• Drogi czytelniku forum,

    Aby aktywnie korzystać z forum dołączając do dyskusji lub aby rozpocząć własną, potrzebujesz konta w grze. Następnie możesz ZAREJESTROWAĆ SIĘ TUTAJ!

Zwiększenie oddziału

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser2452
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser174

Guest
@Elelkal nikt nie neguje wzrostu trudności na gwiazdkach samych w sobie.
Problem dotyczy tego, że badanie zwiększenia oddziału ma negatywny wpływ na wielkość tego wzrostu. Obrazowo: zakładajmy że mój oddział to 500jedn, ale ktoś to ma wszystkie badania musi wystawić przykładowo 800 wojaków ... lub oczywiście zapłacić większą ilość surowców do negocjacji. Jeżeli sprawa dotyczy tej samej prowincji na tym samym etapie gry to jest to lekkie nieporozumienie dyplomatycznie to ujmując.
 

DeletedUser1530

Guest
to co wam napiszę to się nie spodoba
Większość z was wogóle nie ma pojęcia jak działa tu wojsko i wasze wpisy to obrazują
aby mieć silne wojo to sam klasztor lub sanktuarium na wiele się nie przyda
co do badania powiększeń oddziałów to ma to sens jedynie w przypadku taktyki wojskowej wykorzystywanej zarówno w mapie jak i w turnieju.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser1530

Guest
jest prosta mam 7 zbrojowni koszary i pozostałe budynki dające wojsko a co do cudów to mam wszystkie dostępne dla mnie cuda o znaczeniu militarnym a więc
klasztor na punkty życia oddziałów
iglice na tempo szkolenia w koszarach i atak jednostek łuczniczych
Bastion na produkcję Akrobatów i dodatkowo będzie przeszło 1 odział szkolony we wszystkich budynkach militarnych
kuźnia na atak ciężkich chodzących
grzybki na dodatkowych elitarnych łuczników i rozmiar oddziałów do szkolenia
Akademia na dodatkowe czarodziejki oraz tempo szkolenia w obozie najemników,
no i bardzo popularne opactwo ze względu na manę ale to postawiłem dlatego też bo ma także zwiększenie ataku jednostek magicznych
jak na razie to wszystko bo po skończeniu niziołków będzie dostęp do świątyni ropuch
a to da mi dodatkowych golemów i również zwiększy atak wszystkich ciężkich zasięgowych
w żywiołakach też jest cud militarny dający zwiększenie ataku dla lekkich chodzących
poza tym mam zbadane wszystkie powiększenia oddziałów a nie jak tu większość radzi żeby omijać je szerokim łukiem bo wbrew pozorom mimo wszystko mam tańsze negocjacje przy ewentualnym braku wojska bo taniej się negocjuje prowincję o średnim poziomie trudności niż te o bardzo trudnym
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser3475

Guest
A jak w turniejach? Używasz wojska czy negocjujesz?

Przyznam się szczerze, że mnie wątek militarny w tej grze interesuje, bo sie o nim nie mówi, a jak sie mówi to źle
 

visit0r

Paladyn
to co wam napiszę to się nie spodoba
Większość z was wogóle nie ma pojęcia jak działa tu wojsko i wasze wpisy to obrazują
aby mieć silne wojo to sam klasztor lub sanktuarium na wiele się nie przyda
co do badania powiększeń oddziałów to ma to sens jedynie w przypadku taktyki wojskowej wykorzystywanej zarówno w mapie jak i w turnieju.
więc w przypadku negocjowania na mapie a walki wyłącznie w turniejach badanie powiększenia oddziału można uznać za zbędne??
 

