DeletedUser1470
Guest
agafi spokojnie nic nie nakazuje smieje sie tylko
kikimora na S1 na razie nie wracam, moze kiedys
kikimora na S1 na razie nie wracam, moze kiedys
ale zdarza sie tak, ze odlamki sie marnuja, jak jest 1 miejsce wolne a wpada wiecejhehe ... ale My piszemy teraz w czasie przygody ... w grze codziennej mi to nie przeszkadza znam ją już na pamięć
@mirage mam nadzieję że to jest najpilniejsze niż te runy ... najedziesz myszką na znaczek cudów i widzisz co ile masz fakt to też by ułatwiło troszkę podgląd ... ale poczekajmy ... a potem będziemy znowu ... dziamać
Od początku gry nie postawiłem ani jednego budynku kulturowego ponad stan wymagany do rozbudowy miasta - mało tego -wszystkie budynki z kulturą - pomijając drogi , są to eventowe budynki i to tylko te, które posiadają populację. Nigdy w mieście nie miałem antycznych terenów, latarni, stawów, pomników bitewnych, placów itp (pomijam zadania) Od początku gry zawsze posiadałem wolne rezerwowe miejsce, w chwili obecnej posiadam około 12-14 wolnych ekspansji. Dlaczego - a no chciałem uniknać tego, co widzę, wchodząc na planszę dowolnego praktycznie gracza - widoku poimprezowego pawia - tak, bo to, co tam widać trudno porównać do miasta. Naciepane bez ładu i składu, trudno odróznić budynek od budynku. Nie ma to nic wspólnego z reklamowaną krainą elvenara.według mnie przygody bractw jest kierowany do dużych miast , bractwa z małymi i średnimi miastami nie mają nawet po co startować w tej przygodzie , dlaczego tak uwazam ? Ano dlatego że małe i średnie miasta nie dysponują jeszcze wolnym miejscem w swoim mieście a każdy kwadracik jest zastawiony kulturą , natomiast duże miasta mają sporo wolnego miejsca co daje im mozliwość w ciągu kilku minut postawić mnóstwo warsztatów które zaczna produkcje potrzebnych przedmiotów do wyścigu nie blokując normalnej produkcji zasobów . Małe miasta mając 4-6 warsztatów muszą rezygnować z produkcji zasobów na rzecz przygody czego nie muszą obawiać sie duże miasta . a i tak ilość wyprodukowanych przedmiotów jest mizerna , pozdrawiam
Już nie ma zadania nieodrzucalnego, żeby je pobudować? Chyba, że je miałeś przez sekundę, zburzyłeś i zapomniałeśNigdy w mieście nie miałem antycznych terenów
Już nie ma zadania nieodrzucalnego, żeby je pobudować? Chyba, że je miałeś przez sekundę, zburzyłeś i zapomniałeś
POPIERAM!!!Raz turniej, raz przygody. Rzeczywiście przygody byłyby zbyt często.. zgadzam się z tym, bo mogłoby to wypalić graczy. A co gdyby zrobić 2 turnieje pod rząd i potem przygody bez turnieju. Bractwa mogłyby się skupić na przygodach, a nie na dwóch rzeczach.
cześć nie obraz się ale nie jesteś wykładnią zagadnienia ,połaziłem trochę po czołowych miejscach miast tego turnieju przygód i w wielu miastach bylo nasadzonych po kilkadziesiąt warsztatów na 1szym poziomie . jakie szanse maja małe miasta ? oczywiście można napisać to zbuduj sobie duze miasto i nie płacz , oczywiście . też racja , ale skoro to ma być wspólne dla wszystkich bractw i tych z wierzchołka rankingu i tych z dołu to wyrównajmy szanse żeby i ci na dole coś z tego tortu dostali a nie tylko okruszki , pozdrawiamOd początku gry nie postawiłem ani jednego budynku kulturowego ponad stan wymagany do rozbudowy miasta - mało tego -wszystkie budynki z kulturą - pomijając drogi , są to eventowe budynki i to tylko te, które posiadają populację. Nigdy w mieście nie miałem antycznych terenów, latarni, stawów, pomników bitewnych, placów itp (pomijam zadania) Od początku gry zawsze posiadałem wolne rezerwowe miejsce, w chwili obecnej posiadam około 12-14 wolnych ekspansji. Dlaczego - a no chciałem uniknać tego, co widzę, wchodząc na planszę dowolnego praktycznie gracza - widoku poimprezowego pawia - tak, bo to, co tam widać trudno porównać do miasta. Naciepane bez ładu i składu, trudno odróznić budynek od budynku. Nie ma to nic wspólnego z reklamowaną krainą elvenara.
