• Drogi czytelniku forum,

    Aby aktywnie korzystać z forum dołączając do dyskusji lub aby rozpocząć własną, potrzebujesz konta w grze. Następnie możesz ZAREJESTROWAĆ SIĘ TUTAJ!

Dyskusja o Jesiennych Zodiakach

visit0r

Paladyn
Poczekaj do wtorku na turniej jeszcze będziesz mógł zawalczyć i zrobić sporo zadanek.
dokladnie to zrobilem, nie ma sensu szarpac 4,5 dniowego zwiadu przyspieszaczami
//
jest jeszcze akademia.. o tu sie przydaje w imię wyższych celów. Jeszcze nie wolno zapominać o skrzynkach za somsiady
jak zmusic akademie do produkcji reliktow w ilosci 11 sztuk na minute ;>

połączono posty//Urdur
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Tajniakos

Paladyn
jak zmusic akademie do produkcji reliktow w ilosci 11 sztuk na minute ;>
Magicznym guzikiem :D
11.png
 

Koval92

Kapłan
@Koval92, zazdrośniku, tak myślałam, że nie przebolejesz żeby o tym nie wspomnieć ;) Wstyd, taki duży chłopak a jak dziecko :D

Nie, wszyscy będziemy milczeć i udawać, że nam się podoba wszystko.

Mam 4 miśki, czego mam zazdrościć? I tak większość nie ma karmy nawet na odpalenie trzech.
Połowę surowców oddałem innym graczom, żeby im pomóc chociaż jednego zdobyć, bo ciągle tylko walki, walki, relikty, walki itd.

Edit: przepraszam za dual-post, coś mi źle pokazało strony tematu.
 

DeletedUser

Guest
To jak robimy podsumowania...

@chris07070707 , @kikimora zgadzam się z waszymi ocenami

No to teraz moje.
Na początek żeby nie było w syrenach zrobiłem tylko jedną, bo taki sobie założyłem cel, tam główny nacisk poszedł w chatki many bo cierpię na brak tego surowca (głównie on blokuje mi rozwój) - efekt ani się nie wykosztowałem ani też nie zarobiłem kroci po prostu wypełniłem założenia na syrenki

W miśki założenie było takie cel dwa brunatne i panda na max, wkładam w to zwiad max 30 prowincji (po syrenach miałem 5 prowincji w układzie - jedna walka prowincja zakończona) oraz 1000h w przyspieszaczach (na minus) z zapasów
Równocześnie na pierwsze sygnały o podniesieniu poziomu warsztatów i manufaktur zacząłem je budować (bez przyspieszczaczy) do momentu ewentu udało mi się postawić dwa warsztaty oraz jedną manu (dwie kolejne w budowie)

Tu przyszła informacja o zaliczaniu magicznych x2, więc musiałem zrewidować plany (typu dokupienie magicznych - przewidywalnie weszłą promocja i kupiłem dwie, gdzie zaraz przyszło info o zmianie w iglicy... znowu zrewidować strategie itd)

Ok ewent wystartował, losowania tylko w dni z przyspieszaczami (studni na głównym mieście mam zapas więc to odpuściłem na inny moment) pierwsze duże losowania to w dzień 4x14h wypuściłem niemal wszystkie zebrane klucze w liczbie 10k w seriach po 5k, następne losowanie to jak były 30x1h (5h kluczy) i ostatnio przy znowu 4x14h (10k kluczy)

Uwagi:
- wybierałem skrzynki 142>85>57>18 (lekki hazard) o dziwo przy serii 5000 kluczy wyniki wyszły niemal identyczne, że za każdym razem trafiałem sumarycznie 30% kluczy nad wrzucone (czyli jakieś 1500 przy wydatku 5000), dane raczej wiarygodny jako że to było 5 serii w różne dni i porach dnia

Efekt:
- cel osiągnięty obecnie mam te miśki (brunatne zastąpiły valoriany i stratega a miejsca za stratega poszło na pandę - znowu bardziej mana i ziarno)
- w stosunku do "wejścia" w ewent jestem do przodu na conajmniej 1500h w przyspieszaczach
- "zużyłem" 28 prowincji na 30 założonych przy czym kilka zostało gotowych do walk (8walk)

