• Drogi czytelniku forum,

    Aby aktywnie korzystać z forum dołączając do dyskusji lub aby rozpocząć własną, potrzebujesz konta w grze. Następnie możesz ZAREJESTROWAĆ SIĘ TUTAJ!

Czy przechodzić na III poziom?

BlossomValvi

Łucznik
Jako ze doradzałem, ale zanim przejdę dalej to mnie zastanawia to:

I wylądowałam na takiej właśnie mieliźnie :/
W miejscu, gdzie na rozbudowanie czegokolwiek tak samo czekam godzinami, ale już nie ma bonusów monetowo-młotkowych z misji za zrobienie tego, bo to za niski poziom podniesienia budynku.
Limity zadań są ponad wydajność mojego miasta w odstępach co 3 h, bo wzrosły 2-2,5-krotnie. A nagrody zwiększyły się tylko 1,5 raza, więc nawet jeśli się zepnę, to i tak stosunek wysiłku do nagrody jest gorszy.
W II nagradzane jest rozwiązanie 5 konfliktów ORAZ ukończenie prowincji. W III już tylko ukończenie prowincji, a na kończenie 8 konfliktów na raz nie mam wystarczających zasobów.
Co z tego, że nagrody z eventu są lepsze, jak nie mam ich gdzie stawiać.
Iglicą nie jestem zainteresowana, a nawet jak bym była, to nie mam czym grać.
Itd, itp.
Zmiana na gorsze, na własną prośbę :/

Serengeti, nieco zawiedziona...

o jakie zadania chodzi?
- fabularne i tak ida swoją droga
- rotacyjne (te które można anulować i wracają) no nie mam dwa miasta w 3 epoce i mam zadania typu rozwiąż jeden konflikt ... a i tak najlepsze to zdobądź 200 sztuk kryształu/zwoju/jedwabiu
- może ewentowe, bo tylko one mogły podrożeć 2-2,5x (zwiad obniża koszty o 25% na mapie u nieodkrytych) ale tych zadan jest raptem kilka z 75 ... wiec to nie ma większego znaczenia długoterminowo a reszcie zadan i tak rośnie poziom trudności niezależnie od epoki wraz z postępem w ewencie
Ponadto szanse w tak młodym mieście na zrobienie wysoko ewentu są znikome. To może zrobić przygotowany i doświadczony gracz ze wsparciem bractwa. Na marginesie ten ewent nie ma nic z gatunku niezbędnych budynków, owszem ma lepsze niż w menu budowy ale za kilka tygodni będzie kolejny.

A co do reszty już są napisane posty, choć mnie dziwią niebonusowe manufaktury na wysokich poziomach (zżerają miejsce, zasoby i młotki) zwłaszcza ze jesteś w bractwie, wiec jak dla mnie miejsce i zasoby na rozruch są
 

Poziomek

Rycerz
Teraz to już musztarda po obiedzie, bo przeszłam do III rozdziału, ale twoje rady są bezcenne.
Szkoda, że nie zobaczyłam ich wcześniej... :/ Wygląda na to, że byłaś jedyną odpowiadającą osobą, która wzięła pod uwagę moją sytuację.
Pisałam już w pierwszym poście, że jadę cały czas na oparach, bo mi rozbudowa wszystko zżera, ale każdy tylko "idź, idź, będzie pięknie".
No to poszłam...
zerknelem sobie miasteczko i co widze: Bonusowe manufaktury nie wiem czy masz marmur czy masz drewno? - bo masz i to stawiane i to stawiane.
Zakladam ze marmur bo masz go wiecej, takze po co drewno? Dodatkowo owo drewno jest na lvlach 3 4 i 6 (nie dosc ze nie bonusowe to i dosc wysoko wylewelowane jak na poczatek 3 aktu) a przeciez rozbudowa zjada mlotki, a wyzej pewnego lvlu takze surowiec, i pozera ludnosc i kulture.
Dalej. Manufki Krysztalu ok - krysztal bonusowy dobrze ci polosowalo bo krysztalu ludzie potrzebuja. 3 manufki ok, ale moim zdaniem tez sa za wysoko jak na Twoj etap gry. J/w zjada cenne surowce rozbudowa ludnosc.
Nie wiem skad masz premium budynki, ale stawianie w drugim akcie to jest nieoplacalna rzecz, bo teraz jestes juz w 3, i jestes troche stratna, Ja bym stawial wtedy kiedy pojawila/lub za chwile pojawi sie oferta o ktorej wspomnialem. Nie pamietam juz teraz ale samemu moglem popelnic ten blad bo chyba postawilem budynki premium w drugim akcie, a moze czekalem do 3,- nie jestem w tej chwili siegnac pamiecia, jesli w drugim to teraz przyznaje ze byl to moj blad nowego gracza, min dlatego ze drugi akt przeskakujesz dosc szybko, a trzeci jednak zostaniesz na jakis czas..bo i wiecej punkcikow na zbadanie trzeba, to i korzysci sa bardzo wymierne w porownaniu do wydatkow.

I tak mowie np o turnieju i iglicy.
Jezeli nawet zrobisz pol pierwszego pieterka w iglicy to zalezy czy bedziesz miec szczescie czy nie, to wpadnie ci 'sporo' mlotkow jak na twoj poziom, i sporo pomocnikow badz jednego badz drugiego- kwestia polosowania.
Kolejna sprawa o ktorej przeciez pisalem to bractwo. Jestes w bractwie ok robi 6 skrzynek, nie najgorzej, ale moglas wybrac kapke, lepiej- Twoj wybor.
Tylko ze teraz na dobra sprawe z surowcem moze ci pomoc gora 2-3 osoby, bo reszta ludkow jest na niewiele wiekszym poziomie niz Ty, i sami raczej jada na styk, chyba ze maja jakiegos Ninja pomocnika co w razie czego wspomoze ich surowcem/.
Na s1 w bractwie gdzie jestem docelowo, zrobilismy 10 skrzyneczke, pisalem Ci ze wskakuj do nas, nie dosc ze skrzyneczke zrobisz wieksza, to i ludkowie sa pomocni, Mi pomogli. Takze nie zawsze trzeba prosic, sa osoby , so bractwa ktore widze gdy dochodzi nowa osoba , wiec interesuja sie czy i jak jej idzie i w razie czego sluza pomocna dlonia.

I nie obrazaj sie na Nas ze udzielamy rad, bo koniec koncow To Ty decydujesz ktora droga pojdziesz, jakie rozwiazanie wybierzesz, gdybys za wczasu wiedziala i miala gotowa odpowiedz to bys nie pytala na forum. Jestes w 3 akcie , teraz dopiero zaczniesz poznawac gre i jej uroki, jasne i ciemne strony. I teraz poznawszy plusy i minusy pewnych rozwiazan, po analizie bledow jak i dobrych posuniec, mozesz zakladac wioske na drugim swiecie aby w miedzy czasie sobie rownolegle leciala i powoli rozwijala (czy zrobisz z niej iglicowa wedle forumowego poradnika) czy chcesz miec drugie pelne miasto, tez sama zdecydujesz. Ale czasu miedzy produkcja/badaniami zaczniesz miec coraz wiecej, wiec czas o ile go masz mozna spozytkowac na druga wioske:)
 
Ostatnia edycja:

Charlene

Szef kuchni
zerknelem sobie miasteczko i co widze: Bonusowe manufaktury nie wiem czy masz marmur czy masz drewno? - bo masz i to stawiane i to stawiane.
Zakladam ze marmur bo masz go wiecej, takze po co drewno? Dodatkowo owo drewno jest na lvlach 3 4 i 6 (nie dosc ze nie bonusowe to i dosc wysoko wylewelowane jak na poczatek 3 aktu) a przeciez rozbudowa zjada mlotki, a wyzej pewnego lvlu takze surowiec, i pozera ludnosc i kulture.
Dalej. Manufki Krysztalu ok - krysztal bonusowy dobrze ci polosowalo bo krysztalu ludzie potrzebuja. 3 manufki ok, ale moim zdaniem tez sa za wysoko jak na Twoj etap gry. J/w zjada cenne surowce rozbudowa ludnosc.
Nie wiem skad masz premium budynki, ale stawianie w drugim akcie to jest nieoplacalna rzecz, bo teraz jestes juz w 3, i jestes troche stratna, Ja bym stawial wtedy kiedy pojawila/lub za chwile pojawi sie oferta o ktorej wspomnialem. Nie pamietam juz teraz ale samemu moglem popelnic ten blad bo chyba postawilem budynki premium w drugim akcie, a moze czekalem do 3,- nie jestem w tej chwili siegnac pamiecia, jesli w drugim to teraz przyznaje ze byl to moj blad nowego gracza, min dlatego ze drugi akt przeskakujesz dosc szybko, a trzeci jednak zostaniesz na jakis czas..bo i wiecej punkcikow na zbadanie trzeba, to i korzysci sa bardzo wymierne w porownaniu do wydatkow.

