czy można pozbawić władzy arcymaga?

[Acca]

Cześć
mamy niezręczną sytuację w bractwie. Byłem jego arcymagiem od prawie początku. Ktoś je utworzył, odszedł a mnie kliknął bez pytania na arcymaga ) To było w 2019 roku. Do 06/2022 byłem arcymagiem, ale ze względu na przerwę w grze oddałem je osobie z największą liczbą punktów rankingowych, z którą zresztą graliśmy razem od początku. No i masz - wagon pyrów, taczkę soli zjesz a człowieka nie poznasz. Z bractwa które wspólnie określało jak gramy co robimy nagle zrobił się grajdoł z arcytyranem. Właśnie trwa referendum - czy akceptujemy zmiany, czy nie. Dotąd nikt nie wypowiedział się ZA zmianami.
No ale co z tego To arcymag może wywalić kogo chce, nie znam opcji innej. A odkąd bractwo posiada "korzyści" nie jest to już konstrukcja bez znaczenia.
Macie jakieś propozycje ?
pozdrawiam

 

[Andrzej M]

Jak wszyscy są za Tobą a przeciwni obecnemu arcymagowi , to a nie dogadacie się z arcy na oddanie władzy , to wszyscy wychodzicie z bractwa i tworzycie nowe
Arcymaga nikt z Was nie może wyrzucić , a jak loguje się stale , to i system nie odbierze mu władzy (jak arcy nie loguje się przez jakiś czas , to można napisać do suportu wyznaczając nowego arcymaga i zwykle przychylają się do tego) - przerabiałem to swego czasu na pl3
Biorąc pod uwagę wyjście z bractwa i liczę 24 wychodzących , to w nowym bractwie każdy może dać łapkę 23 osobom , to razy 20 punktów za oddanie łapki wyniesie 460 punktów i to razy 24 graczy w bractwie - 11040 punktów dziennie a to na tydzień wyjdzie 77280 a to już ładna sumka punktów
Do tego dochodzi po 4000 punkty za każdy zdobyty kryształ w Iglicy i 4000 punktów za skrzynię w turku - szybko odrobicie straty
Więc macie 2 wyjścia - dogadać się z obecnym arcy , albo opuścić bractwo i utworzyć nowe - on straci więcej niż Wy

 

[Acca]

Dzięki za info. Pytam by nie robić czegoś nieodwracalnego w sytuacji, gdy było inne rozwiązanie. Czy wszyscy jesteśmy za - się okaże.
Czy można się dogadać z człowiekiem który cię obraża ? Dla całego bractwa to nowość ... autentycznie. Różnice zdań zawsze są. To nieuniknione i z tego trzeba umieć wybrnąć. To jednak różnice i dyskusja, szukanie rozwiązań a nie obraźliwe wycieczki. Trudno - ostatecznie czeka nas "nowy początek".