• Drogi czytelniku forum,

    Aby aktywnie korzystać z forum dołączając do dyskusji lub aby rozpocząć własną, potrzebujesz konta w grze. Następnie możesz ZAREJESTROWAĆ SIĘ TUTAJ!

Jakie cuda skasowaliście w trakcie gry ?

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser1981
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser2017

Guest
Ruin nie mam ale kiedyś zamierzam postawić, bo sporego boosta do kultury daje, a kiedyś trzeba będzie się uniezależnić od budynków pop/kult.
Chyba każdy inny budynek z eventu daje więcej kultury niż ten cud ? Zresztą zawsze możesz wymienić co jakiś event budynki kulturowe bądź pop/kutl ale każdy gra po swojemu i na pewnym etapie sam lepiej wie co mu jest potrzebne w mieście :)
 

DeletedUser2017

Guest
@Mighty Garoth nie twierdzę że to źle i weź całą moją wypowiedź a nie tylko urywek wyrwany z kontekstu :)
Osobiście nie inwestowałbym pw w cud który jest moim zdaniem tego nie wart a raczej zainwestował je gdzie indziej ale każdy na pewnym etapie gra wg. własnego rytmu o czym pisałem dwa posty wyżej :)
 

Koval92

Kapłan
Chyba każdy inny budynek z eventu daje więcej kultury niż ten cud ? Zresztą zawsze możesz wymienić co jakiś event budynki kulturowe bądź pop/kutl ale każdy gra po swojemu i na pewnym etapie sam lepiej wie co mu jest potrzebne w mieście :)

Żaden budynek z eventu nie daje tyle ile cuda na kulturę, jakbym miał ruiny strażnicy obecnie na 30 poziomie to bym miał z 4x5 budynku 82000 kultury i z pomocy sąsiedzkiej +180% kultury w inne budynki zamiast +100% jak bez cudu.

Wiele cudów ma efekty "% pracującej populacji albo % wymaganej kultury" przez co co dają potężniejszego kopa, im bardziej rozbudowane masz miasto. Ich efekt najmocniej się czuje w najwyższych rozdziałach. Populacja takiej otchłani na 17 poziomie wzrosła mi z 13k do 23k po zaprzestaniu rozwijania jej, bo zmieniła się pracująca populacja w mieście i procent z niej jest obecnie o wiele wyższy. Każda rozbudowa manufaktury, warsztatu, ratusza, koszar, zbrojowni, wszystkiego co zjada kulturę i populację, wzmacnia te cuda na pop/kult, bo wzrasta ci pracująca populacja i wymagana kultura.
 
Ostatnia edycja:

chelsea

Wędrowiec
Ja trzymam latarnię tylko ze względu na czas trwania pomocy sąsiedzkiej, który jednak jest przydatny.
Ruin nie mam ale kiedyś zamierzam postawić, bo sporego boosta do kultury daje, a kiedyś trzeba będzie się uniezależnić od budynków pop/kult.

U mnie klasztor daje 141k kultury + ruiny 88k, więc słoneczko świeci samo i nie opieram się na łapkach w kulturę, ale bez tych dwóch cudów latarnia mogłaby być przydatna :)
 

blazius1

Paladyn
Nie ma bardziej uniwersalnego budynku czysto ekonomicznego niż Ruiny.

Nie powinni ich budować jedynie gracze niezrzeszeni w bractwie i ze słabym sąsiedztwem. Czyli generalnie mało aktywni.
Tyle że trzeba je trochę podnosić.
Nie warto ich burzyć również ze względu na dobry wymiar i średni rozmiar.
 

DeletedUser4395

Guest
Jest parę osób, które ceni sobie cuda kulturowe - czy możecie wyróżnić, które bardziej a które mniej? Kiedy ewentualnie je budowaliście, lub widzieliście taką potrzebę?
 

DeletedUser2262

Guest
Jest parę osób, które ceni sobie cuda kulturowe - czy możecie wyróżnić, które bardziej a które mniej? Kiedy ewentualnie je budowaliście, lub widzieliście taką potrzebę?
Przede wszystkim Sanktuarium / Klasztor Sztuk Walk - zwiększa żywotność jednostek, a przy okazji daje boosta koooltury :p
 

DeletedUser4395

Guest
@Mighty Garoth, Kiedy go budowałeś? Od razu jak mogłeś czy w pewnym okresie rozwoju dopiero?
Sprawdziłam u siebie bonusy, jakie dałyby mi budynki cudów kulturowych i wcale nie wychodzi rewelacja. Na poziomie elfów, przy cudach na 5 lvl dających kulturę od wielkości wymaganej kultury miałabym 4000 dodatkowej kultury, a przy tych liczonych od sumy innych cudów 2000 dodatkowej kultury. Nie wygląda to na zachęcające wyniki, więc podejrzewam, że dopiero w znacznie późniejszym etapie gry te cuda mogą mieć większe znacznie.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Ovocko

Rycerz
Z takich, których postawienia po prostu żałowałem to ruiny strażnicy i labirynt.
Labirynt był wielką pomyłką, straszna krowa a uzysk w manie, przynajmniej na początku, minimalny.
Na ruiny po części wpłynęło to, że gram głównie z apki a wtedy gdy je kasowałem na apce nie były dostępne nagrody za pomoc. Choć raczej i tak bym skasował, czas trwania pomocy sąsiedzkiej w moim mieście ma marginalne znaczenie.