Nusion

Kapłan
więc w przypadku negocjowania na mapie a walki wyłącznie w turniejach badanie powiększenia oddziału można uznać za zbędne??
Moim zdaniem jak najbardziej tak
Z każdym badaniem powiększenia oddziału masz więcej wojska po obu stronach w turnieju więc jak tracisz jakiś procent w walce to tracisz więcej. Jak masz porażkę to tracisz wszystko - więc więcej bo więcej wystawiłeś
A w miasteczku szkolisz sobie taką samą ilość, badanie powiększenia oddziału nie ma tu nic do znaczenia. Więc szkolisz tyle samo a tracisz więcej
Koszt uczt jest większy (bo musisz wystawić ucztę dla większej ilości wojska przeciwnika)
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser1530

Guest
no cóż nie wiem czy dostrzegliście ale
to prawda powiększenie oddziału w turnieju jak najbardziej utrudnia walkę w turnieju gdyż zwiększa się liczba wojsk zarówno u nas jak i wojska turniejowego ale co do negocjacji to zaczyna to wyglądać inaczej przecież już tu przytoczyłem że im więcej wojska możesz wystawić do walki tym miniej towarów potrzebnych jest do negocjacji więc to i mówie tu o obniżeniu na tych ostatnich prowincjach które macie dostępne do turnieju. Więc nie wiem czy radzenie komukolwiek omijania tej jednej technologii w każdym rozdziale czasem nie mija się z celem.
pozostawiam to do dalszej dyskusji
 

DeletedUser3475

Guest
no cóż nie wiem czy dostrzegliście ale
to prawda powiększenie oddziału w turnieju jak najbardziej utrudnia walkę w turnieju gdyż zwiększa się liczba wojsk zarówno u nas jak i wojska turniejowego ale co do negocjacji to zaczyna to wyglądać inaczej przecież już tu przytoczyłem że im więcej wojska możesz wystawić do walki tym miniej towarów potrzebnych jest do negocjacji więc to i mówie tu o obniżeniu na tych ostatnich prowincjach które macie dostępne do turnieju. Więc nie wiem czy radzenie komukolwiek omijania tej jednej technologii w każdym rozdziale czasem nie mija się z celem.
pozostawiam to do dalszej dyskusji

Czyli w turniejach walki są trudniejsze, a negocjacje łatwiejsze?
 

DeletedUser174

Guest
@Nostormo czy Pierwszy Ryszardu Kraju to jakiś Twój kuzyn? On też się zna na wszystkim... jakby tak ktoś poczytał Twoje posty to by pomyślał może nawet ze wiesz o czym piszesz... Wiem, ze nauczycielem to może być każdy... Tylko może zanim zaczniesz kreować się na wielkiego znawcę tematu zacznij robić turnieje tak na te 2,5-3k przynajmniej. Bo ze średnią 1,3 to naprawdę Twoje wywody wyglądają komicznie. A dla Twoje wiadomości jest związek pomiędzy wielkością oddziału turniejowego a wysokością kosztów uczty i jest on wprost proporcjonalny

@Sikoreczka92 tak negocjacje są łatwiejsze. To tylko 1 klik "wydaj ucztę" i pozamiatane. W walce musisz kliknąć walkę, potem wybrać jednostki (min 5 klików), następnie zdecydować o trybie walki. Trwa dłużej i wymaga więcej klikania. Walki są trudniejsze. Tym bardziej ze trzeba włączyć mózg aby z nich korzystać.
 

DeletedUser3475

Guest
@kikimora bardziej chodziło mi o koszty :p sama walka nie jest nicxym skomplikowanym, wystarczy się orientować, które jednostki zwalczają jednostki przeciwnika i odwrotnie

