował, trochę radził. Pozytywna postać, na pewno pomoże.

PS. Za chwile wpadnie tutaj @Dragomira i skasuje ten offtop, więc lepiej szybko klikajcie tego linka. ;)
 

DeletedUser

Guest
Hmm pokazujesz przykład maks militarny, który na dodatek tymi >2000 na jego poziomie to szału nie robi, ba jakby się uparł to tylko na jednym manu T1 by doszedł do żywiołaków tylko co to zmienia w kwestii zasadniczego problemu?

Wszyscy tak mamy grać?
 

DeletedUser580

Guest
Dla domkniecia tematu z mojej strony, bo Dragomira przeniosła kilka wypowiedzi z innego wątku tutaj i sens mojego pierwszego posta umknął...
Da się fajnie i w pełni grać z taką ilością ekspansji jaką można zdobyć za darmo.
Nie trzeba więcej, a płacze w kółko, że mało, mało, mało są niestosowne.

Turnieje da się pykac bez 7/7/7, ale ja nie o tym przyszłam powiedzieć.
Co do Soggiego - on ma kalkulacje na wszystko, więc i na negocjowanie turniejów coś by poradził zagubionym. Jeśli faktycznie ktoś by tej pomocy chciał. :)

I tyle. Pozdrowienia przedświąteczne przy okazji. :)
 

DeletedUser1496

Guest
Wszystko fajnie ... i dla ludzi.
Tylko po co dawać nagrody w eventach, których nie ma gdzie postawić? Jaki jest sens takiego działania?
Skoro brakuje miejsca na manufakturki i rezydki, a w miare rozwoju miasta jest tylko gorzej?
Może należałoby rozważyć, jeśli nie zwiększenia obszaru miasta, to może dołożenie "ekstra" miejsca tylko na takie budynki, ale dodatkowo. Można byłoby wtedy wykorzystać budynki z eventów, szczególnie te ze spinaczami bez utraty miejsca w mieście, myślę, że pojawiłby się sens robienia eventów dla graczy w dalszych rozdziałach.
I druga sprawa, może nie do końca w tym temacie, ale związana z miejscem w mieście.
Część cudów ma swoje "odbicie" w tle miasta, może warto byłoby dać możliwość całkowitego przeniesienia tam cudów - może od któregoś poziomu rozbudowy?
Też wszystkiego najlepszego na święta :)
Może dostaniemy jakiegoś "zająca" od InnoGames ? :)
 

DeletedUser

Guest
@ag123 pogadamy 2 rasy do przodu czy się nadal da "pykać" ok ;) ?

Tendencja jest jasna firma wymusza na graczach albo rezygnację z pewnych opcji w grze albo sponsoringu (choć i tu są ograniczenia) i nie trzeba być Soggiem by umieć liczyć ja mam miasto rozpisane w kilku scenariuszach w prostym arkuszu kalkulacyjnym, łącznie z "poborem" młotków i zapotrzebowaniem, ale to takie zboczenie zawodowe

Ja to bym chociaż chciał by była jakaś galeria (z wolną przestrzenią) gdzie można sobie układać kiedyś zdobyte budynki oczywiście bez dawania bonusów ot tak wizualnie by sobie tylko poukładać miasto, np. ja bym sobie postawił wszystko z poziomu wróżek + ewent feniksowy bo się ładnie komponują. Na żywym mieście nie ma szansy szkoda rozwoju.

W sumie bardzo mi się podoba pomysł z dodatkowymi portretami w antykach (tylko dla odblokowania stawiam wszystkie) :) ciekawe co by było jakby dodali skiny do budynków ? (w wersji premium za diaxy)

Ale o czym my piszemy firma ma problem by zwykłe bugi pousuwać, czy w końcu wdrożyć lepszy system usuwania martwych graczy a tu takie zbytki
 

DeletedUser110

Guest
A może po prostu ci co nie chcą płacić przestaną utrzymywać ilość manufaktur jakby byli graczami premium...?
Ja mam układ 4/4/4 do tego 2 manufaktury do T1+1 i:
To wszystko może i prawda z pewnym wyjątkiem: mam 7/7/7 i ciągłe niedobory T1.
A turnieje je zżerają w ilościach przemysłowych.
A jeśli chodzi o ranking: Zmodyfikowłbym pomysł z ekspansjami za schematy -> za każdą ekspansję za schematy -1000 pkt w ranku. Mi by nie przeszkadzało. Zależy mi na rozwoju a nie rankingu.
 

