• Drogi czytelniku forum,

    Aby aktywnie korzystać z forum dołączając do dyskusji lub aby rozpocząć własną, potrzebujesz konta w grze. Następnie możesz ZAREJESTROWAĆ SIĘ TUTAJ!

Kierunek gry

clint eastwood

Wędrowiec
Nie macie wrażenia że developer tej gry wpychajac na siłę graczy do gry w bractwach niszczy tą grę i powoduje że ubywa graczy? Kiedyś było pełno ludzi którzy grali całkiem spoko w swoich jednoosobowych aktywnie - teraz wielu z nich przestało grać. Opłaca się grać tylko w dużych aktywnych "z wynikami" gildiach. Inaczej jest problem z rozwojem np. cudakow czyli problem ze wszystkim. Był boom, w pierwszym momencie po zmianach w cudakach, protestów krytyki i odejść, ale teraz sprawa jakby ucichla a nadal niszczą tą grę uniemożliwiając praktycznie grę w pojedynkę jako opcję. Może się nie znam a te zmiany idą w dobrym kierunku, a może coś z tą grą jednak nie halo?
 

Nusion

Kapłan
Nie macie wrażenia że developer tej gry wpychajac na siłę graczy do gry w bractwach niszczy tą grę i powoduje że ubywa graczy?
No ja nie mam takiego wrażenia, bractwa są motorem tej gry.
Gra daje wszystkim te same opcje do wyboru, możemy z nich korzystać albo nie. Jak rezygnujemy z którejś, to rezygnujemy też z profitów jakie daje, to chyba oczywiste. Czyli jeśli rezygnujesz z możliwości grania w bractwie, to nie masz korzyści z turniejów czy Iglicy. I tak, wtedy jest trudniej, ale tak wybrałeś.
I jakie widzisz rozwiązanie? Zlikwidować bractwa? :) No na pewno nie, większość graczy lubi być w bractwie, oprócz gry można pogadać, można sobie pomóc, zawiązują się przyjaźnie, które czasem sięgają aż do reala. To wszystko sprawia, że ludzie są bardziej przywiązani do gry, trudniej podjąć decyzję o odejściu. Dodatkowo gracze grający w bractwach raczej są aktywniejsi. A o to przecież chodzi twórcom gry, to jest produkt, na którym się zarabia. Zlikwidowanie bractw to by właśnie było zniszczenie gry :) A więc to nigdy nie nastąpi.
Więc co innego? Dać graczom bez bractwa za darmo nagrody, które gracze w bractwach zdobyli robiąc iglicę czy turniej? No chyba też nie :)
A więc zaproponuj rozwiązanie, bo ja nie widzę żadnego.
Kto się decyduje grać samotnie, ten świadomie rezygnuje z profitów bractwa.
 

clint eastwood

Wędrowiec
Brak takiej opcji gry upośledza tą grę. Przed zmianami w kosztach podnoszenia cudów nie było tego problemu. Można było grać w bractwie jednoosobowym skutecznie. Teraz nie.
 

clint eastwood

Wędrowiec
Wystarczy spytać tych którzy tak grali i odeszli po zmianach...
Może jednak się mylę i są tacy co nadal grają w pojedynkę z sukcesem i się podzielą jakimiś wskazówkami jak to robić
 

Seviper

Tancerz ostrzy
Ja tez uwazam ze bycie w bractwie to same plusy tak jak Nusion pisze ,
jesli chce sie grac solo to juz rezygnuje sie z profitow
większość to bractwa aktywne
dzieki ktorym mozna sie rozwijac
w pojedynke nie zdobedziesz schematow lub diamentow z igly
to jest nie wykonalne przy iglicy

Ps.
Mam mile i cieple bractwa
w ktorym mozna pogadac o wszystkim i o niczym
 

clint eastwood

Wędrowiec
A wystarczyłoby gdyby zrezygnowali z renowacji w kosztach rozbudowy cudów i dałoby się grać w pojedynkę i byłby wybór jeśli ktoś woli tak grać
 

ryjuwka

Rozbójnik
może i jestem niedowiarkiem, ale Twoje wypowiedzi "pachną" mi tylko i wyłącznie próbą mącenia.
 

clint eastwood

Wędrowiec
Potem się dziwicie że graczy ubywa

A nowi uciekają szybciej niż się pojawili

Ryjówka się pisze przez o kreskowane (skromnie dodam)
 

clint eastwood

Wędrowiec
Dajesz słowo? To dziękuję że już mnie nie bedziesz atakował. (Znam paru graczy co graja sami i grają lepiej niż Ty Mistrzu)
Do rzeczy.. Bractwa maja swoją specyfikę i swoje patologie. Nie ma powodu żeby niszczyć graczy którzy chcą grać inaczej. Dla Was, "stare wygi", to rewolucja, że ktoś chce grać inaczej. To może wydawcy gry niech zresetuja poziomy cudów antycznych i wtedy zrobią zmiany w kosztach podnoszenia. Bedzie sprawiedliwie, równo i uczciwie. I wtedy pogadamy kiedy wszyscy będą mieli równe szanse w grze. Na tą chwilę są dyskryminowani przez wydawcę gry gracze nowi i z małym stażem oraz gracze grający aktywnie w jednoosobowych bractwach. Należałoby zlikwidować te nierówności
 

clint eastwood

Wędrowiec
Wy tak celowo? Ja nie krytykuję grania w bractwie. Polecam bractwa. Bardzo polecam. Tylko gra nie powinna dyskryminowac graczy nowych i z mniejszym stażem w grze oraz grających w jednoosobowych bractwach

I nie napisałem nic niezgodnego z prawdą i faktami tutaj. Życie życiem i tak pewnie zostanie skoro większość graczy popiera dyskryminację
 
Do góry