Czytając te wpisy dochodzę do wniosku, że są plysy i minusy każdego rozwiązania ;)
 
to prawda powiększenie oddziału w turnieju jak najbardziej utrudnia walkę w turnieju gdyż zwiększa się liczba wojsk zarówno u nas jak i wojska turniejowego ale co do negocjacji to zaczyna to wyglądać inaczej przecież już tu przytoczyłem że im więcej wojska możesz wystawić do walki tym miniej towarów potrzebnych jest do negocjacji
Nieprawda.
Przynajmniej jesli chodzi o czesc Twojej wypowiedzi dotyczaca
negocjacji w turniejach. Nie opieram sie wylacznie na opiniach
innych graczy, kilka miesiecy temu ot tak z ciekawosci robilem
bezposrednie porownanie, choc wierzylem na slowo, ze badania na
pow. oddz. zwiekszaja w turniejach zarowno straty w walce, jak i
koszty negocjacji. Ale chcialem sie przekonac o tym osobiscie.
Dwa miasteczka na tym samym stopniu rozwoju, w tej samej epoce,
ten sam turniej, ta sama prowincja na tej samej gwiazdce.
W jednym z miasteczek mialem zrobione dodatkowe 2 badania na
powiekszenie oddzialu, ktore w innym pominalem w drzewku.
Oczywiscie porownywalem koszty uczt w wiekszej ilosci prowincji i
dopiero wtedy porownalem laczne koszty.

Wynik: w 5 epoce (w innych epokach wartosci moga sie roznic)
te dwa dodatkowe badania spowodowaly wzrost kosztow uczt o niecale 30 %.
Wniosek: w turniejach opcjonalne badania na pow.o. maja skutek wylacznie negatywny.
Koniec i kropka.
Poniewaz na mapie wylacznie negocjuje, omijam teraz kazde opcjonalne
badanie na pow.o. szerokim lukiem, zeby nie przeplacac w turniejach.
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser174

Guest
@kikimora bardziej chodziło mi o koszty :p sama walka nie jest nicxym skomplikowanym, wystarczy się orientować, które jednostki zwalczają jednostki przeciwnika i odwrotnie

Czytając te wpisy dochodzę do wniosku, że są plysy i minusy każdego rozwiązania ;)
pytałaś sie słoneczko o to co jest łatwiejsze. Udzieliłam ci odpowiedzi na pytanie:
Czyli w turniejach walki są trudniejsze, a negocjacje łatwiejsze?
czy koszty moga być łatwiejsze? koszt=cena, a ta może być wyższa/ niższa/ adekwatna / przystępna/ akceptowalna itd... ale łatwiejsza być nie może
 

DeletedUser1953

Guest
Nie ma żadnych plusów z rozwiązania - biorę nieobowiązkowe powiększenia oddziału
1. Żeby wojskiem walczyć na mapie trzeba zwolnić tempo zdobywania ekspansji a to się wiąże z mniejszą ilością miejsca do wykorzystania np na manufaktury czy budynki rasowe
2. Branie nieobowiązkowych powiększeń wiąże się z koniecznością wydania na nie pw co przy ostatnich rozdziałach daje już ich ładną sumkę.
Lepsze rozwiązanie to podbić jakiś cud za te pw.
Potrzeba też stworzyć więcej surowców rasowych czyli dłużej trwa przechodzenie rasy. Mniej ekspansji to też wolniejsze tempo przechodzenia rasy
3. Im więcej powiększeń nieobowiązkowych tym większy koszt każdej prowincji turniejowej to oznacza słabszy wynik czyli znacznie mniej pw
4.Jakiś mędrzec pisał, że cuda wojskowe są nieopłacalne. Otóż są opłacalne gdyż pomiędzy nimi występuje efekt synergii. Mając rozbudowane iglice/grzyby/ sanktuarium - tworzy się niezłe kombo - szybkie szkolenie/ silni łucznicy/ sporo więcej hp - z uwagi na to że przyrosty są % to efekt widać na późniejszych etapach gry. Śmiano się z kultury z sanktuarium no cóż ja jej mam ponad 30 kilo na chwile obecną i 2 rasy do przejścia. Dzięki grzybkom oprócz dodatkowych łuczników przede wszystkim oszczędza się miejsce na zbrojowniach. 4 zbrojownie i grzybki na 21 lev pozwalaja mi na ponad 10 godzinną kolejkę szkolenia na 29 lev koszar. Iglice o 85% zwiększają tempo szkolenia jednostek i w efekcie bez wysiłku zdobywam po kilkaset pw z każdego turnieju które mogę inwestować w cuda. Akademia przyda się bardzo na ostatnich rasach jeszcze nie wprowadzonych kiedy po 3* uzyskają jednostki z obozu najemników natomiast opactwo nie tylko zwiększy wydatnie siłę jednostek magicznych ale też likwiduje problem braku many. Dzięki dobrym wynikom na turniejach zdobywa się duże ilości czarów, Dzięki dużej ich ilości i opactwu można zupełnie niemal zrezygnować z bibliotek/winnic i postawić np kult/populacja a to znowu daje więcej miejsca na coś innego. Gram rok i w tym czasie uzyskałem 28kilo pkt turniejowych. Omijam wszystkie nieobowiązkowe powiększenia i żałuję, że zrozumiałem ich zgubny wpływ dopiero na 3 rozdziale.
 

