To ja może wspomnę, że osobiście uważam, iż Skrzynie nie są zupełnie zbalansowane. Przykładowo zdobycie 10 w I erze jest racjonalne, ale 30 w II erze gdy dopiero na samym końcu, przed samiuteńkim zwiadem dostaje się Trenty u Elfów to trochę próg już zbyt wysoko ustawiony. Warto pamiętać, że na tym etapie nie ma jeszcze wielu osób z cudami (zwłaszcza na starcie serwera!), nie są ludzie w bractwach albo za mało wciąż wokół gracza sąsiadów. Taka sytuacja jest teraz na S3 przykładowo. Sam mam konto obok kilku (!) graczy w Top10 serwera i nikt nie doszedł jeszcze do cudów. Sam mam zdobytych prowincji 20 i stoję właśnie w sytuacji, gdy muszę zdobyć ich 30 by skrzynię odblokować i móc do Zwiadu wkładać punkty. Ale patrzę na progi takiego choćby przejścia z V do VI (Krasnale) i widząc tam próg 100 prowincji mogę śmiało stwierdzić, że on dla tej ery jest jednak za niski. W tym momencie spokojnie rozwijający się gracz będzie miał przynajmniej 110-120.
Stąd moim zdaniem trzeba dobrze przemyśleć progi. Zwłaszcza z racji niedostępności alternatyw. Rozumiem, że podczas walk punkty będą się nam akumulowały i w teorii owa "blokada" sprawi, że będziemy mieli od przy takiej sytuacji od razu wiele punktów by "wykupić" Zwiad i może coś jeszcze, ale kompletnie ignorujemy w takiej sytuacji, że traci gracz wtedy godzinowy przyrost na najprowdopodobniej dobrych kilka dni, zanim owe brakująe prowincje podbije. Nikt widać nie pomyślał o specyficznych sytuacjach, gdy utylizacja PW jest dla gracza zwyczajnie niemożliwa, a dodatkowo nie spojrzał ile punktów można w erze zdobyć. II era jest króciutka. Licząc, że w I erze zdobyliśmy te 10 prowincji jedynie, to za samo zdobycie 20 prowincji dostajemy punktów na prawie pół ery(!) a do tego dochodzi bonus godzinowy. Gracz ma więc ograniczony do niecałych 2 tygodni czas gry, by wyjść z tej ery bez straty punktów spowodowanej blokadą, co jest zwyczajną głupotą. I to w sytuacji gdy nie kupuje nawet jednego punktu za towary czy monety. Dopiero w III erze jest znacznie więcej badań, ale i walki stają się trudniejsze z racji pojawiania już w II erze Nekromantów czy Czarodziejek, które dostępne dla nas jednostki po prostu przewyższają przez długi okres gry klasą. Wymagania więc skrzyniowe są do ponownego rozpatrzenia by były realne. Bo przy przejściu z III do IV znowu będzie ten sam problem. Mają być wysokie i niech są, ale niech nie będą na dany poziom rozwoju znacząco wysokie. Zwaszcza gdy brak alternatyw utylizacji.