• Drogi czytelniku forum,

    Aby aktywnie korzystać z forum dołączając do dyskusji lub aby rozpocząć własną, potrzebujesz konta w grze. Następnie możesz ZAREJESTROWAĆ SIĘ TUTAJ!

Turnieje - stanowczo za duzo klikania ;)

3. Temat "ilość klików nie ulegnie zmianie", przecież to proste, zlikwidujesz powiedzmy dwie walki na prowincję, a jak ci iG doda x potwierdzeń (coś jak reklamy o promocjach) i przewijań w manu to bedzie tych klików mniej czy więcej?
Serio ? Pytam o rzeczowe argumenty "przeciwko" i dostaje cos takiego ?
Ze likwidujac polowe walk IG byc moze doda x potwierdzen ? To ma byc
logiczny, sensowny argument ? Wiesz co, poddaje sie ;) Dyskusja prowadzona
w ten sposob nie ma najmniejszego sensu...
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser

Guest
to sięgnij do mojego pierwszego postu, w którym to napisałem :p sam sie do tego przyczepiłes

Jak widzę dla ciebie istotniejsze są założenia:
a) każdy ma ognistego feniksa na przyzwoitym poziomie
b) każdy ma D222

w ten sposób topka jeszcze bardziej odjedzie... w każdym razie nawet likwidacja dwóch walk na prowincję spowoduje początek tego zdania a to nie jest celem
Tak samo nie chciałbym by każdy gracz został zmuszony do profilowania swojego miasta pod kątem turnieji a generalnie do tego to doprowadzi.
Oczwyiście można się zasłaniać frazesami i głupią dyskusją ale prawda jest oczywista, że największymi beneficjentami takich zmian będą gracze na wyższych poziomach (większy dostęp do prowincji)

W takim razie ja też zakończę dyskusję, okopałeś się na swoim pomyśle i ani rusz, na (nie)szczęście iG i tak zrobi co zechce
 

DeletedUser2474

Guest
hmm, pomysl chrisa jest genialny, bo te turnieje sa naprawde meczace i mowie to jako gracz ktory aktywnie gra na jednym swiecie.

Mam pomysl troszeczke inny (ale bardziej sprawiedliwy, w ktorym nikt nie bedzie poszkodowany, ani gracz walczacy, ani przekubujacy wrogow)
Pomysł polega na tym, że beda dwie prowincje o sile takiej jak teraz, a straty w wojsku na koniec beda po prostu podwojone. W takim wypadku bedzie wilk syty i owca cala
 
@laress, wlasnie dokladnie na tym ten pomysl polega :) Juz w pierwszym
poscie napisalem, ze zeby wyszlo na to samo trzeba by (oprocz zmniejszenia ilosci walk do dwoch)
zwiekszyc rozmiar oddzialu turniejowego w danej walce, co wlasnie spowodowaloby pod
kreska dwukrotnie wieksze straty w jednej walce, ale w skali prowincji wyszloby na to samo
(lub prawie na to samo). Myslimy jak widac podobnie i wiem, ze nie tylko my.
 

DeletedUser2474

Guest
ja wiem po sobie, ze czesto robie mniej niz moge, bo po prostu mi sie nie chce, a majac wojsko i moce przerobowe, to naprawde szkoda by bylo aby z powodu zbyt wielkiego klikania, odpuscic i tracic korzysci plynace z turnieju
 

Nusion

Kapłan
Taki prosty pomysł i taki genialny, przy okazji zupełnie neutralny, nikomu na żadnym poziomie gry by nie zaszkodził, oszczędziłby nam tylko troszkę klikania... a tutaj co widzę? Nawet mi przez myśl nie przeszło, że można znaleźć tyle problemów, tyle z nosa wyjętych argumentów na nie, tyle postów "niebonie" :(
 

Hassano

Łucznik
A ja zauważam nieco inny punkt widzenia gdyby ułatwione zostało robienie większej ilości prowincji w turnieju. Na swoim przykładnie podam że robie w każdym turnieju około 2k ptk bo tak mi pasuje i bractwo tyle potrzebuje. Myśle że mógłbym robić zdecydowanie więcej co tydzień ale właśnie ze względu na klikanie mi sie po prostu nie chce. Gdyby zostało to ułatwione to ranking turnieju zdecydowanie by sie podniósł. Teraz aby dostać jakieś tam ptk w rankingu za turniej ktoś musi sie wysilić po prostu z czasem, gdy damy każdemu możliwość zdobywania większej ilości ptk to dostanie sie do pierwszej 100 zrobi sie zdecydowanie trudniejsze, szczególnie poczują to mniejsi gracze bo ich w pewnym momencie ograniczy ilość prowincji.
 

