• Drogi czytelniku forum,

    Aby aktywnie korzystać z forum dołączając do dyskusji lub aby rozpocząć własną, potrzebujesz konta w grze. Następnie możesz ZAREJESTROWAĆ SIĘ TUTAJ!

Zmiany w turniejach [198] zgłoszone czesciowo

  • Rozpoczynający wątek Ramis
  • Data rozpoczęcia

Które z poniższych pomysłów widziałbyś w Elvenar? (można zaznaczyć kilka)

  • 1) Usunięcie negocjacji

    Głosy: 1 25,0%
  • 2) Pomniejsze nagrody za walki

    Głosy: 2 50,0%
  • 3) Skalowanie wojsk

    Głosy: 2 50,0%
  • 4) Tryb ,,hard"

    Głosy: 2 50,0%
  • 5) Jednostki ,,turniejowe"

    Głosy: 1 25,0%
  • 6) Zaliczanie zadań w turniejach

    Głosy: 3 75,0%
  • 7) Skracanie oczekiwania na kolejny poziom prowincji

    Głosy: 3 75,0%

  • W sumie głosujących
    4
Status
Zamknięty.

DeletedUser

Guest
Witam.

Odkąd pojawiły się turnieje, wywołało to burzliwe dyskusje, jedni gracze uważają, że turnieje są przydatne, inni, że nie, a jeszcze inni, że tylko do czasu. Przedstawię zatem swoją koncepcję turniejów, a konkretnie kilka luźnych propozycji, dlatego liczę na wasze opinie, które pomysły najbardziej się wam podobają, a co sami byście w nich zmienili. Niektóre mogą się może wydawać bezsensowne, dlatego zachęcam przeczytać wszystkie moje propozycje, gdyż wzajemnie będą się dopełniać.

1) Usunięcie negocjacji - Jak sama nazwa wskazuje, są to turnieje, więc wg mnie opcja negocjowania walk jest kompletnie nie na miejscu. (Właśnie pisząc to wyobraziłem sobie mecz piłkarski, przed którym dwie drużyny ugadują się, kto komu płaci i ile, a potem nie podejmując gry, ustalają wynik meczu i idą do szatni :D). Pompowanie surowców użyłbym tutaj do czegoś innego, ale o tym będzie gdzieś niżej.

2) Pomniejsze nagrody za walki - np. w postaci surowców/złota/zasobów. Co prawda może i mało to potrzebne, ale dodawałoby to sensu walkom, gdy w turnieju są niebonusowe relikty, a ktoś ma nadmiar wojska. Do tego nie byłoby potrzeby kończenia wszystkich ośmiu walk, aby cokolwiek dostać.

3) Skalowanie wojsk - Nie wiem jak to wygląda teraz, bo zbadałem turnieje dopiero pod koniec ostatniego i za dużo nie powalczyłem, ale na początku rozmiary wojsk są niewielkie, a potem stopniowo rosną. Czy zachodząc daleko można przewyższyć rozmiar wojska niż mamy w badaniach? Każdy jest na różnym etapie gry i żeby walki były bardziej dostosowane do graczy, mogłoby być tak jak jest teraz, czyli wojsko wprowadzane do turniejów rośnie wraz z każdą kolejną prowincją, ale jeśli byłyby wprowadzone nagrody za wygrywanie walk, to bardzo ciekawym rozwiązaniem byłoby zwiększenie proporcjonalnie liczebności wojsk, zarówno wroga jak i naszych o taki sam procent. Czyli ktoś mógłby nawet wystawić 10.000 tancerzy, a na koniec walki byłaby bardziej atrakcyjna nagroda (dzięki temu nie byłoby ograniczeń systemowych), ale oczywiście wtedy byłyby też ogromne straty podczas takich potyczek, więc każdy robiłby to na własną odpowiedzialność i dla własnej frajdy. Minimalna ilość wprowadzonego wojska zostałaby bez zmian.

4) Tryb ,,hard" - Zamiast skalowania wojsk można by też wprowadzić poziom trudny turniejów. Na przykład po przejściu pierwszego poziomu można go przejść jeszcze raz na poziomie trudnym, ale wtedy wojska przeciwników będą liczniejsze (na przykład o 10-20%), ale typy jednostek zostaną te same. Wejście do takiego trybu mogłoby kosztować "x" surowców/złota, żeby było ciekawiej. Na takim trybie oczywiście byłyby większe nagrody, a może nawet chociażby diamenty do zdobycia? Mi osobiście ta opcja bardzo się podoba.

