• Drogi czytelniku forum,

    Aby aktywnie korzystać z forum dołączając do dyskusji lub aby rozpocząć własną, potrzebujesz konta w grze. Następnie możesz ZAREJESTROWAĆ SIĘ TUTAJ!

Handel na Arendyll

Status
Zamknięty.

Azulena

Rozbójnik
Witam,
były już o tym rozmowy, nawet szukałam wątków z tym tematem, ale nie znalazłam, więc zakładam nowy.

Handel na mojej mapie leży i kwiczy!!!

Nawet z prowizją kupca nie ma tego co potrzebuję, a odwrotnie na moje towary nie ma żadnego popytu!

Aktualnie jest Turniej, w którym są potrzebne zwoje i magiczny pył. Co wejdę do gry, zaglądam do kupca - ZERO ofert.
Nie bawią mnie te Turnieje za bardzo - ale ten Turniej JEST POTRZEBNY DO EVENTU - bo skąd mam wziąć tyle reliktów bez turnieju?

Jednak sytuacja, o której mówię na wstępie nie dotyczy tylko tych ostatnich dni - tak jest od kilku miesięcy. Wymiotło Graczy produkujących magiczny pył, ze zwojami jest problem, nieco (tylko nieco) lepiej, z jedwabiem i klejnotami.

Była poprzednio tragedia ze stalą, obecnie dwoje Graczy z tym towarem "dorosło" do większej produkcji i jak mam szczęście i dużo marmuru, mogę zrobić zapas.

Ogólnie wygląda na to, że ilość towarów na mapie stale nie jest zrównoważona, czyli ten piękny system, że każdy produkuje trzy, a resztę ma z wymiany, NIE DZIAŁA.

Oczywiście, trudno przewidzieć, którzy nowi Gracze zabawią dłużej, a którzy zaraz odejdą - ale czy nie powinno być terminu, po którym są bezwzględnie usuwane "martwe" miasta???

Tuż koło mnie takie "ruiny" straszą już któryś miesiąc z rzędu, niektórzy to nawet byli mili Sąsiedzi, ale ich nie ma a Gracze aktywni potrzebują nowych Sąsiadów!
Z pasującymi towarami!

Gdzieś czytałam, że jak ktoś wydał nawet 20 złotych na diamenty, to się go nie usuwa - fajnie, nie konto - ale dlaczego nie można usunąć miasta??
Przecież to nie jest to samo!

Gracz powinien dostać mail, że nie grał już np. 40 dni, w związku z tym miasto jest kasowane, a jak zechce wrócić, z racji zakupu diamentów dostanie jakiś bonus do budowy nowego miasta. I już.

Sama kupiłam diamenty w sumie chyba 3 razy, najmniejszą ilość, ale nie oczekuję, że moje miasto z tego powodu będzie tu stało wiecznie! I psuło innym grę!
 

Christo

Rozbójnik
Jedynym rozwiązaniem tego problemu byłoby wprowadzenie handlu globalnego zamiast sąsiedzkiego i dodanie opcji w bractwach aby oferty można byłoby wystawiać tylko swoim w bractwie.
 

Azulena

Rozbójnik
Jedynym rozwiązaniem tego problemu byłoby wprowadzenie handlu globalnego zamiast sąsiedzkiego i dodanie opcji w bractwach aby oferty można byłoby wystawiać tylko swoim w bractwie.
Właśnie cały czas mnie zastanawia, jak to jest z tym handlem na mapie - to nie są tylko Sąsiedzi, bo są też ci dalsi, przy wymianie z nimi ten szachraj kupiec pobiera bandycką prowizję...

Jeśli handel jest ograniczony do tego co "widzę" to rzeczywiście jedynym uczciwym rozwiązaniem ze strony Inno było by:
- wprowadzenie handlu "światowego",
- całkowita rezygnacja z prowizji kupca, lub jej znaczące zmniejszenie.

W obecnym evencie właśnie czytam:

80. Zapłać pokaźną ilość kryształu*
81. Zapłać pokaźną ilość zwojów*
82. Zapłać pokaźną ilość jedwabiu*

Przepraszam bardzo za słowo, ale skąd do jasnej cholery mam wziąć te zwoje?????!!! Oferty sprzedaży - ZERO!