DeletedUser3332

Guest
Ot, wystarczyłoby pozbycie sie kliknięcia zatwierdzającego zdobycie punktów (jak na apce) i dodanie przycisku (opłać wszystkie uczty w danej prowincji turnieju za jednym kliknięciem) i turnieje idą gładko nie zmieniając nic w innych kwestiach kwestii.
 
w ten sposób topka jeszcze bardziej odjedzie... w każdym razie nawet likwidacja dwóch walk na prowincję spowoduje początek tego zdania a to nie jest celem
W koncu konkretny argument ;) Nie chcesz, zeby topka odjechala jeszcze bardziej. Ale calkowicie sie mylisz.

Bedzie zupelnie przeciwnie, niz przypuszczasz. Przeciez to wlasnie bez tych zmian topka odjedzie
jeszcze bardziej. Juz wyjasniam dlaczego. Topka i tak jedzie na absolutnym limicie wydajnosci miast
i czas potrzebny na przeklikanie zaplanowanej ilosci prowincji nie ma zadnego wplywu na wyniki koncowe
kilku/kilkunastu graczy z samej gory drabinki w danym turnieju. Naprawde nie ma. Po prostu w kazdym
turnieju znajdzie sie kilku/kulkunastu graczy, ktorzy przeklikaja wszystko, co tylko dadza rade przeklikac
niezaleznie od tego, ile czasu to zabierze. Daje sobie za to reke uciac. Wiec zmiany badz ich brak nie beda
mialy absolutnie zadnego wplywu na ich wyniki, tylko i wylacznie na czas, jaki beda musieli czy juz musza
na to poswiecac.

To wlasnie bez redukcji ilosci klikow topka odjedzie jeszcze bardziej. Dlaczego ? To proste: wydajnosc miast
bedzie rosla dalej. Chocby i z tego powodu, ze cuda beda na coraz wyzszym poziomie, niepotrzebne sa
nawet dalsze zmiany w grze zwiekszajace wydajnosc miast. Teraz gracze z topki robia po 10-12k, za
3-4 miesiace beda robic po 15k (wspomnisz moje slowa) niezaleznie od koniecznego nakladu "pracy" czy
ilosci klikow. Dalej beda jechac na absolutnym limicie.

Ale ci ze sredniej polki juz nie. Ile klikania bedzie w stanie wytrzymac sredni/dobry gracz co turniej
nie majacy motywacji w postaci walki o topke ?
Tak na 3000 ? 4000 pkt. ? W pewnym momencie bedzie mial po prostu serdecznie dosc i tak jak napisal
@laress, bedzie robil mniej, niz by mogl. Juz przeciez tak jest u wielu graczy. I to wlasnie jest powod, dla
ktorego topka odjedzie jeszcze bardziej, bo ci sie iloscia klikow nie zniecheca. Moga narzekac, moze im sie
to nie podobac, ale dalej beda srubowac wyniki.

Wbrew temu, co mi zarzucasz (ze operuje frazesami) najbardziej zyskalby wlasnie przecietny gracz, dla ktorego
turnieje juz w tej chwili sa przykrym, czasochlonnym obowiazkiem. Powtorze po raz chyba siodmy:
a bedzie jeszcze gorzej.
A ja zauważam nieco inny punkt widzenia gdyby ułatwione zostało robienie większej ilości prowincji w turnieju. Na swoim przykładnie podam że robie w każdym turnieju około 2k ptk bo tak mi pasuje i bractwo tyle potrzebuje. Myśle że mógłbym robić zdecydowanie więcej co tydzień ale właśnie ze względu na klikanie mi sie po prostu nie chce. Gdyby zostało to ułatwione to ranking turnieju zdecydowanie by sie podniósł.
I dokladnie o to wlasnie chodzi, przeciez dokladnie o tym wlasnie caly czas tu trabie ;)
Wielu graczy zaczeloby osiagac wyzsze wyniki gdyby nie ograniczal ich nadmiar klikania,
a to oznacza wyzsze zyski z turnieju, a te z kolei oznaczaja szybszy rozwoj miast i lepsze
wykorzystanie mozliwosci, ktore gra im daje. Turniejowy ranking to jeszcze zupelnie osobna
sprawa, ale bariera bylaby raczej wydajnosc miast, a nie ilosc prowincji. Ale jesli chodzi o
srednie indywidualne zyski z turniejow, te na pewno by wzrosly.
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser

Guest
miałem się nie odzywać, ale jak mi piszą że "nie bo nie" widać nie przeczytali tego wątku

Nie jestem przeciwny redukcji klików tylko o wyborze metody, czyli cięcie walk na pół kosztem podniesienie ich trudności 2x, dla mnie zapronowane rozwiązanie jest doraźne i nie rozwiązuje żadnego z głębszych problemów. Zresztą @kikimora sporo ciekawych rzeczy napisała nie będę powtarzał bo znowu będzie nie bo nie

@chris07070707 piszesz żę topka nie odjedzie, no to powiedz mi było 8 walk jest 4 a top odjechała... coś sie zmieni jak zaaplikuję to samo lekarstwo tylko 2x mocniej?

Ja chyba nczegoś nie rozumiem z prostej matematyki mi wynika że gracz który ma 20 prowincji poświęci mniej czasu niż ten co ma 40+ prowincji. Jedyna szansa którą iG wprowadziło (niefortunne rozwiązanie, to bym wymienił w turnieju ale wymaga to głębszej przebudowy) to to że ten z 40+ nie będzie miał czasu na ich obrobienie wiec ten z 20 jakoś dociągnie. A ty mi piszesz żę jak pomożemy temu z 40+ zrobić to szybciej to to wyrówna szanse i ten z 20 da radę...

Jak piszę o podejściu systemowym (turniej jako całościowe zagadnienie), to nie, lepiej ciąć jako remedum na wszystko (innego pomysłu nie widzę)
Na przykład dla mnie autouzupełnianie byłoby rewelacyjnym rozwiązaniem i miałoby taki sam wpływ na każdego gracza bez promowania, ale szanuję że ktoś gra inaczej więc trudno kliknę 5x

Miałem już wcześniej kilka pomysłów dorzucić , ale tak od drugiej strony wątku juz sobie to podaruję. Ja się poddaję :) więc tak od niedzieli poczujcie się lepiej w forumowej dyskusji
 
chris07070707 piszesz żę topka nie odjedzie, no to powiedz mi było 8 walk jest 4 a top odjechała...
Znasz roznice pomiedzy korelacja, a zwiazkiem przyczynowo-skutkowym ?
Na tej samej zasadzie mozna by powiedziec, ze w UK spada produkcja samochodow
marki Rover i z tego powodu wzrosl odsetek niechcianych ciaz u nastolatek.
To fakt i to fakt, natomiast proba powiazania ze soba tych dwoch faktow to jakies
kompletne nieporozumienie. Topka odjechala z powodu coraz wiekszej ilosci
graczy wyspecjalizowanych w turniejach i z powodu wzrostu ogolnej wydajnosci
miast. To, ze bylo 8 walk a jest 4 nie ma z tym absolutnie nic wspolnego.
coś sie zmieni jak zaaplikuję to samo lekarstwo tylko 2x mocniej?
Tak. Nie bedzie to mialo wplywu na wyniki samej topki (dalej beda jechac na limicie wydajnosci miast),
ale gracze "ze sredniej polki" beda robic wiecej prowincji co turniej, wiec ich wyniki wzrosna.
Ja chyba nczegoś nie rozumiem z prostej matematyki mi wynika że gracz który ma 20 prowincji poświęci mniej czasu niż ten co ma 40+ prowincji. Jedyna szansa którą iG wprowadziło (niefortunne rozwiązanie, to bym wymienił w turnieju ale wymaga to głębszej przebudowy) to to że ten z 40+ nie będzie miał czasu na ich obrobienie wiec ten z 20 jakoś dociągnie. A ty mi piszesz żę jak pomożemy temu z 40+ zrobić to szybciej to to wyrówna szanse i ten z 20 da radę...
Zgadza sie, nie do konca mnie zrozumiales. I rzeczywiscie ten z 20 prowincjami sie zblizy.
Robisz blad zakladajac, ze topke ogranicza wylacznie ilosc prowincji i ze ogranicza ich czas. Nie napisalem,
ze topka jedzie na limicie prowincji. Topka jedzie na limicie wydajnosci miast. Topkowicze prawie nigdy
nie robia wszystkich prowincji, ktore maja, bo nawet wyspecjalizowani gracze turniejowi nie sa po prostu
w stanie zrobic ich wszystkich we wszystkich rundach. Natomiast gracz majacy 20 prowincji czesto jest w
stanie, ale podobnie jak @laress czy @Nusion tego nie robi, bo dla niego to po prostu za duzo klikania
z tyloma walkami na runde. Moze rzeczywiscie nie jestem reprezentatywnym graczem jesli chodzi o turnieje,
ale oni sa. Teraz rozumiesz ?