5) Jednostki ,,turniejowe" - Wrogie jednostki na turniejach, szczególnie dla graczy, którzy nie są zbyt daleko w badaniach, są często znacznie silniejsze. Co gdyby można było wzmacniać jednorazowo część naszego wojska za surowce? Mogłoby się to tylko tyczyć turniejów i poza nimi takie jednostki by nie mogły walczyć, chociaż też niekoniecznie. Ta kwestia na pewno wymagałaby dłuższego zastanowienia, ale chcę zamieścić jak najwięcej opcji w jednym temacie, a potem o nich dyskutować/zmieniać itp. Same surowce mogłyby być jakoś w miarę logicznie powiązane z jednostkami (na przykład do ulepszenia trentów potrzeba głównie drewna, do paladynów stali itd.). Ulepszenie każdej z jednostek przemieniłoby je w tzw. ,,turniejowe" i byłaby to nieodwracalna opcja. Tego typu wzmocnienie dodawałoby jakichś parametrów (np. zdrowia, ataku, inicjatywy) - takie ulepszone jednostki byłyby nadal zależne od tego jakie mamy obecnie zbadane i tylko powiększałyby ich parametry o konkretne wartości. Korzystanie z takich jednostek byłoby bezcenne na trybie hard, ale za to kosztowne i nie dające pewnej gwarancji jakichś zysków, bo to będzie zależało od tego jak potoczą się walki. Takie urozmaicenie dodałoby dużo zabawy w szczególności graczom, którzy lubią się ponaparzać i lubią wyzwania. Może przy obecnym systemie walk jest to za daleko idąca myśl, ale nikt nie mówi, że trzeba to wprowadzać już jutro. O przerobieniu walk będę jeszcze pisał w innych tematach.

6) Zaliczanie zadań w turniejach - tego chyba nie muszę tłumaczyć. Mając zadanie na ukończenie "x" walk, w turniejach też byłoby dobrze, gdyby to działało.

(edit): 7) Skracanie oczekiwania na kolejny poziom prowincji - aby nieco wyrównać szansę między graczami, którzy nie pakują pieniędzy w grę, wg mnie powinna być też opcja skrócenia czasu na kolejny poziom, także za surowce (na przykład), a nie tylko diamenty.

Na koniec jeszcze dodam, że potrzeba wydawania surowców na turnieje w postaci wejściówek na trudny tryb lub ulepszanie jednostek do turniejowych napędziłaby handel i gracze skupiający się na handlu, nie byliby jednocześnie w tyle, bo skądś te surowce trzeba będzie trzeba wziąć ;) To na razie wstępne, luźne pomysły, które mi przyszły do głowy, dajcie znać jak to widzicie, co byście zmienili w moich wypocinach, albo jak sami widzicie przyszłość turniejów.

Jeszcze coś zapewne tutaj dodam i post będzie edytowany parę razy, w szczególności warto by coś wymyślić na endgame. Chętnie dołączę do ankiety także wasze propozycje, jeśli będą ciekawe lub wymienię za którąś ze swoich, o ile będzie to ciekawsze rozwiązanie.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Guest
Koncepcyjnie:
1) Usunięcie opcji wykupu to niestety fatalny pomysł. Nie każdy umie czy chce walczyć i pozbawiasz graczy opierających się na ekonomii, a nie wojsku, alternatywy. Turnieje mają póki co niezbyt zbalansowany aspekt "Wydawania uczt". Są one za drogie w porównaniu do walk. U mnie największe straty w prowincjach, przy walkach za 3-4 gwiazdki, nigdy nie przekroczyły kilkunastu Golemów czy oddziału Tancerzy ostrzy, choć koszta wykupu były na poziomie około 20 tysięcy jakiegoś towaru już. Ogólnie turnieje mocno faworyzują fighterów i kolejna zmiana, która jeszcze bardziej by osłabiła farmerów, jest mocno w moim odczuciu niepożądana. A fabularnie ma to sens. Przed turniejem taka biba była, że nikt nie miał siły już walczyć ;)
2) Pomniejsze nagrody mają sens, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt przerywania turnieju o równej 20:00, nawet w środku walki. Mnie to w ostatnim spotkało. Walczyłem w ostatniej walce prowincji i miałem do zabicia ostatnią jednostkę, a tym samym zdobyłbym nagrodę za prowincję. W tym momencie zobaczyłem ekran końcowy, wywaliło mnie do poziomu mapy prowincji i ogólnie byłem lekko wkurzony takim podejściem. Powinno chociaż pozwolić dokończyć bitwę jaką już toczymy. Pomniejsze nagrody w takiej sytuacji jakoś by to choć trochę rekompensowały.
3) Czy może przekroczyć to trudno powiedzieć. Ja mam ukończone wróżki, więc nie mogę zweryfikować, ale powiem tylko tyle, że w obecnej chwili nie doszedłby tak daleko. Niestety składy są kompletnie niedostosowane do poziomu gracza i będąc w 2 czy 3 erze grac trafiłby na jednostki do pokonania dopiero jednostkami z ery krasnoludów czy wróżek, więc na jego poziomie nie do pokonania. Poza tym czas ich produkcji byłby taki, że te kilka dni między turniejami nie pozwoliłyby odbudować strat.
4) Poziom "hard" byłby ok, o ile faktycznie wiązałby się z nietypowymi gratyfikacjami. Jeśli miałbym walczyć tylko po to, by mieć 2 razy tyle PW czy reliktów, to ja osobiście kichałbym na taki interes :)
5) Ja nie szedłbym tyle w upgrade jednostek, co w poprawienie doboru jednostek do poziomu gracza, ewentualnie zmodyfikowanie turnieju poprzez rozwinięcie pomysłu 4) i rzucanie do prowincji kilku poziomów trudności, gdzie na każdym walczyły by jednostki od nieupgrade'owanych zaczynając, aż na full wypasach kończąc.
6) To że nie działa to bug. Walki czy relikty zdobywane w turniejach z założeniach miały się liczyć do zadań. Ktoś skopał to i nie działa to obecnie jak powinno. Oficjalnie zostało to uznane jako błąd i ma być poprawione.
 

