• Drogi czytelniku forum,

    Aby aktywnie korzystać z forum dołączając do dyskusji lub aby rozpocząć własną, potrzebujesz konta w grze. Następnie możesz ZAREJESTROWAĆ SIĘ TUTAJ!

Zmiany w turniejach

DeletedUser174

Guest
@Shadows Dragon nie rozumiem tej Twojej adoracji własnej nieudolnosci. Oczywiście nie każdy musi być mistrzem. Jest bardzo dużo bardzo dobrych graczy
Nie potrafisz poprawnie pisać, ale klapiesz klawiatura na lewo i prawo.
Na grze się znasz po swojemu, ale strugasz eksperta
Chłopie 4mln jest do zebrania w dniach!!!! Takie ilości to są grosze po prostu. I nie musisz się chwalić swoją ignorancja w zakresie zestawu iglicowego. Naprawdę damy radę żyć z tą niewiedza.
U mnie biblioteka daje 8k zwoi, a zwój dodatkowo 5k. Z jednego pociągniecia zbieram ponad 100k surki. Tylko z zestawu! W miesiąc idzie ogarnąć ilość, którą Ty chcesz zbierać w latach!!! Naprawdę musisz sie tak ośmieszać? Przecież to jest żałosne

pomijam fakt, ze temat dotyczy turniejów
W obecnym wydaniu surowcami turniejów nie da się zrobić na przyzwoitym poziomie. Po prostu jest to niewykonalne. Raz na jakiś czas to i owszem, ale jako stały sposób na turniej? Nie do ogarnięcia
 

Ovocko

Rycerz
hmm 3k surki / 21h to raczej nic nie zaburzy

W XVII rozdziale to jest 8500 z biblioteki + 5200 ze zwoju = to razem daje 13 700 na dobę.
manufaktura daje niby podobną ilość w 6h (dwa cykle po 3h), tyle że ja tych bibliotek mam 8 :)
A mam ich 8, bo wtedy nie muszę produkować katalizatorów jak głupi, a w dodatku dają całkiem przyzwoitą ilość kultury i trochę populacji.
Suma summarum, mam ponad 100 k zwojów dziennie z samych bibliotek, jak dodasz do tego inne T2 np. z budynków ewolucyjnych, to trzymanie manufaktur zwojów się zwyczajnie nie opłaca. Gdybym miał inny bonus to owszem (tych na rynku zazwyczaj brakuje), ale
pech chciał, że mam zwoje.
 

DeletedUser3033

Guest
wiem ile to daje w poszczególnych rozdziałach
fakt że to głupie rozwiązanie przez ig że to daje tylko zwoje
ale jak piszesz nie masz manu tylko w yo miejsce biblioteki z tych czy tamtych względów ale zajmują podobną powierzchnie co manu
lecz nadal nie widzę by to radykalnie zaburzało coś w grze (tu już nie pisze jak to by wykorzystać na multi nie istotne bo gra na to zezwala)
jeśli miałbym coś wymienić co zaburza gre to biblioteka była by na samym końcu listy
 

Ovocko

Rycerz
Wykorzystać na multi, to znaczy?

ale jak piszesz nie masz manu tylko w yo miejsce biblioteki z tych czy tamtych względów ale zajmują podobną powierzchnie co manu

Tylko nasza rozmowa zaczęła się od Twojej uwagi, że niektórzy nie mają manufaktur T2 lub T1. Z T1 sprawa jest trochę mniej jednoznaczna, ale w przypadku T2 jeśli mam wybrać - zestaw bibliotek, dający zwoje + katalizatory + żywe (bo inne budynki zestawu dają żywe) + populację + kulturę; kontra manufaktury T2 dające tylko zwoje i pożerające kulturę i populację, to przy podobnych rozmiarach nie ma się nad czym zastanawiać.