I tak mowie np o turnieju i iglicy.
Jezeli nawet zrobisz pol pierwszego pieterka w iglicy to zalezy czy bedziesz miec szczescie czy nie, to wpadnie ci 'sporo' mlotkow jak na twoj poziom, i sporo pomocnikow badz jednego badz drugiego- kwestia polosowania.
Kolejna sprawa o ktorej przeciez pisalem to bractwo. Jestes w bractwie ok robi 6 skrzynek, nie najgorzej, ale moglas wybrac kapke, lepiej- Twoj wybor.
Tylko ze teraz na dobra sprawe z surowcem moze ci pomoc gora 2-3 osoby, bo reszta ludkow jest na niewiele wiekszym poziomie niz Ty, i sami raczej jada na styk, chyba ze maja jakiegos Ninja pomocnika co w razie czego wspomoze ich surowcem/.
Na s1 w bractwie gdzie jestem docelowo, zrobilismy 10 skrzyneczke, pisalem Ci ze wskakuj do nas, nie dosc ze skrzyneczke zrobisz wieksza, to i ludkowie sa pomocni, Mi pomogli. Takze nie zawsze trzeba prosic, sa osoby , so bractwa ktore widze gdy dochodzi nowa osoba , wiec interesuja sie czy i jak jej idzie i w razie czego sluza pomocna dlonia.

I nie obrazaj sie na Nas ze udzielamy rad, bo koniec koncow To Ty decydujesz ktora droga pojdziesz, jakie rozwiazanie wybierzesz, gdybys za wczasu wiedziala i miala gotowa odpowiedz to bys nie pytala na forum. Jestes w 3 akcie , teraz dopiero zaczniesz poznawac gre i jej uroki, jasne i ciemne strony. I teraz poznawszy plusy i minusy pewnych rozwiazan, po analizie bledow jak i dobrych posuniec, mozesz zakladac wioske na drugim swiecie aby w miedzy czasie sobie rownolegle leciala i powoli rozwijala (czy zrobisz z niej iglicowa wedle forumowego poradnika) czy chcesz miec drugie pelne miasto, tez sama zdecydujesz. Ale czasu miedzy produkcja/badaniami zaczniesz miec coraz wiecej, wiec czas o ile go masz mozna spozytkowac na druga wioske:)
Poziomek udzielasz rad pod swój styl gry a nie koleżanki! Czy koleżanka pisała, że chce robić turnieje, iglice? Może chce spokojnie grać i budować sobie tylko miasto? Może nawet nie będzie chciała stawiać cudaków? Nie musi nawet brać udziału w eventach, jeśli nie chce. Nie wciskaj jej swojego stylu gry. Poza tym przestań udzielać rad w stylu ,, ktoś Ci coś da na rozruch". Co to w ogóle za podejście ?! Jeszcze jej wciskasz drugą wioskę :/
 

Poziomek

Rycerz
a Tobie wszystko przeszkadza, normalnie niczym 'stara babcia' ktora krytykuje wszystkich i wszystko. Nie chce niech nie robi, ale zrobi to zapewniam cie ze po zobaczeniu jakie sa nagrody ze warto sie starac bedzie robila to z usmiechem na ustach, kwestia aby tylko tak ogarnac miasteczko aby powiedzmy funkcjonowalo w stopniu ze zyskujemy wiecej niz wydajemy - czasu/wojska/surowcow.

Aha bo poprosic o surowiec to jest Ujma? aby bylo latwiej troche szybciej, aby moc troszke wczesniej poznac uroki tej gry.Lepiej isc powoli jak to robili danwymi czasy wszyscy i za chwile uznac ze to nie dla mnie.Idac dalej najlepiej doradz jej aby grala bez bractwa, bo po co bractwo. Twoje podejscie jest zastanawiajace.