DeletedUser626

Guest
Rzadko dzielę się takimi postami, więc: Uwaga, wylało mi się wiaderko literek....

Kończę Niziołki (dosłownie, jutro odblokowuję Antyczne Cuda), mam zestaw 3:plank:/3:scroll:/3:magicdust: bonusowych manufaktur, co kosztuje mnie ~46,6k populacji :elf:. Czy chciałabym dostawić taki drugi zestaw? Jasne, towary są zawsze przydatne, tylko potrzebowałabym ponad 13 ekspansji więcej (rezydencja 2200 populacji, 3x5) na samą populacje potrzebną do budowy. 13 ekspansji.... Ha ha ha. Mam jeszcze trochę ekspansji do zdobycia na mapie, ale muszę w Żywiołakach (mam zaplanowane miasto i wszystko zmieszczę) dostawić manufakturę marmuru, będę oczywiście chciała też rozbudować manufakturę drewna i postawić Antyczny Cud, który będzie łatał moje braki Boskich Ziaren. Biorę udział we wszystkich wydarzeniach, nie mogę zapchać miasta tak, by nie mieć miejsca na warsztat lvl1. W Turnieju co tydzień robię 1,5k-2k punktów, żadnego nie opuszczam ale z punktami szału nie ma, wyrabiam minimum + tyle ile mogę w danym tygodniu. Mam niewiele (~100k) zapasów. :( Mogłabym wyrobić lepszy wynik w Turnieju, gdybym miała czas np. powalczyć ręcznie i zminimalizować straty. Nie mam, więc jadę automat + negocjacje. To kosztuje, ale to jest mój wybór. Dostosowuję grę do mojego czasu i moich potrzeb. Może dostawię po 1 manufakturze kiedyś, gdy będę miała wszystkie ekspansje z mapy?:cool:

Opowiem Wam bajeczkę...

Jest dobrze, słonko świeci.

Mam zestaw 2/2/2 manufaktur, wspomagam się zaklęciami, nie korzystam z wojska. I jest dobrze, zrobiłam nawet 2k punktów w Turnieju! W sumie jestem zadowolona z mojego miasta, mam też miejsce na Przygody i eventy, gram jak chce... nie wiem na co inni narzekają....

Słonko dogrzewa
Zrobiłam 2k+ punktów w Turnieju, było fajnie, nadrobiłam trochę punktów za mniej aktywnych Towarzyszy w Bractwie i wspólnymi siłami mamy 10 skrzynek! Łaaaaał!

Trochę się sparzyłam...
Przez ostatnie kilka tygodni było super, ale w tym tygodniu nagle skończyły mi się towary. Naprawdę, pustki w magazynach. Teraz muszę odpuścić Turniej i głupio mi, inni walczą... ja wojska nadal nie chce dostawiać, ale nie chcę też żerować na innych. Dostawię manufki, będzie 3/3/3. Będzie dobrze, miejsca mam nadal wystarczająco na wszystko.

... więc następnym razem będę ostrożniejsza.
Jest znowu fajnie, ale boję się, że w trudniejszym Turnieju znowu zabraknie mi towarów, a muszę mieć jeszcze na badania i rozbudowy. Trzeba pomyśleć o zapasach... Nie chcę odpuścić żadnego Turnieju, nie chcę inwestować w wojsko, ale nie mogę dostawić kolejnych manufaktur bez miejsca i ludności. Z miejscem już jest ciężko, więc trzeba popchnąć mapę. Cóż, pokombinuję trochę, może skasuje jakieś stare budynki eventowe i przebuduję miasto. Dam radę..., dobiję do 4/4/4.