szerep

Zwiadowca
Nie uczestniczę zbyt intensywnie w dyskusji, bo zbyt małe doświadczenie w tej grze mi na to nie pozwala, ale odnoszę takie wrażenie
ze dla wielu graczy nadrzędnym i ostatecznym celem jest jak najszybsze jej ukończenie. Więc pozwolę sobie zadać nietaktowne pytanie - po co? Czy to jakiś wyścig? czy skończenie wszystkiego daje jakąś nagrodę ?, czy wtedy można odetchnąć z ulgą ? Nie rozumiem dokąd się tak spieszycie?
 

DeletedUser3475

Guest
@kikimora wybacz, użyłam skrótu myślowego
niższe koszty -> łatwiej
wyższe koszty -> trudniej

następnym razem postaram się szerzej objaśniać, co mam na myśli, żeby nikt nie maił problemów ze zrozumieniem
 

DeletedUser1953

Guest
Nie uczestniczę zbyt intensywnie w dyskusji, bo zbyt małe doświadczenie w tej grze mi na to nie pozwala, ale odnoszę takie wrażenie
ze dla wielu graczy nadrzędnym i ostatecznym celem jest jak najszybsze jej ukończenie. Więc pozwolę sobie zadać nietaktowne pytanie - po co? Czy to jakiś wyścig? czy skończenie wszystkiego daje jakąś nagrodę ?, czy wtedy można odetchnąć z ulgą ? Nie rozumiem dokąd się tak spieszycie?
Tej gry nie można ukończyć i celem nie jest jej ukończenie. Podchodzić do niej można na różne sposoby. W tej grze można rywalizować na kilku płaszczyznach. Można się skupić na jednej z tych płaszczyzn lub na wszystkich.
- turnieje
- ranking ogólny
- przygody bractw
lub zrezygnować z rywalizacji w ogóle.
Tematem natomiast jest co się bardziej opłaca powiększenia lub ich brak. Jest to więc temat dla tych zainteresowanych rozwojem. Dla osoby, której nie interesuje rozwój ani rywalizacja uczestniczenie w dyskusji jest niecelowe
 