Co do "rozwiazan systemowych". Nic nie stoi na przeszkodzie, by zglosic te propozycje jako osobny pomysl,
jedno drugiemu przeciez absolutnie nie przeszkadza. Co wiecej, sam zaglosowalbym na "tak", gdyby chodzilo
o redukcje zupelnie niepotrzebnych potwierdzen ;) Tyle, ze w ten sposob ogolna ilosc klikow potrzebna
na przeklikanie danej rundy zmniejszylaby sie o ok. 20, gora 25%. To stanowczo za malo, wiec propozycja jest
dobra (naprawde tak uwazam), ale niestety niewystarczajaca.
 

Miroslaw78

Zwiadowca
Ogólnie ominąłem pewnie kilka istotnych wypowiedzi... mam nadzieję że "pomysłu" nie zdubluję... tematu walk "ręcznych" nie poprawie... od miesięcy jadę na auto z braku czasu na manewrowanie... za to od strony "ucztowania" może miło by dodać na boczku inne "kółeczko" które by było podsumowaniem zasobów z 4 pozostałych... 1 klik i prowincja turniejowa "zakupiona" ;) Pozdrawiam.
 

blazius1

Paladyn
Jak najbardziej powinny byc brane pod uwage w tym sensie, ze mozna sie spodziewac
dalszego i to bardzo znacznego wzrostu wydajnosci turniejowej, a wiec i wynikow,
a wiec i ilości klikania na runde. Przecież to własnie o tym problemie dyskutujemy.
Juz jest źle, a z powodu Feniksa i Simia Sapiens będzie jeszcze gorzej.

Zgoda. Topka turniejowa z Konstruktów odjedzie. Będziemy klikać jeszcze więcej:
1. Nie tylko z powodu D222 ale tez D111 (więcej graczy z sześcioma gwiazdkami, a ja wreszcie będę się wysypiał w piątki).
2. Do tego każdy turniejowiec już postawił, albo zaraz postawi Ognistego.*
3. Niezły dostęp do budynków wojskowych z tworzenia.
(4.) Nie od rzeczy byłoby też dołożenie 11 skrzyni, bo co niektóre bractwa 10 robią już w czwartek wieczorem. Mogłaby być lekko od czapy jak te zadania ponad 114.

Więc klikania jeszcze przybędzie i zmiany w zmniejszeniu ilości klikania wskazane. To wszystko trzeba brać pod uwagę i w IG pewno wezmą.

I rozrost turniejów załatwią tak samo, jak załatwiali to za poprzednimi razy: rebalansem. Na przykład rebalansem jednostek.

*) Z resztą nie tylko turniejowiec, bo każdy kto widzi co się dzieje w Rdzeniu z Humanitem I tym drugim Elfritem przy niedużej osadzie, wie że wbudowana Placówka w tego Feniksa jest must have na przyszłość. Bo okazuje się, że potrafili praktycznie wyłączyć główną zdolność Gildii Kwitnącej, (na czym przejechałem się znakomicie) i tego Feniksa na tym 9 poziomie trzeba mieć. Bo na głowę bije Złotego.
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser1256

Guest
Ciekawy ten temat, tylko mocno jałowy. Twórcy mają graczy głęboko w .... i wprowadzają zmiany które im pasują. Które im przyniosą realny zysk. Chcesz robić dużo pkt. w turniejach to ma boleć. Topka w turniejach brzmi idiotyczne, bo są to gracze którzy swoje miasta i cudaki rozbudowali na multikontach( oczywiście są rodzynki jak Chris). Trochę słabo wygląda rywalizacja z kimś kto ma cudaki na maxa rozbudowane. Zresztą na co to komu. To nie jest gierka oparta na rywalizacji, tylko zabijacz czasu.
 

blazius1

Paladyn
Turnieje zrobili dla rywalizacji. Stąd taka dziwna nazwa: turnieje.