Znowu ciepło!
Mam 5/5/5 manufaktur, kosztowało to mnie wiele wysiłku, ale upchnęłam. Robienie prowincji na mapie jest już bardzo czasochłonne i drogie, ale warto. Miejsca na zapas nie mam, ale miasto funkcjonuje, towarów mam dużo, a Turnieje idą tak dobrze, że robię spokojnie 3k punktów co tydzień. I nadal nie muszę inwestować w wojsko! Widzicie?! Da się! Nikt mi nie będzie mówić jak mam grać! Jest super!

Jestem Bogiem, uświadom to sobie.
Dorwałam jeszcze kilka ekspansji z mapy i z badań, mam 6/6/6 manufaktur. Nie dość, że stać mnie na wszystko, to mogę jeszcze znacznie pomagać Bractwu, moi Towarzysze mnie uwielbiają. Z miejscem w mieście jest gorzej niż źle, robienie eventów to jakiś słaby żart, ale w sumie nagrody i tak się dla mnie nie opłacały, więc mogę sobie to odpuścić... przecież nie zrezygnuję z manufaktur na rzecz marnej dekoracji, pffff.... niech się noobki tak bawią, nie rozumieją jeszcze co jest ważne w tej grze.


(*Jakiś czas później...*)

Widzę ciemność, ciemność widzę...
Mam 7/7/7 manufaktur i w sumie nie narzekałabym na więcej. Niestety... dotarłam do Żywiołaków. NIE JEST DOBRZE. Z badań mam jedną ekspansję, z mapy już wiele nie wycisnę, ale przecież do tej pory jakoś to szło... Skasować manufaktury? Bez sensu. Muszę mieć towary na Turnieje, to najbardziej opłacalna zabawa w tej grze. Nie zejdę z mojej normy punktowej, w Bractwie na mnie liczą. Zapasy też muszą być, bez zapasów się nie da poważnie grać na tym poziomie. No nic... skasuję Rezydki, potem odbuduję. Miasto będzie chodziło na MOICH zasadach. Przygoda, event? Ha ha ha, bardzo zabawne, chyba ktoś na głowę upadł. Jak mam w takim rozdziale robić eventy jak nie mam nawet miejsca na podstawowe budynki w mieście?! Nie mam na nic miejsca, ale moich manufaktur nikomu nie oddam. To mój ssssskarb!


(*CDN...*)

Wracając do tematu... Można grać na wiele sposobów, ale wszystko sprowadza się do pytania: jakim kosztem? Można robić 2k w Turnieju przy zestawie 2/2/2, ale z udziałem wojska. Nie chcę się wspomagać wojskiem? Ok, ale nie stać mnie na robienie zapasów i muszę korzystać z zaklęć. Nie chcę rezygnować z zapasów? Muszę się logować częściej, nastawiać produkcje tylko 3h etc. Nie chcę...? To stawiam więcej manufaktur, a moją ceną jest miejsce w mieście. Dużo miejsca. Mam na wszystko i frytki do tego, tylko potem szpilki nie wcisnę.

Morał z bajki jest taki: Każdy sam obiera swoją drogę w grze, żadna nie jest zła, ale każda ma jakieś konsekwencje.
 