A zaburzenie w grze polega na tym, że jest duża nadprodukcja zwojów, bo przecież ci, którzy mają inne bonusowe T2 też stawiają biblioteki (choćby ze względu na katalizatory, populację, kulturę i żywe), więc nie potrzebują tych zwojów kupować z rynku. Nie twierdzę, że jest to jakieś krytyczne zaburzenie, ale skoro już rozmawiamy o bibliotekach vs manufakturach, to warto to zauważyć
 

nonpix

Wędrowiec
wiem ile to daje w poszczególnych rozdziałach
fakt że to głupie rozwiązanie przez ig że to daje tylko zwoje
ale jak piszesz nie masz manu tylko w yo miejsce biblioteki z tych czy tamtych względów ale zajmują podobną powierzchnie co manu
lecz nadal nie widzę by to radykalnie zaburzało coś w grze (tu już nie pisze jak to by wykorzystać na multi nie istotne bo gra na to zezwala)
jeśli miałbym coś wymienić co zaburza gre to biblioteka była by na samym końcu listy
zwoje.jpg
ano tak, ze to nazywa się niekończący się zwój i wcale nie trzeba stawiać z całym zestawem. Zajmuje 2 kratki a daje u mnie 5200 zwojów, jak widać na grafice mam ich pierdylion i za jednym pociągnięciem zbieram grubo ponad 150 000 zwojów. Jak mi się w magazynie zbiera około 10 000 000 (dość szybko) to wystawiam z dużą stratą? (nie ma tu straty ;)) i tym samym nie muszę produkować innych towarów. w zestawie iglicowym są jeszcze mana i kauczuk i działa to tak samo.
 

DeletedUser3033

Guest
jak napisałem te budynki nie mają wpływu na turniej czy raczej go nie zaburzają w znacznym stopniu
dopisz rozdział po budynkach widzę i jeszcze ile np kosztuje u ciebie negocjacja 30p6g tak z ciekawości :)
duże sumy tak tylko raczej jak bym miał się do czegoś przyczepić to tylko do tego że te budynki dają zwoje i tu są poszkodowani ci co mają zwoje w bonusie
 

Koval92

Kapłan
Ja produkuje jedwab a najwięcej mam zwojów wiadomo dlaczego, wystawiam 100k zwojów za 90k kryształu bo nikt tego shitu zdejmować nie chce
Natomiast jak mając relatywnie niski poziom cudów i ekspansji VIP w porównaniu z innymi widzę w negocjacjach po 30k towaru w iglicy już a w turniejach po 100k to mi się odechciewa negocjować
Ponoć najlepiej jest robić wojskiem ale nie na auto bo jest zrypane
 

DeletedUser3033

Guest
ja ostatnio zdjąłem ofke 1000k czy jak kto woli 1M zwojów to było jakieś 1miesiąc temu i pewnie jeszcze miesiąc wystarczy
nie robię mega wyników 4-5k wiadomo mam czas w niedziele
tak wiem że wojem mam feniksa na 10lv jak się nudze
gram surką dla zasady i dla bractwa
 

djmags14

Rozbójnik
Pewne zmiany w turnieju są na plus, inne na minus. Ale liczy się finalny wynik. Niestety jedna rzecz teraz całkiem się rozjechała i do czasu, gdy IG tego nie zmieni cały projekt i kilka tygodni oczekiwania idą w piach.

Przykład niezwiązany z grą: ktoś postanawia zmienić samochód na lepszy. Jednak życie pokazuje, że pewne rozwiązania techniczne były lepsze w starszym modelu. Za to inne rzeczy spełniają oczekiwania. No i mamy ten pozytywny powiew świeżości - zapaszek nowości. Ale przyszła zima, spadł śnieg i okazuje się, że opony to zużyte sliki. Cały urok w jednym momencie pryska. No chyba, że będziemy siedzieć w samochodzie, gdy umieścimy go na lawecie.