Ja udzielilem rady jak zapytala, slusznych badz nie, to sobie oceni sama. A ty jak pomoglas? Nie doradzilas nic, tylko teraz weszlas w temat i marudzisz.
 

Charlene

Szef kuchni
a Tobie wszystko przeszkadza, normalnie niczym 'stara babcia' ktora krytykuje wszystko i wszystko. Nie chce niech nie robi, ale zrobi to zapewniam cie ze po zobaczeniu jakie sa nagrody ze warto sie starac bedzie robila to z usmiechem na ustach, kwestia aby tylko tak ogarnac miasteczko aby powiedzmy funkcjonowalo w stopniu ze zyskujemy wiecej niz wydajemy - czasu/wojska/surowcow.

Aha bo poprosic o surowiec to jest Ujma? aby bylo latwiej troche szybciej, aby moc troszke wczesniej poznac uroki tej gry.Lepiej isc powoli jak to robili danwymi czasy wszyscy i za chwile uznac ze to nie dla mnie.Idac dalej najlepiej doradz jej aby grala bez bractwa, bo po co bractwo. Twoje podejscie jest zastanawiajace.

Ja udzielilem rady jak zapytala, slusznych badz nie, to sobie oceni sama. A ty jak pomoglas? Nie doradzilas nic, tylko teraz weszlas w temat i marudzisz.
Czy Ty nie rozumiesz, że każdy ma SWÓJ WŁASNY sposób by grać w tą grę? Poprosić o surowiec to nie ujma, ale Ty masz podejście pasożytnicze, że jak wejdziesz do bractwa inni wręcz powinni Ci dostarczać surowce na rozwój, jakby to był obowiązek. To , że ktoś Ci dał surowce na rozruch, nie oznacza, że jest to normą, bo absolutnie nie jest. Wiesz tak się składa, że pisałam prywatnie z autorką ;)
 

Serengeti

Szef kuchni
Dziękuję wszystkim za rady, wskazówki i sugestie, zarówno te, o które prosiłam, jak i te pisane z czystej życzliwości :)
Za słowa pocieszenia i za wsparcie w poznawaniu sekretów gry :)

Przeszłam na III poziom, trochę żałuję, ale jakoś sobie poradzę, rozwijam miasto i idziemy do przodu.
Będzie dobrze :)

Życzę wszystkim dobrego dnia i pomyślnych losowań :D
Serengeti, z optymizmem w nowy rozdział
 

Serengeti

Szef kuchni
Ponadto szanse w tak młodym mieście na zrobienie wysoko ewentu są znikome. To może zrobić przygotowany i doświadczony gracz ze wsparciem bractwa.

Jeszcze taki maleńki dopisek na marginesie tej rozmowy - ewent zrobiłam na maksa, z kompletem artefaktów :)
Mój pierwszy. Bez pomocy ze strony Bractwa.
Tak że da się :D

Z pozdrowieniami,
Serengeti, dziecko szczęścia chyba ;)
 

Serengeti

Szef kuchni
Wtedy byłam w takim Bractwie, że też bez czatu ani dzielenia się wiedzą.
I nie dostałam tych fioletowych diamentów na maila, bo jak wysyłali, to jeszcze nie grałam.
Oczywiście, dostałam nieocenione wskazówki tu, na Forum, i poczytałam trochę na gemsach,
ale najwidoczniej miałam mega fart :D

Jeźdźca Feniksa na przykład wylosowałam trzy razy pod rząd, jeszcze w ogóle nie wiedząc o co chodzi.
I byłam najpierw wkurzona, że po co mi trzy razy taki sam budynek, hi hi ;)
bo chciałam mieć każdy inny :D

Normalnie szczęście początkującego, jak pierwszy raz w kasynie :D :D :D
 

Poziomek

Rycerz
Jeszcze taki maleńki dopisek na marginesie tej rozmowy - ewent zrobiłam na maksa, z kompletem artefaktów :)
Mój pierwszy. Bez pomocy ze strony Bractwa.
Tak że da się :D

Z pozdrowieniami,
Serengeti, dziecko szczęścia chyba ;)
powaznie ukonczylas wszystkie 74-5 zadan?? az ciezko mi uwierzyc bo to osobom bedacym w zaawansowanych rozdzialach potrafilo sie nie udac , a co dopiero komus w 3 akcie. A ptaka czemu nie postawilas w takim razie? - Czekasz i liczysz ze bedzie mozna dalej wymieniac artefakty na np zlotego/ognistego?
 