Inne:
- szukanie informacji o ewencie, zanim się zacznie to dla mnie jak dla kogoś poranna gazeta, po prostu nie wyobrażam sobie wchodzić w ewent bez takiego briefingu. To są też efekty działań iG - dosłownie każdy ewent jest niepowtarzalny (zmieniają nagrody przed, w trakcie i po i/lub mechanikę zabawy) więc większa losowością jest jak "ugryźć" ewent niż to co jest w środku
- jest to też związane z pozycją arcy :) staram się robić krótkie streszczenia wewnętrzne (przedtem były listy zadań, teraz głównie ostrzeżenia co przygotować), ot taki nawyk robię to pod turnieje/pb itd - nie zawsze mi to wychodzi no ale "staram się"
- na koniec to jest dla mnie ten "element strategiczny" w grze, zaplanowanie celu, bo został jako już jedyny po zmienieniu zasad na pętle
- mój styl rogrywki polega na niespieszeniu się :) robię wszystko swoim tempem, ale równocześnie staram się sięgnąć po wszelkie dostępne opcje w grze. Stąd np mam założenia że na dany etap robię tylko tyle zwiadów ile potrzeba do przejścia do kolejnego (zwiady robię teraz tylko podczas ewentów tak samo walki). Minus jest taki że nie mam gwałtownego powiększenia miasta na początku, ale z drugiej strony to zapewnia mi stabilne dostawy kilku ekspansji co rasę (gwarantuje mi to miejsce na rozbudowę istniejących budynków - bez kasacji nadmiarowych)

Niestety obecne zmiany w grze powodują że muszę zrewidować ten punkt rozgrywki (wprowadzenie teleportacji powoduje ze nie trzeba kasować tylko schować - koszta są nieporównywalnie mniejsze na grube przebudowy)

Ok to tyle z mojej strony w tej dyskusji, generalnie bez zbytniego przygotowania dało radę zrobić ten ewent (oceniam że na rozruch minimalną wartością jest 250h-500h w przyspieszczach)

Ocena:
- Ewent sam w sobie - jest ok, podobny do poprzednich
- Nową mechanikę czyli pętle - beznadziejny sposób, w ten sposób zachwiali całą ekonomią gry nową walutą premium jest przyspieszacz o podobnym koszcie zdobycia jak diament (czas i zapotrzebowanie)
- Losowość z tymi 30% - to zwykłe okłamanie graczy bo jedynie warsztatowe jakie zostały to 24x5 - zaznaczę że ich ilość na te setki zadań nie powala Dodatkowo miałem 1x15minutowe i 3-4x 5min w warsztatach przy kilkunastu x 24h... zdecydowanie to nei 30% mniej ale nie ma jak udowodnić
- Sposób "rozmowy" z użytkownikami i wprowadzania zmian urąga cywilizowanym standartom komunikacji na lini firma - klient. To jest taki muł że szkoda gadać. Rozmawiamy o wirtualnym CYKLICZNYM ewencie, których swoją drogą ostatnio jest wysyp - naprawdę firma aż tak drepta w miejscu że MUSI od razu wprowadzać zamiany? Nie można poczekać do kolejnego o którym wiadomo że będzie? Jakoś ponad dwuletni poślizg na wprowadzenie renowacji nie świadczy o pośpiechu...

Mam tylko nadzieję że ktoś za to beknie... bo za taki szajs u mnie w firmie produkcyjnej conajmniej manager produktu albo i dyrektor by nadstawił karku a nie marny szef projektu (firmy IT maja tutaj "większy" luz z uwagi na normy dotyczące produktów)

Niestety nadal moja ocena nie ulega zmianie - piękny produkt z pewnym potecjałem prowadzony przez bandę teutońskich troglodytów, niestety nadal łudzę sie że dociągną do tej części Europy w której mają siedzibę (to jest tak jakbym kochał córkę, która ma fatalnych rodziców :p)

Dorzucę że zabrali też zadania na ukończenia prowincji, prawdopodobnie przewidzieli je jako za "łatwe" przy takich wymaganiach na zwiad/relikty/walki

