Zajmuje się moderacją for i gier od 9 lat, póki co miałam do czynienia z takimi przypadkami:
- Gracz został zbanowany w grze, postanowił zatrzeć po sobie wszelkie ślady, pokasował posty, które mógł, a pozostałe wyczyścił
- Gracz pokłócił się z innymi użytkownikami na forum, na końcu dotarło do niego, że nie miał racji, więc jak wyżej, zatarł ślady
- Członek teamu został usunięty z zespołu, wykasował stworzone przez siebie poradniki, po złości
To takie najbardziej skrajne przykłady, o wiele więcej zdarza się tych drobnych i wbrew pozorom bardziej problematycznych. Elvenar jest młodą grą, nasze forum póki co małe, będzie się jednak rozrastać. Usunięcie poradnika widać od razu, rzuca się w oczy, jeśli jednak ktoś pokasuje na wyrywki stare posty lub je tylko zmieni, to im większe jest forum, tym mniejsza szansa, że zostanie to szybko dostrzeżone - prędzej dostaniemy zgłoszenie od użytkowników. Autentyczna potrzeba edycji posta napisanego miesiąc temu jest mniej więcej równie prawdopodobna co wystąpienie jednego z przypadków wymienionych powyżej. Tak, nie ukrywam, że takie przypadki są rzadkie, częściej już miałam do czynienia ze zwykłym trollingiem, ludzie kasowali/czyścili posty właśnie po to, aby wprowadzić zamieszanie i narobić moderatorom zbędnej pracy - bo mogli. Nie ma czegoś takiego jak konieczność nieograniczonej edycji, zawsze można poprosić o edycję moderatora i przesłać mu poprawiony tekst, można go poprosić o przeniesienie tematu do działu, gdzie takiego ograniczenia nie ma, jeśli edycji ma być więcej. W żadnym jednak wypadku limity nie zostaną zniesione na całym forum.
Zasady nakazują edycję, gdy jest to możliwe, głównie tyczy się to pisania posta pod postem, a nie edytowania posta napisanego tydzień temu.