DeletedUser1560
Guest
Fajny interfejs, ładna grafika, ciekawe zadania. Minusy - bardzo, ale to bardzo kiepskie rozwiązania współpracy w Braterstwach ( w porównaniu z innymi grami ... MIZERIA ) np. brak naprawdę wartościowych ( !! ) nagród za walki w ramach Braterstwa, brak DOBRYCH bonusów za aktywność na czacie Braterstwa ( a to czasem mobilizuje do odezwania się, co sprzyja nawiązywaniu relacji sprzyjających grze ) . Ludzie lubią rozmawiać z ludźmi i czasem trzeba zainspirować ich do takich relacji. Tutaj tego nie ma... Im głębsze są relacje, tym bardziej zaangażowani w grę są Gracze.
Wymuszanie kupowania Kryształków jest aż nadto nachalne. Rozumiem, że twórcy Gry chcą na tym zarabiać i ... mają do tego prawo, niemniej jednak ceny są zbyt wygórowane.
Patrząc na ilość graczy oraz ich osiągnięcia śmiem twierdzić, że ta gra niedługo będzie aktywna. Grupa zapaleńców wciągnęła się w nią i twórcy jakoś " przędą", ale jak uczy stare góralskie stwierdzenie : dłużej się je małą łyżką. Moja propozycja ??
Macie grupę zaangażowanych graczy - dajcie nowym szansę na dobre wejście w grę - a dołączą do tych zaangażowanych, którzy będą się cieszyć z tego, że mają kogo zapraszać do Bractw. Wszyscy się z tego ucieszą...
Nowi - jak ja - nie mają poczucia, że mogą - robiąc wszystko co możliwe- szybko się rozwijać i że obecność w Bractwie cokolwiek daje :-( A na pewno - na początku : niewiele.
Poprzyglądam się jeszcze tej Grze, ale nie mam wrażenia, że jesteśmy Partnerami ( myślę o Twórcach i Graczach).
Wymuszanie kupowania Kryształków jest aż nadto nachalne. Rozumiem, że twórcy Gry chcą na tym zarabiać i ... mają do tego prawo, niemniej jednak ceny są zbyt wygórowane.
Patrząc na ilość graczy oraz ich osiągnięcia śmiem twierdzić, że ta gra niedługo będzie aktywna. Grupa zapaleńców wciągnęła się w nią i twórcy jakoś " przędą", ale jak uczy stare góralskie stwierdzenie : dłużej się je małą łyżką. Moja propozycja ??
Macie grupę zaangażowanych graczy - dajcie nowym szansę na dobre wejście w grę - a dołączą do tych zaangażowanych, którzy będą się cieszyć z tego, że mają kogo zapraszać do Bractw. Wszyscy się z tego ucieszą...
Nowi - jak ja - nie mają poczucia, że mogą - robiąc wszystko co możliwe- szybko się rozwijać i że obecność w Bractwie cokolwiek daje :-( A na pewno - na początku : niewiele.
Poprzyglądam się jeszcze tej Grze, ale nie mam wrażenia, że jesteśmy Partnerami ( myślę o Twórcach i Graczach).