Edit:

Przypomniało mi siejak to drzewnij bywało tj. jakieś ponad 2 lata temu jak zaczynałem zabawę to właśnie te mini - ewenty (halloween itd) były testerami nowych mechanik itd gdzie na żywo sprawdzali reakcję graczy przed wrzuceniem do dużego ewentu... ale to było dwa lata temu, nowe pokolenia IT weszły no i... (burdel jak w hinduskim outsorcingu :p )
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Aslana

Tancerz ostrzy
Poza tym jak to jest, że mniejsze budynki w mniejszych rozdziałach a ich produkcje są warte tyle samo w eventach? Wyższy rozdział - więcej miejsca zajmują budynki
Może przegapiłeś ale mniejsze miasto mniej miejsca mniejsze budynki i mniejsza produkcja. Jesteś w wyższym rozdziale musisz mieć większe budynki ale też masz na nie więcej miejsca. W tym ewencie w zadanich wyprodukuj x ilość surowca bonusowego to właśnie mali gracze najbardziej dostali w kość bo ilości są bardzo duże a nie mają feniksa czy syrenki żeby w jakikolwiek sposób się wesprzeć. Więc uważam że właśnie dla nich zadania typu warsztat 24 ×5 lub manu surowiec duża ilość były o wiele trudniejsze niż dla graczy bardziej rozwiniętych chociażby ze względu na brak zapasów szybkich bonusów którymi mogli by uzupełnić zasoby a przy tym systemie zadań magazyn zasobów świeci pustkami . Na przyśpieszacze też nie ma co liczyć bo nie miał jak ich zdobyć gracz w 3 czy 4 rozdziale. Więc zaliczanie budynków u małych graczy i tych rozwiniętych 1:1 jest w miarę uczciwe.
 

DeletedUser2262

Guest
[...] Więc uważam że właśnie dla nich (ludzi we wcześniejszych rozdziałach) zadania [...] były o wiele trudniejsze niż dla graczy bardziej rozwiniętych [...]
Najlepszym potwierdzeniem tej tezy jest ilość zdobytych nagród głównych w obecnym evencie. Najwięcej (miśków) zdobyli właśnie gracze bardziej rozwinięci, a Ci posiadający mniejsze miasteczka musieli obejść się smakiem, w dobrym wypadku załapali się na jednego misia na 10lvl.
 

DeletedUser

Guest
Najlepszym potwierdzeniem tej tezy jest ilość zdobytych nagród głównych w obecnym evencie. Najwięcej (miśków) zdobyli właśnie gracze bardziej rozwinięci, a Ci posiadający mniejsze miasteczka musieli obejść się smakiem, w dobrym wypadku załapali się na jednego misia na 10lvl.

Rzucę trochę kontrowersyjnie - skąd to wiesz? Jakieś statystyki? Bywalcy forum to raczej gracze większym stażem czyli z automaty wyższe poziomy
Nie miałem czasu i chęci bawić się w pobocznych miastach (aktualnie oba na 3 etapie) oceniam poziom trudności na podobny, trzeba tylko inną strategię przyjąć gdzie najtrudniejszym zadaniem jakie napotkałem to uzbierać te 2000 sztuk bonusowego materiału :/

Problematyczne może być uzbieranie tych rozruchowych przyspieszaczy, ale z pomocą przychodzi iglica gdzie koszta negocjacji są śmiesznie niskie...
 

DeletedUser2262

Guest
Rzucę trochę kontrowersyjnie - skąd to wiesz? [...]
Po pierwsze z obserwacji wiosek na mapie, po drugie więksi gracze mają większy dostęp do prowincji, po trzecie mają więcej reliktów, a co za tym idzie więcej katalizatorów, a więc mogą zrobić więcej zaporowych zadań. Ponadto koszty negocjacji w prowincjach dla dużych graczy (nie mam tu na myśli tych którzy osiągnęli maksymalne limity na prowincjach) nie stanowią problemu dzięki czemu mogą wykorzystywać wojsko w turniejach i tam zdobywać relikty. To samo tyczy się zadań w iglicy itp...... Generalnie to jest moje prywatne zdanie wynikające z obserwacji oraz własnej problematyki eventowej.
 