DeletedUser3033

Guest
hmm całe zagadnienie odnosi się do osób początkujących bo oni mają jeszcze wybór czy chcą łatwiejszy sposób rozwoju czy trudniejszy.
Fakt jest taki że w tej grze majstrują że wiele rzeczy czy sytuacje które niema sensu ale to moje zdanie.
Różne odpowiedzi na ten temat wynikają z różnych płaszczyzn gry jak gracz gra i w jaki sposób a co najważniejsze na jakim etapie gry jest w danym momencie.
Ktoś robi turniej wojem inny surowcami i dla każdego z osobna będzie turniej inaczej wyglądał .
Pytanie jest skierowane tylko dla osób początkujących bo ci co są w TOP10 niech usuną wszystkie cuda do woja i niech robią 400pkt w turnieju i tu ktoś powie że jakieś wyniki ma w turnieju wojem tylko nie każdy ma wszystkie cuda do woja w pierwszy dzień gry na 25lv :).
Więc przemyślenie ocenić możliwości na zamiary nie jest trudne .
Ja już wiem lecz nikt nie napisał że tak jest co najśmieszniejsze w turnieju niema sensu mieć czy raczej zajmować wysokiego miejsca najlepsze miejsce to 101 a dlaczego a bo coś mi się udało odkryć ale zbyt puzno bo czynników które mają wpływ na koszty turnieju jest wiele a nagroda w turnieju to śmiech na sali :)
Drwina z graczy ale twórcy nie napiszą całego algorytmu jak to jest wyliczane :)
A na koniec niema nic w grze co sprawia że koszta turnieju zmaleją można tylko je nie zwiększać :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ja już wiem lecz nikt nie napisał że tak jest co najśmieszniejsze w turnieju niema sensu mieć czy raczej zajmować wysokiego miejsca najlepsze miejsce to 101 a dlaczego a bo coś mi się udało odkryć ale zbyt puzno bo czynników które mają wpływ na koszty turnieju jest wiele a nagroda w turnieju to śmiech na sali :)
Drwina z graczy ale twórcy nie napiszą całego algorytmu jak to jest wyliczane :)
Nie za bardzo rozumiem logike wywodu.
Jedynym sensownym przypuszczeniem jest to,
ze sugerujesz, ze zajmowanie w turniejach miejsc
od 100 wzwyz zwieksza koszty pozniejszych turniejow.
Uwazam to za, delikatnie mowiac, niezupelnie
odpowiadajace prawdzie stwierdzenie.
Ale dobrze, zalozmy, tylko teoretycznie zalozmy,
ze tak rzeczywiscie jest. Nawet wtedy nie potrafie
dostrzec zadnej logiki w stwierdzeniu, ze nie ma sensu
zajmowanie miejsc wyzszych niz 100.

No bo tak: jesli sztucznie sie ogranicze i zrobie wynik
w turnieju pozwalajacy zajac miejsce poza setka,
to przeciez niewiele z tego bede mial.
Niewiele pw, reliktow itd.. A mam sie
ograniczyc wg. Ciebie po co ?
Po to zeby nie wzrosly koszty turniejow, jak rozumiem.
A koszty maja nie wzrastac po co ?
I w tym momencie moja zdolnosc pojmowania zawodzi.
Po to, zebym dalej mogl... zdobywac niewiele pw, zaklec itd.,
czyli hamowac sie w rozwoju, znowu
nastepnym razem celowo zanizajac swoj wynik ?
Czegos tu nie rozumiem...
 

DeletedUser3033

Guest
Oki nie sprzeczam się bo to niema sensu .
Tylko może ktoś napisać czy wymienić czynniki jakie mają wpływ na rosnące koszty turnieju od czego to zależy a może ja chce sobie wyliczyć ile kosztuje mnie turniej wcześniej niż po jego zakończeniu podliczę sobie ile udało mi się wydać surki na turniej ?
//
np:
ilość punktów rankingowych - x
wartość odniesienia powiększenia oddziału - y
gdzie y wyliczany jest w procentach jak cuda że kolejno od powiększenia oddziału wzrasta o np: up 15% ,100%,115%,130%,145% itd.
i tu np:
x*y=koszt podstawowy - oczywiście z tego jest wyliczane ile poszczególnej surki z( T1,T2,T3) -500,200,100
i tu też trzeba by zmodyfikować wzór bo o ileś procent wzrasta koszt w turnieju od odległości od miasta
kp-koszt podstawowy
odległość od miasta też w procentach -OM
kp*OM= cały koszt turnieju

połączono//Urdur
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry