To jak robimy podsumowania...
@chris07070707 ,
@kikimora zgadzam się z waszymi ocenami
No to teraz moje.
Na początek żeby nie było w syrenach zrobiłem tylko jedną, bo taki sobie założyłem cel, tam główny nacisk poszedł w chatki many bo cierpię na brak tego surowca (głównie on blokuje mi rozwój) - efekt ani się nie wykosztowałem ani też nie zarobiłem kroci po prostu wypełniłem założenia na syrenki
W miśki założenie było takie cel dwa brunatne i panda na max, wkładam w to zwiad max 30 prowincji (po syrenach miałem 5 prowincji w układzie - jedna walka prowincja zakończona) oraz 1000h w przyspieszaczach (na minus) z zapasów
Równocześnie na pierwsze sygnały o podniesieniu poziomu warsztatów i manufaktur zacząłem je budować (bez przyspieszczaczy) do momentu ewentu udało mi się postawić dwa warsztaty oraz jedną manu (dwie kolejne w budowie)
Tu przyszła informacja o zaliczaniu magicznych x2, więc musiałem zrewidować plany (typu dokupienie magicznych - przewidywalnie weszłą promocja i kupiłem dwie, gdzie zaraz przyszło info o zmianie w iglicy... znowu zrewidować strategie itd)
Ok ewent wystartował, losowania tylko w dni z przyspieszaczami (studni na głównym mieście mam zapas więc to odpuściłem na inny moment) pierwsze duże losowania to w dzień 4x14h wypuściłem niemal wszystkie zebrane klucze w liczbie 10k w seriach po 5k, następne losowanie to jak były 30x1h (5h kluczy) i ostatnio przy znowu 4x14h (10k kluczy)
Uwagi:
- wybierałem skrzynki 142>85>57>18 (lekki hazard) o dziwo przy serii 5000 kluczy wyniki wyszły niemal identyczne, że za każdym razem trafiałem sumarycznie 30% kluczy nad wrzucone (czyli jakieś 1500 przy wydatku 5000), dane raczej wiarygodny jako że to było 5 serii w różne dni i porach dnia
Efekt:
- cel osiągnięty obecnie mam te miśki (brunatne zastąpiły valoriany i stratega a miejsca za stratega poszło na pandę - znowu bardziej mana i ziarno)
- w stosunku do "wejścia" w ewent jestem do przodu na conajmniej 1500h w przyspieszaczach
- "zużyłem" 28 prowincji na 30 założonych przy czym kilka zostało gotowych do walk (8walk)
Inne:
- szukanie informacji o ewencie, zanim się zacznie to dla mnie jak dla kogoś poranna gazeta, po prostu nie wyobrażam sobie wchodzić w ewent bez takiego briefingu. To są też efekty działań iG - dosłownie każdy ewent jest niepowtarzalny (zmieniają nagrody przed, w trakcie i po i/lub mechanikę zabawy) więc większa losowością jest jak "ugryźć" ewent niż to co jest w środku
- jest to też związane z pozycją arcy
staram się robić krótkie streszczenia wewnętrzne (przedtem były listy zadań, teraz głównie ostrzeżenia co przygotować), ot taki nawyk robię to pod turnieje/pb itd - nie zawsze mi to wychodzi no ale "staram się"
- na koniec to jest dla mnie ten "element strategiczny" w grze, zaplanowanie celu, bo został jako już jedyny po zmienieniu zasad na pętle
- mój styl rogrywki polega na niespieszeniu się
robię wszystko swoim tempem, ale równocześnie staram się sięgnąć po wszelkie dostępne opcje w grze. Stąd np mam założenia że na dany etap robię tylko tyle zwiadów ile potrzeba do przejścia do kolejnego (zwiady robię teraz tylko podczas ewentów tak samo walki). Minus jest taki że nie mam gwałtownego powiększenia miasta na początku, ale z drugiej strony to zapewnia mi stabilne dostawy kilku ekspansji co rasę (gwarantuje mi to miejsce na rozbudowę istniejących budynków - bez kasacji nadmiarowych)
Niestety obecne zmiany w grze powodują że muszę zrewidować ten punkt rozgrywki (wprowadzenie teleportacji powoduje ze nie trzeba kasować tylko schować - koszta są nieporównywalnie mniejsze na grube przebudowy)
Ok to tyle z mojej strony w tej dyskusji, generalnie bez zbytniego przygotowania dało radę zrobić ten ewent (oceniam że na rozruch minimalną wartością jest 250h-500h w przyspieszczach)
Ocena:
- Ewent sam w sobie - jest
ok, podobny do poprzednich
- Nową mechanikę czyli pętle -
beznadziejny sposób, w ten sposób zachwiali całą ekonomią gry nową walutą premium jest przyspieszacz o podobnym koszcie zdobycia jak diament (czas i zapotrzebowanie)
- Losowość z tymi 30% - to zwykłe
okłamanie graczy bo jedynie warsztatowe jakie zostały to 24x5 - zaznaczę że ich ilość na te setki zadań nie powala Dodatkowo miałem 1x15minutowe i 3-4x 5min w warsztatach przy kilkunastu x 24h... zdecydowanie to nei 30% mniej ale nie ma jak udowodnić
- Sposób "rozmowy" z użytkownikami i wprowadzania zmian
urąga cywilizowanym standartom komunikacji na lini firma - klient. To jest taki muł że szkoda gadać. Rozmawiamy o wirtualnym CYKLICZNYM ewencie, których swoją drogą ostatnio jest wysyp - naprawdę firma aż tak drepta w miejscu że MUSI od razu wprowadzać zamiany? Nie można poczekać do kolejnego o którym wiadomo że będzie? Jakoś ponad dwuletni poślizg na wprowadzenie renowacji nie świadczy o pośpiechu...
Mam tylko nadzieję że ktoś za to beknie... bo za taki szajs u mnie w firmie produkcyjnej conajmniej manager produktu albo i dyrektor by nadstawił karku a nie marny szef projektu (firmy IT maja tutaj "większy" luz z uwagi na normy dotyczące produktów)
Niestety nadal moja ocena nie ulega zmianie - piękny produkt z pewnym potecjałem prowadzony przez bandę teutońskich troglodytów, niestety nadal łudzę sie że dociągną do tej części Europy w której mają siedzibę (to jest tak jakbym kochał córkę, która ma fatalnych rodziców
)
Dorzucę że zabrali też zadania na ukończenia prowincji, prawdopodobnie przewidzieli je jako za "łatwe" przy takich wymaganiach na zwiad/relikty/walki
Edit:
Przypomniało mi siejak to drzewnij bywało tj. jakieś ponad 2 lata temu jak zaczynałem zabawę to właśnie te mini - ewenty (halloween itd) były testerami nowych mechanik itd gdzie na żywo sprawdzali reakcję graczy przed wrzuceniem do dużego ewentu... ale to było dwa lata temu, nowe pokolenia IT weszły no i... (burdel jak w hinduskim outsorcingu
)