Nad ambasadą się zastanawiałem i potem żałowałem, że nie postawiłem jej wcześniej, a zamiast tego kombinowałem z labiryntem. Przy czym ambasadę postawiłem z założeniem, że prędzej czy później i tak ją skasuję, bo czas zwiadu wydłuży mi się na tyle, że uzysk many stanie się minimalny.
Z tego samego powodu prędzej czy później skasuję księgę - jeszcze ją trzymam, ale przy czasie zwiadu rzędu 2 doby jej użyteczność coraz bardziej się pogarsza.

Widzę dyskusję na temat bastionu, moim zdaniem bardzo zależy od tego, jak często ktoś może robić zbiórkę produkowanego w nim wojska. Jeśli jest w stanie robić ją często, to moim zdaniem się bardzo opłaca. Parę dni temu to nawet liczyłem i wyszło mi, że w moim przypadku bastion na 6-tym poziomie daje ilość wojska porównywalną z tym, co przyniosłoby mi podniesienie iglic z 6-go do 16-go poziomu, a kosztuje 5x mniej PW.
Tymczasem przy moim stylu gry to PW są jednym z najbardziej krytycznych zasobów, bo nawet ugrywając ich ponad setkę co turniej, i tak ledwo nadążam z popytem na odblokowywanie technologii (tych ze skrzyń tutaj nie liczę, bo je można wykorzystać wyłącznie na cuda).
Robię natomiast dużo zwiadów i ekspansji, do tego bardzo dużo uwagi poświęcam na optymalizację miasta, nie mam więc zazwyczaj problemu by znaleźć miejsce na dodatkowy budynek. Dopiero ostatnio zaczęło być pod tym względem gorzej.
No i bastion zwiększa wielkość produkowanego oddziału, podobnie jak grzybki.
 
Ostatnia edycja:

blazius1

Paladyn
Dzwonnicę/Latarnię, Ruiny oraz Latarnię Dobrego Sąsiedztwa traktuję łącznie jako całość. Podnosząc do zbliżonych poziomów ponad dziesiąty, jak na razie.

Obydwie Latarnie działają sensownie już od około siódmego poziomu. Ruiny trzeba wyżej, na piętnasty nie zaszkodzi.
Jeszcze wyżej robi się układ, że kilka celnych motywek podnosi słoneczko na ponad 200%. Wszystko to warto mieć jednocześnie, stąd

Cały układ poprawi się dodatkowo jak wprowadzą system motywowania jak w aplikacji, bo motywki będą jeszcze celniejsze. Odpada, że w robotnika ktoś da, chyba że się postara.

Warto zdawać sobie sprawę, że im dalej w każdą epokę, tym gra coraz bardziej opiera się na cudach. Czyli porównywanie cudów z jakimikolwiek innymi budynkami jest nieporozumieniem. To są inwestycje długoterminowe, stad np. stawianie Ruin od razu na bieżąco nie jest jeszcze konieczne i może wydać się mało celowe, ale moment w którym przestajesz żałować, że te Ruiny postawiłeś z pewnością nadejdzie. Tyle że warto podnosić, bo trzymanie latami na pierwszym poziomie nie ma sensu.
 

DeletedUser

Guest
Ja trzymam latarnię tylko ze względu na czas trwania pomocy sąsiedzkiej, który jednak jest przydatny.
Ruin nie mam ale kiedyś zamierzam postawić, bo sporego boosta do kultury daje, a kiedyś trzeba będzie się uniezależnić od budynków pop/kult.

To radzę na początek postawić klasztor/sanktuarium daje taki sam boost do kultury za to jeszcze ci da życie do jednostek :) no chyba że masz parcie na ranking ;). Ja w sumie mam ruiny bo po obliczeniach mi wyszło że da mi to więcej bonusu niż ekwiwalent budynku ewentowego

Bastion/Grzybki ma diametralne różnice

- Bastion podstawa do naliczania czegokolwiek to jest wielkość oddziału, coś co staramy sie unikać w drzewku technologicznym a w moim przypadku mam zbadane wszystkie :/
- Grzybki podstawa do naliczania to jest ilosć zbrojowni x ich poziom

Pomimo że efekt może być podobny są to źródła są całkowicie niezależne. W każdym razie bastion daje solidny skok z wielkością grupy szkoleniowej, natomiast grzybki dają niezły mnożnik do każdej zbrojowni. Mam oba i w końcu wykorzystuję w pełni koszary :) choć iglice mam na niskim poziomie. To co istotne w momecie kiedy pojawia sie bastion nie warto go stawiać, bo zaraz będą potrzebne orki - robotnice które głównie się zbiera ze zbrojowni. Bastion pojawia się dopiero gdzieś w okolicy Smoków jako ciekawa alternatywa dla od zbrojowni, które zaczynają puchnąć. Jednak wszystko zależy od stylu rozgrywki oraz posiadania magicznych ekspansji. Choć jest proste rozwiązanie typu dużo malutkich zbrojowni poupychanych w wolnych miejscach, przy wysokim poziomie Światyni da ten sam efekt (traci się tylko możliwość produkcji równoległej wojska)

Edit.