Właśnie tu wystąpiła skrajna niespójność koncepcji - ceny u "Hurtownika" zawrotne, prowizje kupca lichwiarskie, a jednocześnie "ktoś" w evencie beztrosko daje zadanie nie do wykonania w tych warunkach!!!
:mad: :mad: :mad: :mad: :mad:
 

Hassano

Łucznik
Generalnie nie gram na tym świecie ale to świadczy o tym że masz do dupy bractwo albo go nie masz wcale :) Jeżeli ilości w granicach 5-10k są dla Ciebie barierą nie do przejścia to średnio to świadczy o twojej grze :) nie chodzi mi żeby Cie obrażać ale tak to mniej więcej widze :)
Jednak wracając do kupca to prawda że powinna być globalna lista a nie tylko powiedzmy sąsiedzi, wprowadzenie wielokrotnych ofert zredukowało by powtarzające sie oferty i było by czysto i przejrzyście :) ale nie licz na to że coś z tym fantem zrobią bo o tym jak i innych rzeczach jest już mowa od ponad roku i dalej nic sie nie dzieje w tym temacie
 

Azulena

Rozbójnik
Generalnie nie gram na tym świecie ale to świadczy o tym że masz do dupy bractwo albo go nie masz wcale :) Jeżeli ilości w granicach 5-10k są dla Ciebie barierą nie do przejścia to średnio to świadczy o twojej grze :) nie chodzi mi żeby Cie obrażać ale tak to mniej więcej widze :)
Jednak wracając do kupca to prawda że powinna być globalna lista a nie tylko powiedzmy sąsiedzi, wprowadzenie wielokrotnych ofert zredukowało by powtarzające sie oferty i było by czysto i przejrzyście :) ale nie licz na to że coś z tym fantem zrobią bo o tym jak i innych rzeczach jest już mowa od ponad roku i dalej nic sie nie dzieje w tym temacie
Bardzo dziękuję za "uznanie" :(
Niestety nie mam wpływu na to, że nikt nie bierze moich ofert, proponuję za te przeklęte zwoje marmur, kryształy, eliksiry, a także stal, której ostatnio udało mi się dużo kupić - i NIC.

Właśnie dlatego napisałam o tym, że handel nie działa. Wiem, że o tym była mowa - od tego zaczęłam temat.

Jeśli będziemy do tego wracać regularnie, to może coś uzyskamy - metodą "kropli drążącej skałę". ;) ;)
 

Osteres

Zwiadowca
Zgodzę się tutaj z Azuleną całkowicie. Od dłuższego czasu brak na rynku stali, zwoi, w mniejszym stopniu magicznego pyłu i klejnotów. Osoby z Bractwa pomogą i owszem ale jak jest z nimi problem? Towary dostępne na rynku pokrywają się z aktywnymi sąsiadami a tych których nie ma - nie ma ponieważ nie ma aktywnych sąsiadów, którzy by je posiadali!!! Zmienia się kilka okolicznych wiosek, nie miast ani miasteczek. Pozostałe bardziej rozbudowane nieaktywne konta jak wisiały tak wiszą od ponad roku bez najmniejszej zmiany. :(
 

Azulena

Rozbójnik
Zgadza się - mogę z pamięci wymienić nicki Graczy, którzy jeszcze grali, kiedy zaczynałam (chyba 2 lata temu, tu nie ma daty rozpoczęcia...), ale niedługo potem przestali grać, a ich miasta-zawalidrogi, stoją do dziś.

Tak jak napisał Osteres - pojawiają się w okolicy wioseczki, po kilku dniach zamierają. Gra NIE jest aż tak atrakcyjna, jak się wydaje twórcom. :p
I nie tylko ta... zajrzałam do FoE... niektóre rozwiązania nieco lepsze, to dla odmiany inne gorsze niż tu. Inno nie potrafi wyjść poza schemat, bo w sumie mechanika obu gier identyczna. Szkoda, naprawdę szkoda... :(
 
Status
Zamknięty.
Do góry