Ja sobie zdaję sprawę dotyczących "możliwości" sporego grona użytkowników urządzeń elektronicznych dotyczących możliwości konfiguracyjnych i innych (powiedzmy, że mam to bardzo dobrze wręcz udokumentowane). I napiszę Ci @
Dragomira, że jesteś bardzo liberalna w podejściu do, jak ja to nazywam, "zakapiorów" - ja np. wyraźnie mówię, iż produkt XYZ działa na tym i na tym, przy takiej i takiej konfiguracji, a jeżeli ktoś próbuje iść pod prąd - droga wolna, ale ja nie mam pojęcia jak pomóc. Niestety są pewne najniższe wartości, poniżej których, nawet przy szczerej chęci pomocy, można jeszcze usłyszeć tysiąc jeden obelg (bo chce się dobrze, ale trafia się na beton). Można jednak umiejętnie dać klientowi do zrozumienia pewne sprawy; pewnie znasz stwierdzenie - "niestety, lecz podana konfiguracja nie spełnia minimalnych wymagań naszego produktu w związku z tym ryzyko uruchamiania go podejmuje się na własne ryzyko" (bo mnie zdarzało się je słyszeć często). I w zasadzie takie stwierdzenie (jak również to, iż firma nie ponosi ŻADNEJ odpowiedzialności za wszelkie negatywne skutki uruchamiania wskazanego produktu) powinno być wytłuszczone w regulaminie - łącznie z brakiem odpowiedzialności za możliwe wywołanie ataku epilepsji (wszystkie tytuły gier mają coś takiego w swoich postanowieniach licencyjnych). Teraz jest to opisane, ale tak okrężnie, że w zasadzie każdy cwaniaczek może się burzyć i próbować dochodzić swoich praw (bezskutecznie, ale może próbować i narobić niepotrzebnego problemu). I
Żeby nie było - sam często idę pod prąd (Wine, wirtualizacja z przeniesieniem zasobów itp.) ale jak np. chciałbym wsparcia do produktów, przykładowo znanej firmy od programów graficznych, to jasno by powiedzieli - my tego nie wspieramy, przykro i smutno nam bardzo, brnij dalej jeżeli masz na to chęć (a kiedyś nawet usłyszałem, że jak dokończę konfigurację i będzie działać to oni chcą bym im przesłał jak to zrobiłem bo są arcyciekawi...). Wiem, iż to jest gra i w zasadzie głupio powiedzieć komuś, że np. musi kupić nowy komputer, jednak niektóre porady (jak po prostu posiadanie darmowej przeglądarki i odpowiedniego otworzenia gry) wydają się być neutralne i jeżeli ktoś nawet z tym sobie nie poradzi to będzie znaczyło, że naprawdę powinien wziąć się za gry papierowe/planszowe (bo komputer bądź inne urządzenie może mu zrobić krzywdę).
PS. Dzięki za posłuchanie @
kikimora i wrzucenie wiadomości do gry. Możliwe, że na jakiś czas będzie spokój z problemami tego typu (chyba, że wprowadzą kolejne obostrzenia do wtyczek - ale na razie się uspokoili). Trochę mi tylko tak dziwnie, że zostałem tam wymieniony w pojedynkę - wszak sam z siebie wszystkiego nie opisałem
(i że w ogóle wymieniony - chociaż na szczęście pod kolejnym pseudonimem bo generalnie to ja wstydliwy jestem i rozgłosu nie szukam, ale pomagać, jeżeli się da, bardzo lubię).