DeletedUser

Guest
Oto jedno z pobocznych miast (Felyndral):
upload_2019-10-13_18-41-48.png

Ta przewaga 5h, 2h i 1h to dzięki iglicy, 8h są z ewentów. Ponadto pomimo ciągłej produkcji w akademii (produkuję praktycznie wszystko) nadal mam zapas 50 katalizatorów i 26 tysięcy fragmentów

Konto jest bez bractwa (testowa farma studni) więc nie ma bonusów od turniejów pb itd

A jako przykład walka w iglicy, pierwszy poziom:
upload_2019-10-13_18-50-10.png

mam 227k złota/ 160k młotków i 7k marmury - to nie są śmieszne wartości?

Edit:

Przeszedłem jedne drzwi (8 negocjacji) efekty:
- 2x bonusowa skrzynia (jedna otwarta - biblioteka wpadła)
- 2000 fragmentów
- 6x1h,5x2h, 1x5h

koszt:
- złoto ok 100k
- młotki ok 10k
- T1 ok 500-800
- T2 do 500
Najbardziej bolącym towarem jest T1 i T2, niemal wszystko od kupca/studnie, bo albo nie mam manu (T2) albo nie mam czasu na robienie (T1)


Edit2:
I po problemie, postawiłem zestaw bibiloteki:
- biblioteka 420 zwoi na dobę :) x2 bonusy na fragmenty (nie wiem po co mi to)
- wrota - młotki (nie wiem po co mi to)
- jedną z tych roślinek 33 pyłu (materiał T3 który nawet nie mam zbadany w drzewku ale niech się zbiera co mi tam)

zwoje starczą na zaspokojenie T2 dobowego (nadwyżka idzie na handel) brawo JA :) dlatego już wcześniej pisałem studnie (10x sztuk), ten zestaw i poziom III jak tylko iglica jest dostępna to fajna maszynka - nie mam zamiaru rozwijać tego miasta, to tak dla zabawy patrzę co można wycisnąć z niskiego poziomu. A jak mi się znudzi i pójdę dalej to tam będą mega zapasy startowe
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

jarq

Community Manager
Zespół Elvenar
@jarq, wlasnie zauwazylem, ze po zdobyciu kompletu 6 miskow i 162 artefaktow do nich lista nagrod stala sie pusta (analogicznie jak w Syrenkach). Czy mozna liczyc na to, ze podobnie jak wtedy po zakonczeniu eventu dodasz recznie brakujacy siodmy komplet miskow do inwentarza ? Oczywiscie jesli dozbiera sie te 3x20 gwiezdnego pylu.
Znów ładnie nabiłeś tych nagród, myślę że będzie analogicznie do przedniego eventu ale dla pewności jutro dopytam.
 

DeletedUser3575

Guest
Ocena eventu, niepotrzebne skreślić:
1a Mali gracze mają trudniej
1b Duzi gracze mają trudniej
2a za dużo zadań na warsztaty
2b Za mało zadań na warsztaty
3a Za dużo nagród (mają inni)
3b Za mało nagród (mam ją)
4a Za dużo losowości (nie da się nic zaplanować)
4b Za mało losowości (ciągle te same zadanka-wieje nudą)
5a Nagrody są op
5b Nagrody są za słabe
6a Kiepskie dzienne
6b Kiepskie główne
7a przez event nie mogę się rozwijac
7b dzięki eventowi się rozwijam
8a IG lekceważy graczy
....
 

Koval92

Kapłan
Ocena eventu, niepotrzebne skreślić:
1a Mali gracze mają trudniej
1b Duzi gracze mają trudniej
2a za dużo zadań na warsztaty
2b Za mało zadań na warsztaty
3a Za dużo nagród (mają inni)
3b Za mało nagród (mam ją)
4a Za dużo losowości (nie da się nic zaplanować)
4b Za mało losowości (ciągle te same zadanka-wieje nudą)
5a Nagrody są op
5b Nagrody są za słabe
6a Kiepskie dzienne
6b Kiepskie główne
7a przez event nie mogę się rozwijac
7b dzięki eventowi się rozwijam
8a IG lekceważy graczy
....