Póki tryb auto (jazda na lawecie) będzie tak mocno odbiegał od manuala (gdzie walka trwa bardzo długo) to zmiany nic konkretnego nie wnoszą. Część graczy skupi się na pierwszych prowincjach i osiągnie lepsze wyniki. Ktoś inny po straceniu w nieprzewidywalny sposób dużej ilości wojska postanowi nas opuścić. Życie. IG wyprodukowało kolejnego kmiota. Ale widać, że doszli już do szklanego sufitu, głową muru nie przebiją. To nie ich poziom.
 

BlossomValvi

Łucznik
Pewne zmiany w turnieju są na plus, inne na minus. Ale liczy się finalny wynik. Niestety jedna rzecz teraz całkiem się rozjechała i do czasu, gdy IG tego nie zmieni cały projekt i kilka tygodni oczekiwania idą w piach.

Przykład niezwiązany z grą: ktoś postanawia zmienić samochód na lepszy. Jednak życie pokazuje, że pewne rozwiązania techniczne były lepsze w starszym modelu. Za to inne rzeczy spełniają oczekiwania. No i mamy ten pozytywny powiew świeżości - zapaszek nowości. Ale przyszła zima, spadł śnieg i okazuje się, że opony to zużyte sliki. Cały urok w jednym momencie pryska. No chyba, że będziemy siedzieć w samochodzie, gdy umieścimy go na lawecie.

Póki tryb auto (jazda na lawecie) będzie tak mocno odbiegał od manuala (gdzie walka trwa bardzo długo) to zmiany nic konkretnego nie wnoszą. Część graczy skupi się na pierwszych prowincjach i osiągnie lepsze wyniki. Ktoś inny po straceniu w nieprzewidywalny sposób dużej ilości wojska postanowi nas opuścić. Życie. IG wyprodukowało kolejnego kmiota. Ale widać, że doszli już do szklanego sufitu, głową muru nie przebiją. To nie ich poziom.

Miałem nie pisać ale jak widzę takie pomysły to trzeba sie odezwać bo jeszcze toto wezmą jako uzasadnienie "pewnej grupy graczy"... zresztą jak będą chcieli to i tak to zrobią bo mają nas tak głęboko że jak się odwrócę to widzę światło przez gardło...

W każdym razie oby nie, nie nie i jeszcze raz nie... znając dłubanie IG oznacza to że AI komputera podskoczy a twoich jednostek niekoniecznie, chcesz jeszcze szybciej i wiecej wojska tracić? Choć to zabije turniej, co w sumie nie bedzie złym rozwiązaniem ;) jak pisałem IG już przetrąciło kręgosłup głównej osnowie gry, czyli sensowności rozwoju miasta

A co do problemów z taktyką to ja widzę trzy rozwiązania (takie na szybko) każde ma swoje wady:
1. dodanie podglądu takczynego mapy tj. zamiast stawiać jednostki na ekranie slotów 1-5 to może od razu stawiać na planszy? (tu nie muszą być pełne figurki wojska wystarczą ikony jak ze slotów)
2. uproszczenie samej mapy tj. jeden rodzaj bez żadnych przeszkód efekt będzie taki że AI nie będzie miało jak się zablokować
3. Dłubanie w AI...

1. Oznacza trochę roboty programisty (nie aż tak dużo bo sporo elementów już jest w grze), ale jeśli tego nie zrobili z modyfikacją turnieju to ja nie wiem za co IG im płaci kasę, niby Elvenar zarobił grube miliony to na co to poszło?
W każdym razie daje same plusy dla graczy, koszta dla firmy... co pewnie jest juz odpowiedzią

2. Najprostrze do wprowadzenia, praktycznie od ręki jako jedna z aktualek. Tu jest problem armie przeciwnika też będą miały łatwiej co przy ich przewadze liczebnej może być dyskusyjnym bonusem, jeden aspekt jest pewny znacznie to wyrówna poszczególne wyniki automatycznych walk, już nie bedzie tak że jedną się wygrywa bez strat a drugą przy tym samym układzie przegrywa

3. Jak już pisałem praca programisty plus efekt na 99,9% będzie nie taki jaki chcą gracze, bo jeżeli ktoś twierdzi inaczej to zdecywanie polecam sprawdzić czy nie ma syndromu sztokholmskiego ;)
 