DeletedUser

Guest
Co do pkt 4, to po prostu szukam też alternatywy do lategame, żeby było więcej zabawy. Połączenie pkt. 3 i 4 też mogłoby być ciekawe, a ten pomysł z nieulepszonymi jednostkami na ,,łatwym" poziomie i coraz bardziej ulepszonymi na wyższych brzmi bardzo sensownie.

6) A to przeoczyłem wątek z tego tematu :)

Wracając do 1) To prawda, nie każdy umie i chce (a z moich obserwacji, poziom chociażby rozumienia mechaniki walk jest katastrofalny wśród większości graczy), ale w tym momencie niewielu w ogóle podejmuje jakiekolwiek kroki w tym kierunku i nawet jakby nie było negocjacji (ale tylko na turniejach), to chyba miałoby to wpływ w tym momencie na niewielu z graczy. W konsekwencji ja widziałbym to wydawanie surowców gdzieś indziej, albo w samych turniejach, albo poza nimi, ale to może z czasem mi coś przyjdzie do głowy. Korzystanie z turniejów jest tak czy siak ,,dla chętnych", toteż wg mnie twórcy gry powinni się skupić na urozmaiceniu walk, a potem mogłaby być jakaś faktycznie, w miarę równa rywalizacja. Teraz jak ktoś wpakuje sporo kasy w grę, to turniej może robić kilka razy szybciej (pomijając już rozwój miasta), dlatego obecna forma odpycha graczy, zamiast przyciągać.

Myślałem też nad tym, żeby dało się przyspieszać czas pozostały do kolejnego poziomu prowincji po jej ukończeniu surowcami, a nie tylko diamentami, teraz mi się to przypomniało. Dopiszę w ankiecie.
 

Deleted User - 34008

Guest
Generalnie zgadzam się z @thek. Dodam jeszcze ;
Ad 2) jak nie zrobisz 8 walk to nie odblokuje się następna prowincja, więc trochę lipa, po co w ogóle walczyć jak nawet jednej prowincji nie zrobisz ?
Ad 3) badania nie mają odzwierciedlenia w wielkości jednostek w czasie turnieju. Jednak może Ci wielkość jednostki przewyższyć liczebność wojsk jakie posiadasz w koszarach.
Ad 4) każdy następny poziom walk, to trudniejsza walka i większe nagrody. Więc jedynym sensownym rozwiązaniem byłby poziom hard po 6 poziomie walk. Jednak dla graczy nie korzystających z przyspieszania czasu przerw za diamenty, już dotarcie do 6 poziomu jest bardzo trudne, bo czas jest napięty dość mocno. A gdzie jeszcze poziomy hard ? No chyba że "hard" byłby niezależny od zwykłych poziomów.
Ad 7) to propozycja zakupu diamentów za surowce z gry. Można się tylko domyślić jak zaporowy będzie przelicznik takiej opcji. Więc cena za przyspieszenie stanie się tak absurdalna, że żadna nagroda tego nie zrekompensuje.
 