Najkrótsza i najlepsza ocena jaką czytałem :D :D :D
Można sobie dopasować :D
 

DeletedUser

Guest
Ocena eventu, niepotrzebne skreślić:
1a Mali gracze mają trudniej
1b Duzi gracze mają trudniej
2a za dużo zadań na warsztaty
2b Za mało zadań na warsztaty
3a Za dużo nagród (mają inni)
3b Za mało nagród (mam ją)
4a Za dużo losowości (nie da się nic zaplanować)
4b Za mało losowości (ciągle te same zadanka-wieje nudą)
5a Nagrody są op
5b Nagrody są za słabe
6a Kiepskie dzienne
6b Kiepskie główne
7a przez event nie mogę się rozwijac
7b dzięki eventowi się rozwijam
8a IG lekceważy graczy
....
Tak pewnie wyglada raport na biurku kogoś w iG a diabeł tkwi w szczegółach bo na przykład punkt 2 to prawda tylko za dużo jest 5x24 za mało reszty i tak dalej aż do końca listy


@BlossomValvi i to jest odpowiedź, bo nie jest to "normalne" w dosłownym sensie tego słowa znaczeniu miasto (które się rozwija, a tylko stoi w miejscu i zbiera dla zbierania)

I tak i nie. Tak nie jest to normalne miasto, bo nie rozwijam dalej w sensie etapów natomiast jest rozwijane powierzchniowo i budynkowo aczkolwiek fakt testuję pewne ekstrema

Tym bardziej jest to dobry przykład, miasto które jest zubożone względem normalnego miasta może spokojnie korzystać i zarabiać na iglicy to był bardziej jako argument że na niskich poziomach to "nie da się mieć przyspieszaczy" da się i to spore ilości w dosyć krótkim czasie. Na tyle krótkim że można brać udział w ewencie a jak rozmawialiśmy to przyspieszacze są "walutą" ewentową odkąd weszły pętle.

Dlatego podtrzymuję swoje argumenty, że mniejsze miasteczka niekoniecznie musiały się obejść smakiem, wymagało to innego podejścia do ewentu niż większe miasta ale sposoby są - właśnie jeden pokazałem
Tak samo większe miasta też się obchodzą smakiem, jeśli ktoś na forum nie zagląda i/lub nie czyta @chris07070707 :) ja czytam i wybieram to co pasuje do mojego stylu gry stąd mam 3 miśki na 10 poziomie (dzięki chris za lekcje)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Ovocko

Rycerz
@Ovocko dobre stwierdzenie ;) większość... to nie wszyscy.

I co z tego wynika?

Nie uważam aby takie stwierdzenie było potrzebne... Co ma piernik do wiatraka? Po za tym jeżeli ktoś uznał, że dłuższy pobyt w leśnych elfach czy w jakiejkolwiek innej rasie jest dla niego korzystny, jest przejawem kombinowania? Ja to nazywam strategią gry a, że komuś taka strategia się nie podoba to już jego problem ;)

Co nie zmienia tego, że ma prawo wyrazić swoją opinię, nie uważasz?
Przy czym u nas jest to i tak traktowane bardzo lajtowo, ale np. z tego co zrozumiałem z niektórych komentarzy na grupach anglojęzycznych, na serwerach US pewien typ graczy (np. miasta-farmy) jest rugowany z bractw, a wręcz się takie miasta zgłasza i Inno je po prostu kasuje.

Wiesz, problem jest nieco bardziej skomplikowany. Bo jeśli przyjąć, że Inno rzeczywiście zrobiło rebalans w środku eventu "na cześć" tych graczy, którzy zaczęli zgarniać niedźwiadki na pęczki, to - chcąc nie chcąc - należy uznać, że to właśnie owi gracze są odpowiedzialni za to, że przeważająca większość pozostałych miało w evencie trudniej. A tu już wykraczamy poza proste stwierdzenie, że "taka jest jego strategia", bo zaczyna ona mieć istotny wpływ na wszystkich pozostałych graczy. A to już nie jest fajne.
Aczkolwiek nie uważam, że Inno zrobiło rebalans ze względu na to, że taki Chris (którego sposób gry, nawiasem mówiąc, jest bardzo zbliżony do mojego) zdobył 7 niedźwiadków. Przypuszczam, że problem był jednak głębszy.