DeletedUser3033

Guest
syndromu sztokholmskiego
hmm obiektywnie to chyba wszyscy gracze mają objawy bo jeszcze w te grają ;)
na temat wojska to nic nie napisze bo tego jest masa
nowe turnieje pod względem negocjacji to badziew jedyne to odrobina mniej klikania
ilość surki na negocjacje jest prawie identyczna plus doszły monety i zasoby orki
więc plusów niema czy zmiany na lepsze jest tylko mniej klikania
 

djmags14

Rozbójnik
Może ktoś z ekipy IG uzasadnić zasadność walk w automacie? Co prawda w pierwszych prowincjach/gwiazdkach jak wynik walki jest oczywisty ten tryb znacznie przyspiesza (kosztem racjonalnych strat) czas przeklikania tego co potrzeba. Ale co później? Na manualu można wygrać (i to czasem bez większych strat), ale w automacie jest już beznadzieja. Olbrzymie straty lub przegrana, czyli jeszcze większe straty. Zatem jaki jest sens walki w automacie/aplikacji?

Jedyne co przychodzi mi do głowy to przymus używania wzmacniaczy (co i tak nie zmienia różnic pomiędzy manualem, a automatem) lub używania negocjacji (co czytając sąsiednie posty również jest niedorzecznością).

A idąc o krok dalej - po co nadal dawać możliwość walki automatycznej w aplikacji skoro programiści nie potrafią tego ogarnąć?
 

blazius1

Paladyn
W ogóle nie bierzecie pod uwagę przechodzenia w częściowy tryb robienia turnieju negocjacjami.

A zmiany trudności turniejów dla wielu graczy oznaczają, że ten tryb powinien być ważnym uzupełnieniem dla walk wojskiem.
Tylko ściśle niewyspecjalizowani w wojsku nie wezmą tego pod uwagę. Reszta - jak najbardziej.
 

DeletedUser174

Guest
W ogóle nie bierzecie pod uwagę przechodzenia w częściowy tryb robienia turnieju negocjacjami.
osobiście takiej ewentualności nie biorę pod uwagę, bo mnie na taki luksus nie stać. jezeli pierwsza prowincja to bez mała 50k surowców to się robi lekko grubo. Ilości w orkach to od 2k w górę. Moje zbrojownie nie ogarną takich ilości... no chyba, ze jeszcze ze 3 miasta bym miała do dyspozycji pod same zbrojownie tylko. Złoto pomijam, ale ilości liczone w milionach są lekką przesadą. To samo dotyczy młotków. Mana to też nie jest worek bez dna. Niestety, ale wymagania surowcowe są w mojej ocenie kompletnie nie dostosowane do realiów gry. także negocjacje nie.

W starym systemie tez były porażające ilości na tych wysokich prowincjach, ale czasami w imie wyższej konieczności były uskuteczniane. Dzisiaj nawet tych początkowych nie klikam. Zestawienie 200-600 orków konta 2k+ w obecnej formie daje do myslenia

mnie turnieje w obecnej formie przestały bawić. I wcale nie chodzi o to, ze jest trudniej. Turnieje zostały sprowadzone do klikadła. Trzeba je odklikać... no własnie tylko czy na pewno trzeba?

Gra nie ma nic do zaoferowania tej tzw "starej gwardii" po tych zmianach. Wiem, ze zdaniem ig to najlepiej jakbyśmy sobie poszli... juz bardziej dobitnie tego nie da się powiedzieć. trochę przykre
 

Ovocko

Rycerz
A idąc o krok dalej - po co nadal dawać możliwość walki automatycznej w aplikacji

