Odrzucone Estetyka miasta

[kasiaczb]

Kiedy zaczęłam grę byłam zachwycona. Ale teraz gra staje się coraz bardziej denerwująca- niestety. Koszta wszystkiego uważam są zbyt wysokie (pewnie twórcy chcą zmusić do wyciągania z nas kasy) ale nie w tym rzecz.
Im bardziej rozbudowane są miasta tym są mniej estetyczne. Czy widzieliście kiedyś miasto w którym domy i manufaktury stoją w równiutkich rzędach jak żołnierze?
Nie jest to oczywiście wina graczy tylko źle pomyślanej ekspansji. Budynki "rosną" obszarowo wraz z rozbudową a ekspansja 5/5 stale take sama.
Czy można liczyć na zmiany w tym względzie?

 

[DeletedUser449]

Spoiler

Zmiana ekspansji wcale nie zaradzi problemowi. Tu trzeba sztabu grafików i zwiększenie różnorodności budynków. Na szybko pomógłby choćby bonus do budynków kulturowych połączonych z drogą; teraz wyrzuca się je na obrzeża miasta.

 

[kasiaczb]

Niekoniecznie. Gdybym miała dość miejsca nie musiałabym na siłę i wbrew sobie rozbudowywać każdej rezydencji tylko po to żeby mieć więcej populacji. Pozwoliłabym sobie zostawić rezydencje i nawet niektóre manufaktury na niższych poziomach. Mogłabym tworzyć dzielnice bogatsze i biedniejsze a nawet slumsy,wstawiać obiekty kulturowe pomiedzy budynki itd. Cały problem opiera się na ekspansji- niestety zostało to fatalnie pomyślane.
Pomysł- za każdą rozbudowę ratusza ekspansja wzrasta o jeden czyli w moim przypadku przy ratuszu 9 miałabym 9/9 ekspansję. Jak już to można by pomyśleć o jakimś obiekcie rozrywki dla elfów ( produkują eliksiry ale gdzie je piją, gdzie się bawią?)
Po ulicach niby łażą ludzie ale jakby tak wchodzili do domów czy warsztatów a nie tak się bez celu włóczyli tam i z powrotem? Estetyka podskoczyłaby od razu!!!

 

[DeletedUser449]

Myślałem że przeszkadza kształt ekspansji, a Ty po prostu chcesz, żeby ograniczenia dotyczące możliwego obszaru do zagospodarowania zniknęły. Niestety, ale właśnie tak została zaplanowana ta gra i nie istnieją poważne przesłanki, by zmienić kierunek jej rozwoju.

 

[kasiaczb]

Myślałem że przeszkadza kształt ekspansji, a Ty po prostu chcesz, żeby ograniczenia dotyczące możliwego obszaru do zagospodarowania zniknęły. Niestety, ale właśnie tak została zaplanowana ta gra i nie istnieją poważne przesłanki, by zmienić kierunek jej rozwoju.

Nie mówię żeby ograniczenia obszarowe zniknęły ale żeby też się rozwijały!!! A to różnica. Jeśli większa rezydencja potrzebuje większego obszaru to ekspansje powinny też rosnąć proporcjonalnie do "potrzeb" budynków. To nie jest zachcianka tylko logika.

 

[DeletedUser]

Nie da rady już tego zmienić. Trzeba się dość mocno zastanowić, jak zaplanować całe miasto

 

[Falantir]

Uwierz, ale w innych grach chociażby (Age of empires) jeśli się miało pod dostatkiem miejsca, to i tak budowało się wszystko w rządkach lub na około, żeby to łatwo podliczać i żeby obce wojsko nie spaliło ci niepostrzeżenie połowy miasta rozrzuconego na pół mapy. Potem wystarczył rzut okiem ile jeszcze czego brakuje. Ta taktyka przetrwała najwidoczniej przez kilka innych gier.
To nie jest wymysł, tylko polityka gry i nie tylko tej gry. Skoro jednak szablon układania domków jest estetyczny i ma być przejrzysty to i w Evlenarze dopasowano go by się sprawdzał jako standart. Tyle tylko, że tu gra opiera się na tym by gracz na spokojnie i logicznie przeliczał zasoby i miejsce, mógł zawiązywać wyłącznie pokojowe sojusze, a jeśli chce się wybić, wystarczy jedynie monitorować miejsce jakie mamy do dyspozycji.

Masz 2 wyjścia, albo zrobisz po swojemu, czyli wbrew standardom, ale będziesz mieć własne królestwo i zabawę, choć nie zmierzające w stronę rankingu, albo postąpisz zgodnie ze standardem, który oferuje szybszy postęp w grze. Pierwszy zdarza się rzadziej i powiem, że czasem jest miłą odmianą dla oczu.