Tylko że faktycznie zrobił się z tego złodziej czasu.
 
Ciekawy ten temat, tylko mocno jałowy. Twórcy mają graczy głęboko w .... i wprowadzają zmiany które im pasują. Które im przyniosą realny zysk. Chcesz robić dużo pkt. w turniejach to ma boleć.
Temat topki pojawil sie w tym watku zupelnie niepotrzebnie. Takie swiry jak ja i paru innych klikaly,
klikaja i beda klikac chocby tego klikania bylo i 2x wiecej. Ale z tym, ze robienie duzo pkt. u "przecietnego"
gracza ma bolec niekoniecznie bym sie zgodzil (a wlasnie do tego doszlo, bo wydajnosc miast znacznie wzrosla).
Niech na wyniki w turniejach (a wiec i zyski) wiekszosci graczy wplyw maja tylko decyzje jakie podjeli, obrana
strategia, przygotowania i praca nad wydajnoscia miasta, a nie wlasnie "bol" w trakcie zbierania owocow tej swojej
i tak juz czasochlonnej pracy. Wiekszosc graczy ma w glebokim powazaniu rywalizacje (i slusznie), ale cos jest nie
tak jesli nawet zwykle zebranie w turnieju "tego co swoje" zaczyna kosztowac wiecej czasu, niz sa sklonni
na to poswiecic, choc wydajnosc miasta pozwala na wiecej. To gra strategiczna, a nie polegajaca na farmieniu, a turnieje
wlasnie coraz bardziej zaczynaja przypominac takie zwykle, czasochlonne farmienie znane z gier zupelnie innego
typu. Przynajmniej moim zdaniem rozgrywka na zasadzie "kto bedzie klikal do upadlego, ten bedzie mial wiecej" albo
"kto jest bardziej odporny na bol ten ma wiecej" do tej gry po prostu nie pasuje ;)
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser1256

Guest
Chris moim zdaniem domagasz się jednego, a mianowicie zwiększenia trudności w turniejach. Jeśli tak łatwo wbić 2,5k pkt w turnieju, a topka robi 10k, to trzeba zwiększyć poziom trudności. Ogólnie dla mnie ta gra powoli traci jakikolwiek sens. Przez ogrom ułatwiaczy zwyczajnie już przegoniłem grę. Myślałem zaczynając że trochę to zajmie ja skończę wszystkie dostępne rozdziały, a tu właściwie nie ma co robić. Turnieje to już inna sprawa i nie chodzi tu o jakąś strategię czy coś. Zwyczajnie kto więcej władował kasy w tą grę i czasu ( trzeba w cholerę czasu by te multikonta nadzorować ) to robi lepsze wyniki w turniejach. Mnie wkurtyzania zrobienie 2,5 k w turnieju ( sporo czasu zajmuje ), a co dopiero jak bym mógł zrobić 10 k. Dlatego mówię że to ma boleć, bo w tej gierce nie chodzi o nic innego jak o czas. Mało poświęcasz na grę mało masz i tylę.
 

gamin

Rozbójnik
I chyba IG juz jakis czas temu doszlo do podobnego wniosku, ze wydajnosc w turniejach znaczaca wzrosla.

Na becie rzucona zostala informacja (nieoficjalna) ze nadchodzi nowa funkcja gry w ktorej potrzebne bedzie wojsko.

Zatem wprowadzenie D-222, i feniksa wydaje sie przemyslane i raczej nie jest nastawione na to by gracze osiagali jeszcze lepsze wyniki w turniejach a wlasnie po to by bylo one silniejsze i liczniejsze. Pytanie tylko jakie bede zyski, jesli lepsze niz w turniejach to prawdopodobnie dojdzie do obnizenia "klikalnosci" w turniejach.
 
Czyli dokladnie ten sam postulat, tylko idacy jeszcze o krok dalej, czyli redukcja
ilosci konfliktow z 4 do 1 na prowincje. Z dokladnie ta sama argumentacja.
Widac coraz wiecej graczy ma ten sam problem ;)
No nic, zglosze pomysl i u nas (ale z 2 konfliktami na prowincje), im wiecej
zrodel, z ktorych dochodza do IG podobne glosy tym wieksze szanse, ze byc
moze jednak cos z tym zrobia ;)
 
Do góry