Każdy mógł mieć 15 syrenek i 18 misiów tez pewnie byłoby możliwych...

Załóż na tydzień przed eventem nowe miasto i spróbuj. Jak Ci się uda, to dam Ci równowartość 4000 diamentów w gotówce. Bo ja spróbowałem, i zajęło mi c.a. tydzień przeklikanie się przez rozbiegową 30-kę.


Rzucę trochę kontrowersyjnie - skąd to wiesz? Jakieś statystyki?

Jak wyżej - załóż miasto (jeszcze cztery dni eventu, zdążysz trochę poklikać) i sprawdź. Ja to zrobiłem, i zadanie na "dużą ilość towarów" (w mieście z poziomu 2) czyli jakieś 1200 stali robiłem 2 dni, mając postawionych 8 manufaktur i zbierając produkcje co 3h. Przyśpieszaczy nie mam, magicznej produkcji uzbierałem 9, wyłącznie dzięki eventowi. W akademii na tym poziomie takie zaklęcie nie jest nawet dostępne, nie mówiąc o tym, że miałoby czas produkcji 13h.
Acha, Iglicy nie mam, muszę przejść przez zadania II i III rozdziału by do niej dotrzeć.

orkowie w negocjowaniu w turniejach nie pojawiaja sie

Mnie się pojawiają. Zrobić screena przy kolejnym turnieju?
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser174

Guest
Ovocko
mniej teorii spiskowych i więcej faktów. Zapewniam, że lepiej na tym wyjdziesz

każdy z nas na swój sposób wykorzystuje mechanikę gry. Albo szybciej przeskakujemy niewygodne momenty, albo wręcz spowalniamy rozwój, bo okoliczności sa sprzyjające. I TO JEST NORMALNE! Robienie dramatu "bo ktoś siedzi w elfach" to już nawet nie jest dno... to muł bagienny. I na tym poziomie dyskusji to ja się poddaję walkowerem

Załóż na tydzień przed eventem nowe miasto i spróbuj. Jak Ci się uda, to dam Ci równowartość 4000 diamentów w gotówce. Bo ja spróbowałem, i zajęło mi c.a. tydzień przeklikanie się przez rozbiegową 30-kę.
wybacz... kiedyś pewnie bym się skusiła. Ale dzisiaj mam tak dość tej gry (z jej eventami i stylem zmian w tych eventach oraz obranym kierunkiem ewolucji) że nawet na 40k bym się nie zgodziła... skrajną głupotą byłoby angażowanie się w jakieś mega aktywności w sytuacji, gdy kombinuje jak tu z tj gry sie zerwać... najlepiej skutecznie. Po prostu nie chce mi sie

wyrazić opinie możesz... ale możesz to zrobić też w przyzwoity sposób i nie oderwany od rzeczywistości. Wszystkim to wyjdzie na dobre
 

DeletedUser1874

Guest
Tyle osób obserwuje ten sam event i jednocześnie ma tak sprzeczne ze sobą obserwacje. Z jednej strony pokazuje to różnice w stylu gry, czy poziomie rozwoju, przez co przykładowo innego typu misje powodują problemy - wtedy widząc innych graczy, nie mających problemów z tymi konkretnie misjami, można pochopnie założyć że nie mają tych problemów nigdzie. Niestety całość jest nieco bardziej skomplikowana.

Choć opinie graczy mogą wpływać na pewne decyzje twórców dotyczące przyszłych eventów to samo narzekanie nie spowoduje że eventy staną się dokładnie takie jakby każdy chciał - bo jak widać, nie każdy chce tego samego. Jak już wspominano, kluczowa jest umiejętność planowania i dostosowywania się do obecnie panujących zasad w grze - w końcu to gra strategiczno-ekonomiczna. Od samego początku swojej gry, mam wrażenie że wiele osób o tym nie pamięta i bez większego zastanowienia sobie klika czasem coś w mieście, dziwiąc się jednocześnie dlaczego to klikanie jest mało skuteczne w porównaniu do graczy planujących swoje działania. A większe planowanie, o ile w ogóle, zaczyna się dopiero w ostatnich rozdziałach, długo po tym gdy powrót do wcześniejszych rozdziałów lub cofnięcie badań jest już niemożliwe.