 

[DeletedUser110]

Kasiu, nie wiem, czy już wyczerpałaś możliwości ekspansji, można to łatwo sprawdzić, przestawiając dowolny budynek, czy nawet 'krzaczek': pole o które możesz jeszcze powiększyć powierzchnię miasta ma inny kolor niż dostępne (ciemne takie) a zarazem inne niż pole tła. Sam skończyłem drzewko rozwoju i mam jeszcze duuuużo nieodkrytego pola do ekspansji miasta. Wobec faktu, że skończyłem drzewko, jedynym sposobem ekspansji pozostaje podbijanie/negocjowanie prowincji. Oczywiście trwa to coraz dłużej - w tej chwili zwiad trwa u mnie ok 2,5 doby, ale wiem, że jeszcze mam sporo potencjalnego miejsca. Być może wykupiłaś ekspansje za diamenty, ale to jest pułapka na wszystkich, którzy płacą za gry przeglądarkowe: za szybko mają wszystko i gra staje się nudna.
A poza tym, rezydencje się w pewnym momencie zmniejszają: poziom 16 wymaga 8 pól, zamiast 9, wymaganych od poziomu bodajże 8

 

[kasiaczb]

Kasiu, nie wiem, czy już wyczerpałaś możliwości ekspansji, można to łatwo sprawdzić, przestawiając dowolny budynek, czy nawet 'krzaczek': pole o które możesz jeszcze powiększyć powierzchnię miasta ma inny kolor niż dostępne (ciemne takie) a zarazem inne niż pole tła. Sam skończyłem drzewko rozwoju i mam jeszcze duuuużo nieodkrytego pola do ekspansji miasta. Wobec faktu, że skończyłem drzewko, jedynym sposobem ekspansji pozostaje podbijanie/negocjowanie prowincji. Oczywiście trwa to coraz dłużej - w tej chwili zwiad trwa u mnie ok 2,5 doby, ale wiem, że jeszcze mam sporo potencjalnego miejsca. Być może wykupiłaś ekspansje za diamenty, ale to jest pułapka na wszystkich, którzy płacą za gry przeglądarkowe: za szybko mają wszystko i gra staje się nudna.
A poza tym, rezydencje się w pewnym momencie zmniejszają: poziom 16 wymaga 8 pól, zamiast 9, wymaganych od poziomu bodajże 8

Za pieniądze nie kupuje chociaż mam w planie jeden zakup " kulturowy" i bardzo estetyczny a na dodatek dający sporo populacji ale to dopiero plany. Co do ekspansji to szpilki nie wciśniesz nawet poprzesuwać się już nic nie da. No i właśnie się zastanawiam czy iść w stronę estetyki i olać rankingi czy nie. Tak czy inaczej widzę ze pacyfistycznie się nie da dłużej ciągnąć bo koszta negocjacji są dużo wyższe niż szkolenie jednostek i nie wiem co z tym zrobić bo nie umie walczyć. Coś czuję że się jeszcze "chwilę "pobawię i trzeba bedzie szukać innej gry....- szkoda mi bedzie.

Uwierz, ale w innych grach chociażby (Age of empires) jeśli się miało pod dostatkiem miejsca, to i tak budowało się wszystko w rządkach lub na około, żeby to łatwo podliczać i żeby obce wojsko nie spaliło ci niepostrzeżenie połowy miasta rozrzuconego na pół mapy. Potem wystarczył rzut okiem ile jeszcze czego brakuje. Ta taktyka przetrwała najwidoczniej przez kilka innych gier.
To nie jest wymysł, tylko polityka gry i nie tylko tej gry. Skoro jednak szablon układania domków jest estetyczny i ma być przejrzysty to i w Evlenarze dopasowano go by się sprawdzał jako standart. Tyle tylko, że tu gra opiera się na tym by gracz na spokojnie i logicznie przeliczał zasoby i miejsce, mógł zawiązywać wyłącznie pokojowe sojusze, a jeśli chce się wybić, wystarczy jedynie monitorować miejsce jakie mamy do dyspozycji.

Masz 2 wyjścia, albo zrobisz po swojemu, czyli wbrew standardom, ale będziesz mieć własne królestwo i zabawę, choć nie zmierzające w stronę rankingu, albo postąpisz zgodnie ze standardem, który oferuje szybszy postęp w grze. Pierwszy zdarza się rzadziej i powiem, że czasem jest miłą odmianą dla oczu.

Właśnie sie zastanawiam czy iść w stronę estetyki czy rankingów ale moje miasto ma cieszyć wzrok więc chyba oleję rankingi. Martwi mnie jednak ze bez walki już jest co raz trudniej i niedługo już się nie b≤edzie dało bo koszta szkolenia jednostek są mniejsze niż negocjacji no i tu chyba przyjdzie mi się z wielkim żalem z grą pożegnać bo nie umie walczyć. Ale do tego czasu może się jeszcze trochę pobawie. Pozdrawiam i dziękuje za odpowiedź.

 

[DeletedUser110]

Co do ekspansji to szpilki nie wciśniesz nawet poprzesuwać się już nic nie da.

Dziwne... Do tej pory mam możliwości ekspansji. Nie pomyliłaś posiadanego terenu z możliwym do zdobycia?

 

[DeletedUser626]

Jeśli chodzi o budowę miasta, tak aby było ładnie, a nie ekonomicznie, jest to możliwe i jest to wybór Gracza. Jeśli natomiast ma być ładnie i ekonomicznie to niestety.... budowa ekonomiczna zawsze będzie wymagała ustawienia budynków w rządku i powiększenie terenu tego nie zmieni - zawsze będzie co postawić. Gra wymaga planowania i przemyślenia rozbudowy, jeśli terenu byłoby tak dużo, że nie byłoby to potrzebne, bardzo by na tym straciła.
Pomysł oznaczam jako odrzucony, temat zamykam.