Bo jest to obecnie jedyna możliwość wzięcia udziału w turnieju dla tych, którzy grają wyłącznie, lub prawie wyłącznie z aplikacji. A takich jest zdaje się całkiem sporo.
Ja sam gram wyłącznie z apki, na komputer loguję się raz od wielkiego dzwona gdy jest coś, czego się nie da ogarnąć inaczej. Ale to jest raz na miesiąc lub rzadziej.
Z tymi stratami to nie do końca jest tak źle, fakt, mam ponad 20 zbrojowni i dwa brunatne co wpływa na ilość wojska, ale walcząc wyłącznie na automacie, posiadając umiarkowanie rozbudowane cuda (większość tych, które wzmacniają wojsko nie przekracza 16-go poziomu) i dość oszczędnie gospodarując wzmocnieniami*, jestem w stanie robić co turniej około 10 tys punktów, czasem trochę więcej, czasem trochę mniej.

*- oszczędnie, czyli trzymając się limitu maksimum 4 swobodnych ulepszeń na turniej (tak sobie założyłem, nie wynika to z jakiejś wyrafinowanej kalkulacji), od czasu do czasu dorzucając do tego szczyptę wzmocnień magów lub strzelców.

Uważam, że to całkiem przyzwoity wynik jak na walkę wyłącznie automatem, a biorąc pod uwagę ile wzmocnień zużywają gracze, robiący walki manualem (i jak rozbudowane cuda mają), to nawet bardzo dobry wynik.
Co nie zmienia tego, że "apkowicze" mają tu generalnie trudniej i muszą się bardziej postarać (np. uważniej dobierać wojsko do walk) bo błędy więcej kosztują.

Jakbym popatrzył z czysto osobistego punktu widzenia, to akurat turniej jest dla mnie w pewnym sensie na plus, choć jest to bardziej efekt uboczny.
Kiedy zaczynałem grę, nie patrzyłem specjalnie na punkty i rankingi, rozwijałem miasto "swoim tempem", choć było to bardzo szybko.
Kiedy osiągnąłem już przyzwoity poziom rozwoju i zacząłem częściej zaglądać na forum, dałem się trochę wkręcić w ten swoisty "wyścig szczurów" - patrzenie na rankingi i rywalizację: a który jestem w turnieju, a ile punktów wyrobiło bractwo, a jak poszła przygoda itd.
Zacząłem wtedy kombinować - założyłem miasta na innych światach (farmienie diamentów), przekombinowywać z tym co mi się opłaca stawiać, czy rozwijać miasto czy nie, robić wszystkie dostępne w turnieju prowincje na te 2-5 gwiazdek by maksymalnie szybko zdobywać PW itd.
To "maksymalistyczne" podejście (świetnie sportretowane w którymś z wątków na forum z którego wynikało, że trzeba robić na maks iglicę by zdobyć katalizatory i diamenty do receptur w akademii dzięki którym zdobywamy wzmocnienia pozwalające... na maks robić iglicę) de facto zabiło mi to przyjemność z gry. Która stała się samonakręcającą spiralą "więcej, więcej, więcej"
Zmiany w turnieju wymusiły redukcję tempa, i otrząśnięcie się z tego "maksymalizmu" :)
Odpuściłem sobie miasta na pozostałych światach, odpuściłem sobie patrzenie na rankingi, zająłem się optymalizacją miasta (np. dostawiłem, a nie wyrzuciłem kilka cudów), a turniej robię jak mi wygodnie, a nie żeby coś sobie udowodnić. I gra stała się znacznie przyjemniejsza :)

W ogóle nie bierzecie pod uwagę przechodzenia w częściowy tryb robienia turnieju negocjacjami.

Bierzemy, ale to przy dużej ilości prowincji jest marginalny udział. Jak mam prowincję, w której widzę, że na pewno będą ogromne straty, to idę negocjacjami, ale przy kosztach rzędu 2x 100 tys surowców (orki, złoto i młotki to akurat dla mnie nie problem) na taki luksus mogę sobie pozwolić maksymalnie kilka razy na turniej. Niech nawet będzie 10 x negocjacji na turniej, przy 40 prowincjach wzwyż ( > 240 walk) to jest wartość na poziomie 4%)
 
Do góry