Tak więc wolne miejse nie zalezy od rozdziału, a od strategii gry.
@Pantherapardus
Niby dlaczego tylko ci, co siedzą non stop mieliby być adresatami? Przecież były zadania i na 1d produkcje, więc jak ktoś raz czy dwa na dzień wejdzie na te 5-10 minut, to może coś nastawić, coś zebrać, wrzucić, odwiedzić ludzi z bractwa i dać motywki. Fakt, że nie zawsze były wymagane długie produkcje, szczególnie jak ktoś tylko jedną ścieżką szedł (o ile pamiętam na 2 mapie kowale byli tylko na pomarańczowej, a na 3 na niebieskiej ich w ogóle nie było), ale przecież można zorganizować to tak, żeby i ci z ograniczonym czasem wolnym, pracą, rodziną itp. mogli się dorzucić i zdobyć nagrodę. U nas każdy miał szansę, poza 1 mapą, która została skończona szybko i 3 osoby, które dołączyły się na kolejnych mapach, nie dostały nagrody za pierwszą, ale taka nagroda to żadna strata... Są tacy, co wchodzą raz na dzień i są tacy, co mogą poświęcić parę godzin, i ci drudzy będą robić krótsze produkcje. Jeżeli ktoś wchodzi rzadziej niż nawet raz na dwa dni, to po co takiemu bractwo? Lub inaczej - jakie bractwo chce członków, których częściej nie ma, niż są?
@tomquz
Zastawiają kulturą chyba tylko ci, co koniecznie chcą mieć max bonus do produkcji monet i zasobów. I nie rozumiem, dlaczego ktokolwiek miałby rezygnować z produkcji zasobów na rzecz przygód, skoro właśnie głównie z produkcji zasobów dostaje się odznaki... Chcesz produkować 5-minutówki? Proszę bardzo, dostajesz za to przedmiot i możesz się dołożyć. Miejsce zawsze można znaleźć, jeżeli umiejętnie się planuje rozbudowę miasta, nawet coś można usunąć specjalnie pod warsztaty (np. wspomnianą kulturę, szczególnie nieeventową). Ba, jak się nie ma problemów kasą, to można nawet domki powrzucać w jeden kąt, odłączyć od drogi, i miejsce też się znajdzie. Albo, tak jak niektórzy, strategicznie nie wykorzystywać całego miejsca i po dostawieniu wolnych ekspansji jest trochę miejsca.
cześć nie obraz się ale nie jesteś wykładnią zagadnienia ,połaziłem trochę po czołowych miejscach miast tego turnieju przygód i w wielu miastach bylo nasadzonych po kilkadziesiąt warsztatów na 1szym poziomie . jakie szanse maja małe miasta ? oczywiście można napisać to zbuduj sobie duze miasto i nie płacz , oczywiście . też racja , ale skoro to ma być wspólne dla wszystkich bractw i tych z wierzchołka rankingu i tych z dołu to wyrównajmy szanse żeby i ci na dole coś z tego tortu dostali a nie tylko okruszki , pozdrawiam
Jednodniowa produkcją nie zdobędziesz nawet jednej drogi nawet pół dróżki, a nawet ćwierci na żadnej z map. Niestety 90 procent zadań były to zadania 5 min 15 min 1h 3h 9h. Dalej popatrz co pisza ludzie ; raczej nie sa zadowoleni, ze ktoś raz gdzieś tam coś dołożył do drogi oni harowali i wszyscy dostali tesame nagrody.....Wiem o tym bo dostawiłem około 50 różnych budynków do tej zabawy.
Tak więć większość biorących udział w tych przygodach musi tłuc te zadanka na okrągło....... a jeśli większośc, to znaczy, że jest to kierowane do osób mających nieograniczony czas i tylko jedno zajęcie - klikać w domki przewijać zadania. Byłem klikałem wiem. I nie jest to wejście na 5 minut przewiń zadania kilka razy nastaw ponownie produkcję, zadbaj o turniej na mapie no i ustaw kolejna produkcję swoich maniek, lub zbierz manę, ustaw produkcję w rasach gościnnych - dodaj do tego fakt, ze nie wszystko produkuje się w jednym czasie tak więc jedno dwa wejśćia....niczego nie załatwi.