DeletedUser1496

Guest
@Dragomira - bardzo ładny scenariusz, wręcz z "życia tej gry" wzięty :)
Nic dodać nic ująć :)

Tak się tylko zastanawiam, czy ten brak miejsca w mieście wynika z ograniczeń technicznych czy po prostu utrudniania grającym na maksa?
Bo jeśli to ograniczenia techniczne, to faktycznie nasze dotychczasowe pomysły mogą być po prostu nie do zrealizowania ... i może trzeba poszukać innych sposobów na "powiększenie" miasta?
:)

dodatek, taki maleńki:
dwa pomysły już mam, jak przemyślę, to wrzucę w "Pomysły i propozycje" .... za późno trochę na "składne" pisanie. :)
 

DeletedUser3033

Guest
Bajeczka zabawna nie powiem brak tylko alternatywnej czy optymistycznej wersji tej bajeczki:) .Po przeczytaniu mam wątpliwości czy to bajeczka czy horror :rolleyes:.
Tak każdy ma wybór czy gra czy nie gra i w tym wypadku niema znaczenie turniej czy event jak i brak miejsca .
Hmm tylko rywalizacja czy inne takie odchodzą w zapomnienie jak mam 134 prowincje odkryte w tym 10 osób gra z tego 4 aktywnie a 6 z doskoku i tu myślę jest morał.

PS: Mam wiele wad jedną z nich jest fakt że nie lubię się poddawać choć czasami trzeba . Dźwięczą mi słowa twórców gry znajdź równowagę ? I tu się pojawia pytanie czy jest na nią miejsce ;)
 

DeletedUser

Guest
@Dragomira w punkt, smutne to że optimum obecnie wychodzi 5/5/5 ? :p Przy takim ukłądzie to miejsca jest za mało, a ja właśnie zredukowałem moje 5/4/4 na 4/3/3 zrobiło się cieniutko na turnieju ale za to luźno w mieście, gdzie mam pewną koncepcję do przetestowania.

Powiem tak jeśli gra by ogarniała aktywnych graczy na mapie to fakt styknełoby (około 10% sąsiadów mam aktywnych co i tak jest dobrym wynikiem), do tego trzeba policzyć że w bractwie ludzie maja własne życie i nie da rady tydzień w tydzień robić turnieju pełnym składem, powiedzmy że u mnie regularnie tylko 10 osób robi 1000+, za resztę trzeba samemu wyrobić. Tak tak mogę zmienić bractwo tylko po co jak widzę że i następne wcale nie lepiej przędą (piszę o średnim poziomie "relaksacyjnym" a nie topce) To wszystko trzeba kompensować dodatkowym miejscem w mieście i nie chodzi o śrubowanie wyników ale po prostu branie udziału w fajny sposób bez wyrzekania się czegoś (typu ok w ten tydzień zaszaleję ale przez następne 2-3 ciułam zasoby)

Ogolnie to mam wrażenie, że testy gry nie ogarneły przypadku martwych przestrzeni na mapie (rzędu 90%)
Jeszcze jakiś zwrot był w ewentach, ale zmieniliście młotki na surowce i jest bida, bo bez energii znaczy młotków miasto mi stoi
 

DeletedUser1530

Guest
w ostatnim turnieju zrobiłem 32 prowincje w 2 turach dało to 2112 ptk. wszystko wojskiem nic nie musiałem negocjować więc jednak da się taki wynik osiągnąć. W przyszłości jak tylko graczę i ja sam trochę popracujemy prawdopodobnie wynik na poziomie 5k pkt jest do ogarnięcia ale tu zaznaczam taki wynik można jedynie wojskiem osiągnąć nie negocjacjami .
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser1496

Guest
Wiadomo, że są turnieje bardziej "wojskowe" i bardziej "surowcowe". Jak się trafi taki wojskowy i jeszcze ma się budyneczki z eventów poprawiające wojsko, to faktycznie można bardzo daleko dojść właściwie bez negocjacji, a jedynie wojskiem.
Też biorę udział właściwie w każdym turnieju i wiem, że można :)
Zabrałam głos w tym temacie, bo nie wierzę, że można nie produkując wojska i mając po 2 bonusowe manufakturki. :)
 

DeletedUser

Guest
@Nostormo a można wiedzieć w której jesteś epoce? To bardzo istotne bo wojsko wojsku nierówne :)

Poza tym podkreślam na tym przykładzie i poziomie gracza który tu został przedstawione efekt <2000 to żaden wyczyn
 
Do góry