DeletedUser

Guest
Punkt 4) niekoniecznie musi wiązać się ze zdobyciem wszystkich gwiazdek. Wyobraźmy sobie sytuację:
- gracz walczy w pierwszej kolejności z jednostkami na poziomie nieulepszonym (nazwijmy go Easy),
- po pokonaniu tychże odblokowuje się kolejna prowincja + poziom Normal dla podbitej prowincji (jednostki po 1 upgrade),
- po pokonaniu prowincji w poziomie Normal odblokowujemy kolejnej prowincji poziom Normal. Nie musi być ona jeszcze w pełni podbita, ale nie można walczyć w bitwie jeszcze nie zakończonej na niższym poziomie trudności (Easy). Dodatkowo zakończonej prowincji uaktywnia się tryb Hard (wróg ma jednostki po 2 upgrade),
- tym samym każda gwiazdka ma 3 poziomy trudności, nie ograniczone żadnym timerem. Poza tym mamy stopniowanie trudności walk i nawet słabi poziomem gracze mogą coś tam ugrać,
- walki na poziomie Easy nie dają wiele. Ogólnie część tego co obecnie. Mogą jednak dawać złoto czy młotki i jakieś drobne ilości towarów, dzięki temu gracze mogli by używać Turniejów jako swego rodzaju tańszą metodę na ćwiczenie walk (małe oddziały = małe straty),
- można by wręcz zrobić 3 osobne rankingi, a każdy z innym poziomem nagród dla Top100

Osobiście jednak uważam, że sam pomysł Top100 jest do bani i powinno się go zmienić do formy: "Nagroda należy się każdemu uczestnikowi i jest zależna od jego osiągnięć". Jak można by to rozwiązać? Ilość punktów rankingowych zdobywanych za turniej to przypuśćmy 2-3% punktów turniejowych zdobytych przez gracza.

--- EDIT ---
7) Skracanie oczekiwania na kolejny poziom prowincji - aby nieco wyrównać szansę między graczami, którzy nie pakują pieniędzy w grę, wg mnie powinna być też opcja skrócenia czasu na kolejny poziom, także za surowce (na przykład), a nie tylko diamenty.
Ad 7) to propozycja zakupu diamentów za surowce z gry. Można się tylko domyślić jak zaporowy będzie przelicznik takiej opcji. Więc cena za przyspieszenie stanie się tak absurdalna, że żadna nagroda tego nie zrekompensuje.
Tu @Kusziel ma rację. Twórcy w takiej sytuacji ustaliliby przelicznik diamentów na surowce horrendalny. Wątpię by ktokolwiek był chętny na opłacenie tego.
już dotarcie do 6 poziomu jest bardzo trudne, bo czas jest napięty dość mocno. A gdzie jeszcze poziomy hard ? No chyba że "hard" byłby niezależny od zwykłych poziomów.
Wystarczy policzyć, że przerwa to 16h a cały cykl to 4 dni = 4 x 24h = 96h. Nawet uznając, że walki trwają sekundę mamy 1-wszą gwiazdkę od razu, 2-gą po 16h, 3-cią po 32h, 4-tą po 48h, 5-tą po 64h i 6-tą po 80h... Ma sięz więc tylko niecałą dobę rezerwy, w czasie której pilnujesz godzin walk, niewiele śpisz, praktycznie niewiele pracujesz itp. Uważacie, że warto kruszyć kopię by do ostatniej dojść? Chyba większość osób w tej grze gra dla relaksu, a nie żeby podporządkować swoje życie kolejnej gierce w przeglądarce ;) Zresztą wiele osób deklaruje się, że przyszło tutaj, bo mieli dość takiego podejścia w grach bitewnych, by uniknąć plądrowania, zjechania wojsk itp. Tu co prawda nic nie tracimy jeśli nie walczymy w turnieju, ale mechanizm ten sam, ponieważ gra zaczyna mocno ingerować w to co robimy w ciągu dnia i zmienia jego harmonogram jeśli chcemy do tej 6-tej gwiazdki dojść. Nie o to jednak graczom chodzi. Oni UCIEKLI od takiego podejścia z innych gier. Próba wtłoczenia ich w ten sam schemat spowoduje, że stąd także by uciekli. Czy naprawdę twórcy nie mają już innego pomysłu jak do gry ekonomiczno-budowlanej wrzucać pomysły z gier militarnych? Ja rozumiem, że tworzyli do tej pory głównie takie, ale skoro zdecydowali się na coś innego, to i inne podejście oraz schematy powinni wypracować. Inna jest grupa docelowa tego projektu. Oni jak widać ciągle tego nie widzą :/
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Status
Zamknięty.
Do góry