Serengeti

Szef kuchni
powaznie ukonczylas wszystkie 74-5 zadan?? az ciezko mi uwierzyc bo to osobom bedacym w zaawansowanych rozdzialach potrafilo sie nie udac , a co dopiero komus w 3 akcie. A ptaka czemu nie postawilas w takim razie? - Czekasz i liczysz ze bedzie mozna dalej wymieniac artefakty na np zlotego/ognistego?

Poważnie :D
75 zadań, skończone na 1 dzień przed końcem eventu :) Kilku piórek mi zabrakło do drugiego jajka :)
Weź pod uwagę, że im jest się w niższym rozdziale, to te zadania, "zrób x czegoś tam" są łatwiejsze, bo to x jest mniejsze :)
Być może, gdybym była przez cały event w III rozdziale, to bym nie dała rady, ale ponieważ znaczną część zrobiłam jeszcze będąc w II, to może miałam trochę łatwiej niż osoby w zaawansowanych rasach :)
Albo może po prostu mam do tego talent :D

Ptaka Popielatego nie postawiłam, bo najpierw nie miałam miejsca, a jak już miałam wolną ekspansję, to się akurat zaczynała przygoda, więc obsadziłam ten wolny teren warsztatami i manufakturami na pierwszym levelu :)
A jak już się skończyła przygoda, to lada moment będzie następny event i czekam, może po weekendzie będzie jeszcze fajniejsze coś do postawienia :)
Albo uda mi się upolować jajko Złotego w Akademii, i wtedy połowę artefaktów do Popielatego przerobię na artefakty do Złotego, bo w sumie mam 11 (9 z eventu + 2 z przygody) i będę miała dwa ptaszki :D Się zobaczy jak to dalej pójdzie :) Poleży w Inwentarzu, to się uleży, a ja się zastanowię, co z tym zrobić :)

Pozdrawiam,
Serengeti
 

Magyrna

Zwiadowca
Ja Ci wierzę z tym szczęściem początkującego :) Gdy sama zaczynałam grać to akurat trafiłam na event sowy. Tez byłam w II akcie i też pocisnęłam na maxa bo było mega łatwo - zadania produkcyjne śmiesznie tanie a zadania w stylu mapa/iglica wszystko po taniości mapą dało radę obskoczyć. Jedyne miejsca postoju to katalizatory były bo bez iglicy to bieda z tym no i fragmenty zaklęć - robiłam w am katalizatory do oporu i rzeczy żeby je ciąć na fragmenty :/ Ale sówka pełna ewolucja i teraz stoi w mieście podniesiona renowacjami raz (na lvl3) i czeka na więcej renowacji, bo teraz jej się czerwony feniks wepchał pierwszy do kolejki dziobania ;)

Ale o czym to miałam pisać - jeśli chodzi o stare feniksy to zamiana artefaktów popielatego na stare jest dość problematyczna więc jeśli chcesz to zrobić musisz od razu zamieniać jak tylko AM da Ci przepis. Podobno jeszcze są, ale znikną (@jarq miał się dowiedzieć kiedy i nam dać cynk). Ja póki co w jednym mieście z sukcesem przerobiłam wszystkie, ale w dwóch miastach czekam z utęsknieniem na przepisy bo inaczej utknę z artefaktami popielaka na zawsze, a tego bym bardzo nie chciała :/ Tak więc - wóz albo przewóz, a czas niestety leci.
 