Aż sprawdziłem ruiny 6ty poziom 18600 kultury (z 20 pól) ładnie a następny poziom +1500. Dla porównania w amunach migoczące drzewo ojca 3x3 daje 8000 kultury a jest to całkiem niezły budynek kulturowy, antyk ma jeszcze bonus do pomocy sąsiedziej
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

blazius1

Paladyn
Ruiny Świątyni to inwestycja o tym lepszej stopie zwrotu, im starsza epoka. Trzymanie ich na szóstym też nie ma sensu. Są więc w tym mechanizmie przeciwieństwem słabnącej Księgi, czy nieszczęsnego Enara.

Porównywanie Ruin do budynków kulturowych na kilkunastym poziomie nie ma żadnego sensu. Ruiny podnoszone nie dewaluują się.
Jak każdy dobry cud zresztą.
 

DeletedUser

Guest
Enar nigdy nie był mocny ale został kompletnie rozbrojony przez budynki sypiące fragmenty run i przez akademie (poraża czas zbioru) przydatny tylko jak się ma miejsce pomiędzy rasami i robi zwiady

Natomiast księga jest kontrowersyjna ja bym postawił nawet bez rozbudowy tak do czasu aż zwiady trwają dobę (swoją mam ale szkoda mi wyrzucić)
 

DeletedUser2017

Guest
Ruiny Świątyni to inwestycja o tym lepszej stopie zwrotu, im starsza epoka. Trzymanie ich na szóstym też nie ma sensu. Są więc w tym mechanizmie przeciwieństwem słabnącej Księgi, czy nieszczęsnego Enara.

Porównywanie Ruin do budynków kulturowych na kilkunastym poziomie nie ma żadnego sensu. Ruiny podnoszone nie dewaluują się.
Jak każdy dobry cud zresztą.
Nie jestem zatwardziałym przeciwnikiem Ruin Strażnicy (kiedyś miałem jednak teraz nie posiadam ich) jak nam pisze nasza Wiki w tym temacie https://pl.wiki.elvenar.com/index.php?title=Zapomniane_Antyczne_Cuda to po pierwsze zwiększa ilość dodatkowej Kultury z budynku, który został odrestaurowany w wyniku Pomocy Sąsiedzkiej. No to chyba jest jasne dla wszystkich a po drugie dostarcza dodatkową Kulturę Twojemu miastu, w oparciu o procent Twojej wymaganej Kultury. I tutaj zaglądając do tabelki załączonej do tego opisu dokładnie widzimy jaki to jest procent dla poszczególnych poziomów rozbudowy. Łatwo sobie przeliczyć to na jakim poziomie będą one spełniały swoją rolę i ile powinniśmy na cel zainwestować PW :) Dlatego uważam osobiście że ten cud można sobie postawić jeśli nie ma się zbytnio czasu na grę (wchodzi się najwyżej 2x dziennie) lub jest się w bractwie a za sąsiadów ma się osoby gdzie pomoc sąsiedzka jest trochę na bakier ;)

I tutaj moim zdanie bardziej opłaca się postawić Klasztor Sztuk Walki/Sanktuarium i ten rozwijać ponieważ podobnie jak w Ruinach Strażnicy daje on nam dodatkową Kulturę Twojemu miastu, w oparciu o procent Twojej wymaganej Kultury a oprócz tego zwiększa zdrowie naszych jednostek w walce. Czyli dość przydatna rzecz nawet w bractwach gdzie turnieje robi się na 4-7 czy okazjonalnie na 10 skrzynek.
Klasztor/Sanktuarium trochę też wyparły Swobodne Ulepszenia Jednostek które okazjonalnie trafiają się w Akademii Magii. Jednak nie zaszkodzi posiadanie tego budynku na dość przyzwoitym poziomie ponieważ to zawsze stałe zdrowie no i ta kultura o którą tu ostatnio tyle zamieszania :)

Edit: Są różne style gry i dlatego jak na początku napisałem nie neguję posiadanie jednego i drugiego choć Klasztor/Sanktuarium są wg. mnie lepszą inwestycją przez co bardziej elastyczną do sposobu gry i jej zmieniających się warunków :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser2017

Guest
Żeby było jasne. Nie stawiasz Ruin, bo akurat brak ci kultury. Stawiasz, bo chcesz z Ruin mieć nadwyżki kultury w przyszłości.
Dokładnie tak można do tego podejść jako do inwestycji długofalowej i wolnego miejsca w mieście :)
Mnie osobiście byłoby szkoda jednak może nie tego miejsca w mieście ale tych PW które mógłbym zainwestować w inny bardziej przydatny cud
 
Do góry