Mam pytanie... ...raczej filozoficzne
...jeśli jestem graczem o zerowym parciu na ranking, który chce robić całą iglicę, do turnieju się dołożyć przyzwoicie (min. 2,5k) i brać udział w przygodach, to czy następuje kiedykolwiek w tej grze taki moment, że mam luz w mieście i wolne ekspansje?
To troche sobie pofilozuje
Przed rasami goscinnymi ciezko o miejsce, jesli rzeczywiscie chcesz grac w miare aktywnie. Ale i wtedy nie powinno byc z tym wielkiego problemu, tym bardziej, ze nie chcesz przeciez wykrecac nie wiadomo jakich wynikow, jesli dobrze zrozumialem. Jesli dbasz o regularny zwiad (a wiec i ekspansje z mapy) i nie stosujesz czysto ekonomicznego stylu gry, tylko militarno-ekonomiczny, to wielkich problemow z miejscem nie ma. Tyle, ze jak juz wspomnieli przedmowcy, trzeba dbac o to, by budynki byly na mozliwie aktualnym poziomie, czyli zeby to miejsce bylo w miare efektywnie wykorzystane.
Moim zdaniem sytuacja mocno sie zmienia po skonczniu rasy Orkow i Goblinow. Po wejsciu w Lesne Elfy ekonomia (czyli produkcja surowcow) zaczyna juz tracic na znaczeniu i nie ma juz takiego parcia na jak najwieksza ilosc manufaktur, bo zarowno Iglice, jak i turnieje mozna w wiekszej czesci robic wojskiem. To z kolei powoduje zmniejszone zapotrzebowanie na populacje, czyli nie ma juz potrzeby upychania 35 czy 40 rezydencji, jak to drzewiej bywalo
To powoduje, ze miejsca zaczyna byc... az za duzo. Juz wyjasniam. Ilosc ekspansji w miescie jest jednym z czynnikow determinujacych wysokosc kosztow w turniejach i w Iglicy, czyli krotko mowiac: im wiecej masz miejsca, tym jest drozej. Moim zdaniem sytuacja w grze jest obecnie taka, ze w niektorych pozniejszych epokach oplaca sie wrecz
nie wystawiac wszystkich dostepnych ekspansji. Sam mam obecnie na becie dokladnie taka sytuacje:
W wiosce w Lesnych Elfach mam obecnie 9 gotowych do postawienia ekspansji, tyle ze w tej epoce bardziej by mi teraz zaszkodzily, niz pomogly.
W znacznym stopniu podnioslyby mi koszty, a tylko w nieznacznym zwiekszyly wydajnosc miasta, takze poczekam poki co z ich postawieniem przynajmniej do nastepnej epoki.
Wracajac do Twojego pytania, moim zdaniem jesli ktos nie ma parcia na ranking, czyli np. na stawianie manufaktur dla punktow, to od Lesnych Elfow miejsca w miescie jest wiecej, niz dosc. Manufaktur, rezydencji i budynkow pop/kul wystarczy miec tylko tyle, by starczylo na negocjowanie prowincji na mapie i na zebranie jakiegos zapasu na ewentualne wspieranie sie surowcami w turniejach i w Iglicy od czasu do czasu, ale coraz wiekszy nacisk powino sie klasc na opcje militarna, bo to wlasnie na manufakturach i potrzebnych do nich budynkach na populacje mozna oszczedzic najwiecej miejsca. Nie trzeba miec po 6-8 manufaktur, po 3-4 w zupelnosci wystarcza. Jesli jednak ktos nawet w tych wyzszych epokach zdecyduje sie na styl gry, w ktorym najwiekszy nacisk kladzie sie na ekonomie, to z miejscem zawsze beda problemy i raczej nigdy nie bedzie go dosc.
Podsumowujac, jesli chcesz grac w turniejach i w Iglicy na bardzo przyzwoitym poziomie, ale bez jakichs wiekszych fajerwerkow, to odpowiednio prowadzac swoje miasto, od pewnego momentu nie powinnas juz miec wiekszych problemow z miejscem. Ale jeszcze chwile Ci to zajmie, by tam dojsc