Pozwoliłam sobie zrobić mały research, bo faktycznie to pojęcie jest niejasne, a na forum dostajemy tylko kolejne info o tym czymże ten niedozwolony pushing NIE JEST, zamiast jasnej i klarownej definicji, i tak możemy sobie gdybać w nieskończoność
Jak bym miała być złośliwa, to bym powiedziała, że to się jakoś wpisuje w ogólny model komunikacyjny IG, ale nie będę taka
W informacjach dostępnych dla Elvenaru nic nie ma na temat pushingu, oprócz tego zakazu w regulaminie, ale znalazłam taką definicję na wiki Grepolis (innej gry od IG) i myślę, że możemy założyć, że w intencji twórców dla tej gry jest taka sama:
"Pushing, push - działanie niezgodne z regulaminem gry (...) Do pushingu dochodzi, gdy gracz posiada konto, które służy
wyłącznie do systematycznego wspierania innych graczy. Osoba taka loguje się do gry tylko po to, aby
przesłać komuś surowce, wsparcie wojskowe lub czary. Takie konto nie rozwija się lub robi to sporadycznie (np. poprzez rekrutowanie jednostek lub rozbudowywanie kopalń)."
(podkreślenia moje, źródło
https://wiki.pl.grepolis.com/wiki/Pushing)
Czyli wg tej definicji niedozwolonym pushingiem nie są:
- wymiany pomiędzy graczami, w dowolnych ilościach, częstotliwościach i na dowolnych zasadach, w ramach tego samego świata (wymiany pomiędzy światami zabrania inny punkt regulaminu), tak długo, jak oba miasta pozostają aktywnymi graczami;
- istnienie wiosek wyłącznie iglicowych, ponieważ nie następuje akt
przesyłania zasobów, jakimi są diamenty. Z samej definicji słownikowej nie można przekazać czegoś, co jest wspólne, a ponadto wioski iglicowe są aktywnymi graczami - robią Iglicę
;
- istnienie wiosek wspierających, w których odbywa się jakakolwiek regularna aktywność (turniej, Iglica, event, itp), gdyż nie służą
wyłącznie do przesyłu zasobów.
Falandyzując lekko definicję, nie jest również pushingiem przekazywanie zasobów pomiędzy dwiema własnymi wioskami, ponieważ wyżej zacytowana definicja nie zabrania przekazywania zasobów z konta na konto, tylko zabrania
osobie przesyłania
komuś. Ale tę interpretację kładłabym już na karb nieumiejętności konstruowania definicji przez jej autorów
I tyle ode mnie, gdy jest za gorąco na spacer, a nic innego nie chce mi się robić
Mam nadzieję, że jest to trochę pomocne