Event jest na siłę robiony pod wszystkich, przez to nawet nie ma w nim produkcji towarów z 2 i 3 rozdziału (a co dopiero orków, many, żywych towarów itd.), gdy jednocześnie faktycznie gracze którzy dopiero co zaczęli grę są mocno na straconej pozycji. I na nic nie zdaje się tutaj argument, że można nachomikować czegoś z Iglicy nawet wtedy, bo nawet przy niskim koszcie, ilość konfliktów w prowincji dostępnych na tydzień jest ograniczona, a są to rozdziały które robi się stosunkowo szybko.
Jednak jeśli chodzi o wszystkich pozostałych, w rozdziałach 6+ to mocno widać ich przewagę, nawet nad graczami z samego końca drzewka badań. Dlaczego więc gracze z początkowych ras gościnnych nie mają takich wyników jak gracze w konstruktach? Mam wrażenie, że w większości zwracają uwagę na to czego nie mają względem graczy z końcowych rozdziałów, zamiast na to w czym mają wyraźną przewagę. Przez co wciąż uważają się, że są na straconej pozycji, mimo że prawda jest zupełnie odwrotna. Innym powodem może być to, że nie potrafią jeszcze docenić potencjału nagród głównych i nie czują takiej presji na zdobycie ich więcej niż jednej i/lub nie mają pojęcia że można otrzymać kolejne misie.

W jakich rozdziałach i które misje są łatwiejsze, a które trudniejsze oraz dlaczego, można by opisywać bardzo długo. Ogólnie niezależnie od postępu w badaniach, ilości ukończonych prowincji, wielkości miasta i poziomów poszczególnych budynków itd. głównym paliwem w ostatnich wydarzeniach są przyspieszenia czasu, które faktycznie najlepiej było zacząć zbierać nie później niż w poprzednim evencie.
Ten event, w odróżnieniu od poprzedniego nie wymaga już tak wielu produkcji, które niemal na pewno powtarzały się wtedy co kilka misji. To w połączeniu z nieprzewidywalnością misji (tym kiedy i które produkcje będą wymagane następne), sprawia, że żadna ilość warsztatów czy manufaktur nie jest wystarczająca. Dlatego misje zwłaszcza na warsztaty są podobnie trudne (wymagają tej samej ilości przyspieszeń) niezależnie od rozdziału. Co do tego co jest korzystniejsze - większe miasta czy mniejsze manufaktury można też mocno rozwijać dyskusję, warto zauważyć przy tym że jeśli ktoś faktycznie chce wykonywać te produkcje w warsztatach to gracze w początkowych rozdziałach mogą ich dostawić o wiele więcej, o wiele taniej i szybciej, bez przyspieszeń, na co gracze z ostatnich rozdziałów nie mają szans, bo potrzebują ok. dwóch tygodni na zbudowanie jednego warsztatu.