Poziomek

Rycerz
oczywiscie ze tak, juz po kilku iglicach (wiadomo najpierw je robimy surowcem) mamy tyle mlotkow i pomocnikow ze 'uszami wychodza' a kolezanka autorka zaczyna wlasnie ten etap:)
 

Serengeti

Szef kuchni
Co do Iglicy, to myślę - zmienisz jeszcze zdanie.:)

He he, już zmieniłam :)
Jak popatrzyłam trochę jak to działa, a nie słuchałam waszego forumowego "Iglicę to można tylko wojskiem" ;)
to okazało się, że jest to bardzo przyjemne urozmaicenie czasu oczekiwania na kolejny turniej :cool:
a ja zawsze uwielbiałam takie łamigłówki logiczne :D
//
Ja Ci wierzę z tym szczęściem początkującego :) Gdy sama zaczynałam grać to akurat trafiłam na event sowy. Tez byłam w II akcie i też pocisnęłam na maxa bo było mega łatwo - zadania produkcyjne śmiesznie tanie a zadania w stylu mapa/iglica wszystko po taniości mapą dało radę obskoczyć. Jedyne miejsca postoju to katalizatory były bo bez iglicy to bieda z tym no i fragmenty zaklęć - robiłam w am katalizatory do oporu i rzeczy żeby je ciąć na fragmenty :/ Ale sówka pełna ewolucja i teraz stoi w mieście podniesiona renowacjami raz (na lvl3) i czeka na więcej renowacji, bo teraz jej się czerwony feniks wepchał pierwszy do kolejki dziobania ;)

:D no właśnie u mnie tak samo :D
A teraz myślę, że będzie jeszcze łatwiej, bo katalizatory robią się szybciej (podniosłam Akademię Magii), a fragmentów zaklęć już też mam sporo nagromadzonych, to na mgły wizji będą jak znalazł :)

Ale o czym to miałam pisać - jeśli chodzi o stare feniksy to zamiana artefaktów popielatego na stare jest dość problematyczna więc jeśli chcesz to zrobić musisz od razu zamieniać jak tylko AM da Ci przepis. Podobno jeszcze są, ale znikną (@jarq miał się dowiedzieć kiedy i nam dać cynk). Ja póki co w jednym mieście z sukcesem przerobiłam wszystkie, ale w dwóch miastach czekam z utęsknieniem na przepisy bo inaczej utknę z artefaktami popielaka na zawsze, a tego bym bardzo nie chciała :/ Tak więc - wóz albo przewóz, a czas niestety leci.

Od kiedy mam dwa nadmiarowe artefakty od Popielatego na przemielenie, to jeszcze mi się nie trafiła ta receptura.
Ale wypatruję :) Przeróbki schematów na renowacje się doczekałam, to i tego w końcu trafię :)

połączono//Urdur
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

BlossomValvi

Łucznik
Bo to „tylko wojskiem” dotyczy:
- wysokoepokowych graczy (tak od środka gry) z uwagi na ilość kombinacji towarow
- wyspecjalizowanych graczy w skrócie po prostu wojsko jest tańsze (mam dwa miasta iglicowe, 2 lata robienia na minigrze teraz robię wojskiem według przepisu)

Przy czym ja tez zalecam minigre dla początkujących, bardzo ładnie uczy o co w iglicy chodzi :)
 
Ostatnia edycja:

Serengeti

Szef kuchni
Bo to „tylko wojskiem” dotyczy:
- wysokoepokowych graczy (tak od środka gry) z uwagi na ilość kombinacji towarow
- wyspecjalizowanych graczy w skrócie po prostu wojsko jest tańsze (mam dwa miasta iglicowe, 2 lata robienia na minigrze teraz robię wojskiem według przepisu)

Przy czym ja tez zalecam gre dla początkujących, bardzo ładnie uczy o co w niej chodzi :)

Ale tego już nie pisali wcześniej, że dotyczy niektórych szczególnych przypadków, tylko ledwo weszłam na forum, dziecko we mgle z mnóstwem pytań i wątpliwości, a tu już od razu "hurr durr jak nie grasz wojskiem to się najlepiej w ogóle nie baw, bo to bez sensu, a w Iglicy to już w ogóle" ;)
A sama potem odkryłam, że Iglica robiona negocjacjami jest bardzo przyjemną atrakcją. Zupełnie niestraszną :) a nagrody też, oczywiście, cieszą :)
 

BlossomValvi

Łucznik
Bez przesady akurat w tym wątku to tylko jedna osoba cisnęła o czysto militarne podejście

A to ze większość wypowiedzi na forum jest w tym tonie wynika z doświadczenia w grze, długoterminowo nie ma innego wyjścia - pomijam martwe konta
 
Do góry