Przy braku hal i śmiesznym bonusie do produkcji z reliktów, misje na wyprodukowanie jakiejś ilości bonusowego towaru masakrują ludzi w pierwszych 3 rozdziałach, ale wszystkich dalej, już nie koniecznie (w moim pobocznym mieście, które jest w 4 rozdziale*, wystarczy pobrać 9-godzinną produkcję z 3 manufaktur, bez zaklęcia. W mieście w konstruktach, z manufaktur na również maksymalnym dostępnym wtedy poziomie musiałbym pobrać takich produkcji 9 - również bez zaklęcia) ale to nie tutaj widać największe różnice. Ponieważ wielkość manufaktur różni się na niższych poziomach tak mocno w zależności od rozdziału, rasy i wylosowanego przez system bonusowego towaru, że można by się doszukać w tym jeszcze więcej niesprawiedliwości niż w poprzednim systemie, gdzie nie było potrzeby rozbudowy manufaktur, więc niektórzy mieli je dwa razy mniejsze od pozostałych. Tak wielkie różnice, które są wyrównane dopiero w ostatnich rozdziałach potrafią być zarówno wadą jak i zaletą (większe manufaktury to mniej zaklęć magicznej produkcji rzucanych na nie, ale też większa powierzchnia potrzebna jeśli chce się wykonać konkretne produkcje do innej misji... no chyba że przyspieszenia pójdą w ruch, a zazwyczaj również powinny...)
Co do misji na konflikty i relikty - jestem zdania że podczas turnieju, misje na relikty są jednymi z najprostszych, nie sądzę by w którejkolwiek rasie gościnnej mogło być inaczej. Chyba że ma się ich więcej niż 10 w czasie doby, wtedy w początkowych rozdziałach może to zablokować, ale tylko wtedy. Natomiast system nie pozwalający łączyć ze sobą konfliktów zwykłych i turniejowych jednak nie działa na korzyść graczy (w zasadzie to żadnych, ale zwłaszcza tych) którzy nie mają kilkudziesięciu prowincji w turnieju. 45 konfliktów turniejowych, gdy ma się 15 czy 20 prowincji maksymalnie dostępnych w turnieju to znacznie więcej niż 9 zwykłych konfliktów. Natomiast mając tak nie wiele prowincji zbadanych, badanie kolejnych i robienie w nich konfliktów staje się banalnie proste, szybkie, więc tanie w przyspieszenia.
Poza pewną wyjątkową sytuacją, gdy zbada się wszystkie prowincje, a nie może się zaliczać tych z 11 okręgu (z uwagi na brak produkcji orków przed 8 rozdziałem), a przez to też odblokowywać kolejnych, to właśnie czas zwiadu jest tak wielką przewagą we wczesnych rozdziałach. Gdy jest on bardzo krótki, z naprawdę wielu względów nie warto nawet myśleć regularnie o alternatywie w postaci mgły, nawet jeśli nie trzeba katalizatorów na przyspieszeniach robić.
Wielokrotnie widziałem narzekanie, że zwiad trwa u kogoś absurdalnie długo, bo już ponad dobę i musiałby użyć aż dwóch przyspieszeń 14h. Ja używam ich ponad ośmiu by dostać dokładnie to samo - zaliczenie jednej misji, dającej tyle samo waluty, więc i tyle samo szans na wylosowanie kolejnych przyspieszeń. A mimo to nie przeszkodziło mi to w odkryciu i ukończeniu ich wielu dziesiątek, na przyspieszeniach, tylko w czasie dwóch ostatnich eventów.
Dlatego gdy znów z drugiej strony słyszę argument w pierwszych dniach turnieju, o absurdalnym zalewie misji z reliktami, czyli wymuszonym postoju z powodu już trzeciej takiej samej tego samego dnia... (i o ile nie dotyczy to kogoś przed 5 rozdziałem) to szczerze wątpię by była to wina samego eventu czy nierówności w nim... akurat tutaj nie xD

*warty uwagi jest fakt, że zdążyłem tam uzbierać sporo reliktów więc bonus do produkcji jest spory. Większy niż w miastach które rozwijają się "normalnie", choć z własnego doświadczenia wiem, że jeśli się chce to nawet rozwijając się normalnie, bez postojów w żadnych rozdziałach, można uzbierać te 500 kluczowych reliktów nie wiele później. W samym porównaniu ilości produkcji manufaktur, ma znaczenie nie tylko ich czas, ale również to który to towar i rasa, choć porównując powierzchnię manufaktur to wydaje się wyglądać to bardziej sprawiedliwie pomiędzy różnymi towarami i rasami w tym samym rozdziale. Dlatego do misji na wyprodukowanie konkretnej ilości po raz kolejny większe manufaktury maja przewagę z uwagi na konieczność użycia mniejszej ilości przyspieszeń.
 

DeletedUser4395

Guest
Witajcie,
Powracam do Was z pytaniem o misia Pandę, czy możecie potwierdzić, że daje bonus do tier 1 produkcji manufaktur (drewno, stal, marmur)? Ktoś, kto już posiada ową Pandę.

 
Do góry